Konstruktor budowlany

senmil

Stanisław ma rację. Czym się różni kontekst przestrzenny mostu i budynku? Dlaczego więc skoro most w świetle naszych przepisów może być projektowany bez udziału architekta to dlaczego budynków nie możemy dotykać? Architekci podnoszą właśnie ten argument, że w żadnym przypadku nie mamy wyczucia i warsztatu w tym zakresie, więc coś tu nie gra Wink

. Czy kształt mostu może nie być tchnięty duchem architektonicznej ręki, ale każdy budynek już tak? Niepojęte... Chyba, że chodzi o coś innego.

mch

senmil

No właśnie. Lepszy jest motyw, że w konkursach architektonicznych na obiekty kubaturowe inżynierowie budownictwa nie mogą prawa startować. Przeczytajcie pierwszy z brzegu regulamin konkursu: obowiązkowo architekt z uprawnieniami.

Hipokryzja i tyle, nie ma co, pod pozorem trzymania pieczy nad jakością naszej architektury. Faktycznie, miejscowe plany liberalne aż do przesady, a jakość przestrzeni woła o pomstę do nieba. Część techniczna też leży i kwiczy.

Markus

mch

stanislaw

Aż dziwne, że architekci jeszcze nie wpadli na ten pomysł. Może trzeba im podsunąc Smile

Postawi się pare kresek a można zgarnąc kasę.

Zobaczcie np. wiaduk Millau. Polska wikipedia podaje, że projekt powstał w pracowni architektonicznej Fostera (chyba muszę poprawic wpis w wikipedii).
Nie wiem czy wkład projektowy Fostera wyniósł chocby 1 promil całości.

senmil

Niektórzy architekci bez formalnego wykształcenia też mieli podobne problemy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakbym widział kalkę dzisiejszego stanu Wink

.