|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika153
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:15, 21 Lis 2011 Temat postu: początki w biurze projektowym |
|
|
Witam wszytkich, właśnie po kilkunastu miesiącach poszukiwań dostałam się na asystenta projektanta. Bardzo się jednak boję początków i nie chcę zrobić złego wrażenia na moim opiekunie praktyk. Proszę o pomoc, szczególnie o podanie od czego powinnam zacząć żeby się nie zbłaźnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chef
Forumowicz
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:36, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Koncentracja i dokładność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas126
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1225
Przeczytał: 45 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Pon 14:38, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
czytanie ksiazek i czasopism, nie boj sie. dopiero skonczylas studia i nie masz praktyki. kazdy to rozumie. ale nie badz oportunistka i nie pokazuj co to nie ja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika153
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:16, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuje, jakie książki polecacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ynio
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1001
Przeczytał: 41 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:37, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
jeśli chcesz sie utrzymać w tej braży to musisz być babą z jajami (niestety)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas126
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1225
Przeczytał: 45 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Pon 16:46, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
wszystkie ksiazki dotyczace projektowania, stali zelbetu czy drewna. jest sporo tytulow. wystarczy wejsc na strone internetowa wydawnictwa arkady i tematycznie znalezc... projektant musi ciagle czytac i stale sie uczyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika153
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:28, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ynio napisał: | jeśli chcesz sie utrzymać w tej braży to musisz być babą z jajami (niestety) |
tak, ale żeby mi urosły muszę się wcześniej duuużo nauczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:27, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A ja podczepię się pod ten wątek z nieco innym pytaniem. Mianowicie jak szanowni forumowicze uważają, czy świeżo upieczony magister inżynier budownictwa, który chce swoją karierę związać z projektowaniem, powinien od razu skierować swe kroki do biura projektowego czy jednak dobrze by było żeby wcześniej "zobaczył" budowę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prem
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:27, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A nie widział wcześniej w czasie praktyki na studiach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas126
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1225
Przeczytał: 45 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Wto 9:06, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli trafisz na dobrego pracodawcę, który będzie Ciebie wysyłał na budowę od czasu do czasu abyś zobaczył swoje cuda to będziesz miał i to i to. Najlepiej jest trafić tam gdzie firma ma projektowanie i wykonastwo. Ale niestety nie każdy ma taką okazję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika153
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:18, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
zgadzam się w 100% niestety w okolicach Krasnystawu i Zamościa mało jest firm które chiałyby kobietę na budowie, masakra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:22, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Prem napisał: | A nie widział wcześniej w czasie praktyki na studiach? |
Nawet jeżeli widział, to naprawdę wierzysz w to, że miesięczna praktyka na budowie wystarczy by zapoznać się z technologią robót i organizacją pracy?
Jeżeli tak to można by się zastanowić po co izba wymaga roku praktyki na budowie skoro miesiąc w trakcie studiów wystarczy.
thomas126 napisał: | Jeśli trafisz na dobrego pracodawcę, który będzie Ciebie wysyłał na budowę od czasu do czasu abyś zobaczył swoje cuda to będziesz miał i to i to. Najlepiej jest trafić tam gdzie firma ma projektowanie i wykonastwo. Ale niestety nie każdy ma taką okazję. |
Jedyny przypadek, w którym widziałem asystenta projektanta na budowie to było gdy przyjeżdżał razem ze swoim szefem na comiesięczną naradę. Tyle, że wtedy siedzieli i się przez pół dnia naradzali a budowę to oglądali jedynie przez płot idąc z i do auta. Dlatego jakoś nie wierzę w zapoznanie się z budową oglądając ją raz w miesiącu przez płot.
Mam też kilku znajomych w biurach projektowych i oni na żadne budowy nie są wysyłani, nawet gdy pracują w firmie, która zajmuje się zarówno projektowaniem jak i wykonawstwem. Przeważnie szef takiej firmy woli człowieka cały czas mieć w biurze by robił swoją robotę i tylko w celu zdobywania wpisów do książki jest taki asystent fikcyjnie oddelegowany do pracy na budowie.
Monika153 napisał: | zgadzam się w 100% niestety w okolicach Krasnystawu i Zamościa mało jest firm które chiałyby kobietę na budowie, masakra. |
No niestety wpakowałaś się w taką branżę, która często wymaga od ludzi chociaż minimum mobilności.
Swojego pytania nie zadawałem z jakiejś złośliwości, tylko z ciekawości. Wiem, że jest wielu projektantów, którzy wręcz się szczycą tym, że nigdy nie przepracowali nawet jednego dnia na budowie a i tak uprawnienia zrobili. Interesuje mnie jednak jaką drogą radzilibyście dojść do uprawnień osobie świeżo po studiach, która chce uczciwie przepracować wymagany rok na budowie. Czy lepiej żeby zaczynała od tego roku na budowie czy lepiej żeby zaczęła od pracy w biurze i dopiero po tych dwóch latach w biurze poszła na budowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas126
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1225
Przeczytał: 45 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Wto 13:52, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
RumAndCoke napisał: | Prem napisał: | A nie widział wcześniej w czasie praktyki na studiach? |
Nawet jeżeli widział, to naprawdę wierzysz w to, że miesięczna praktyka na budowie wystarczy by zapoznać się z technologią robót i organizacją pracy?
Jeżeli tak to można by się zastanowić po co izba wymaga roku praktyki na budowie skoro miesiąc w trakcie studiów wystarczy.
thomas126 napisał: | Jeśli trafisz na dobrego pracodawcę, który będzie Ciebie wysyłał na budowę od czasu do czasu abyś zobaczył swoje cuda to będziesz miał i to i to. Najlepiej jest trafić tam gdzie firma ma projektowanie i wykonastwo. Ale niestety nie każdy ma taką okazję. |
Jedyny przypadek, w którym widziałem asystenta projektanta na budowie to było gdy przyjeżdżał razem ze swoim szefem na comiesięczną naradę. Tyle, że wtedy siedzieli i się przez pół dnia naradzali a budowę to oglądali jedynie przez płot idąc z i do auta. Dlatego jakoś nie wierzę w zapoznanie się z budową oglądając ją raz w miesiącu przez płot.
Mam też kilku znajomych w biurach projektowych i oni na żadne budowy nie są wysyłani, nawet gdy pracują w firmie, która zajmuje się zarówno projektowaniem jak i wykonawstwem. Przeważnie szef takiej firmy woli człowieka cały czas mieć w biurze by robił swoją robotę i tylko w celu zdobywania wpisów do książki jest taki asystent fikcyjnie oddelegowany do pracy na budowie.
Monika153 napisał: | zgadzam się w 100% niestety w okolicach Krasnystawu i Zamościa mało jest firm które chiałyby kobietę na budowie, masakra. |
No niestety wpakowałaś się w taką branżę, która często wymaga od ludzi chociaż minimum mobilności.
Swojego pytania nie zadawałem z jakiejś złośliwości, tylko z ciekawości. Wiem, że jest wielu projektantów, którzy wręcz się szczycą tym, że nigdy nie przepracowali nawet jednego dnia na budowie a i tak uprawnienia zrobili. Interesuje mnie jednak jaką drogą radzilibyście dojść do uprawnień osobie świeżo po studiach, która chce uczciwie przepracować wymagany rok na budowie. Czy lepiej żeby zaczynała od tego roku na budowie czy lepiej żeby zaczęła od pracy w biurze i dopiero po tych dwóch latach w biurze poszła na budowę. |
To masz pecha. Ja pracuję u człowieka który sumiennie podchodzi do tego. I nie oglądam budowy zza płotu czy samochodu tylko często na niej jestem. Projektant który nie ruszy du... z biura to marny projektant. Tak jak powiedziałem wcześniej. Kwestia szcześcia do kogo się trafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1575
Przeczytał: 59 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:09, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Najpierw to nie rok na budowie w roli asystenta tylko zwykłego robotnika. I robić to co się będzie projektowało. Wtedy się widzi, że wymiarowanie fundamentów z dokładnością do mm jest głupotą (stopa 1255mm szerokosci!) i inne takie.
Dokumentacja tworzona przez kogoś kto miał pręt zbrojeniowy w ręce i "czuje", że blacha 10mm to nie jest cienka blacha ma zupełnie inny wygląd niż ta robiona przez kogoś, kto rączek sobie nigdy nie ubrudził.
ps: kiedyś gość zrobił blachy do więźby grubości 6mm bez nawierconych otworów i stwierdził, że to sobie cieśla gwoździem przebije
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika153
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:36, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
no tak ile takich "robotników" spotkaliście? Naprawde jestem przestraszona, nikt zachęcając nas do studiowania budownictwa nie wyjaśnia nam, że to nie jest zawód dla kobiet. Przecież nie pójdę budowę pracować fizycznie, i nie dlatego że jestem filigranową pniusią ale dlatego że nie mam tyle siły ile mężczyzna. Jednak równouprawnienie jest do d...
A hasło "dziewczyny na politechniki" - to niech sobie wsadzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|