Konstruktor budowlany

teklus

Jak wygląda w praktyce nadzór autorski i jakich wpisów powinno się dokonywać w dzienniku budowy by nie wkroczyć w kompetencje inspektora nadzoru inwestorskiego? Jak wiadomo inspektor nadzoru inwestorskiego musi mieć uprawnienia wykonawcze. Czy projektant może odebrać zbrojenie w ramach nadzoru autorskiego? Czy mam latać z metrówką po budowie i wszystko mierzyć by stwierdzić, że roboty wykonywane są zgodnie z projektem??? Jakie stawki obowiązują za wizytę? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Yaro

do nadzoru autorskiego nie ma potrzeby miec uprawnein wykonawczych. Do nadzoru autorskiego jest zoobowiązany projektant jesli zazyczy sobie teog inwestor, a wiec wystarcza uprawnienia projektowe. Do dziennika w ramach nadzoru autorskieg mozna wpisac cos jeśli kierownik sie zgodzi. Generalnie inspektor nadzoru sprawdza te wsyzstkie rzeczy, to latanie z metrówka jak to okrełśasz, zgodność z projektem. A nadzór autorski jest po to żeby projektant przyjechal na budowe i w ramach tego nadzoru rozwiązał bierzące lub nowo powstałe problemy, jakieś zmiany, nowe rozwiązania na wniosek wykonawców bądź inwestora itp.

gtx

Kierownik wcale nie musi się zgadzać żeby projektant dokonał wpisu w dzienniku budowy - to tak na marginesie

QBQ

to prawda kierownik musi udostępnić projektantowu dziennik jeśli ten cośchce wpisać, projektant w ramach nadzoru ma prawo zgłosićuwagi do niewłasciwie wykonanych zakresów prac budowlanych i montażowych, ewentualnie jak pisze Yaro rozwiązać takie cvzy inne problemy lub zmiany wynikłe w trakcie budowy

Yaro

tak oczywiście zgadzam się, przepraszam za wprowadzenie w błąd

teklus

a co się dzieje jeśli nie ma ustanowionego inspektora nadzoru inwestorskiego? Czy w momencie kiedy potwierdzam zgodność z projektem nie zdejmuję odpowiedzialności z kierownika budowy za właściwe wykonawstwo? Przecież na zakończenie budowy kierownik powinien złożyć oświadczenie, że prace wykonano zgodnie z projektem. Moim zdaniem projektant nie ma szans w trakcie jednej wizyty wyłapać wszystkich błędów.

QBQ

ale nie musisz przecież tego robic jeśli nie masz umowy na nadzór autorski, nie ma takiego obowiązku a jesli jest to licz wiele wizyt lub sugeruj inwestorowi zatrudnienie inspektora nadzoru

teklus

obowiązek jest narzucony ustawowo, inwestor sobie zażyczył nadzoru autorskiego

QBQ

OK, masz racje ze jest to obowiązek ale to powinieneś sprecyzować przy umowie - dodatkowy zakres i dodatkowa zapłata

gtx

Projektant pełniąc nadzór autorski na budowie rozwiązuje problemy wynikłe w trakcie jej trwania , podaje dodatkowe rozwiązania itd. Od zapewnienia zgodności wykonania z projektem jest kierownik budowy jak też inspektor nadzoru. Projektant może ale nie musi sprawdzać np. ilości zbrojenia podczas tzw. robót ulegających zakryciu. To kierownik budowy za to odpowiada. A tak na luzie to byłoby kiepsko jakbym miał zaprojektować budynek np 50000m2 a potem latać po budowie i liczyć pręty po "chłopakach " z budowy

Domin

Chciałem jeszcze dodać że nadzór autorski nie powinien być właczny do umowy o prace projektowe. Zgadza sie - zgodnie z PB projektant jest zobowiązany pełnić nadzór autorski na żądzanie inwestora ale na odrębnych warunkach wynagrodzenia np stawka za wizytę na budowie, ale na podstawie odrębnej umowy. Czesto zamawiający - najcześciej samorzady i instytucje publiczne próbują wcisnać nadzór autorski projektantowi do pełnienia za friko. pzdr

oleyu

No dokładnie, nadzór autorski to dodatkowa robota. My ustalamy cenę za nadzór różnie, albo % od wartości projektu lub stawka XXX zł za wizytę na budowie.