|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miras
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:49, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mk doskonale zrozumiałe. Robiw podobnie ja ty w przypadku dużych inwestycji. Do mniejszych nie potrzebuje architekta. Tylko że w duzych nie możesz się wpisać w budowlanym jako jedyny projektant dając zapis że projekt wykonano na podstawie kocepcji takiegio a takiego architekta. glowntm natomiast jest inżynier budownictwa. To nas stawia na pozucji podrzednej.
Mk zgoda ze architekci dziela robote. Tylko dlaczego pozwalamy tutaj na nierównomierność?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miras
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:55, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | @mkprojekt - Właśnie o to mi chodzi...
Reszta (która nie łapie "o co chodzi") zażarcie walczy o rozszerzenie uprawnień na architekturę... tylko po to by móc dorabiać do marnej pensji na fuszkach tj. domeczkach o prostej bryle gdzie architekt zgarnia 50% albo i więcej kwoty za kilka kresek (wg nich). Niestety Panowie ale do tego wasza walka o "architekturę" się sprowadza.
Weźmy przykład stanisława, który zadaje pytanie:
"Weźmy za przykład wałkowany tu dom jednorodzinny - co Twoim zdaniem zalicza się do architektury a co do konstrukcji takiego budynku?"
Być inżynierem budownictwa i nie wiedzieć co zalicza się do architektury??? |
Ja tez nei wiem a parenascie wiosen sie tym param. Dla mnie to praktycznie calośc i dzielic sie nie da. Dawaj łaskawco - tlumacz nam durnym.
Z tego co widze to do budowlanki i architketury. Jedno wycieto drugie zabrano. Dorabianie na fuszkach. A to dobre. Co ja jestem inżynier konstrukcji czy budownictwa?
Walczy o powrot do starcyh przepisow. Chyba kolezko ciapnales kiedys ladne uprawnienia i teraz sie podśmiechujesz na boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
schl
Gość
|
Wysłany: Wto 15:36, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
.........___GMBh___......................
Ostatnio zmieniony przez schl dnia Wto 15:45, 26 Lip 2011, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziadzio
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:16, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Sztuczny podział w projektowaniu budynku na architekturę i konstrukcje jest efektem wyrafinowanej akcji z lat 90tych (architektów,inżynierów i techników), który zapewnił bezkonkurencyjną pozycje na rynku projektowym osobom posiadającym możliwość wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie ogólnym.
Jest to idiotyzm, który funkcjonuje tylko w Polsce.
Oczywiste jest, że w skomplikowanych projektach funkcjonuje wielu specjalistów ale linia podziału powinna wynikać z posiadanej wiedzy i doświadczenia niezbędnego do wykonania dobrze określonego projektu a nie z arbitralnych nakazów i zakazów.
Nie jest rolą uprawień budowlanych regulacja ilości osób wykonujących daną usługę.
W Polsce jest kapitalizm i jeżeli nadal będzie blokowana młodym inżynierom budownictwa możliwość wykonywania zawodu projektanta budynków to ten system może całkowicie ulec wywróceniu. Bo to, że na jakieś usługi w Polsce jest potrzebna licencja czy nie to jest tylko i wyłącznie kwestia polityczna.
Więc niech dziadki izbowe pójdą po rozum do głowy i pomyślą trochę szerzej niż tylko o swoim prywatnym interesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislaw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:28, 27 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | Weźmy przykład stanisława, który zadaje pytanie:
"Weźmy za przykład wałkowany tu dom jednorodzinny - co Twoim zdaniem zalicza się do architektury a co do konstrukcji takiego budynku?"
Być inżynierem budownictwa i zadawać takie pytanie??? |
Schl - z całym szacunkiem do Twoich innych wypowiedzi ale kilka postów wyżej (tych z językiem angielskim związanych) jechałeś w zaparte ocierając się o trollowanie i wiarygodność Twojej argumentacji stoi pod znakiem zapytania.
A moje prowokacyjne pytanie ponawiam: co zalicza się do architektury a co do konstrukcji budynku (np. jednorodzinnego)? Konia z rzędem temu kto udzieli mi wyczerpującej odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miras
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:52, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | Cytat: | miras napisał: | Być inżynierem budownictwa i nie wiedzieć co zalicza się do architektury??? |
Ja tez nei wiem a parenascie wiosen sie tym param. .... Dawaj łaskawco - tlumacz nam durnym. |
Zacznij od [link widoczny dla zalogowanych] - definicja architektury... |
Definicję znam. Dawaj podział w projekcie: architekt to, inzynier tamto. Po inzyniersku kto co.
schl napisał: | Cytat: | Dla mnie to praktycznie calośc i dzielic sie nie da. |
Dlatego projekt opracowuje WSPÓŁPRACUJĄC między sobą zarówno architekt, inżynier budownictwa, inż elektryk i inż wod-kan...
Jak nie współpracują to później rury kanalizacyjne lecą przez środek belki, architekt robi coś czego konstruktor nie jest w stanie policzyć etc etc... |
Tylko architekt i konstruktor. Gdzie reszta? Dlaczego architekt nie moze prostego układu ppoliczyc? I w druga architekt? Sprawy techncizne pomijasz. Skoro robie całosć znaczy że ograniam całośc. Mam czas i moge, mam praktyke itd.
schl napisał: | miras napisał: | Z tego co widze to do budowlanki i architketury. Jedno wycieto drugie zabrano. Dorabianie na fuszkach. A to dobre. Co ja jestem inżynier konstrukcji czy budownictwa? |
To zależy... od tego czy ograniczasz się wyłącznie do konstrukcji czy robisz coś "jeszcze"... |
No blisko, blisko... co to za cos "jeszcze". Gdzie lezy granica medzy architektura, konstrukcja i tym "jeszcze".
schl napisał: | miras napisał: | Walczy o powrot do starcyh przepisow. Chyba kolezko ciapnales kiedys ladne uprawnienia i teraz sie podśmiechujesz na boku. |
Tu cię zagnę - nie posiadam żadnych uprawnień - właśnie dzięki starym dziadom, którzy widząc co mam w głowie przez kilka lat skutecznie blokowali mi uzupełnianie debilnego dzienniczka - z obawy że zrobienie przeze mnie uprawnień skutkowałyby zażądaniem podwyżki min 2-3x albo moim zwolnieniem... Osiągnęli to drugie.
Na szczęście do założenia firmy i zatrudniania ludzi nie trzeba mieć "gumki z gąbką wypełnionej tuszem" zwanymi uprawnieniami, a teraz zwyczajnie nie mam na tą "dziecinadę" czasu... i chęci. |
Też cie zagne. To ja ci napisz że mam uprawnienia ograniczone do architektury - 1000m3 w zagrodówce. Co moję projektować? Tak naprawde nic i treść nadanych upranwień mi zwyczajnie uwłacza. W praktyce konstruckji mialem raptem ze dwa miesiące, od "zawsze" zajmuje sie architekturą i budowlanką. Gdzies mam konstrukcje. Widzisz czujesz sie zrobiony w konia, ja trochę też. Gdzie leży granica podziału kompetencji i logiczności w nadawaniu zakresu uprawnien? Dlacego nie patrzymy na praktykę tylko na zapis w rozporzadzeniu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 35 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 13:33, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | Tu cię zagnę - nie posiadam żadnych uprawnień - właśnie dzięki starym dziadom, którzy widząc co mam w głowie przez kilka lat skutecznie blokowali mi uzupełnianie debilnego dzienniczka - z obawy że zrobienie przeze mnie uprawnień skutkowałyby zażądaniem podwyżki min 2-3x albo moim zwolnieniem... Osiągnęli to drugie.
Na szczęście do założenia firmy i zatrudniania ludzi nie trzeba mieć "gumki z gąbką wypełnionej tuszem" zwanymi uprawnieniami, a teraz zwyczajnie nie mam na tą "dziecinadę" czasu... i chęci. |
No, a innym odmawiasz i jeszcze oskarżasz. Ładnie to tak?
schl napisał: | A ja tak z innej beczki - jakim prawem projektujesz zakres do którego nie posiadasz uprawnień państwowych ? Czy zdajesz sobie sprawę że z tego co robisz możesz mieć konsekwencje prawne gdy wyjdzie na jaw że opłacasz tylko pieczątke? Może zamiast płacić za pieczątkę komuś zrób swoją z lipnym nr uprawnień... konsekwencje w przypadku wykrycia poniesiesz takie same jak teraz |
Chyba, że tylko im kserujesz i składasz rysunki .
Chyba raczej nikt się nie zdecyduje chociaż spróbować scharakteryzować zakres kompetencji poszczególnych branż.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Czw 13:34, 28 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislaw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:57, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Schl skoro nie kwapisz się do odpowiedzi to mam inne pytanie-zabawę. Załączam poniżej przekrój (jeden z wielu) z pewnego projektu, który jak głosi tabelka zalicza się do branży architektonicznej.
Skoro podział na branżę architektoniczną i konstrukcyjną jest wg Ciebie tak klarowny wyjaśnij mi co takiego zawiera ten przekrój, że zalicza się on do architektury obieku?
Czy aby go wykonac trzeba miec mgr architektury, zajęcia z rzeźby, kompozycji i historii architektury?
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miras
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:48, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
stanislaw napisał: | Schl skoro nie kwapisz się do odpowiedzi to mam inne pytanie-zabawę. Załączam poniżej przekrój (jeden z wielu) z pewnego projektu, który jak głosi tabelka zalicza się do branży architektonicznej.
Skoro podział na branżę architektoniczną i konstrukcyjną jest wg Ciebie tak klarowny wyjaśnij mi co takiego zawiera ten przekrój, że zalicza się on do architektury obieku?
Czy aby go wykonac trzeba miec mgr architektury, zajęcia z rzeźby, kompozycji i historii architektury? |
Kolego zabiłes. Ciekawe który chetny sie podejmie podziału na tym przykładzie.
Dobra niech bedzie że ja zaczne. Przekroje przegród (1, 2, 3) to zwyczajowo architektura. Chociaz zasadniczo nie, To raczej konstrukcja. Ale nie... To przeciez technologia z fizyka budowli. To wiec uprawnienia architektoniczne czy moze konstrukcuyjno-budowlane? Może tylko budowlane? Tak tak. To budowlane. Raczej. Może konstrukcujne. Eee... ja juz nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pwlimrla
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:27, 15 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witam kolegów. Przyłączam się do dyskusji ponieważ ukończyłem oba kierunki (w I i II stopniu). Najpierw zdałem architekturę w trybie dziennym, a później czując ogromny niedosyt zagadnień konstrukcyjnych ukończyłem I i II stopień KBI. Muszę przyznać wiele racji Schl.
Na budownictwie nie uczy się architektury, a twórcze projektownie ograniczyło się do skopiowania budynku jednorodzinnego i budynku wielorodzinnego. Czy zwracaliście uwagę na takie rzeczy jak ergonomia, proporcje, wątki kulturowe, stylistykę, kolorystykę, klimat, genius loci, itd.... To przerabia się na architekturze przez 5 lat i dochodzą do tego przedmioty zawodowe i konstrukcyjne oczywiście w węższym zakresie niż na budownictwie. Na architekturze było niemożliwe podłożenie cudzego projektu, lub praca z "przodkiem" a sens nauki polegał na poszukiwaniu coraz lepszych rozwiązań i pracy koncepcyjnej. Rzeczywiście było to doskonalenie swojego artystycznego warsztatu i po to potrzebne były pogardzane zajęcia z " rzeźby, kompozycji i historii architektury". Architektura i budownictwo ciągle się rozwija, następuje więc naturalna specjalizacja i to, że kiedyś były szersze uprawnienia dla inżynierów budownictwa nie ma obecne zastosowania. Przywrócenie możliwości projektowania architektonicznego dla inżynierów budownictwa przyniosło by wiele negatywnych skutków.
Stracił by sens kierunek architektura, bo każdy wolałby ukończyć budownictwo i projektować prawie wszystko (90% obiektów można zakwalifikować do kubatury 1000m3 np przez ich etapowe projektowanie). A większość osób na tym forum, reprezentujących inzynierów budownictwa, w swoich postach wykazuje totalny brak wiedzy czym jest projektowanie architektoniczne.
Jeżeli ktoś czuje potrzebę projektowania architektury, nie ma obecnie wyjścia, powinien ukończyć odpowiednie studia i po prostu nauczyć sie fachu. Dostęp do kształcenia nie jest ograniczany przez żadną izbę. Jest moim zdaniem nieuczciwe wobec kolegów architektów, dyskredytowanie ich lat nauki i doświadczeń. Nie można iść w życiu na tak totalną lewiznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislaw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:37, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witam kolegę.
Wyczuwam, że częśc wypowiedzi nawiązuje do mojego posta więc odpowiem zwięźle.
Kolega nie zrozumiał mojego wklejonego powyżej przykładu projektowego. Absolutnie nie pogardzam rzeźbą, historią architektury i kompozycją (wręcz przeciwnie! realizuje te zainteresowania na wielu płaszczyznach zawodowych i prywatnych) - przykład miał wykazac, że ogromna częśc projektu z branży architektonicznej zawiera tematykę czysto budolwaną z zakresu technologii i budownictwa ogólnego a inżynierowie budownictwa zostali niejako wyłączni z projektowania tego zakresu co musi się zmienic.
Nie wiem czemu kolega nas poucza skoro nie zna nikogo z nas osobiście i nie ma bladego pojęcia czym się zajmujemy i jakie są efekty naszej pracy! Ja osobiście będąc absolwentem wydziału budownictwa zajmuję się właśnie projektowaniem architektonicznym i byc może jestem w tym lepszy od kolegi!
Na koniec mała uwaga. Nikt nie zabrania nam w Polsce projektowania architektury. Koncepcje możemy tworzyc a także opracowywac projekty wykonawcze bo nie są one regulowane przez prawo budowlane. Chodzi jedynie o możliwośc sygnowania projektu budowlanego.
Najprostszym i najbardziej opłacalnym wyjściem z tej sytuacji jest jednak wyjazd za Odrę. W Niemczech inżynier budownictwa ma dokładnie takie same prawa jak architekt i to do klienta/inwestora należy wybór do kogo się zwrócic.
Proszę zobaczyc na niemiecką architekturę, ład przestrzenny i poziom technologii budowlanych - czy można to nazwac 'pójściem na łatwiznę'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miras
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:36, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj dostałem info:
Interpelacja nr 22930 do ministra infrastruktury
w sprawie podziału uprawnień budowlanych w zakresie projektowania, ich zakresu i podziału kompetencji między inżynierów budownictwa i architektów oraz specjalizacji uprawnień projektowych
Szanowny Panie Ministrze! Pragnę wyrazić swoje poparcie dla oczekiwań środowiska polskich inżynierów budownictwa dotyczących uprawnień budowlanych w zakresie projektowania, ich zakresu i podziału kompetencji między inżynierów i architektów oraz rodzajów specjalizacji uprawnień projektowych. Polscy inżynierowie budownictwa domagają się w nieograniczonym zakresie uprawnień w specjalności konstrukcyjno-budowlanej i ograniczonych uprawnień w specjalności architektonicznej. Dotychczas inżynierowie budownictwa mogą działać na rynku projektowym jedynie jako konstruktorzy. Nie mogą projektować elementów i detali niebędących konstrukcją nośną budynku, które mieszczą się w zakresie działalności architektów. Obowiązujący obecnie podział uprawnień dyskryminuje środowisko inżynierów budownictwa. Tymczasem program studiów, zdobyta wiedza jak najbardziej upoważniają do projektowania obiektów w zakresie architektonicznym, ogólnobudowlanym oraz konstrukcyjnym. Obowiązujące przepisy ograniczają jednak tę możliwość i dyskredytują krajowych inżynierów budownictwa jako samodzielnych projektantów.
Należy podkreślić, że istniejące przepisy są w dużym stopniu absurdalne. Ponieważ możliwość projektowania zależy od rodzaju terenu zabudowy, a nie np. od wielkości budynku. Inżynier budownictwa może zaprojektować budynek jednorodzinny na terenie rozbudowy zagrodowej wiejskiej, a identycznego budynku w mieście już nie. Zgadzam się z opinią środowiska inżynierów budownictwa, że tak brzmiące przepisy prowadzą do dyskryminacji i są sprzeczne z zasadą równości wobec prawa. Równocześnie pragnę nadmienić, że są one także sprzeczne z tendencjami panującymi na całym świecie i niezgodne z wytycznymi Parlamentu Europejskiego.
Apeluję więc o podjęcie działań legislacyjnych mających na celu zmianę podziału uprawnień budowlanych inżynierów budownictwa i architektów. Proponuję:
1) wykreślenie z rozporządzenia w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie zapisu ˝w zabudowie zagrodowej˝ w ograniczonych uprawnieniach projektowych w specjalności architektonicznej oraz podwyższenie ograniczenia kubaturowego do 1500 m3 lub wprowadzenie ograniczenia do budynków niskich (N) według klasyfikacji w § 8 warunków technicznych,
2) umożliwienie projektowania przez inżynierów budownictwa posiadających uprawnienia w specjalności konstrukcyjno-budowlanej bez ograniczeń budynków przemysłowych, magazynowych i gospodarczych bez ograniczeń kubaturowych,
3) wprowadzenie zapisu umożliwiającego zdobycie uprawnień do projektowania w specjalności architektonicznej bez ograniczeń przez inżynierów budownictwa po odbyciu odpowiednio wydłużonej praktyki (zgodnie z dyrektywą 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 r., art. 47 pkt 2).
Oczekuję również odpowiedzi na pytania:
1. Jakimi kryteriami kierowano się przy podziale uprawnień budowlanych inżynierów budownictwa i architektów?
2. Dlaczego nie uwzględniono dotychczas wytycznych Parlamentu Europejskiego w zakresie uprawnień budowlanych dla inżynierów budownictwa i architektów?
Z poważaniem
Poseł Henryk Milcarz Kielce, dnia 23 maja 2011 r.
Odpowiedź ministerstwa:
Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na interpelację pana posła
Henryka Milcarza, przesłaną przy piśmie marszałka Sejmu Rzeczypospolitej
Polskiej z dnia 8 czerwca 2011 r. (znak: SPS-023-22930/11), w sprawie
podziału uprawnień budowlanych w zakresie projektowania, ich zakresu i
podziału kompetencji między inżynierów budownictwa i architektów oraz
specjalizacji uprawnień budowlanych uprzejmie przekazuję wyjaśnienia.
Ministerstwo Infrastruktury podejmie prace mające na celu zmianę
przepisów rozporządzenia ministra transportu i budownictwa z dnia 28 kwietnia
2006 r. w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie (Dz.U.
z 2006 r. Nr 83, poz. 578, z późn. zm.). Na obecnym etapie nie jest możliwe
wskazanie katalogu planowanych zmian, jednak można stwierdzić, że będą one
zmierzały do ujednolicenia procedur. Podobnej analizie poddana zostanie także
lista zmian wnioskowanych przez izby samorządu zawodowego w zakresie
dotyczącym procedur, którymi posługują się komisje kwalifikacyjne. W toku
prac legislacyjnych projekt zostanie przedłożony do konsultacji społecznych. W
tym miejscu pragnę poinformować, iż nie wpływały do mnie żadne wnioski w
zakresie opisanym przez pana posła.
W kwestii umożliwienia inżynierom budownictwa, posiadającym
uprawnienia w specjalności konstrukcyjno-budowlanej bez ograniczeń,
projektowania budynków przemysłowych, magazynowych i gospodarczych bez
ograniczeń kubaturowych oraz w kwestii umożliwienia zdobycia uprawnień
przez inżynierów budownictwa do projektowania w specjalności
architektonicznej bez ograniczeń, po odbyciu odpowiednio wydłużonej praktyki,
uprzejmie informuję, że nie ma możliwości wprowadzenia takich zapisów w
nowelizowanym rozporządzeniu. Zawód „architekt” jest zawodem
regulowanym, objętym specjalnymi regulacjami w dyrektywie 2005/36/WE
Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 r. w sprawie
uznawania kwalifikacji zawodowych. Art. 46 ww. dyrektywy określa zasady i
warunki kształcenia w zawodzie architekta w państwach członkowskich Unii
Europejskiej. Trwające wiele lat prace nad przygotowaniem jednolitych
schematów kształcenia w zawodzie inżyniera budownictwa dla wszystkich
państw członkowskich Unii Europejskiej zakończyły się wnioskiem, iż nie jest
możliwe wypracowanie jednolitych zasad kształcenia dla inżynierów
budownictwa, które uwzględniałyby specyfiki kształceń wszystkich krajów
członkowskich Unii Europejskiej. A zatem w świetle dyrektywy 2005/36/WE
nie jest możliwe nadawanie inżynierom budownictwa uprawnień do
projektowania w specjalności architektonicznej właśnie z uwagi na zakres
kształcenia. Jednocześnie pragnę wyjaśnić, iż aktualnie obowiązujący podział na
specjalności w ramach samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie
oraz zakres kompetencji izb samorządu zawodowego jest efektem
wypracowania kompromisu aprobowanego przez środowiska.
Jednocześnie uprzejmie informuję, że dyrektywa 2005/36/WE w pełni
została wdrożona do polskiego systemu prawnego oraz iż Komisja Europejska
nie zgłaszała żadnych uwag w tym zakresie.
Z wyrazami szacunku
Janusz Żbik - podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury (architekt)
[link widoczny dla zalogowanych]
sprawa 22930
Widać kto rzadzi i klocki rozdaje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez miras dnia Pią 8:37, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domin
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:36, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
cyt. "Jednocześnie pragnę wyjaśnić, iż aktualnie obowiązujący podział na
specjalności w ramach samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie
oraz zakres kompetencji izb samorządu zawodowego jest efektem
wypracowania kompromisu aprobowanego przez środowiska."
- ładny mi kompromis - w każdym kolejnym rozporządzeniu okrajano zakres uprawnień dla inżynierów. Jak PIIB zawiera takie kompromisy to widać jak dba o interesy swoich członków. Porażka, a my musimy i tak to nich należeć bo inaczej nie możemy pracować. Ręce opadają, retoryka pana podsekretarza typowe urzędnicze gadanie. Ciekawe że w innych krajach można tylko u nas nie. Szkoda gadać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 35 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 11:50, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Najlepszy numer jest taki, że Pan Żbik jest wykształcenia... architektem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiadomo więc, czyich interesów broni i o kogo dba. Zastanawiam się, ilu inżynierów budownictwa pracuje w MI na równorzędnych stanowiskach.
W każdym razie z odpowiedzi wiemy doskonale, że piszący się myli i interpretuje przepisy na swoją korzyść. Najlepsze jest to, że NIE WOLNO ograniczać możliwości wykonywania zawodu rozporządzeniem pisanym przez ministerstwo, w którym pracują specjaliści z danej dziedziny. Ograniczenia muszą być wprowadzone ustawą, nigdy rozporządzeniem. Tak jest w przypadku prawników i lekarzy. Także nadawane uprawnienia są niezgodnie z Konstytucją, a także dyrektywą 2005/36/WE. Dość szokujące i uderzające w nas wszystkich. Na pewno mamy podstawę do działania, wiemy czym stoimy oraz gdzie leży problem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pią 12:08, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
trzciel
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 16:56, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pościągałem wszystkie akty prawne związane z podziałem kompetencji inżynierów od czasów II RP - pierwszej Ustawy Prawo Budowlane z 1928 r. i powklejałem fragmenty dotyczące co kto mógł. Jak to się zmieniało. Pomijając, to że teraz technicy czy mistrzowie robót nie mogą nic, a kiedyś mogli np. więcej niż obecnie inżynier budownictwa I stopnia, albo to że parterowe domki na wsiach mógł sobie budować każdy, bez żadnych pozwoleń, papierków czy kierowników robót. Od metoda gospodarcza, która do tej pory jest powszechna, tyle że z biurokracją.
O ile gdzieś się nie zamieszałem (masa dokumentów), to pokrótce sprawa przedstawia się następująco:
W II RP mogliśmy budować wszystko na jednych uprawnieniach z wyjątkiem budowli monumentalnych, świątyń, teatrów, większych gmachów publicznych czy bibliotek. Architekci z kolei mogli to wszystko chyba, że konstrukcja była statycznie niewyznaczalna, łuki, czy podobne bardziej skomplikowane statycznie obiekty.
Jednak architekt/inżynier mógł wystąpić o rozszerzenie tych uprawnień zdając egzamin przed komisją.
Warto nadmienić, że do kierowania robotami budowlanymi w konstrukcjach stalowych mógł wystąpić inżynier mechanik.
W 1958 przyszło kilka zmian, np. taka że rozróżniono I i II stopień studiów technicznych. Uprawnienia zdobywali te same, lecz I stopień musiał wypracować dłuższą praktykę o 2 lata.
W 1962 rozpisano pojęcia co oznacza "prosta architektura" i "skomplikowana konstrukcja", doszedł też podział na branże instalacyjne z definicją "skomplikowanej instalacji sanitarnej" i "skomplikowanej instalacji i urządzeniach elektrycznych". Więc MY mogliśmy samodzielnie projektować obiekty o dowolnej konstrukcji (pamiętajcie że też drogi, mosty i inne obiekty inżynierskie) byle miały prostą architekturę i instalacje. Oczywiście nikt nikomu nie bronił się posiłkować w zespole architektem, elektrykiem, instalatorem.
Ponadto nadal można było sobie rozszerzyć do maksimum uprawniania inżynierskie/architektoniczne zdając stosowny egzamin.
1975 r. - jak to mówią - za Gierka. Już te Rozporządzenia jakieś takie bardziej zagmatwane i mniej jasne w czytaniu. Tu już dokonał się pierwszy podział. Mamy specjalności:
1) architektoniczną
Wszystko oprócz - konstrukcji fundamentów głębokich i trudniejszych konstrukcji statycznie niewyznaczalnych.
2) konstrukcyjno budowlaną - obejmującą budynki oraz inne budowle nie wymienione w specjalności konstrukcyjno-inżynieryjnej oraz wodno-melioracyjnej
Sporządzanie projektów w zakresie rozwiązań architektonicznych budynków inwentarskich i gospodarczych, adaptacji projektów typowych i powtarzalnych innych budynków oraz sporządzaniu planów zagospodarowania działki związanych z realizacją tych budynków.
Sporządzania projektów budowli nie będących budynkami.
3) konstrukcyjno-inżynieryjna - w zakresie:
a) linii, węzłów, stacji kolejowych - obejmująca również perony, rampy oraz typowe przepusty i mosty
b) dróg i lotniskowych dróg startowych oraz manipulacyjnych - obejmującej również typowe przepusty i mosty
c) mosty - obejmująca również wiadukty, przepusty, tunele, estakady, nadziemne i podziemne przejścia komunikacyjne oraz nieskomplikowane odcinki dróg, stanowiące dojazdy do budowli
d) budowli hydrotechnicznych - obejmujące również ujęcia wód oraz budowle basenów wodnych i zbiorników wodnych przemysłowych
4) instalacyjno - inżynieryjne - tutaj wszelkie instalacje - zarówno wod-kan jak i elektryczne, nie chce mi się przepisywać, bo nas nie dotyczy
5) wodno-melioracyjnej - obejmująca ujęcia wód
Aha - jedne uprawnienia - do projektowania i kierowania robotami. Jeden papierek mniej.
Nawiasem mówiąc jest jeden taki zapis śmieszny - blablabla osoba biorąca udział w pracy zespołu kwalifikacyjnego blablabal otrzymuje 20 zł. Potem następne Rozporządzenia w miarę pogłębiającej się inflacji brzmiały - należy zmienić 20 zł na 100 zł, należy zmienić 100 zł na 600 zł
Następnie w 1991 r. zmieniono bodajże zakres tylko technikom.
W 1994 r. nastąpiła rewolucja - wszyscy nasi wykładowcy/koledzy z pracy co szpanowali posiadaniem fajnych uprawnień, to mówili pewnie o tych.
Uprawnienia były w specjalnościach:
1) Architektonicznej
2) Konstrukcyjno-budowlanej - ponownie WSZYSTKO, czyli budynki, drogi, mosty i inne obiekty inżynierskie
3) technologia i organizacja budowy
4) instalacje i sieci sanitarne
5) instalacje i sieci elektryczne i elektroenergetyczne
Natomiast ograniczenia:
Architektoniczne - mieszkalne jednorodzinne i inwentarskie na terenach budownictwa zagrodowego oraz gospodarczych i składowych o kubaturze do 1000 m3, a także sporządzania projektów zagospodarowania działki, związanych z realizacją tych obiektów.
Konstrukcyjne:
Budowle i budynki o kubaturze < 1000m3 i tutaj wymienione dodatkowe obostrzenia, jak maksymalna wysokość 12 m, statyczna wyznaczalność, płyty zginane jednokierunkowo, obciążenia zmienne poniżej 8 kN/m2, drogi wewnętrzne, itd. itp. kto chce może doczytać, ale ogólnie i tak dużo mogli.
Dziwi trochę ta specjalność nr 3, bo nigdy wcześniej jej nie było ani później nie ma.
No i od tej pory zaczęły być schody - w 2003 r. nadchodzi schizma konstrukcyjno-budowlanych na:
1) konstrukcyjno-budowlane
2) drogowe
3) mostowe
A w 2006 r. zostaje ponownie zmienione Rozporządzenie gdzie zostaje ustalony obecny podobny podział (dochodzi np. specjalność kolejowa) + te cholerne ograniczenia do "konstrukcji" i "architektury" i dysproporcja samych ograniczeń.
Konkludując - ruchają nas w dupę bez masła ! O wazelinie to nawet nie ma co marzyć. Trzeba działać dalej.
Dla wszystkich zainteresowanych:
Zestawienie w pdf:
[link widoczny dla zalogowanych]
Akty prawne regulujące uprawnienia budowlane od 1928 r. do dnia dzisiejszego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez trzciel dnia Sob 12:10, 20 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|