|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markus
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:50, 14 Kwi 2010 Temat postu: Re: uprawnienia |
|
|
LeCorbusier napisał: | Szanowni Panowie Konstruktorzy
Oczywiście, zgadzam się, ba, pójdźmy jeszcze dalej! Czemu nie damy w takim razie Architektom pełnych uprawnień konstrukcyjnych? Czemu my nie możemy samodzielnie projektować konstrukcji i dokonywać obliczeń? Zapewne odpowiecie wszyscy : bo nie potraficie tego zrobić . I wiecie co ja odpowiem na wasz postulat rozszerzenia uprawnień? Otóż dokładnie to samo : nie powinniście dostać uprawnień arch., ponieważ nie potraficie projektować.
Projektowanie architektoniczne tylko wygląda na bardzo łatwe, gdy ogląda się wizualki róznych projektów. „Każdy debil potrafi narysować budyneczek na kartce” – typowe zdanie wyjęte z ust konstruktora. Zachęcam was zatem - zaprojektujcie coś Śmiejecie się z nas że potrafimy wykonywać tylko podstawowe obliczenia statyczne, ale czas który Wy poświęcacie na te bardziej zaawansowane, my (studenci architektury) poświęcamy na m. in. rysunek, malarstwo, rzeźbę, historię architektury, a przede wszystkim – projektowanie - najważniejszy i najbardziej absorbujący przedmiot na studiach. Zajmujemy się nie tylko jak by się mogło wydawać stroną wizualną, ale całą logistyczną i funkcjonalna stroną budynku. Mamy za zadanie zaprojektować obiekt prawidłowo działający, funkcjonalny a przy tym jeszcze piękny. Oprócz tego powinniście wiedzieć że architektura to dyscyplina bardzo szeroka, z wieloma tendencjami, prądami, i bardzo rozbudowaną stroną teoretyczną i ideową. Nie jest to ani sztuka ani inżynieria – to coś poza tymi kanonami. Nie dziwcie mi się więc że jeśli ktoś mówi o tym że „sam by mógł sobie coś zaprojektować” reaguję i bronie godności Architektów. Takie zjawisko nazywa się „kompleksem projektanta” i jest powszechne nie tylko wśród konstruktorów – występuje w całym społeczeństwie. A owocem jego – samowola budowlana i różne perełki w postaci „przerabianych” domków jednorodzinnych.
Podsumowując – skoro architektów stać na szacunek dla konstruktorów, niech Ci drudzy również zdobędą się dla szacunek dla nas i naszej pracy. Jeśli zaś chodzi o uprawnienia – owszem powinna być możliwość zdobycia takowych, ale niech będą one poparte rzeczywistą umiejętnością projektowania architektury.
Pozdrawiam
PS; do kolegi który wspominał o zaocznych studiach w Krakowie - owszem nasza uczelnia oferuje takie, ale na nie też trzeba się dostać . Z osób nie przyjętych na dzienne formuje się lista rankingowa. Bez zdanego egzaminu z rysunku tak czy siak nie ma szans na studiowanie architektury. |
A kto powiedział, że nie zgadzamy się na to żeby architekci mogli zrobić pełne uprawnienia konstrukcyjne. Proszę bardzo, ja osobiście nie widzę problemu, jeżeli kolega ma w tym kierunku odpowiednie umiejętności i czuje się na siłach proszę bardzo. Tyle, że błąd w tej materii może się zakończyć w najgorszym przypadku czyjąś śmiercią. Konstruktorzy nie boją się konkurencji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kickut
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:17, 15 Kwi 2010 Temat postu: Re: uprawnienia |
|
|
LeCorbusier napisał: | Szanowni Panowie Konstruktorzy
Oczywiście, zgadzam się, ba, pójdźmy jeszcze dalej! Czemu nie damy w takim razie Architektom pełnych uprawnień konstrukcyjnych? Czemu my nie możemy samodzielnie projektować konstrukcji i dokonywać obliczeń? Zapewne odpowiecie wszyscy : bo nie potraficie tego zrobić . I wiecie co ja odpowiem na wasz postulat rozszerzenia uprawnień? Otóż dokładnie to samo : nie powinniście dostać uprawnień arch., ponieważ nie potraficie projektować.
Projektowanie architektoniczne tylko wygląda na bardzo łatwe, gdy ogląda się wizualki róznych projektów. „Każdy debil potrafi narysować budyneczek na kartce” – typowe zdanie wyjęte z ust konstruktora. Zachęcam was zatem - zaprojektujcie coś Śmiejecie się z nas że potrafimy wykonywać tylko podstawowe obliczenia statyczne, ale czas który Wy poświęcacie na te bardziej zaawansowane, my (studenci architektury) poświęcamy na m. in. rysunek, malarstwo, rzeźbę, historię architektury, a przede wszystkim – projektowanie - najważniejszy i najbardziej absorbujący przedmiot na studiach. Zajmujemy się nie tylko jak by się mogło wydawać stroną wizualną, ale całą logistyczną i funkcjonalna stroną budynku. Mamy za zadanie zaprojektować obiekt prawidłowo działający, funkcjonalny a przy tym jeszcze piękny. Oprócz tego powinniście wiedzieć że architektura to dyscyplina bardzo szeroka, z wieloma tendencjami, prądami, i bardzo rozbudowaną stroną teoretyczną i ideową. Nie jest to ani sztuka ani inżynieria – to coś poza tymi kanonami. Nie dziwcie mi się więc że jeśli ktoś mówi o tym że „sam by mógł sobie coś zaprojektować” reaguję i bronie godności Architektów. Takie zjawisko nazywa się „kompleksem projektanta” i jest powszechne nie tylko wśród konstruktorów – występuje w całym społeczeństwie. A owocem jego – samowola budowlana i różne perełki w postaci „przerabianych” domków jednorodzinnych.
Podsumowując – skoro architektów stać na szacunek dla konstruktorów, niech Ci drudzy również zdobędą się dla szacunek dla nas i naszej pracy. Jeśli zaś chodzi o uprawnienia – owszem powinna być możliwość zdobycia takowych, ale niech będą one poparte rzeczywistą umiejętnością projektowania architektury.
Pozdrawiam
PS; do kolegi który wspominał o zaocznych studiach w Krakowie - owszem nasza uczelnia oferuje takie, ale na nie też trzeba się dostać . Z osób nie przyjętych na dzienne formuje się lista rankingowa. Bez zdanego egzaminu z rysunku tak czy siak nie ma szans na studiowanie architektury. |
Tak jak już ktoś tu wcześniej napisał nauczenie się rysunku architektonicznego nie jest wiedzą tajemną i zdaje sobie sprawe, że taki egzamin wstepny przed ewentualnymi studiami należy zdać.
Mam szacunek do pracy architektów, tak jak do wszystkich, którzy solidnie i rzetelnie wykonują swoje zajęcie. Mam również za sobą epizody pracy zarówno fizycznej jak i umysłowej i wiem jak łatwo ludzie oceniają i poniżają innych stwierdzeniami "ci to tam w biurze nic nie robią tylko siedzą, coś tam popiszą, kawke wypiją, pogadają..." a z drugiej strony "nic nie musisz wiedzieć - 8 godzin cegły ponosisz, kostke poukładasz i tyle". To samo odnosi się do antagonizmów między inżynierami budownictwa a architektami. Jedni drugim wypominają słabości nie bacząc jednak na swoje własne braki wiedzy i umiejętności.
Chciałbym tylko aby o wiele łatwiej można było się w pełni przekwalifikować, skoro część wiadomości dla obu dziedzin jest wspólna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislaw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 3:02, 15 Kwi 2010 Temat postu: Re: uprawnienia |
|
|
LeCorbusier napisał: | Szanowni Panowie Konstruktorzy
Oczywiście, zgadzam się, ba, pójdźmy jeszcze dalej! Czemu nie damy w takim razie Architektom pełnych uprawnień konstrukcyjnych? Czemu my nie możemy samodzielnie projektować konstrukcji i dokonywać obliczeń? Zapewne odpowiecie wszyscy : bo nie potraficie tego zrobić . I wiecie co ja odpowiem na wasz postulat rozszerzenia uprawnień? Otóż dokładnie to samo : nie powinniście dostać uprawnień arch., ponieważ nie potraficie projektować.
Projektowanie architektoniczne tylko wygląda na bardzo łatwe, gdy ogląda się wizualki róznych projektów. „Każdy debil potrafi narysować budyneczek na kartce” – typowe zdanie wyjęte z ust konstruktora. Zachęcam was zatem - zaprojektujcie coś |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stanislaw dnia Czw 11:03, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislaw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 3:06, 15 Kwi 2010 Temat postu: Re: uprawnienia |
|
|
[quote="stanislaw"] LeCorbusier napisał: | Szanowni Panowie Konstruktorzy
Oczywiście, zgadzam się, ba, pójdźmy jeszcze dalej! Czemu nie damy w takim razie Architektom pełnych uprawnień konstrukcyjnych? Czemu my nie możemy samodzielnie projektować konstrukcji i dokonywać obliczeń? Zapewne odpowiecie wszyscy : bo nie potraficie tego zrobić . I wiecie co ja odpowiem na wasz postulat rozszerzenia uprawnień? Otóż dokładnie to samo : nie powinniście dostać uprawnień arch., ponieważ nie potraficie projektować.
Projektowanie architektoniczne tylko wygląda na bardzo łatwe, gdy ogląda się wizualki róznych projektów. „Każdy debil potrafi narysować budyneczek na kartce” – typowe zdanie wyjęte z ust konstruktora. Zachęcam was zatem - zaprojektujcie coś |
Kolega odgrzewa stertę starych kotletów. Nuda i małostkowość!
Taaaa inżynierowie budownictwa odpowiadają za burdel architektoniczny Polski a światem rządzą masoni i Żydzi.
Jestem magistrem inżynierem budownictwa i od kilku dobrych lat zajmuję się właśnie projektowaniem architektury nie widzę też problemu w możliwości zdobywania uprawnień konstrukcyjnych przez architektów jeśli mają na to ochotę.
Co kolega myśli np. o wieży Eiffla? Konstruktor zaprojektował sobie budowlę, która stała się architektoniczną ikoną Paryża. Może należałoby ją zburzyć bo facet nie miał wykształcenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 42 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 7:27, 15 Kwi 2010 Temat postu: Re: uprawnienia |
|
|
LeCorbusier napisał: | Oczywiście, zgadzam się, ba, pójdźmy jeszcze dalej! Czemu nie damy w takim razie Architektom pełnych uprawnień konstrukcyjnych? Czemu my nie możemy samodzielnie projektować konstrukcji i dokonywać obliczeń? (...)
Jeśli zaś chodzi o uprawnienia – owszem powinna być możliwość zdobycia takowych, ale niech będą one poparte rzeczywistą umiejętnością projektowania architektury. (...) |
Również jak najbardziej jestem za tym, aby było mozliwe zdobycie uprawnień (również nieograniczonych) na kierunku pokrewnym. Obecne 1000m3 w zabudowie zagrodowej to niskiego polotu żart. Gdybym nawet całe życie pracował na stanowisku głównego architekta to i tak jestem ograniczony rozporządzeniem. Tak więc również się zgadzamy.
Przybieranie imienia LeCorbusiera niezbyt ładnie wygląda. Zaraz znajdzie się jakiś Ando, Wright, Witruwiusz czy Foster .
Zapraszam również tutaj - wyjaśniliśmy tutaj kilka rzeczy z jednym z koegów:
http://www.konstruktorbudowlany.fora.pl/uprawnienia-certyfikaty,26/uprawnienia-budowlane-w-specjalnosci-architektonicznej,1785-15.html
Cytat: | A owocem jego – samowola budowlana i różne perełki w postaci „przerabianych” domków jednorodzinnych. |
Obecnie inżynier budownictwa nie ma możliwości samodzielnie opracowywać projektow architektoniczno-budowlanych (zwracam uwagę na drugi człon nazwy - dlaczego tylko architekt może opracować dokumentację do pozwolenia, skoro inżynier budownictwa posiada odpowiednia wiedzę z zakresu budowlanego ).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Czw 7:41, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an-ko
Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 12:48, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
PO PIERWSZE:
Inwestorom jest dokładnie wszystko jedno kto im projektuje, a wytłumaczyć różnice jakie występują między architektem, konstruktorem, instalatorem, jest czasem trudniej niż zaprojektować.
Osobiście wolę, aby koncepcję, kolorystykę, projekty wnętrz robił architekt, konstrukcję robił konstruktor, a instalacje instalatorzy.
Natomiast koordynację międzybranżową możo robić ktokolwiek kto ma doswiadczenie, świadomość wzajemnych powiązań i wyobraźnię.
Tym kimś nie zawsze może byc architekt, nie zawsze konstruktor i nie zawsze instalator.
W przypadku oczyszczalni ścieków najlepszym koordynatorem bedzie instalator.
W przypadku obiektów przemysłowych konstruktor.
W przypadku obiektów publiczych, teatr, szkoła, kino architekt.
PO DRUGIE:
Można poszerzać uprawnienia konstruktorów tylko po co?
Żeby konstruktor mógł zaprojektować domek jednorodzinny?
Czy widział ktoś z was koledzy, projekt domku wykonany przez architekta na którym nie byłoby podpisu konstruktora?
Ja nie widziałem.
To prawda, że architekt ma pewne ograniczne uprawnienia konstrukcyjne, ale 99% architektów z nich nie korzysta, bo nie ma na to czasu.
Dziś konkurencję dla projektów architektonicznych stanowią projekty typowe, niektóre koszmarnie brzydkie, o złych rozwiązaniach materiałowych, funkcjonalnych, instalacyjnych - ale wszystkie podpisane przez komplet branżystów w tym i architekta.
Liczycie, że jak konstruktorzy będą mieli uprawnienia architektoniczne, to wtedy juz my im pokażemy!?
Komu? Czym? Za ile? Zrobicie konkurencję architektom którzy sprzedaja domki za 1500zl? Tym którzy sprzedają obiekty użyteczności publicznej za 5000zł?
PO TRZECIE:
Pieniądze ma ten, kto ma dostęp do klienta i je dzieli. I to dlatego architekci sa zwykle na uprzywilejowanej pozycji.
PO CZWARTE:
Za stan naszych funduszy odpowiadamy my sami.
Biorę udział w przetargach publicznych na projektowanie, daję ceny po bandzie i.... przegrywam.
Czy wiecie, że żeby wygrać przetarg trzeba zgodzić się na stawkę 10% wartości? Czy można zrobić projekt wielobranżowy wykonawczy i budowlany hotelu 4000m2 za 67tys. zł? z badaniami gruntu, geodezją, opinią techniczną i nadzorem włącznie? Kto daje takie ceny? Emeryci?
Lepiej byłoby wprowadzić mechanizm usuwania z izby ludzi którzy pracują poniżej pewnych stawek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an-ko
Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 13:13, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Osobną kwestią jest mechanizm "odpowiedniego wykształcenia".
Wielu twórców architektury współczesnej, w tym twórców nowych modernistycznych prądów to samoucy bez formalnego wykształcenia.
Zawsze zastanawiałem się jak to mozliwe, że w stanach taki gościu bez uprawnień samouk, robił takie wielkie rzeczy i to bez uprawnień.
Przeprowadziłem śledztwo i oto jego wyniki:
Miał uprawnienia. Nie miał wykształcenia.
Jak to możliwe?
A no właśnie jest to możliwe w mechanizmie "odpowiedniego doświadczenia".
Większość starych krajów na świecie stosuje równoważniki wykształcenia przy przyznawaniu uprawnień.
Tzn. że 1 rok studiów odpowiada np. 3 latom pracy w architekturze przy odpowiedniej klasy obiektach pod kierunkiem osoby posiadającej nieograniczone uprawnienia w danej dziedzinie. Czyli po 15 latach pracy przyjmuje się, że dana osoba posiada równoważne wykształcenie i może przystąpić do egzaminu.
Oczywiście nigdy nie będzie miała tytułu architekta, ale też i po co?
Nie ryzykowałbym stwierdzenia, że architektura tworzona przez takiego samouka będzie gorsza, bo nie ma on należytej świadomości artystycznej i historycznej oraz właściwej podbudowy kulturowej. Każda epoka, nasza też, przynosi zupełnie nowe funkcje i nowe rodzaje obiektów. Dla ich tworzenia powyższa świadomość może być wręcz zbędnym balastem.
Dodam, że osobiście jestem konstruktorem, bardzo lubię architekturę, studiowałem większość podręczników uniwersyteckich i skryptów z wydziału architektury, oraz związanych z histori sztuki. Śmiem twierdzić, że posiadam całkiem niezłą bazę wiedzy.
Wiele razy zastanawiałem się, czy nie zrobic zaoczne studiów architektonicznych, żeby tę wiedzę i umiejętności uprawomocnić niestety w Polsce nie ma takich możliwości.
Doskonale rozumiem przebijające przez posty trudności we współpracy z architektami, którzy czasem są... ...w innej rzeczywistości.
Ale dużo prościej niż robić studia jest odnaleźć normalnego architekta z którym mozna współpracować na zasadach partnerskich. Czasem ja mam dobre pomysły do jego architektury, a czasem on do moich konstrukcji, czasem takie pomysły przedstawiają instalatorzy. Liczy się ZESPÓŁ.
No i chyba jasne jest że tego typu rzeczy jak podpisy na drobnych projektach robimy wzajemnie gratis?
Może właśnie największym problemem polskiego budownictwa jest fakt, że studentów różnych branż nie zmusza się do współpracy i wzajemnego poszukiwania juz na studiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t-m-k
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Czw 13:16, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli konstruktorzy mieliby uprawnienia do architektury automatycznie tak ja np. w Niemczech, to jestem pewien, że 99% też by z tego nie korzystała. Na pytanie po co - dopowiada, że dla tego 1%. Dlaczego gospodarka ma tracić zdolnych projektantów.
To nie jest duża grupa ludzi. Gdyby większość inżynierów projektowała architekturę, to izba nie dopuściłaby do takiej sytuacji jak obecnie. Ta krzywda dotyka niewielką grupę ludzi. W Polsce są obowiązkowe uprawnienia - może to mądre, może nie. Nie domagamy się za darmo tych uprawnień. Chcemy możliwości ich zdobycia. W innych krajach UE inż. bud. mogą projektować. Tutaj nie ma strachu - naprawdę niewiele osób skorzysta. Dlaczego ta krzywda ma się dziać? Przecież to po cichu szkodzi branży. Skłóca ze sobą ludzi, którzy z natury rzeczy powinni współpracować. Nic dobrego z tego nie wyniknie...
Dodam jeszcze, że mnie nie interesują domki jednorodzinne.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t-m-k
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Czw 13:22, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zapominajmy o miejscach w Polsce, gdzie do najbliższego miejsca gdzie mieszka architekt z uprawnieniami jest 100km. A do miejsca, gdzie mieszka normalny architekt jest 200km.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t-m-k
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Czw 13:38, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze coś.
Projekty typowych domów są tanie. Bardzo dobrze. Tak powinno być. Powiem więcej: dobre biura powinny oferować za darmo 2 lub 3 projekty. Nic wielkiego - proste, skromne, małe. Powinny być dostępne na stronach internetowych np. w formacie pdf. Chcesz wydrukuj, wybuduj. Chcesz projekt indywidualny - zapłać tyle ile jest wart.
Szokujące? Używanie w biurach: OpenOffice i paru innych darmowych programów? Przecież ktoś przy tym pracował.
Uważam też, że każdy człowiek budując dom dla siebie powinien mieć prawo zrobić adaptację. Dopiero jak nie potrafi idzie do biura projektowego. Natomiast zawsze mnie bierze obrzydzenie na biura projektowe, które utrzymują się z adaptacji projektów typowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislaw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:14, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kolegom, którzy przyłączyli się do tej dyskusji przytoczę paragraf z Dyrektywy UE 2005/36/WE w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych:
( 28 ) Krajowe regulacje w dziedzinie architektury oraz podejmowania i wykonywania działalności zawodowej przez architektów mają bardzo zróżnicowany zakres. W większości Państw Członkowskich działalność w dziedzinie architektury prowadzona jest de iure bądź de facto przez osoby posiadające wyłącznie tytuł architekta lub dodatkowo także inny tytuł, przy czym osoby te nie mają wyłączności na prowadzenie takiej działalności, chyba że wynika to przepisów ustawowych. Działalność
ta, bądź tylko niektóre jej rodzaje, może być wykonywana także przez przedstawicieli innych zawodów, w szczególności przez inżynierów, którzy uzyskali specjalistyczne wykształcenie w dziedzinie budownictwa lub sztuki budowania.
I dalej:
Artykuł (47)
Odstępstwa od warunków kształcenia architektów:
2. W drodze odstępstwa od art. 46, za spełniające wymogi określone w art. 21 uznaje się także kształcenie: odbywane w ramach programu rozwoju społecznego lub w formie studiów wyższych w niepełnym wymiarze godzin, spełniające wymogi określone w art. 46 i potwierdzone pomyślnym zaliczeniem egzaminem z architektury, pod warunkiem że dana osoba pracowała w dziedzinie architektury przez co najmniej siedem lat, pod nadzorem architekta albo biura architektonicznego.
Egzamin musi być na poziomie szkoły wyższej i odpowiadać egzaminowi końcowemu określonemu w art. 46 ust. 1 akapit pierwszy.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miras
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:38, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Przedstawiam propozycje przedstawione PIIB i OIIB:
1) wykreślenie z rozporządzenia w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie zapisu „w zabudowie zagrodowej” w ograniczonych uprawnieniach projektowych w specjalności architektonicznej oraz podwyższenie ograniczenia kubaturowego do 1500m3 lub wprowadzenia ograniczenia do budynków niskich (N) według klasyfikacji zawartej w §8 warunków technicznych;
2) umożliwienie projektowania przez inżynierów budownictwa, posiadających uprawnienie w specjalności konstrukcyjno – budowlanej bez ograniczeń, budynków przemysłowych magazynowych i gospodarczych bez ograniczeń kubaturowych.
3) wprowadzenie zapisu umożliwiającego zdobycie uprawnień do projektowania w specjalności architektonicznej bez ograniczeń przez inżynierów budownictwa, po odbyciu odpowiednio wydłużonej praktyki (zgodnie z Dyrektywą 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005r., Art.47 pkt 2).
Analogicznie można wprowadzić takie zmiany w stosunku do architektów (pamiętamy o inicjatywnie legislacyjnej IARP). Dość sztucznych podziałów i ograniczeń! Kierunki pokrewne powinny pozwalać swobodnie poruszać się na rynku, a mamy poniekąd w naszym kraju wolny rynek.
Dokumenty do pobrania tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez miras dnia Pią 8:41, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an-ko
Forumowicz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 10:25, 16 Kwi 2010 Temat postu: Zakres zmian |
|
|
miras napisał: |
2) umożliwienie projektowania przez inżynierów budownictwa, posiadających uprawnienie w specjalności konstrukcyjno – budowlanej bez ograniczeń, budynków przemysłowych magazynowych i gospodarczych bez ograniczeń kubaturowych.
|
Tylko czy to będzie oznaczać, że socjal i biurowiec przy tych budynkach też możemy postawić czy nie? Bo jeżeli nie, to wiele się nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:46, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Widzę tutaj długi wątek o tym jak powinny zmienić się przepisy żeby inżynier budownictwa mógł robić uprawnienia architektoniczne.
Ja jednak uważam, że przepisy mogły by zostać takie jak są, natomiast należało by umożliwić inżynierom budownictwa ukończenie studiów II stopnia na kierunku architektura i urbanistyka. Bo póki co na wielu uczelniach jest to niemożliwe.
Takie rozwiązanie powinno każdego zadowolić. Architekci nie mogli by powiedzieć, że inżynierowie budownictwa nie mają odpowiedniego wykształcenie, natomiast inżynierowie powinni być zadowoleni z możliwości dokształcenia się w kierunku architektury i robienia uprawnień na takich samych zasadach jak architekci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
t-m-k
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pią 17:13, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Można i tak. Tylko po co wywarzać otwarte drzwi? W EU już dawno rozwiązano ten problem. Dyrektywy są po to przecież, żeby we wszystkich krajach zrzeszonych pewne rzeczy ujednolicić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|