|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1575
Przeczytał: 64 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:29, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl, ale po co sie napinasz? Architekci z którymi współpracujemy mają na stanie architekta wnętrz i tyle.
A z uczelniami nie jest cytowanie wybiórcze tylko prawda - żeby zrobić sobie mgr z architektury musisz przejść CAŁY cykl studiów czyli 5 lat. Żeby architekt mógł zrobić mgr z budownictwa robi TYLKO drugi stopień. Jakoś nie wyobrażam sobie, że ktoś liczy przekrycia cienkościenne, fundamenty pod maszyny, zbiorniki i inne rzeczy, które są w programie na II stopniu bez doskonałej znajomości mechaniki budowli, statyki i dynamiki ale ARCHITEKCI MAJĄ TAKĄ MOŻLIWOŚĆ. To czy ma to ręce i nogi to inna sprawa.
Chętnie bym sobie zrobił II stopień z architektury ale w myśl tego co jest teraz musiałbym ugrząźć na 5 lat bez wolnego weekednu (bo w normalnej pracy też co drugi mam zajęty) to nie na moje zdrowie i chęci
ps: urządzanie wnętrza na etapie projektu budowlanego to też dobór klamek do płytek?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamild dnia Pią 10:31, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
schl
Gość
|
Wysłany: Pią 10:35, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
.........___GMBh___......................
Ostatnio zmieniony przez schl dnia Pią 10:44, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mch
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:45, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A ja natomiast nie wyobrażam sobie IB po II stopniu architektury. robiącego program konserwatorski i badania architektoniczne na XIV wiecznej kamienicy... bez znajomości abecadła które jest na Iszym stopniu... | zauważ, że nikt za darmo nie chce dać IB zadnych uprawnień. Chodzi o możliwość zdobycia praktyki i zdania egzaminu. Twoim zdaniem po co jest 3 letnia praktyka i egzamin skoro wszystkiego sie uczysz na studiach? Idąc Twoim tokiem rozumowania powinno sie od razu po skończeniu studiów uzyskiwać uprawnienia
Cytat: | Jak jesteś leń to wyjedź do jednego z cytowanych w tym wątku krajów w którym IB może projektować na równi z architektem. Wystarczy kupić bilet w jedną stronę zaoszczędzisz 5 lat bezsensownego ugrzęźnięcia (bo studia to nie nauka tylko "ugrząźnięcie")... |
Widać korporacyjność nadal w tym kraju jest najważniejsza
Tak przy okazji. Nie boisz sie jeździć po drogach i mostach? przecież to część przestrzeni, którą w większości projektują inżynierowie?
Cytat: | ps. Dlaczego nie mogę zrobić "prostego" mosteczku w tym kraju ??? | Możesz zdobyć odpowiednie uprawnienia, nikt Ci nie zabrania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mch dnia Pią 10:46, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1575
Przeczytał: 64 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:46, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
sach, jesteś napięty jak stringi na Kaliszu i łapiesz mnie za słówka. Mój kolega (konstruktor z upr) studiuje architekturę na pewnej uczelni. Zrobił szkice węglem czy ołówkiem, mniejsza - jeden prowadzący wywalił go na drzwi: zero kompozycji, złe proporcje, niezrozumienie tematu. Poszedł z tym samym do drugiego. Dostał 4,5.
I na tym zakończę dyskusje z Tobą schl.
ps: ja mam życie poza pracą, więc jeśli tego nie rozumiesz to ja tłumaczyć nie będe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamild dnia Pią 10:49, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
schl
Gość
|
Wysłany: Pią 11:00, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
.........___GMBh___......................
Ostatnio zmieniony przez schl dnia Pią 11:07, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mch
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:06, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pominołeś jedno moje bardzo ważne pytanie: po co jest praktyka i egzamin na uprawnienia skoro wszystkiego sie uczysz na studiach? Wraca z egzaminem dyplomowym powinno sie dostać uprawnienia....
Cytat: | A ja się pytam czemu muszę zdobywać "odpowiednie uprawnienia" pomimo odbyciu studiów budowlanych do "głupiego mosteczku" pomimo iż jestem IB i mosteczek to budownictwo? Albo dlaczego nie mogę zaprojektować "głupiego" chodnika w ciągu drogi krajowej na n-tym kilometrze w miejscowości którą ciężko znaleźć nawet używająć google maps? | dlaczego ja po skonczeniu studiów budowlanych nie moge zaprojektować budynku? Możesz zaprojektować most i drogę. Pokaż mi przepis, który Ci tego ZABRANIA.
Co do uprawnień mostowych to podziękuj PIIB za to, że zgodziła się na ten chory system. Przed 2002 rokiem jakos wszystko bylo normalnie:]
Aha, i definiuj co wg prawa jest architekturą bo nie wiem czy łuk mostu to architektura czy konstrukcja
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mch dnia Pią 11:11, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
schl
Gość
|
Wysłany: Pią 11:13, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
.........___GMBh___......................
Ostatnio zmieniony przez schl dnia Pią 11:20, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mch
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:20, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Eldorado prawników sie powoli kończy, kilka stron wcześniej wklejałem link. A jak bede chciał to pójde sobie nawet do studenta prawa;)
Cytat: | Widzisz mylisz się... znajomy, z którym na co dzień współpracuje ma uprawnienia z 82 roku a nie może projektować mostów... |
Widzisz mylisz się ponieważ nikt mu nie zabrania zrobić odpowiednich uprawnień
Cytat: | Na tym kończę tą bezsensowną dyskusję nad walką o możliwość robienia fuszek za 500 zł przy garażach jedno/dwustanowiskowych czy domkach jednorodzinnych. | Brakło argumentów. Nikt tu nie walczy o fuszki za 500zl. Patrz użytkownik Senmil, który się zajmuje duzymi obiektami
Do widzenia
Edit:
gdzie odpowiedz na moje pytanie?
Cytat: | Aha, i definiuj co wg prawa jest architekturą bo nie wiem czy łuk mostu to architektura czy konstrukcja | Czy most nie ma architektury?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mch dnia Pią 11:23, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 11:21, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | I vice versa - do architektury która jest nieco bardziej odległym tematem też możesz (po odbyciu studiów w tym kierunku i zdaniu egzaminu)... |
Nie, nie możemy. Wskaż pierwszą lepszą uczelnię, która dopuści IB na II stopień. Ilu inżynierów poszło na studia budownictwo mając pełną świadomość, że po odbyciu odpowiednio dłuższej praktyki będą mogli zdobyć szerokie uprawnienia architektoniczne? W międzyczasie pozmieniano rozporządzenia i klops. Dlaczego starsi koledzy mają i korzystają z możliwości projektowania architektonicznego? Dlaczego inżynierowie za granicą również? Tylko krajowi zostali prawnie odcięci?
Przypominam, że chodzi o przywrócenie stanu, który kiedyś obowiązywał. Kierunek budownictwo jako pokrewny do kierunku architektura.
Tak z ciekawości zapytam: Schl, czy sądzisz, że ta cała krucjata z Twojej strony cokolwiek zmieni i odwiedzie nas od powziętych działań? Bo przedstawiasz argumenty jak działacz izbowy, któremu nie zależy na zmianach bo sam ma uprawnienia do projektowania architektury, siedzi w strukturach izby i nie jest mu na rękę podejmowanie tematów trudnych i powodujących konflikt z IARP. Nie ważne, że kosztem młodszych inżynierów (bo co oni go obchodzą), statutu PIIB i zwyczajnie zdrowego rozsądku i rozumu. Uwierz mi, że analizowaliśmy długo i wnikliwie wszelkie aspekty problemu aby przypadkiem nie być nieobiektywni. Wyszło że mamy rację, a deprecjacja i ograniczenia prawne zawodu inżyniera budownictwa w Polsce prawie sięgnęły dna. Przy okazji okazało się, że dno jest znacznie niżej niż sądziliśmy. Także nie odpuścimy, daję Ci słowo.
Znasz treść dyrektywy unijnej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 11:26, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | Możesz zaprojektować, zatrudniasz architekta i projektujesz z jego udziałem. |
Czyli jestem od niego zależny. On już ode mnie nie. Brak równości i symetrii.
schl napisał: | A projektować bez udziału architekta też możesz - budownictwo nie kończy się na kubaturówce (gdzie architekt jest niezbędny). |
Więc przytocz przykład obiektu kubaturowego, który mogę jako inżynier zaprojektować i złożyć do pozwolenia? Mogę sobie zaprojektować swój domek w mieście i złożyć do pozwolenia?
schl napisał: | Na tym kończę tą bezsensowną dyskusję nad walką o możliwość robienia fuszek za 500 zł przy garażach jedno/dwustanowiskowych czy domkach jednorodzinnych. |
Wiesz, że to jest ewidentna manipulacja z Twojej strony, której się kurczowo trzymasz. Stanowczo ją dementuję. Uprawnienia nadawane w zakresie korelującym z odbytą praktyką, a nie sztywny zapis w rozporządzeniu. Może być?
Powtórzę raz jeszcze: chodzi o stworzenie MOŻLIWOŚCI zdobywania uprawnień w zakresie faktycznym, a nie narzuconym sztywnym rozporządzeniem, które nijak nie potrafi oddać realiów. Co z tego jeżeli ktoś robi projekty w zakresie przewyższającym magiczne 1000m3 w zabudowie zagrodowej? Ma siedzieć cicho bo tak się komuś przywidziało?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pią 11:29, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
schl
Gość
|
Wysłany: Pią 11:41, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
.........___GMBh___......................
Ostatnio zmieniony przez schl dnia Pią 12:07, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domin
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:46, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Panowie! Skończmy dyskusje z Panem schl; betonowe rozumowanie odporne na rzeczowe argumenty. Tekst że możemy projektować wystarczy że zatrudnimy architekta mnie rozłożył. Projektowanie to praca twórcza konkretnej osoby. Za projekt odpowiada fizycznie osoba projektująca a nie jednostka projektowa - patrz ubezpieczenie cywilne osoby. Tak samo może mogę leczyć - wystarczy zatrudnić lekarza. Jeśli chodzi tyko o rynek "domków i garaży" który nie jest nic warty do czemu jest taka obrona nawet udostepnienia projektowania inżynierom w takim okrojonym zakresie - po prostu monopol korporacyjny i tyle.
Chcesz projektować mosty - możesz choć jest dodatkowe utrudnienie w postaci potrzeby zdobycia kolejnych uprawnień, jasne ze to nie łatwe ale jest taka możliwość. Pewnie że upr do mostków i innych dupereli w stylu zjazdu z działki powinno być w upr kons-bud - i tak było do czasu kiedy nie powstały izby - czyli korporacje leśnych dziadków i nie zaczeli dzielić i reglamentować uprawnień. Takiego rozdrobnienie uprawnień jak u nas nie ma chyba nigdzie, a troche o tym czytałem. I nie pisz mi że jak nie byłem i nie pracowałem to się nie orientuje, umiem czytać. W jednym kraju troche byłem i wiem dokładnie jak tam jest urządzone.
Nikt tiu nie pisze o rozdrabnianiu jeszcze bardziej uprawnień na projektantów od domkow i oddzialenie galerii handlowych. Chodzi o zdroworozsądkowy zakres uprawnień arch ograniczonych, pełne uprawnienia w przemysłówce i ewentualnie pełne po odpowiednio wydłużonej praktyce. Nasz postulaty i tak są mniejsze niż moglibyśmy wnosić, patrząc na zakres uprawnień choćby inżynierów czeskich czy niemieckich.
A teksty w stylu że mamy sobie wyjechać za granice i tam będziemy sobie mogli projektować są po prostu żenujące. Spora część, wykształcona za pieniądze podatników, juz tak pewnie zrobiła ale część może nie ma ochoty wyjeżdzać mieszkać za granicą tylko i siebie. Ja jako obywatel Polski mam mniejsze prawa w swojej ojczyźnie niż daje mi obcy kraj który może jedynie skorzystać na przypływie wykształconej kadry z innych krajów. Koledzy skończmy polemikę z schl bo jest odporny na argumenty jak posadzka żywiczna i tylko zanieczyszcza wątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 12:57, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | Aha, i definiuj co wg prawa jest architekturą bo nie wiem czy łuk mostu to architektura czy konstrukcja |
Z tego co pamiętam to Ty miałeś podać definicję oraz rozgraniczenie poszczególnych dwóch pojęć oraz napisać gdzie w tym wszystkim "budowlane".
Każdy obiekt (kubaturowy czy inżynierski) stanowi element przestrzeni i ją bezpośrednio kształtuje. Natomiast budynku nie można rozdzielić na dwie składowe i dzielić kompetencji, nie? My z kolei jesteśmy inżynierami budownictwa, a nie inżynierami konstrukcji inżynierskich. To jest zasadnicza różnica.
schl napisał: | Zacznij czytać tekst ze zrozumieniem... |
To do Ciebie nie dociera, że nam chodzi o stworzenie możliwości prawnej działania w kubaturówce. Do pozostałych przytaczanych mamy swobodny dostęp po odbyciu odpowiedniej praktyki zawodowej. Ok, zaczynasz pisać rzeczowo. Cieszę się.
schl napisał: | Żadna krucjata tylko próba uswiadamienia osobom które nigdy poza projektowanie domków nie wyskoczyła że architektura obiektów nie jest "prosta" jak w domkach. |
Przecież Ci pisałem, że zajmuję się o wiele szerszym zakresem. Domków, adaptacji i gospodarczych wogóle nie ruszam.
schl napisał: | Pytanie bezpośrednio do Ciebie - czy po uzyskaniu uprawnień na "architekturę" wyeliminujesz ze swojego zespołu architekta przy obiektach np pow. 5000m3 ??? Pytanie jest celowo do Ciebie bo zostałeś przywołany przez mch jako przykład. |
To będzie zależało od skomplikowania i złożoności tematu. Sam potrafię zdecydować czy podźwignę temat siłami pracowni i swoją kadrą czy nie, ilu i jakich fachowców potrzebuję do danego zadania. I właśnie o tą wolność mi chodzi tak jak Tobie o wymienione obiekty. A nie, że ZAWSZE muszę dobrać fachowca, który został wskazany jako nadrzędny (tutaj architekt). Mam po prostu nakaz prawny go zatrudnić (pisząc od drugiej strony). Pisałem już jakie obiekty projektuję kubaturowo. Są to zarówno wielorodzinne, przemysłowe i użyteczności publicznej. W tym też zabytki (i akurat z KZ jeszcze nie miałem żadnych problemów, a raczej stwierdzał, że się cieszy, że ma projektanta potrafiącego poszanować materię zabytku). Także nie projektuję domków i braku wiedzy w podejmowanym przeze mnie temacie mi nie zarzucaj.
schl napisał: | Zależy mi na zmianach... chce mieć możliowść jako IB projektować proste mosteczki i chodniczki we wioskach których na mapie nie można zlaleźć... a nie mam czasu i ochoty zdobywać kolejnych bezsensownych wpisów w dzienniczku przez kolejne 3-4 lata (albo i 8lat w przypadku obu specjalnosci w ktorych nie mogę pracować) pracując u kogoś za grosze (jedyny legalny sposób) lub płacić za fikcyjną praktykę i pieczątki (tak jak niektórzy to robią... niezbyt legalnie)... |
No widzisz. Nam chodzi dokładnie o to samo. Podobnie też nie mamy czasu na zabawy w podyplomówki, studia zaoczne itd. Po co się krok cofać? Rozumiem, że nie masz czasu się zabawiać w ponowne wypełnianie dziennika. Ja akurat moje doświadczenie mam spisane bardzo dokładnie i z chęcią podejdę do egzaminu i tam sprawdzą czy się nadaję do takiego zakresu czy nie. Tylko niech ten zakres będzie realny i logiczny, a nie absurdalny i uwłaczający, a w praktyce nie dający możliwości wykorzystania.
schl napisał: | Z architektami nie wygracie - a cała wasza para pójdzie w gwizdek, może zamiast walczyć z wiatrakami ukierunkować tą siłę w pełne uprawnia w "budowlance" bez sztucznych podziałów na drogi, mosty i konstrukcje? |
Skąd masz pewność, że nic nie zdziałamy? Skąd wiesz, że sprawa zakończy się na etapie krajowym?
A nie lepiej połączyć siły i razem działać zamiast przerzucać się argumentami i walczyć między sobą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pią 13:25, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 13:07, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
schl napisał: | senmil napisał: | Uprawnienia nadawane w zakresie korelującym z odbytą praktyką, a nie sztywny zapis w rozporządzeniu. Może być? |
Twój pomysł jest Genialny - stworzy to jeszcze większą patologię i ograniczenie zawodu (w tematach gdzie są duże pieniądze) do kilkunastu max. kilkuset osób w Polsce.
Ilu jest projektantów "domeczków" i młodych zdobywających na domkach praktykę do uprawnień a ilu projektantów galerii handlowych czy budynków pow. 10 pięter i młodych u nich praktykujących????
1/100, 1/1000 ? Kto będzie dopuszczany do tej "wąskiej grupy" projektantów obiektów za które będą iść gigantyczne pieniądze (a będą gigantyczne bo się ilość projektantów gwałtownie skurczy - a ilość tematów pozostanie)? Krzysiek "z ulicy" czy może bratanek kolegi wujka Staszka?
Przy takim debiliźmie nie ma szans na zmianę pracy - ktoś zrobi uprawnienia przy projektowaniu chłodni kominowych i co ? pracy nie zmieni bo ile jest firm w PL projektujących chłodnie ????? Na domki, hale czy galerie handlowe nie będzie miał "uprawnień" to go nikt nie zatrudni... |
Widzisz, wskazuję przegięcie w drugą stronę. Zarówno jak nie można za bardzo zawężać, tak samo nie można z klucza nic ograniczać.
Dla porównania:
1) Jeżeli robisz domeczki - to dowalą w uprawnieniach tylko "domeczki" chociaż spokojnie mógłbyś zrobić coś większego (absurd hipotetyczny),
2) Jeżeli robisz obiekty w mieście o kubaturach np. 50 000m3 - i tak ci dowalą tylko 1000m3 w gospodarstwach rolnych (absurd obowiązujący - nie ważne co umiesz i jakie masz doświadczenie - i tak dowalą nic nie znaczący zakres).
Także nie masz wolności, nie masz możliwości. Jesteś zdany na łaskę architekta, bez którego żaden projekt nie może powstać. A jak już udowodniliśmy, odwrotnie tak nie jest:
1) architekt ma zapis prawny pozwalający mu projektować w dość szerokim zakresie kompleksowo, przez co swobodnie może wyeliminować inżyniera budownictwa,
2) nawet jeśli architekt nie posiada uprawnień konstrukcyjnych to i tak w wielu wydziałach budownictwa może sam podpisać konstrukcję (praktyka uznaniowa).
P.S. To, że problem istnieje potwierdza chociażby ilość odwiedzin tego wątku. Nawet uwzględniając wejścia botów to i tak oscyluje w granicach setki dziennie. Dość sporo...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pią 13:32, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|