Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

konstruktor/architekt - nie dajmy się zwariować
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 55, 56, 57  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 0:00, 28 Lut 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:
senmil napisał:
BabciaJadzia napisał:

Uprawnienia inżynierów budownictwa poszerzają się, a uprawnienia architektów stoją w miejscu. Skończy się, to brakiem pracy dla architektów, szczególnie znając polską mentalność, gdzie głównym wyznacznikiem są pieniądze, bo też nie mamy ich tyle ile jest w innych krajach UE.


Możesz to w jakiś sposób poprzeć faktami? Treść rozporządzeń lub ustaw? Dlaczego tak twierdzisz?


Przecież o to jest ta cała dyskusja, która rozgorzała - żeby poszerzyć uprawnienia projektowe inżynierom budownictwa. Sam przyznałeś, że takie zmiany są na niekorzyść architektów. Wnioskodawcy powołują się na prawo obowiązujące w UE, zapominając o tym, że w Polsce są trochę inne realia, przede wszystkim, finansowe.
Nie każdy architekt jest na tyle dobry, żeby projektować dla wielkiej korporacji, a może raczej nie każdy ma tyle szczęścia, żeby dostawać takie zlecenia. Wielu architektów żyje z mniejszych projektów. Jeśli takie uprawnienia będą mieli inżynierowie budownictwa, to architekt zostanie wykluczony z procesu projektowego. Po co płacić dwóm osobom, skoro można jednej? Z dwojga, to architekt, traci pracę.

Piszesz, że uprawnienia inżynierów się poszerzają. To Twoje słowa, ale ja widzę po treści rozporządzeń, że od roku 2002 właśnie są one ograniczane. Także to chyba ja mam tutaj rację. Chyba, że masz na myśli przyszłość (ale użyłaś czasu teraźniejszego). Nie są na niekorzyść architektów, dlaczego ma tak być? Dlaczego architekt miałby przegrywać z inżynierami?
Piszesz, że nie każdy architekt jest dobry. No tak, ale czy warto utrzymywać niedobrych architektów tylko dlatego, że są architektami i z tego powodu nie dopuszczać wbrew logice do projektowania dobrych inżynierów budownictwa? Ważniejszy jest monopol i nakazy prawne czy działanie rynkowe i jakościowe?

Pociągnę jeszcze temat egzaminu i sposobów weryfikacji kandydata. Jak to wygląda w Australii:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc jak widzicie (to nie moje domysły czy wiara, ale faktyczny artykuł na portalu architektonicznym), do zdobycia uprawnień projektowych architektonicznych mogą być dopuszczone nawet osoby bez formalnego wykształcenia i można je odpowiednio przeszkolić oraz sprawdzić ich predyspozycje. Wymaga to tylko i włącznie czasu oraz chęci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pon 0:10, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BabciaJadzia
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Pon 0:11, 28 Lut 2011    Temat postu:

RumAndCoke napisał:
BabciaJadzia napisał:


Przecież o to jest ta cała dyskusja, która rozgorzała - żeby poszerzyć uprawnienia projektowe inżynierom budownictwa. Sam przyznałeś, że takie zmiany są na niekorzyść architektów. Wnioskodawcy powołują się na prawo obowiązujące w UE, zapominając o tym, że w Polsce są trochę inne realia, przede wszystkim, finansowe.
Nie każdy architekt jest na tyle dobry, żeby projektować dla wielkiej korporacji, a może raczej nie każdy ma tyle szczęścia, żeby dostawać takie zlecenia. Wielu architektów żyje z mniejszych projektów. Jeśli takie uprawnienia będą mieli inżynierowie budownictwa, to architekt zostanie wykluczony z procesu projektowego. Po co płacić dwóm osobom, skoro można jednej? Z dwojga, to architekt, traci pracę.


Ale przecież architekt już teraz może starać się o ograniczone uprawnienia konstrukcyjne. Więc przy obecnym stanie prawnym to architekt może projektować domki bez udziału konstruktora i to konstruktor tu jest wykluczony. Wdłóg Ciebie to jest w porządku a odwrotna sytuacja będzie zła?


Powiedziałabym, bardzo ograniczone. I o podobnie, bardzo ograniczone prawa, może starać się inżynier budownictwa w zakresie projektowym.

Co za dyskusja! To niesamowite że niemal, cały dzień tu zmarnowałam Smile
Jeszcze kiedyś tu wpadnę i podenerwuję Was trochę Razz


senmil napisał:

Piszesz, że uprawnienia inżynierów się poszerzają. To Twoje słowa, ale ja widzę po treści rozporządzeń, że od roku 2002 właśnie są one ograniczane. Także to chyba ja mam tutaj rację. Chyba, że masz na myśli przyszłość (ale użyłaś czasu teraźniejszego). Nie są na niekorzyść architektów, dlaczego ma tak być? Dlaczego architekt miałby przegrywać z inżynierami?

Miałam na myśli przyszłość, jeśli już koniecznie chcesz się czepiać - choć tego co wiem to zbieranie podpisów jest w trakcie...
Dlaczego architekt miałby przegrywać? Bo z chwilą gdy zaprojektuje wspornik o dłuższy niż 2m, nie może sam skończyć projektu. I dlatego że inżynier budowlany zrobi cały projekt taniej.
.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BabciaJadzia dnia Pon 0:17, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:17, 28 Lut 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:

Powiedziałabym, bardzo ograniczone. I o podobnie, bardzo ograniczone prawa, może starać się inżynier budownictwa w zakresie projektowym.
.


Ograniczone uprawnienia architektoniczne są jeszcze bardziej ograniczone. Bo nie tylko do kubatury ale i do miejsca, w któym zaprojektowany budynek można wybudować.

Tak więc na chwilę obecną to architekt może swobodnie projektować domki a inżynier budownictwa nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 0:18, 28 Lut 2011    Temat postu:

Nie, zakres uprawnień jest wysoce niewspółmierny w obydwóch specjalnościach. Niestety, nie potrafisz tego (świadomie bądź nie) dostrzec.

Każda dyskusja rzeczowa jest potrzebna. I o to właśnie chodzi, a nie zamykanie się za drzwiami swojego środowiska.

Ok, kończymy na dzisiaj. Jutro pracowity dzień. No właśnie... Do zaprojektowania mam PZT kwartału 3 budynków wielorodzinnych z zespołem garaży + do pozwolenia projekt budowlany i wykonawczy pierwszego budynku - 56 mieszkań. Jako starszy asystent - samodzielny zadanie rozpracowuje sam (w zakresie arch.-bud., konstrukcję nośną liczy kolega) i jestem z niego przez projektanta rozliczany. Jadziu, jakie wg Ciebie powinienem uzyskać uprawnienia i w jakim zakresie? To zadanie do przemyślenia... A może mam, a kysz, pójść sobie jak najdalej i zostawić ten projekt, bo jakże ja mogę się takich rzeczy tykać Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BabciaJadzia
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Pon 0:18, 28 Lut 2011    Temat postu:

RumAndCoke napisał:
BabciaJadzia napisał:

Powiedziałabym, bardzo ograniczone. I o podobnie, bardzo ograniczone prawa, może starać się inżynier budownictwa w zakresie projektowym.
.


Ograniczone uprawnienia architektoniczne są jeszcze bardziej ograniczone. Bo nie tylko do kubatury ale i do miejsca, w któym zaprojektowany budynek można wybudować.

Tak więc na chwilę obecną to architekt może swobodnie projektować domki a inżynier budownictwa nie.


Nie prawda... Zdaje się że jest jeszcze jakiś ciekawy postulat o nośności gruntu, czyli już nie wszędzie.

Muszę na jutro ogarnąć ZPW. Może ktoś mi wyjaśni? Inżynierowie budownictwa! Przenieśmy się do świata wirtualnych obciążeń... Idę spać. Rano o tym poczytam... Podobno tak jest lepiej.
.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BabciaJadzia dnia Pon 0:22, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 0:24, 28 Lut 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:
Miałam na myśli przyszłość, jeśli już koniecznie chcesz się czepiać - choć tego co wiem to zbieranie podpisów jest w trakcie...

Cóż, lawina ruszyła i nie musi być jedyna.
BabciaJadzia napisał:
Dlaczego architekt miałby przegrywać? Bo z chwilą gdy zaprojektuje wspornik o dłuższy niż 2m, nie może sam skończyć projektu. I dlatego że inżynier budowlany zrobi cały projekt taniej.
.

Primo: inżynier budownictwa, technik budownictwa. Nie, budowlany. Nie jaki, ale czego Wink. Inżynier lotnictwa, a nie inżynier lotniczy (Ikara nie wliczam).

Secundo: vet, po stokroć VETO! Nie ma żadnej podstawy by twierdzić, że inżynier zrobi taniej!

Tertio: gdy inżynier zaprojektuje komuś domek na terenie miasta, to nie może sam skończyć projektu bo nie jest on na wsi Smile. Brak równości, brak kompletny... Ale sobie Jadzia jajca robi, że nie rozumie i myśli, że nas z równowagi wyprowadzi. Nie z nami te numery...

Ach, w większości domki idą jako I kategoria... to już ograniczenia brak. A że później się leje, płynie i ścieka to się wykonawca martwi Wink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pon 0:27, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BabciaJadzia
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Pon 0:34, 28 Lut 2011    Temat postu:

senmil napisał:
Secundo: vet, po stokroć VETO! Nie ma żadnej podstawy by twierdzić, że inżynier zrobi taniej!

Tak się wydaje, jak jedna osoba robi wszystko, a mało który klient sprawdza, jak jest rzeczywiście. Często też, tak jest, że zatrudnienie dwóch wykonawców projektu, wychodzi drożej.

Inżynier budownictwa, a nie budowlany - strasznie przepraszam - pasuje? Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BabciaJadzia dnia Pon 0:35, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:36, 28 Lut 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:
Nie prawda... Zdaje się że jest jeszcze jakiś ciekawy postulat o nośności gruntu, czyli już nie wszędzie.


Ile widziałaś domków posadowinych na tak słabych gruntach, że trzeba było robić fundamenty głębokie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BabciaJadzia
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Pon 0:43, 28 Lut 2011    Temat postu:

Nie widziałam. Nie twierdzę, że ten zapis jest nieprawidłowy. Ten argument był tylko zaprzeczeniem, do Twojego o tym, że architekt może projektować wszędzie.

Ta dyskusja robi się bardzo jałowa, a ja mam jutro zajęcia od rana do wieczora. I tak cały tydzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:53, 28 Lut 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:
Nie widziałam. Nie twierdzę, że ten zapis jest nieprawidłowy. Ten argument był tylko zaprzeczeniem, do Twojego o tym, że architekt może projektować wszędzie.

Ta dyskusja robi się bardzo jałowa, a ja mam jutro zajęcia od rana do wieczora. I tak cały tydzień.


No tak, architekt nie może samodzielnie zaprojektować ogromnej willi ze względu na możliwość przekroczenia dopuszczalnych rozpiętości belek oraz domków posadowinych na trudnych warunkach gruntowych. Czyli niewielkiego procenta wszystkich domów jakie się w tym kraju buduje.
Natomiast inżynier budownictwa nie może zaprojektować żadnego budynku, przeznaczonego do wybudowania po za zabudową zagrodową.

W związku z tym nadal uważam, że architekci mają zdecydowaną przewagę przy projektowaniu domków jednorodzinnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BabciaJadzia
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Pon 1:28, 28 Lut 2011    Temat postu:

RumAndCoke napisał:
W związku z tym nadal uważam, że architekci mają zdecydowaną przewagę przy projektowaniu domków jednorodzinnych.

Nawet jeśli tak jest, to w końcu od tego jest architekt - od projektowania architektury.
Jest też dużo obiektów, których architekci nie mogą w ogóle projektować - mam tu na myśli budownictwo wodne, drogowe, kolejowe, mostownictwo.
Myślę, że inżynierowi budownictwa, nawet jeśli wykluczyć z tego zupełnie projektowanie architektoniczne, mają duży rynek.
Architekci mają tylko architekturę budynków, więc nic dziwnego, że tego bronią i domagają się prawnej ochrony do uprawnień projektowych.

I zaraz pewnie ktoś napisze, że jak architekt chce, to niech wykona projekt budowlany i wykonawczy mostu, tyle że na swoją odpowiedzialność. I tak w kółko, A przecież wszyscy dobrze wiemy, że to wymaga zdecydowanie większej wiedzy teoretycznej, niż projektowanie, które w pewnym oczywistym sensie jest sztuką, a żeby uprawiać sztukę w ogóle nie trzeba mieć wyższego wykształcenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 8:46, 28 Lut 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:
Tak się wydaje, jak jedna osoba robi wszystko, a mało który klient sprawdza, jak jest rzeczywiście. Często też, tak jest, że zatrudnienie dwóch wykonawców projektu, wychodzi drożej.

Kto powiedział, że inżynier, który zaprojektuje część architektoniczno-budowlaną policzy też konstrukcję (ja np. nie liczę, a jeżeli już to wyjątkowo sporadycznie - ew. gdy muszę mieć już w koncepcji wymiary jakiegoś elementu). Nawet gdyby jednak ktoś projektował sam, to czy wiąże się to z mniejszym nakładem pracy, którą trzeba w takim projekcie wykonać? Chyba nie, a więc cena będzie taka sama jak w przypadku pracowni architektonicznej, która podzleci wykonanie konstrukcji. Bilans wychodzi na zero - stwierdzenie postawione przez Ciebie musimy odrzucić.
P.S. Dlaczego klient ma sprawdzać czy jego projekt robiły dwie osoby? Czy jeden projektant nie może opracować całości domku jednorodzinnego? Po co więc studiujesz dwa kierunki? Klient sprawdzi, że masz dwa fakultety i Ci nie zleci projektu? Wink.

BabciaJadzia napisał:
Inżynier budownictwa, a nie budowlany - strasznie przepraszam - pasuje? Confused

Pasuje, chciałem tylko nieco się też podroczyć.

BabciaJadzia napisał:
Nawet jeśli tak jest, to w końcu od tego jest architekt - od projektowania architektury.

Nikt tego nie negował i negować nie będzie.

BabciaJadzia napisał:
Jest też dużo obiektów, których architekci nie mogą w ogóle projektować - mam tu na myśli budownictwo wodne, drogowe, kolejowe, mostownictwo.

Czy aby na pewno? Nie mogą czy może przeważnie nie chcą? To droga czy trakcja kolejowa nie należą do naszego otoczenia i ich projektowanie nie wymaga znajomości zagadnień związanych z kształtowaniem przestrzeni? Co do mostów to naprawdę bardzo się mylisz - proponuję trochę poszukać.

BabciaJadzia napisał:
Myślę, że inżynierowi budownictwa, nawet jeśli wykluczyć z tego zupełnie projektowanie architektoniczne, mają duży rynek.
Architekci mają tylko architekturę budynków, więc nic dziwnego, że tego bronią i domagają się prawnej ochrony do uprawnień projektowych.

Tak więc kosztem inżynierów budownictwa, ze względu na to, że mają oni i tak duży rynek gdzie indziej (tam, gdzie architekci nie chcą działać), należy ograniczać uprawnienia w projektowaniu obiektów kubaturowych poprzez zapisy prawne żeby architekci mogli swobodnie pracować i być spokojni o zagarniętą działkę. Cóż, demokratyczne i sprawiedliwe... No baardzo dobry argument! Smile.
Może architekci po prostu nie chcą wchodzić w inne specjalności z jakiś powodów? Jak sama piszesz, wymaga to znacznej wiedzy technicznej. Nie będę pisał jaki wniosek mi się nasuwa Wink.

BabciaJadzia napisał:
I zaraz pewnie ktoś napisze, że jak architekt chce, to niech wykona projekt budowlany i wykonawczy mostu, tyle że na swoją odpowiedzialność. I tak w kółko, A przecież wszyscy dobrze wiemy, że to wymaga zdecydowanie większej wiedzy teoretycznej, niż projektowanie, które w pewnym oczywistym sensie jest sztuką, (...)

Fakt, wymaga więcej wiedzy.

BabciaJadzia napisał:
(...) a żeby uprawiać sztukę w ogóle nie trzeba mieć wyższego wykształcenia.

Bardzo ciekawe i trafne stwierdzenie! Po co więc uprawnienia do uprawiania sztuki w zakresie architektury? Stwórzmy więc uprawnienia dla wszystkich artystów - piosenkarz tylko z magistrem sztuki i kilkuletnią praktyką oraz wymogiem znajomości gry przynajmniej na dwóch instrumentach na poziomie szkoły muzycznej II stopnia. Wtedy jakość muzyki popularnej nie będzie się sprowadzać do poziomu trzyminutowego jingla.

Z Twojej wypowiedzi można wyciągnąć bardzo dobre wnioski, z którymi w pełni się zgadzam:
- architekt jest przygotowany do projektowania architektury,
- architekt posiada prawną ochronę swoich interesów kosztem inżynierów budownictwa,
- projektowanie pewnych obiektów wymaga znacznej wiedzy technicznej,
- tak naprawdę do tworzenia sztuki nie są potrzebne uprawnienia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pon 8:58, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 15:51, 28 Lut 2011    Temat postu:

Jeszcze linki do dyskusji wywołanych ostatnim pismem:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: Dla podkręcenia atmosfery wrzucam cytat z jednego z portali:
PYTANIE:
Proszę państwa ostatnio wśród moich znajomych powstał spór o zakres uprawnień budowlanych architekta:
- część twierdzi, że architekci z uprawnieniami bez ograniczeń nie mogą projektować całościowo obiektu budowlanego, a jedynie w zakresie kubatury, wyglądu zewnętrznego i wewnętrznego,
- natomiast część twierdzi, że architekci z uprawnieniami bez ograniczeń mogą projektować budynek kompleksowo (łącznie z elementami konstrukcyjnymi).
Spór jest wynikiem braku definicji "architektury"- pojęcia stosowanego zarówno w ustawie prawo budowlane, jak i aktach wykonawczych do tej ustawy- np. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU I BUDOWNICTWAz dnia 28 kwietnia 2006 r.w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie w § 16 ust.1 stanowi, że: "Uprawnienia budowlane w specjalności architektonicznej bez ograniczeń uprawniają do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi związanymi z obiektem budowlanym w zakresie:
1) sporządzania projektu architektoniczno-budowlanego w odniesieniu do architektury obiektu lub
2) kierowania robotami budowlanymi w odniesieniu do architektury obiekt"
Co zatem oznacza zwrot "w odniesieniu do architektury"?

ODPOWIEDŹ
Architekt posiadający uprawnienia do projektowania w pełnym zakresie może sporządzać całą dokumentację, jednakże w przypadku obiektów skomplikowanej konstrukcji (NP. UKŁADY NIEWYZNACZALNE) tą cześć dokumentacji powinien wykonać konstruktor mający stosowne uprawnienia bez ograniczeń.

To nie umniejsza uprawnień architekta, jednak podpisując cały projekt bierze za niego pełną odpowiedzialność i dlatego powinien to zlecić osobie która ma pełną wiedzę w tym zakresie.


źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dobre, nie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pon 20:24, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BabciaJadzia
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Pon 22:00, 28 Lut 2011    Temat postu:

senmil
Każdy rynek pracy ma swoją specyfikę. Pytanie o to dlaczego nie każdy może projektować architekturę, bo są ku temu wymagane uprawnienia, a przecież architektura jest - w jakiś stopniu - sztuką (czyli można ją uprawiać tak samo jak śpiewać czy malować obrazy - bez wyższego wykształcenia w tym kierunku), jest takim samym pytaniem jak to, dlaczego nie wszyscy projektanci mogą projektować karoserie samochodów? Dlaczego? W wspomnianym przykładzie grono jest już bardzo wąskie, bo na projektowaniu samochodów mogą zarabiać bardzo nieliczni, tylko po ściśle określonych szkołach. A przecież to też jest sztuka w sensie artystycznym (mówię oczywiście o samym wyglądzie zewnętrznym auta, bez rozwiązań konstrukcyjnych i technologicznych). To też jest projektowanie/design/sztuka. Odpowiedz mi dlaczego?

Dalej nie zgadzam się z Twoim argumentem dotyczącym ceny za kompleksowy projekt. Z kupowaniem projektu jest tak trochę z kupowaniem w hurtowni, a w hurcie jest zazwyczaj taniej.

senmil napisał:
Po co więc studiujesz dwa kierunki?

Po to żeby być ponad podziałem architekt - konstruktor. Myślę że klient mając świadomość, że mam wykształcenie w jednym i w drugim zakresie, właśnie zleci mi projekt, więc Twoje pytanie jest co-najmniej nie logiczne.
Skąd będzie wiedział? Wiesz.... ludzie zazwyczaj pytają i ustalają takie rzeczy.... A Ty byś nie zapytał? Bo ja tak.

senmil napisał:
Czy aby na pewno? Nie mogą czy może przeważnie nie chcą? To droga czy trakcja kolejowa nie należą do naszego otoczenia i ich projektowanie nie wymaga znajomości zagadnień związanych z kształtowaniem przestrzeni? Co do mostów to naprawdę bardzo się mylisz - proponuję trochę poszukać

Nie spotkałam się jeszcze z tym w współczesnej architekturze, a może raczej należałoby napisać infrastrukturze. Tylko nie pisz o projektach sprzed 100 lat, kiedy te dwa zawody były jednym (i pewnie było dużo lepiej) i o architektach-konstruktorach jak np: Calatrava.

senmil napisał:
Może architekci po prostu nie chcą wchodzić w inne specjalności z jakiś powodów? Jak sama piszesz, wymaga to znacznej wiedzy technicznej. Nie będę pisał jaki wniosek mi się nasuwa .


Jaki?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BabciaJadzia dnia Pon 22:19, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 23:26, 28 Lut 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:
senmil
Każdy rynek pracy ma swoją specyfikę. Pytanie o to dlaczego nie każdy może projektować architekturę, bo są ku temu wymagane uprawnienia, a przecież architektura jest - w jakiś stopniu - sztuką (czyli można ją uprawiać tak samo jak śpiewać czy malować obrazy - bez wyższego wykształcenia w tym kierunku), jest takim samym pytaniem jak to, dlaczego nie wszyscy projektanci mogą projektować karoserie samochodów? Dlaczego? W wspomnianym przykładzie grono jest już bardzo wąskie, bo na projektowaniu samochodów mogą zarabiać bardzo nieliczni, tylko po ściśle określonych szkołach. A przecież to też jest sztuka w sensie artystycznym (mówię oczywiście o samym wyglądzie zewnętrznym auta, bez rozwiązań konstrukcyjnych i technologicznych). To też jest projektowanie/design/sztuka. Odpowiedz mi dlaczego?

Ależ mieszasz, oj mieszasz... Spróbuj jeszcze raz. Właśnie po co uprawnienia? Jak sama stwierdziłaś, że:
- architekt posiada prawną ochronę swoich interesów kosztem inżynierów budownictwa (aby miał pracę bo tak by nie miał),
- tak naprawdę do tworzenia sztuki nie są potrzebne uprawnienia (bo jest to sztuka).
Nie ważna etyka, zawód zaufania publicznego, pełnienie samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie. W uprawnieniach do architektury chodzi tylko o ochronę przed inżynierami budownictwa i prawnym zapewnieniem sobie pracy.

BabciaJadzia napisał:
Dalej nie zgadzam się z Twoim argumentem dotyczącym ceny za kompleksowy projekt. Z kupowaniem projektu jest tak trochę z kupowaniem w hurtowni, a w hurcie jest zazwyczaj taniej.

"Szanowny kliencie, z racji tego, że ja jako architekt mam bardzo dobry układ ze znajomym konstruktorem to załatwię konstrukcję twojego domku za trzy stówki i tutaj zaoszczędzimy na projekcie. Nie idź do tamtego biura inżyniera bo on zrobi drożej."
W "hurcie" może być tyle taniej, że już znam założony układ konstrukcyjny zaprojektowanego przeze mnie obiektu i mam kilka godzin do przodu z zaznajomieniem się z tematem. Tutaj oszczędności się kończą.
Acha, przykład z mojego regionu - jest kilka biur projektowych prowadzonych przez architektów i inżynierów. Akurat najdroższym jest biuro prowadzone przez inżyniera budownictwa. Nie będę podawał nazw, ale jego ceny oscylują prawie w granicach cennika IARP Smile. Tutaj temat cen zakończymy i nie będziemy do niego wracać.

BabciaJadzia napisał:
Po to żeby być ponad podziałem architekt - konstruktor. Myślę że klient mając świadomość, że mam wykształcenie w jednym i w drugim zakresie, właśnie zleci mi projekt, więc Twoje pytanie jest co-najmniej nie logiczne.
Skąd będzie wiedział? Wiesz.... ludzie zazwyczaj pytają i ustalają takie rzeczy.... A Ty byś nie zapytał? Bo ja tak.

Nie, ja bym pytał co zaprojektował i rozmawiał z poprzednimi klientami. tak się głównie pozyskuje nowe zlecenia. Ale, co ja tam wiem... Wink.
Skąd ta mania posiadania papierologii? Dokształcam się, ponieważ czuję taka potrzebę i wiem, że świat nie stoi w miejscu, a nie dlatego, że muszę mieć kolejny papierek do powieszenia na ścianie bo klient będzie patrzył.

BabciaJadzia napisał:
Nie spotkałam się jeszcze z tym w współczesnej architekturze, a może raczej należałoby napisać infrastrukturze. Tylko nie pisz o projektach sprzed 100 lat, kiedy te dwa zawody były jednym (i pewnie było dużo lepiej) i o architektach-konstruktorach jak np: Calatrava.

Poczytaj, poszukaj... W dzisiejszych czasach mamy niewyobrażalny dostęp do informacji.

Ech tam Calatrava... Mało tego, są też postacie takie jak Tadao Ando, Adolf Loos czy Mies van der Rohe, którzy nawet nie byli architektami, a do dzisiaj się o nich mówi. Mało tego, polscy architekci zgłaszają swoje kandydatury do nagrody Miesa - czy to nie ujma? Przecież facet nie był wykształcony archtiektonicznie!

BabciaJadzia napisał:
Jaki?

Pomyśl, zaangażuj zarówno myślenie abstrakcyjne jak i analityczne Wink.

Dzisiaj mi się nie chce dyskutować, ale w zasadzie clue mamy już załatwione:
- architekt posiada prawną ochronę swoich interesów kosztem inżynierów budownictwa,
- tak naprawdę do tworzenia sztuki nie są potrzebne uprawnienia.

To w zasadzie w zupełności wystarczy i tym bardziej potwierdza słuszność powstania pisma do sejmu i innych instytucji. Dziękuję za ciekawą konwersację i życzę powodzenia na studiach.

Wszystkich czytających przepraszam za znęcanie się nad Jadzią (jak i samą Jadzię), ale trafiła do gniazda szerszeni Wink. Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 55, 56, 57  Następny
Strona 21 z 57

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin