Konstruktor budowlany

trzciel

Koledzy studenci z Warszawy dali radę:

stanislaw

No, no - koledzy odwalili naprawdę kawał dobrej roboty!!!

Zabieram się za propagowanie listu wśród znajomych.
Boję się jakie działa wytoczy Izba Architektów aby chronic swój monopol na rynku...

Domin

Fajna kolejna inicjatywa Kolegów, postulaty takie same jak w moim piśmie które przygotowałem w marcu 2010 roku i mam nadzieje że Koledzy korzystali z mojego opracowania (też udostępnione do pobrania na chomiku: ukol1) i które wysłaliśmy z 15 kolegami z mojego terenu. My nasze pismo skierowaliśmy do PIIB w Warszawie, do wiadomości Ministra Infrastruktury i naszej Okręgowej IIB. PIIB nawet nie raczyła nam odpowiedzieć do dnia dzisiejszego. Myśle ze Wasze pismo powinno być skierowane do Ministra Infrastruktury bo to jest organ odpowiedzialny za rozporządzenie w sprawie samodzielnych funkcji technicznych i Minister Infrastruktury może je zmienić. Ustawowo nie trzeba żadnych zmian, zatem Sejm chyba nie będzie musiał sie tą sprawą wogóle zajmować (aczkolwiek specjalistą od prawa ustawodawczego i wykonawczego nie jestem). A pismo do wiadomości Kancelarii Sejmu. Oczywiście podpisuje się pod tą inicjatywą, dobrze że coraz wiecej osób ma świadomość absurdalności przepisów ws uprawnień i słabej pozycji naszych inżynierów w stosunku do inżynierów z innych krajów UE. pzdr

miras

No właśnie. Dawać do podpisu tylko inżynierom budownictwa czy też osobom niezwiązanym z tematem?

stanislaw

Logika podpowiada, ze podpisywac powinni sie tylko inzynierowie budownictwa lub technicy budownictwa.
Chociaz z drugiej strony mozna powiedziec, ze potencjalny klient wolalby wybrac inzyniera budownictwa jako glownego projektanta np. rozbudowy domu a obecne przepisy każą mu wybierac tylko architekta.
Dlatego po zastanowieniu myślę, że podpisywac pod pismem powinien się każdy kto uważa, że obecne przepisy są szkodliwe!

senmil

t-m-k

Ja daję do podpisywania wszystkim. Technikom i inżynierom, ponieważ to ich dotyczy. Studentom, bo to przyszli inżynierowie. Zwykłym ludziom, bo w końcu każdy może pójść na studia i je skończyć, a decyzje podejmuje na podstawie aktualnego stanu prawnego, czyli co po studiach może robić. (Na pewno wiele osób rezygnuje z budownictwa z tego powodu.) Architektom, żeby ich denerwować Wink

.

miras

Ok. Coś architekci się nie odzywają, a mogli by się też podpisać pod apelem i przy okazji powalczyć o dostęp do uprawnień wykonawczych.

Jeszcze mała uwaga: w treści pisma należy dopisać, że powyższe zmiany muszą zawierać stwierdzenie, że niniejsze uprawnienia pozwalają również na sporządzanie projektów zagospodarowania terenu w zakresie wymienionych obiektów.

BabciaJadzia

Jestem studentką architektury i budownictwa, więc mam kontakt, zarówno z środowiskiem architektów, jak i inżynierów budownictwa.

Nie wyobrażam sobie moich kolegów, wyłącznie po studiach budowlanych projektujących architekturę obiektów większych niż dom jednorodzinny.
Dzieje się tak z bardzo prostego powodu - program studiów budowlanych zawiera jeden, może dwa, kursy poświęcone 'stricte' projektowaniu architektonicznemu - i to właśnie projektowaniu zespołów zabudowy jednorodzinnej. Jeśli ktoś chce projektować większe obiekty, to powinien studiować architekturę.

Architekt, jeśli chce być konstruktorem - w jakimkolwiek zakresie - musi podjąć studia budowlane. Po studiach architektonicznych nie może się podpisać pod obliczeniami najprostszych elementów konstrukcyjnych, pomimo że na studiach architektonicznych jest kilka kursów, poświęconych takim zagadnieniom.

Mam nadzieję że Izba Architektów nie dopuści do zmian.

trzciel

Zanim cokolwiek napiszesz, zapoznaj się z argumentami i dokładnymi propozycjami zmian - czyli - przeczytaj ten wątek. Nikt z nas nie chce tutaj nagle dawać pełen zakres konstruktorowi, ani vice versa. Diabeł tkwi w szczegółach.

BabciaJadzia

Rzeczywiście, nie orientuję się bardzo dokładnie, ale z petycji, która wpadła mi w ręce na studiach wynika, że między innymi chodzi o rozszerzenie praw w zakresie projektowania koncepcyjnego zespołów mieszkaniowych do takich o pow. nie przekraczającej 1500m2 (to już całkiem sporo) i obiektów halowych/magazynowych bez ograniczenia powierzchni.
I szczerze mówiąc tyle mi wystarczy, żeby się temu sprzeciwić. Nie muszę wiedzieć dokładnie.

Twórcy petycji powołują się na to, że w krajach zachodnio-europejskich inżynier budownictwa ma (cyt.) nieograniczone uprawnienia w zakresie projektowania architektonicznego. Dla mnie to trochę nie do uwierzenia, bo gdyby tak faktycznie było, to architekt zupełnie zostałby wykluczony z procesu powstawania budynku, a jak na chwilę obecną, to zdaje się, że zawód architekta ma się tam całkiem nieźle.

Poza tym kropla drąży skałę.

Yaro

wlasnie wypowoadasz sie jakbys zjaxla zeby na projektowaniu a jestes studentka jak sama piszesz i w ogole imho z projektowaniem obiektow o ktorych mowa nie masz nic wspolnego. zapewniam cie ze architekt w halach na ktore sie powolujesz jest najmniej potrzebny ze wszystkich branz. praktycznie jest potrzebny tylko jego podpis bo wlasnie sa takie chore przepisy.

BabciaJadzia

Nie zjadłam zębów na projektowaniu, ale już na studiach widzę, jakie nastawienie inżynierowie budownictwa mają do architektów.
Niektórzy wykładowcy nawet nie zachowują pozorów i zamiast uczyć etyki pracy i zwykłego szacunku dla drugiego człowieka, robią z architektów kompletnych dyletantów, niejednokrotnie chamsko wypowiadając się na ich temat (cytować nie będę). Inżynier budownictwa kończy studia z przeświadczeniem, że architekt to nikomu niepotrzebny w procesie projektowym człowiek, który "wymyśla" zupełnie nie myśląc o tym, że nie każdy człowiek chce mieszkać w katalogowym domku z dwuspadowym dachem.

Na wydziale architektury nie spotykam się z awersją do inżynierów budownictwa. Może nie jest to ulubiona grupa zawodowa architektów, ale nikt nie mówi o tym głośno - przez sam szacunek i świadomość konieczności współpracy.

* * *

Każdy obiekt budowlany ma elewacje - hala magazynowa też.

Nie zapominajmy o tym, że jest duża część inżynierii budowlanej w której architekci nie pracują jak np. inżynieria mostowa, budowa dróg, budownictwo wodne.

Zadziwia mnie, jak inżynierowie budownictwa wytaczając całą tę sprawę, zrobili z siebie ofiary (architektów), co jest moim zdaniem absurdalne.

.

mch

a czy parking podziemny tez ma elewacje i tak ogromna wartosc estetyczna dla miasta ze musi go projektowac architekt? Razz

BabciaJadzia

mch, przypomnij mi, proszę, gdzie i w którym moim poście jest mowa o "parkingach podziemnych" - ??? ...
...które swoją drogą rzadko kiedy występują same sobie - zazwyczaj stanowią integralną częścią większego zespołu architektonicznego.
Istnieją natomiast parkingi nadziemne, które bywają obiektami oddzielonymi (przynajmniej fizycznie) od innej zabudowy. I takie powinni projektować architekci.

Wyraziłam się wcześniej "każdy obiekt budowlany ma elewacje"... chodziło mi projektowanie budynków nadziemnych, bo o to jest cała sprawa i za to chcą się brać inżynierowie budownictwa, nie mając ku temu wykształcenia.

Tak jak już wcześniej wspomniałam... kropla drąży skałę... najpierw budynki halowe - w końcu od czegoś trzeba zacząć. Jeśli przejdzie jedna rzecz, to może przejdzie i następna...
Abstrahując od tego, że pojęcie budynek halowy jest dość szerokie i może to być np: hala sportowa.

.