Konstruktor budowlany

Wroniasty

Dzień dobry, jestem tu nowy. Ostatnio sporo czytałem na tym forum na temat uprawnień, jednak nie wszystko jest jeszcze dla mnie jasne. W związku z tym mam kilka pytań do bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek.

Jakiś czas temu pobrałem z OIIB książkę praktyk zawodowych zaznaczając w niej, że interesuje mnie zrobienie uprawnień konstrukcyjnych projektowych i wykonawczych. I tu pierwsze pytanie - czy jeżeli za jakiś czas będę chciał zrobić tylko projektowe, lub tylko wykonawcze to nie będzie to problemem? W izbie zostałem poinformowany, że na wstępie muszę podjąć decyzję o tym jakie uprawnienia chcę zrobić - trochę to nieludzkie, przecież nie wiem jak potoczy się moje życie zawodowe...

Pozdrawiam

apkonstr

No właśnie jak to jest z tymi umowami? czy na nich nie ma zbyt wiele informacji? czy to zgodne z prawem? faktycznie to sprawdzają?

quad

Proponuję poczytać akty wykonawcze do ustawy Prawo budowlane. Tam masz wszystko napisane.

Prem

Przemysław_W

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się pod ten wątek.

Czy asystę przy wykonaniu opinii technicznej można zaliczyć w poczet praktyki do uprawnień projektowych? Na wstępie w książce praktyk wypisane są czynności, które nie podlegają zaliczeniu do praktyki - kosztorysowanie, rozliczenie budowy, koncepcje itp. O opiniach nie ma mowy.
W tym konkretnym przypadku opinia dotyczyła możliwości wykonania izolacji termicznej na dachu hali - należało więc wykonać obliczenia całej konstrukcji ze zmienionymi obciążeniami - wg aktualnych norm obciążeniowych i ze zmienionym pokryciem dachu. Miał ktoś podobną sytuację? W moim odczuciu takie działania powinny być zaliczone do praktyki, ale komisja może mieć inne zdanie...

JacekM

Własnie przez takie problemy forsuję rozwiązanie polegajace na tym żeby honorowano prawa autorskie do projektu dokładnie tak samo jak praktykę jako asystent. Jesli asystent ma prawa autorskie do dokumentacji to chyba jest to jednoznaczne z odbyciem praktyki zawodowej, bez względu na formę zatrudnienia. wJedyne co wystarczy udowodnić to okres w jakim wykonana została dokumentacja, czy też jej część, oświadczenie o posiadnaych prawach autorskich (wymienione rysunki, fragmenty tekstu dokumentacji itd). Moja praktyka zawodowa realizowana wg starych zasad opierała sie na prawach autorskich, miałem aktywny udział w realizajci projektów , rysunki, schematy itd były mojego autorstwa a nie byłem projektantem. Projekktant tylko sprawdzał , ewentualnie dokonywał drobnych zmian i podpisywał dokumentację.

senmil

Z tego co wiem to opinie się zaliczają.

JacekM, właśnie problem leży w tym, że to architekci bronią swoich praw autorskich, a nam się je ogranicza (bo jesteśmy niejako "pod nimi"). Architekt przy okazji ma 50% kosztów uzyskania przychodu, a IBO nawet gdyby projektował tylko architekturę raczej nie może tak się rozliczać.

Bielak78

To bardzo dobry pomysł określenia ile lub czego ma być aby ktoś był uznany za projektanta.

Co innego jak ktoś zapieprza jak królik a co innego jak ktoś ciągle detale ciągnie do wiecznego projektu ( niektóre z projektów tworzy się nawet rok czasu ).

Bielak78

Starszy specjalista od warstw, zjazdów, skrzyżowań i zakrętów. Smile