 |
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2777
Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 8:48, 04 Wrz 2014 Temat postu: Deregulacjia - uwagi do rozprządzenia nieuwzględnione |
|
|
Kontynuacja wątku deregulacyjnego.
1. Link do obowiązującej ustawy (weszła w życie 10 sierpnia 2014 r.):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Link do strony z projektem rozporządzenia w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie (obecnie nie ma obowiązującego; stare rozporządzenie wygasło):
[link widoczny dla zalogowanych]
3. Stan prac nad rozporządzeniem (na dzisiaj jest w Komisji Prawniczej):
[link widoczny dla zalogowanych]
4. Podsumowanie zmian:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
5. W międzyczasie mamy siłowanie między IARP oraz PIIB z bardzo brzydkimi tekstami tych pierwszych:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
6. Dziwna sprawa z powracającą jak bumerang zabudową zagrodową:
[link widoczny dla zalogowanych]
7. Czy będą niższe składki na osób dwuizbowych:
[link widoczny dla zalogowanych]
8. Murator publikuje artykuły o zagrodzie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli pominąłem jakiś ważny link to napiszcie.
Zapraszam do dyskusji i zwracam uwagę na regulamin forum:
http://www.konstruktorbudowlany.fora.pl/organizacja-forum,2/regulamin-forum,1748.html
W międzyczasie pojawiła się ciekawa uwaga kolegi Konrada88nj:
konrad88nj napisał: | Codziennie bijecie pianę o marne uprawnienia architektoniczne w ograniczonym zakresie.
Zagroda? nawet gdyby nie było tego ograniczenia to co będziecie podpisywać, domy?
Zrobicie 1,5 roku praktyki u architekta żeby dostać takie marne uprawnienia?
Sugeruję wybrać się na zaoczne 1 semestrowe studia uzupełniające + 3 semestry magisterki= mgr inż. arch.=uprawnienia bez ograniczeń.
PS jestem konstruktorem, nie architektem  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2777
Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 9:38, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie odpowiedzieć Konradowi88nj. Czy inżynier budownictwa w projektowaniu może zajmować się tylko projektowaniem głównej konstrukcji nośnej? Czy może też projektować budynki w zakresie formy, funkcji obiektu oraz technologii i fizyki budowli? Czy inżynier po budownictwie to tylko kierownik budowy albo konstruktor? Wg mnie IBO powinien mieć możliwość zdobycia sensownego zakresu uprawnień do projektowania budynków w zakresie swojego zawodu. Sensownego tj. takiego, który odzwierciedla posiadaną wiedzę i praktykę. Przykładowo mam na koncie KZT, koncepcje różnych budynków oraz opracowanie projektów obiektów o średniej kubaturze pow. 10000m3 w zabudowie miejskiej i śródmiejskiej. Jakie uprawnienia posiadam zgodnie z rozporządzeniem, a jakie powinienem otrzymać i gdzie tutaj podziała się logika czy sens istnienia uprawnień? Ograniczenie do 1000m3 i zabudowy zagrodowej powoduje, że takie osoby są wyrzucone poza nawias rynku i nigdy nie będą mogły podpisać się pod swoją pracą. Uważam, że robienie dodatkowego "papierka" po X latach pracy zawodowej mija się zupełnie z celem, a ten czas i pieniądze można spożytkować bardziej produktywnie (zwłaszcza, że i tak musisz uzupełnić wiedzę potrzebną potrzebną przy projektowaniu w "specjalności pokrewnej"). Gdyby to jeszcze były realne studia uzupełniające dedykowane dla absolwentów budownictwa to rozumiem, ale jeżeli prowadzi to raptem jedna uczelnia w kraju to jeżdżenie przez pół Polski jest średnio dobrym pomysłem. Także nie chodzi o "podpisywanie domów", ale pod swoją robotą z pełną tego odpowiedzialnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Parikon
Skokovis
Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:42, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Uwaga ciekawa ale dotyczy architektów.
Chodzi o tych, co chcą zostać architektami.
Autor propozycji nawet zakłada, że inżynier, któremu proponuje takie rozwiązanie nie musi zrobić praktyki 1 rok u architekta
Czyli po 2 latach jesteśmy już architektem ale dalej nie możemy wykonywać zawodu projektanta architektury (osoby projektującej w dziedzinie architektury). Po ludzku. Autora planów budynku, hali przemysłowej itp.
Zagrodówka czy jej brak to też śmiech na sali ale liczą się zasady. Zapis do 1000m3 to jak prosić się o to, żeby być uważanym za przestępcę przez "własną" izbę, która znana ze swoich zapędów do sprawdzania co się tylko da, nie omieszka szukać ukrytego balkonu nie doliczone do kubatury lub innego zagłębienia
Błąd jest w naszym prawie, które łączy na sztywno architekta z inżynierem.
Specjalność architektoniczna powinna być w ogóle usunięta.
Natomiast inżynier powinien po odpowiedniej praktyce móc zostać autorem planów budynków nie zaliczonych do architektonicznych czyli (głównych-górotwórczych). Tylko inżynier inżynierii lądowej (budownictwo), a nie każdy. Budynki architektoniczne i finansowane przez budżet Państwa powinny być w gestii wyłączności na projektowanie architekta.
Architekt powinien móc zostać inżynierem ale w zakresie nie obejmującym fundamentowania i bardziej skomplikowanych konstrukcji.
Architektem powinni zostawać tylko ludzie po architekturze I i II stopień, inżynierowie o specjalności autora projektów po wykazaniu się dużym dorobkiem w zakresie projektowania budynków które zostały nagrodzone przez Izbę Architektów za ich walory architektoniczne oraz każdy człowiek z tytułem magistra który przepracował powiedzmy 6 lat w biurze architektonicznym na stanowisku "junior designer".
Wtedy tytuł architekta byłby szanowany.
Jestem za tym aby pozbyć się prawa budowlanego, które łączy te zawody. Natomiast jak już łączy, to trzeba je przestrzegać. Na ta chwilę można pozbyć się zagrody i głupiego ograniczenia aby nie dać się zepchnąć do roli konia roboczego. Chodzi o zasady.
Za chwilę wejdzie nowy kodeks i oby nie okazało się, że architekci zagarną całkowicie inwestorów bo wpiszą sobie jedynie prawo przedstawiania jakichkolwiek dokumentów w urzędzie .
Architekt to nie osoba wykonująca zawód projektanta architektury budynku czy budowli. Architekt to osoba zmielona w systemie kształcenia w odpowiednio ukształtowany mózg .
Inżynierowie strukturalni podobnie. Jedynie nieliczne jednostki potrafią zachować "dwujaźń" "sposób pojmowania" w tych sprawach .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parikon dnia Czw 10:03, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ProjektK66
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 1777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Czw 9:48, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Senmil to dziwnie się przyjęło, iż architekt odpowiada za fizykę budowli.
On odpowiada za funkcję za kształt i kolor. A już skład opakowania to rzecz konstrukcyjna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2777
Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 10:03, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
ProjektK66, a gdzie to stoi w prawie kto co może? Wiemy jaki jest podział na "specjalności", ale co wchodzi zakres danych uprawnień? Która ustawa/rozporządzenie to definiuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Parikon
Skokovis
Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:14, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
ProjektK66 napisał: | Senmil to dziwnie się przyjęło, iż architekt odpowiada za fizykę budowli.
On odpowiada za funkcję za kształt i kolor. A już skład opakowania to rzecz konstrukcyjna. |
Fizyka budowli to inżynieria. Nie ulega dyskusji. Ale architekt ma ją na studiach.
Każdy odpowiada za to co zaprojektował.
Projektant - autor projektu. Ten co projektował.
Jak zaprojektuję fundamenty pod halę to muszę się liczyć z tym, że jak hala się zawali z mojej winy to zwracam kasę za pogięte dźwigary stalowe. Jak pękną tylko dźwigary, których nie projektowałem, a mój fundament pozostał stabilny to płaci autor dźwigarów.
Jak fizyką budowli zajął się architekt to ty za nią nie odpowiadasz. Chyba, że nie ma pewności kto jest autorem zaprojektowanej przegrody.
Nie trzeba być projektantem projektu budowlanego aby być projektantem przegrody obiektu budowlanego i odwrotnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parikon dnia Czw 10:18, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2777
Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 10:23, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
A gdzie to w prawie napisano? Gdzie stoi kto może przegrodę projektować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaverS
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1184
Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Czw 10:29, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
w programie kształcenia studenci budownictwa i architektury mają fizykę budowli, więc obaj mogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2777
Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 10:34, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ale gdzie to jest wpisane w uprawnieniach bądź w aktach prawnych? Kto może zrobić rysunek elewacji, przekroju, balustrady itd.? Po co wydzielanie specjalności "architektonicznej" i "konstrukcyjno-budowlanej" w budynkach? W mostach tego nie ma, w drogach też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Parikon
Skokovis
Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:50, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
senmil napisał: | Ale gdzie to jest wpisane w uprawnieniach bądź w aktach prawnych? Kto może zrobić rysunek elewacji, przekroju, balustrady itd.? Po co wydzielanie specjalności "architektonicznej" i "konstrukcyjno-budowlanej" w budynkach? W mostach tego nie ma, w drogach też. |
Czy w prawie stoi co ma robić chirurg a co anestezjolog? Nie nie stoi. To jest wewnętrzna kwestia samorządu. Dla tego nie mogą być dwa samorządy albo zawód architekta nie jest specjalnością architektoniczną.
Np we Francji zawód architekta to osoba z którą projektant planów budowlanych musi skonsultować to co stworzył, a potem ten architekt ma prawo wejść na budowę i sprawdzić czy wszystko jest zgodnie z tym co z nim skonsultowano.
Czyli sprawdzający w zakresie architektury.
Nie będę gołosłowny jak powiem, że most też może mieć swojego autora architektury oraz autora konstrukcji oraz architekta konsultanta w zakresie architektury oraz architekta konsultanta w zakresie architektury krajobrazu.
Oto dowód. Trzeba tylko most robić we Francji a autor musi być z Angli. Ale i tutaj autor jest znany a architekt sprawdzający nie jest autorem a co najwyżej współpracownikiem. Konstruktor zgarnął wiele nagród w konkursach strukturalnych.
Ale tam jest kultura która chroni autorstwo dzieła . Każdego dzieła. Projektant - ten co projektował. Ten co projektował koncepcje to projektant koncepcji. Ten co projektował konstrukcję to projektant konstrukcji. Projektant to autor a nie firma. Autor to nie tylko architekt.
Projektant to nie ten co dostarczył projekt.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Klient: Francuski Ministerstwo Infrastruktury, Transportu, Budownictwa, Turystyki i Morza Współpraca
Architekt: Chapelet-Defol-Mousseigne
Konstruktor: EEG (Europa Etiudy Gecti), Sogelerg, poddany
architekt krajobrazu: Agence TER
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parikon dnia Czw 10:58, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2777
Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Czw 10:57, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Parikon napisał: | Czy w prawie stoi co ma robić chirurg a co anestezjolog? Nie nie stoi. To jest wewnętrzna kwestia samorządu. Dla tego nie mogą być dwa samorządy albo zawód architekta nie jest specjalnością architektoniczną. |
To dlaczego zabrania się projektować inżynierom budynki?
Na budowie prowadzą całość inwestycji i w uprawnieniach nieograniczonych wykonawczych MOŻNA wpisać architekturę. W projektowych już nie. Dziwne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Parikon
Skokovis
Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:59, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
senmil napisał: | Parikon napisał: | Czy w prawie stoi co ma robić chirurg a co anestezjolog? Nie nie stoi. To jest wewnętrzna kwestia samorządu. Dla tego nie mogą być dwa samorządy albo zawód architekta nie jest specjalnością architektoniczną. |
To dlaczego zabrania się projektować inżynierom budynki?
Na budowie prowadzą całość inwestycji i w uprawnieniach nieograniczonych wykonawczych MOŻNA wpisać architekturę. W projektowych już nie. Dziwne . |
Tylko w bananowej republice się zabrania . Mówię o wszystkich budynkach w bananowej republice wszystkie budynki robi architekt. I nawet gościa co ma prawo projektować płytę gnojną uważa się za architekta.
Ale to wynika z tego jak pojmują swój zawód nasi architekci z IARP. Nawet jedno pismo nie wyszło ze skarga jak ktoś zmienił prawo gdzie inżynier ograniczony do zagrody został uznany za architekta.
Wniosek jest jeden. Nie chodziło o to żeby wyuczeni architekci byli architektami, ale o to żeby zagarnąć całkowicie specjalność inżynierską ktora pozwala cokolwiek projektować
Jak chcę być architektem idę na studia na kierunku architektura. Jak chcę projektować architekturę idę na praktykę do uprawnionego projektanta architektury. Oczywiście jak uprawnionym projektantem może być tylko architekt to muszę powrócić na ścieżkę edukacji. Kółko się zamyka.
W Niemczech jak chcę być architektem idę na studia budownictwo nadziemne=architektura i bedę uznany za architekta który ma prawo proejktować architektyrę.
Jak jestem na studiach Bauwesen ide do izby inzynierów-BAU i robię uprawnienia projektanta architektury.
U nas kierunek budownicwo i izba inżynierów budownictwa. Ta sama nazwa
U nich kierunek Bauwesen (nauka o budowaniu) a izba inżynierów Bau (budowlanych)
U nas zawód architekt i tytuł architekt
U nich zawód projektant i tytuł architekt lub architektka
Nie ma dwuznaczności.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parikon dnia Czw 11:40, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrad88nj
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Czw 20:26, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
senmil,
Inżynier budownictwa w projektowaniu NIEKTÓRYCH obiektów powinien zajmować się nie tylko projektowaniem głównej konstrukcji nośnej. Dobrym przykładem są obiekty produkcyjne. Przy projektowaniu tego typu budynków najważniejsza jest linia technologiczna, następnie konstrukcja obiektu pozwalająca na optymalizację zasadniczych kosztów inwestycji. Architektura to tylko obudowa i ściany wewnętrzne które w przypadku firm rozwijających się zmieniają swoje miejsce bardzo często.Posadzka?, kształt dachu? "attyka"? sprawa czysto konstrukcyjna.
Wielokrotnie gdy jestem projektantem konstrukcji rujnuje wizje architekta przy spotkaniu z inwestorem. Dlaczego? dlatego, że architekt ma mgliste pojęcie o schematach statycznych oraz kosztach związanych z przyjęciem niewłaściwych założeń.
Domy jednorodzinne... przy tego typu obiektach konstrukcja jest na miejscu drugorzędnym, najważniejszy jest wygląd budynku oraz jego funkcjonalność. Nie oszukujmy się w projektach domów dla nas konstruktorów najważniejsza jest konstrukcja, tak nas nauczyli na studiach. Dlatego też dobry projekt architekta znacznie różni się od projektu inżyniera budownictwa.
Podsumowując moim zdaniem podział uprawnień architektonicznych na kubaturę nie ma sensu.
Inżynier budownictwa bardziej by skorzystał z możliwości projektowania budynków np produkcyjnych, magazynowych bez ograniczeń niż na domkach jednorodzinnych do 1000m3 kubatury. O tym niestety możemy pomarzyć albo dorobić sobie mgr inż. arch.
Zastanawia mnie jedno, kto z Was zrobiłby 1,5 roku praktyki u architekta tylko po to aby projektować budynki do 1000m3 kubatury?
Myślę, że nie tylko na WSEIZ można dorobić "architekta" warto by było popytać na innych uczelniach. Pamiętam, gdy studiowałem na Wojskowej Akademii Technicznej na magisterkę z budownictwa dołączyła do nas mgr inż. arch. dzisiaj ma już uprawnienia wykonawcze .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez konrad88nj dnia Czw 20:36, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arfe
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: Czw 21:29, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kolega pozwoli, że nie zgodzę się. Zdarzają mi się często przebudowy, dobudowy do istniejących budynków poniżej 1000 m3. I co? Wszystko mogę zrobić (opinia techniczna, obl. i rys.), oprócz rys. elewacji, które musi podbić architekt. Pół biedy, gdyby kwota za podbicie byłaby sensowna, a tak pieczątka pana architekta kosztuje mnie bez mała 50% ceny projektu. Na szczęście są normalni architekci, którzy biorą realne ceny za takową usługę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
msr
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Lip 2014
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Czw 23:04, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Inżynier budownictwa w projektowaniu NIEKTÓRYCH obiektów powinien zajmować się nie tylko projektowaniem głównej konstrukcji nośnej. Dobrym przykładem są obiekty produkcyjne. Przy projektowaniu tego typu budynków najważniejsza jest linia technologiczna, następnie konstrukcja obiektu pozwalająca na optymalizację zasadniczych kosztów inwestycji. Architektura to tylko obudowa i ściany wewnętrzne które w przypadku firm rozwijających się zmieniają swoje miejsce bardzo często.Posadzka?, kształt dachu? "attyka"? sprawa czysto konstrukcyjna.
Wielokrotnie gdy jestem projektantem konstrukcji rujnuje wizje architekta przy spotkaniu z inwestorem. Dlaczego? dlatego, że architekt ma mgliste pojęcie o schematach statycznych oraz kosztach związanych z przyjęciem niewłaściwych założeń.(konstruktor - analizuje i koryguje wizję architekta)
Domy jednorodzinne... przy tego typu obiektach konstrukcja jest na miejscu drugorzędnym, najważniejszy jest wygląd budynku oraz jego funkcjonalność. Nie oszukujmy się w projektach domów dla nas konstruktorów najważniejsza jest konstrukcja, tak nas nauczyli na studiach. Dlatego też dobry projekt architekta znacznie różni się od projektu inżyniera budownictwa.(w jakim sensie się różni przy wspólnej analizie)
Podsumowując moim zdaniem podział uprawnień architektonicznych na kubaturę nie ma sensu. (ma sens)
Inżynier budownictwa bardziej by skorzystał z możliwości projektowania budynków np produkcyjnych, magazynowych bez ograniczeń niż na domkach jednorodzinnych do 1000m3 kubatury. O tym niestety możemy pomarzyć albo dorobić sobie mgr inż. arch. (budynków jednorodzinnych i produkcyjnych oraz magazynowych)
Zastanawia mnie jedno, kto z Was zrobiłby 1,5 roku praktyki u architekta tylko po to aby projektować budynki do 1000m3 kubatury? (mam taką praktykę)
Myślę, że nie tylko na WSEIZ można dorobić "architekta" warto by było popytać na innych uczelniach. Pamiętam, gdy studiowałem na Wojskowej Akademii Technicznej na magisterkę z budownictwa dołączyła do nas mgr inż. arch. dzisiaj ma już uprawnienia wykonawcze .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez msr dnia Czw 23:08, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|