|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
quad
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POM/BO/xxxx/01
|
Wysłany: Śro 11:24, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Geo powiedz mi jedno - gdzie w budynkach przemysłowych, halach magazynach jest architektura. Dla mnie to pojęcie jest nadinterpretowane przez IARP. Prawdziwą architekturę to posiadają obiekty monumentalne, których dziś żaden architekt IARP by nie potrafił zaprojektować.
Znam inż (tylko inż) którzy mają pełne uprawnienia konstrukcyjne, instalacyjne, architektoniczne, nadane ustawą z 1928 r., i do dzisiejszego dnia pomimo swojego wieku świetnie dają sobie radę projektując całościowo obiekty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geo
Gość
|
Wysłany: Śro 11:30, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Dla sprecyzowania Panowie:
Przestańcie mylić pojęcia:
"tytuł architekta" w Polsce uzyskuje się z automatu po ukończeniu studiów magisterskich na kierunku architektura.
"Zawód architekta" się wykonuje lub nie wykonuje. Ten zawód jest w Prawie budowlanym i nazywa się Projektant uczestnik procesu budowlanego.
Ten zawód nie jest prawnie przypisany nikomu bo było by to niezgodne z Prawem Europejskim. Żeby wykonywać "zawód architekta" nasze prawo nie wymaga uprawnień budowlanych.
Żeby projektować budynki w Polsce trzeba być inżynierem budownictwa i posiadać uprawnienia budowlane. Zrozumcie to Panowie Inżynierowie.
Gdyby osoby posiadające "tytuł architekta" nie były inżynierami to nie miały by uprawnień i nie było by dyskusji.
Żeby wykonywać "zawód architekta" trzeba zapewnić w razie potrzeb udział w projektowaniu inżynierów budownictwa w zakresie odpowiedniej specjalności.
Każdy ma prawo wykonywać w Polsce "zawód architekta"
Natomiast kto to potocznie jest Architekt to już napisałem.
Każdy obiekt budowlany tworzy architekturę. Architektem mostu jest jego projektant. Architektem obiektu małej architektury typu drewniany mostek jest stolarz.
Ostatnio zmieniony przez Geo dnia Śro 11:33, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Śro 11:36, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
quad napisał: | Geo powiedz mi jedno - gdzie w budynkach przemysłowych, halach magazynach jest architektura. Dla mnie to pojęcie jest nadinterpretowane przez IARP. Prawdziwą architekturę to posiadają obiekty monumentalne, których dziś żaden architekt IARP by nie potrafił zaprojektować.
Znam inż (tylko inż) którzy mają pełne uprawnienia konstrukcyjne, instalacyjne, architektoniczne, nadane ustawą z 1928 r., i do dzisiejszego dnia pomimo swojego wieku świetnie dają sobie radę projektując całościowo obiekty. |
Dokładnie! Architekci zawłaszczyli zbyt duże kompetencje i to jest fakt niezaprzeczalny. Pamiętacie co powiedział arch. Dziekoński? Obecnie pracuje w Kancelarii Prezydenta RP, wcześniej chyba pracował na stanowisku Żbika. To on siedział przy rozporządzeniu i bardzo trafnie wszystko ocenił. Podaję dla przypomnienia bo to ważne, a gubi się w ilości wątków:
W Polsce mamy trzy izby budowlane: inżynierów, architektów, urbanistów. Najsilniejszą na pewno jest Izba Inżynierów...
> Bardzo specyficznie zadaje pan to pytanie: mamy w Polsce trzy izby budowlane... To pokazuje pewien kompleks architektów, którzy są w jednej ustawie z izbą inżynierów budownictwa.
Mamy oczywiście trzy Izby i każda z nich ma swoje obowiązki, ale ja osobiście jestem bardzo daleki od tego, by uważać, że za pomocą systemu prawnego można jednoznacznie rozdzielić zakres kompetencji: ten inżynier jest od projektowania budowlanego, ten od projektowania architektonicznego, a ten od projektowania urbanistycznego. Proszę zwrócić uwagę, że w wielu sferach to się zaciera, choćby w sferze sporządzania urbanistycznego planu realizacyjnego, decyzji o warunkach lokalizacyjnych dla celu publicznego. Właściwie nie ma przeszkód, aby takie opracowania robił architekt, który ma również pewną wiedzę o przestrzeni, ale jednak może brakować mu wiedzy o zjawiskach społecznych, ekonomicznych, o procedurach.
Z drugiej strony nie jest wykluczone, że szczegółowy plan miejscowy 1:500 z elementami architektury (jak jest to w zamierzeniu nowej ustawy) równie dobrze może zrobić urbanista. I powiem więcej, choć tu się być może narażę wielu kolegom – wcale nie jest wykluczone, że niejeden z inżynierów budownictwa potrafi również zrobić dobry plan urbanistyczny, mając świadomość zjawisk, problematyki wymiaru przestrzennego, kwestii technicznych itd.
Proszę zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Może się okazać, że w tak rozumianym procesie realizacji inwestycji – gdy architekt jest autorem projektu budowlanego i na końcu podpisuje zgodność budowy z projektem – niejeden z architektów będzie znakomitym inspektorem nadzoru inwestorskiego. Znacznie lepszym niż ten, który dzisiaj prowadzi inwestycje. Do czego bowiem zmierza funkcja inspektora nadzoru inwestorskiego, jeśli nie do pilnowania interesu inwestora? A architekt będzie potrafił znacznie lepiej pilnować tego interesu, co zresztą sprawdza się w wielu krajach europejskich.
Dlatego wydaje mi się, że powinniśmy łagodniej patrzeć na te formalne rygory, które rozstrzygają o tym, kto jest od czego. Natomiast należy baczniej zwrócić uwagę na to, że to rynek będzie jednak decydował o tym, kogo wybierze. W wielu krajach europejskich, które mają bardzo dobrą tradycję architektoniczną, nie ma formalnego rozgraniczenia pomiędzy możliwością projektowania lub udziału w procesie inwestycyjnym. To oczywiście podkreśla, jak ważna jest kwestia ochrony tytułu architekta – to powinno być dla klienta symbolem profesjonalizmu i podstawą wyboru.
Ktoś, kto ma tytuł architekta, z jednej strony ma odpowiednie wykształcenie, a z drugiej – odpowiednią praktykę zawodową. I to potwierdzaną ciągłym doskonaleniem zawodowym. To też jest bardzo ważne – nie jakim dobrym się było, uzyskując uprawnienia, tylko jakim dobrym się jest w chwili, kiedy z tych uprawnień się korzysta.
W ten sposób dajemy klientowi szansę wyboru i szansę docenienia: tak, lepiej jest wybrać architekta, ponieważ architekt lepiej rozwiąże moje problemy.
Czy to znaczy, że może wybrać inżyniera?
> W wielu krajach europejskich wybiera inżyniera konstruktora. Nawet w Niemczech, gdzie mamy podział na izbę architektów i izbę inżynierów budownictwa. Koledzy, którzy są w izbie inżynierów budownictwa, równie dobrze mogą projektować obiekty architektoniczne. Każde. W Finlandii, która ma niezłą architekturę, nie ma w ogóle ochrony tytułu architekta ani żadnych uprawnień zawodowych. Każdy, kogo inwestor poprosi, może zrobić projekt, który jest realizowany. W Wielkiej Brytanii istnieje ochrona tytułu architekta poprzez mechanizm Architects’ Registration Board, ale to jest tylko ochrona tytułu architekta – projektować może każdy. Mówię to z pełną świadomością, wiedząc, że przez wiele osób będzie to odebrane kontrowersyjnie. Jeżeli jednak uważamy, iż jesteśmy lepsi – pokażmy to. Dlatego że inni nas takimi widzą, a nie dlatego że gwarantujemy sobie dostęp do zawodu poprzez formalne regulacje ustawowe.
Cały artykuł można przeczytać tutaj (pogrubienia moje):
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten monopol prawny architektów trzeba koniecznie zlikwidować bo jest uzyskany naszym kosztem!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Śro 11:41, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boczek
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:52, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
inżynier budownictwa nie może sam od a do z zaprojektowac budynku, to tak jakby piekarz nie mógł piec chleba, a organista grać na organach ...
Swoją drogą to chyba na uczelniach wśród wykładowców jest pełna aprobata zeby inzynier budownictwa byl jedynie konstruktorem, na wykladach ciągle ,,wy przyszli konstruktorzy" a nie ,,przyszli projektanci budynków
Sądzę, że przeciętny Polak powinien się w końcu dowiedzieć kto za co bierze pieniądze (arch) a kto za co odpowiada (IB)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
quad
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POM/BO/xxxx/01
|
Wysłany: Śro 16:59, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ludzie powinni się dowiedzieć jaka odpowiedzialność ciąży na inżynierach bo taki architekt to za co odpowiada ? Za nic, a głupa rżnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piernik
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:15, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
quad napisał: | bo taki architekt to za co odpowiada ? |
Odpowiada za swoją piękną fryzurkę do wywiadów i przerośnięte egoizmem artykuły w sieci o stylu i inspiracjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Śro 17:53, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No ok, a jakieś pomysły czy konkluzje? Co można z tym zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaverS
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Śro 18:02, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Poinformować o debacie w wątku dziennikarzy z pism branżowych (budownictwo i architektura ...). Może się wtedy coś ruszy.
Bez wsparcia mediów będzie "słabo".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geo
Gość
|
Wysłany: Śro 18:40, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Oto pierwsza konkluzja.
Spróbujcie zmienić definicję jaka jest na Wikipedii jeśli chodzi o hasło architekt.
Wg mnie tą definicję utworzył arch.inż. i jest ona żenująca i jednostronna.
Wikipedia kształtuje teraz obraz rzeczywistości. Każdy może ją redagować.
Czyli jak hasło zacznie poprawiać strona z innym światopoglądem to dopiero powstanie prawdziwa definicja
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawdziwe zdanie jest tylko na początku Potem to już bardziej manipulacja
Może założyć nowy wątek tu na forum i spróbować poprawić to hasło, a dopiero później umieścić je na Wikipedii.
Np to zdanie:
Architektami nazywa się:
- artystów, zajmujących się teorią kształtowania przestrzeni i jej związkami ze sztukami pięknymi, a także projektowaniem form
większość ludzi przeczyta tylko to i już wie kto to architekt
a jakby tam dopisać:
- inżynierów, których budowle i budynki zostały uznane za dzieła architektury.
A teraz wystarczy zrobić tak
Architektami nazywa się:
- inżynierów, których budowle i budynki zostały uznane za dzieła architektury.
- artystów, zajmujących się teorią kształtowania przestrzeni i jej związkami ze sztukami pięknymi, a także projektowaniem form
Różne definicje architektury
Potoczne rozumienie związane jest z pochodzeniem słowa architektura: architectura (łac.), zapożyczonego przez Rzymian z greckiego architekton – budowniczy.
Według Witruwiusza (O architekturze ksiąg dziesięć) architektura polega na zachowaniu trzech zasad: trwałości (Firmitas), użyteczności (Utilitas) i piękna (Venustas).
Według Le Corbusiera (Vers une architecture). (...) Sześcian, stożek, kula, walec czy ostrosłup to wielkie formy podstawowe, które ujawniają się w świetle; ich obraz jest dla nas jasny i łatwy do zrozumienia, jednoznaczny. Dlatego są to piękne, najpiękniejsze kształty.
Według Egona Eiermanna (Grosse Architekten): Architektura nie ma nic wspólnego ze sztuką, stanowi czysty proces rozumowania. Architektura powstaje dziś wedle uwarunkowań ekonomicznych, konstrukcyjnych i funkcjonalnych.
W "Ilustrowanej encyklopedii dla wszystkich" termin architektura jest objaśniany jako sztuka projektowania i kształtowania budowli.[1]
Niektórzy ze współczesnych neomodernistów (jak np. Vacchini, Snozzi, Galfetti) definiują architekturę, jako rzecz bezużyteczną, która pojawia się dopiero wtedy, gdy potrafimy przekroczyć granice banalnej użyteczności.
Światowy Dzień Architektury przypada 1 lipca.
Ostatnio zmieniony przez Geo dnia Śro 19:14, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boczek
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:03, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
,,Poinformować o debacie w wątku dziennikarzy z pism branżowych (budownictwo i architektura ...). Może się wtedy coś ruszy.
Bez wsparcia mediów będzie "słabo". "
Ja sądzę, że trzeba dosłownie ZALAĆ media (TVN24, Polsat News, TVP INFO, Rzeczpospolita), informacją o niesprawiedliwym prawie.
Sądzę, że hasło na pasku w mediach typu ,,inz bud nie moze sam w PL domu zaprojektowac" dobrze by się sprzedało (niestety trzeba myslec w takich kategoriach w dzisiejszych czasach).
Niby jest deregulacja, a jakieś pokraczne prawo de facto regulujące obowiazuje (mowie o zagrodowce i 1000m3) - to tez byloby chwytliwe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez boczek dnia Śro 19:04, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Śro 19:04, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Geo, trochę nie rozumiem Twojego podejścia. Sugerujesz usilnie, że jesteśmy architektami. Jako inżynierowie budownictwa ogólnego możemy być m. in. projektantami budynków i to jest oczywiste. Nie jest nam tutaj potrzebne zapożyczanie tytułu architekta. Wystarczy nasz tytuł zawodowy.
Nie rozumiem również co ma jakaś definicja zawodu na wikipedii i dlaczego mamy zmieniać definicję innego zawodu niż nasz. Na wiki każdy może sobie napisać co chce i jak chce (również mocno manipulując faktami), a poprzez wpis w tym miejscu samego problemu się nie rozwiąże. Poza tym co nas obchodzi co sobie architekci tam wypiszą o sobie. Jeżeli już to zmodyfikuj definicję naszego zawodu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj akurat zapisano, że jedną z naszych specjalności jest projektowanie architektury (również dopisano ograniczenie do zagrody i od kiedy obowiązuje).
Mavers. prasa już była informowana. Na MuratorPlus pojawiła się seria artykułów. Na tym się skończyło. IB nie podjął tematu. Jaka inna prasa? Temat się też przewijał w biuletynach OIIB.
EDIT:
Głównych mediów to nie zainteresuje. Za mała medialność tematu i potencjalna ilość odbiorców. Co przeciętnego widza interesuje to, że jest jakiś tam inżynier budownictwa ogólnego i co on chce. Jeżeli już to najwyżej by się skończyło na krótkiej interwencji dla zapchania tematu. Poza tym kto jest chętny do wystąpienia przed kamerą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Śro 19:13, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Geo
Gość
|
Wysłany: Śro 19:25, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie na WIKI ciężko manipulować faktami. Chyba ze nikogo nie interesuje hasło które stworzysz .
Jeśli chodzi o media to trzeba inaczej:
Szykują nam 5 kierowników dla budowy domku jednorodzinnego.
Inwestorze uważaj
Do tej pory budowę obiektu realizowało się na postawie zatwierdzonego projektu architektoniczno-budowlanego i pozwolenia na budowę a uprawnionym do jej kierowania był inżynier budownictwa w specjalności budowlanej.
Specjalnie nie użyliśmy członu konstrukcyjnej gdyż to specjalność inżynierów projektantów.
Inżynierowie budownictwa w specjalności architektonicznej szykują się do kierowania architekturą obiektu. Czyli czymś czym się nie da kierować
Idąc dalej tym tokiem rozumowania będzie potrzebny oddzielny kierownik budowy instalacji sanitarnej oraz oddzielny instalacji elektrycznej.
Sejm Rzeczypospolitej idąc za ciosem zmieni ustawę Prawo Budowlane:
proponowane specjalności:
specjalność architektoniczno-budowlana
specjalność konstrukcyjno-budowlana
specjalnośc sanitarno-budowlana
specjalność elektryczno-budowlana
Do tej pory uprawnienia wykonawcze dostawało się mając wykształcenie przygotowujące do wykonawstwa. Inżynier w specjalności budowlanej musiał znać się na czytaniu projektu i to wystarczyło. Reszta specjalności to specjalności projektowe.
Inwestor w razie wątpliwości wzywał autorów na budowę. Teraz będzie musiał zatrudnić wielu kierowników w odpowiedniej specjalności?
Ludzie. Czy stać was na to?
Może musimy to przełknąć w ramach walki z bezrobociem?
Ostatnio zmieniony przez Geo dnia Śro 19:53, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Śro 19:30, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ale po co? Kto to czyta? To tylko marnowanie czasu i ewentualna niepotrzebna pyskówka. Mnie osobiście nie interesują definicje z wiki. To jest subiektywna wiedza, dająca się w bardzo łatwy sposób zmienić i zmanipulować. Najlepiej o tym świadczy możliwość edytowania przez każdego i w każdym momencie. Nigdy nie wyrzucę swoich papierowych encyklopedii. Nie podał kolega odpowiedzi na moje pozostałe pytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
boczek
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:38, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że prasa typu Rzeczpospolita by się zainteresowała, tak jak np było z aferą hazardową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Śro 20:10, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ok, będę robił za sceptyka. Ktoś namówi kogoś z tv do zrobienia felietonu. Poda swoje argumenty. Dziennikarz po tym uda się do IARP (odpowiedzą manipulując fakty, a są w tym dobrzy i odkręcą kota ogonem), pójdzie do PIIB, a tam mu powiedzą, że wszystko gra i w zasadzie to jest kompromis (a problem uwzględnili bo zgłosili uwagę do ministerstwa). Ministerstwo powie coś na odczepnego i wyjdzie na to, że jakiś jeden inżynier coś chce, ale tak do końca nie wiadomo co. Jak przyjmą tezy IRAP to wogóle wyjdzie, że nie ma racji i poza tym może nie ma sensu tego wrzucać w ramówkę. Ok, posiałem defetyzm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|