Konstruktor budowlany

MaverS

Bo sama idea deregulacji ma polegać na ułatwieniach dostępu do zawodu, a samo rozszerzenie uprawnień to nie ta "działka" prawno-legislacyjna dla obecnych inżynierów, może dlatego tak jest.

llllllukasz

Dosłownie ręce opadają. Jak można być tak głuchym jak od czasu pomysłu deregulacji ze wszystkich stron słychać wolanie o rozszerzenie upranień projektowych. Zresztą nie wierze, że są głusi, to jest jawne działanie na niekorzyść reprezentowanej grupy, czyli nas inżynierów budownictwa.

senmil

A czym niby jest rozszerzenie zakresu uprawnień jak nie właśnie ułatwieniem dostępu do zawodu projektanta budynków dla inżynierów budownictwa? Smile

Po prostu przepisy są tak zagmatwane i nielogiczne, że aż trzeszczy.

MaverS

Bo rozszerzenie uprawnień ucieszy obecnych i przyszłych inżynierów. którzy zdobędą uprawnienia.

I nie ma to związku z deregulacją. Przepisy deregulacyjne co do idei, mają w pewien sposób ułatwic drogę zdobycia tych uprawnień.

My mielismy pod górkę, aby je zdobyć, teraz ma byc rzekomo "prosciej-łatwiej". ale jak to do ustalenia.

Rozszerzenie uprawnień to inny dział legislacyjny ..."blokowany" przez lobby Architektów ...takie odnoszę wrażenie.

senmil

MaverS, z ostatnim zdaniem w pełni się zgadzam. Co do wcześniejszego mam inną opinię.

llllll, taki jest układ i porozumienie z architektami, co już oficjalnie jeden z p-li PIIB przyznał. I owszem, ewidentnie to podchodzi pod działania na niekorzyść inżynierów budownictwa.

ynio

ten układ z architektami to tak przy wódce na gębę czy ktoś coś spisał?
jak spisał to może wartałoby to opublikować.
Pewnie oficjalnie nic nie ma - czyli wszyscy powołują sie na coś co w gruncie rzeczy nie istnieje.

senmil

MaverS

"Burza w szklance wody", jesteśmy od konstrukcji ... po pełnej ścieżce jak przechodzi Architekt tj. studia Architektury + wymagana praktyka + egzamin nie widzę problemu by stać się także Architektem.

SARP dobrze sie broni
[link widoczny dla zalogowanych]

W nawiązaniu do
http://www.konstruktorbudowlany.fora.pl/prawo-i-przepisy,47/new-szczegolowy-zakres-i-forma-projektu-budowlanego-2012r,6201.html
Od 1,5roku obowiązuje nowe prawo Architektów...z tego co sie orientowałem ...mają to gdzieś .... Urzędy także ... do czasu

senmil

MaverS

Obiekty inżynierskie to co innego niz budynki, stąd wynika ta granica ustalona od 18 lat.

llllllukasz

Taka granica w krajach zachodnich nie istnieje, do innych nie porównuje bo tam często występuje taki sam skostniały komunistyczny mechanizm jak u nas.

stanislaw

MaverS - skoro inżynier budownictwa (ogólnego) jest tylko od konstrukcji to dlaczego ten sam inżynier może pełnić funkcję kierownika budowy lub inspektora nadzoru dla całości budynku? Skoro w projektowaniu zna się tylko na konstrukcji to powinien mieć prawo do zajmowania się tylko nią także w zakresie wykonawstwa. Tak nakazywałaby logika.
A czy wg Ciebie inżynier budownictwa nie zna się na pozostałych zagadnieniach budowlanych nie zaliczjących się do konstrukcji nośnych? Wg mnie zna się i to równie dobrze jak architekt (a śmiem powiedzieć że lepiej). Dlaczego więc zagadnienia te opracowywane sa w zakresie projektu architektonicznego?

senmil

Mavers, przeanalizuj wpis Stanisława. No, chyba że wszyscy tutaj jesteśmy w błędzie, a w takim przypadku przecież każda budowa powinna mieć też kierownika architekta, każda droga, most, wieża komórkowa czy chociażby układ lamp oświetleniowych projektowanych przez kolegów z branży elektrycznej. W zasadzie również architekt powinien się podpisywać (i nadzorować budowę) pod projektem branży sanitarnej - w końcu studzienki też powinny być właściwie rozmieszczone bo stanowią element otaczającej nas przestrzeni i mogą stanowić dysonans w misternie zaprojektowanym wzorze układu chodnika czy po prostu nie pasować ze względów estetycznych. A jak wiemy koledzy z branży sanitarnej i elektrycznej projektują samodzielnie, włącznie ze sporządzaniem projektów zagospodarowania terenu.

MaverS

Obecny stan prawny jest taki, że uprawnienia wykonawcze wydaje nasza Izba Inżynierów ..wobec tego Inzynier albo Architekt by byc np. kierownikiem budowy stara sie zdać egzamin w naszej Izbie.

Ja tylko staram sie zrozumieć stronę np. SARP, ktora nie chce by przestrzeń publiczna była projektowana "topornymi klocami".

Poza tym dziennik praktyki w przeszłości robiłem także pod kątem tzw. ograniczonych uprawnień architektonicznych (bo studia o danej specjalnosci kwalifikowane były jako pokrewne wtedy), ale i to ucięto definitywnie, .... a chciało sie choć ograniczone np. pod domki do np. 1000m3.