|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krds
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 12 Lut 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:50, 13 Lut 2015 Temat postu: Architekt vs Inzynier Bud. |
|
|
Witam, zakładam ten temat ponieważ po spędzeniu prawie całego dnia na czytaniu postów na temat praw i ograniczeń inżynierów bud. oraz architektów, nadal nie jestem do końca pewien jak to wygląda w praktyce. Czy osobą, która zarządza całym projektem (inwestycją?) zawsze musi byc architekt? Czy np jako mgr inż. z pełnymi uprawnieniami projektowymi nie mogę założyć sobie biura architektoniczno-konstrukcyjnego i mieć np architekta, z uprawnieniami, który będzie mi tylko projektować część architektoniczną i w takiej sytuacji to ja jestem główną osobą zarządzającą projektem? Czy po prostu na rynku coś takiego nie przejdzie? Kolejne pytanie,z tego co wyczytałem na forum, stawka za konstrukcje to około 15-17% całego opracowania, w takim razie jakie są stawki za inne branże? Czy dobrze rozumiem, że architekt, za zrobienie paru rysunków budynku bierze jakies 50% ceny za projekt, bez żadnej odpowiedzialności prawnej a ja jako konstruktor, dymam za 1/3 tego co on i jeszcze ryzykuję możliwość utraty prawa do wykonywania zawodu ? Zadaje te pytania ponieważ jestem jeszcze na takim etapie rozwoju zawodowego, że mogę się zdecydować na pójście w wykonawstwo albo projektowanie, a nie ukrywam, że pracowanie dla kogoś przez całe życie średnio mi odpowiada i nie chce być potem dymany przez architektów, którzy nic nie robią a biorą wiekszość hajsu.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klinkier
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:52, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Biuro projektowe możesz założyć i bez posiadania jakichkolwiek uprawnień - możesz wtedy zatrudnić projektantów zakresu architektury, konstrukcji i instalacji, a Ty możesz skupić się na pozyskiwaniu klientów i trzymaniu wszystkiego w ryzach.
Zarówno architekt jak i inżynier budownictwa ponosi odpowiedzialność prawną za zakres swojej działalności w przedsięwzięciu budowlanym. Diabeł oczywiście tkwi w szczegółach i w kwestiach, gdzie działka kierownika budowy i projektanta może mocno się przenikać. Każda zmiana w projekcie powinna być zatwierdzona przez strony zainteresowane, a największe cyrki wychodzą właśnie gdy branżyści nie mogą się dogadać co do ewentualnych zmian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:24, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli jesteś na etapie gdy możesz wybierać to wybierz jedno i drugie.
To znaczy, zacznij od biura. Zdobąć praktykę projektową i zobacz jak to w praktyce wygląda a potem idź na budowę w celu uzyskania praktyki wykonawczej. Zobisz uprawnienia projektowo-wykonawcze i będziesz mógł zdecydować co dalej robić.
Działanie w drugą stronę (tzn. najpierw budowa potem biuro) jest skazane na porażkę. Jeśli zaczniesz od placu budowy a potem będziesz chciał pójść do biura projektowego to napotkasz na mur. W biurach niechętnie są zatrudniane osoby z budowy. Sam nie wiem skąd się to bierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemysław_W
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 379
Przeczytał: 26 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:26, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Podobnie jak ludzie z biur niechętnie są zatrudniani na budowie
A co do tematu. Znam kilka biur, które są prowadzone przez konstruktorów, w których architekt jest podwykonawcą - czy to zatrudniony na etacie, czy wolny strzelec. Nie ma z tym żadnego problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klinkier
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:22, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Można dywagować na temat tego "muru" w zależności od rozpoczęcia praktyki budowlanej, ale jednak zdecydowana większość kolegów projektantów przychyla się do rozpoczęcia właśnie od latania po budowie, by zobaczyć jak w rzeczywistości wygląda przenoszenie myśli z papieru w funkcjonującą budowlę. Pozwala to uniknąć pewnych głupot przy projektowaniu oraz wyrobienie sobie świadomości problemów, na które może natrafić wykonawca podczas budowy.
Jeżeli masz możliwość to łap pełne uprawnienia projektowo-wykonawcze i staraj się jeszcze dokształcić (bo bez papieru mgr architekta nic nie zdziałasz), by łyknąć pieczątkę specjalności architektonicznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an.pas
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:42, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja pracowałem na budowie i jednocześnie projektowałem, oba te etapy zaczynałem równocześnie od zera i prowadziłęm równolegle. Po 5 latach pracy na budowie musiałbym pracować w delegacji z daleka od domu, było to motywacją do "tylko projektowania". Decyzja była ciężka, przede wszystkim ze względów materialnych, czy dam radę się utrzymać, zapewnić rodzinie byt. Jakoś poszło, dałem radę.
Nie przeszedłem wszystkiego w wykonawstwie, potrzeba na to dużo czasu i nie ma się co czarować, że 2 lata wystarczą, nic bardziej mylnego, aby przejść od fundamentów do zawieszania firanek.... i jeszcze np. przemysłówkę, mieszkaniówkę i inne....potrzeba kilkanaście lat.
Z własnego doświadczenia wiem, że najważniesze jest postawienie sobie pytania przy projektwaniu detali....jak bym to wykonał?, nie ....jakoś to będzie, wykonawca sobie poradzi. Jak czegoś nie jestem pewien to pytam doświadczonych w wykonastwie, pomagają poradą.
Co do Generalnego Projektanta - to każdy może nim być, arch. konstr. elektryk.....liczy się rynek, zdobycie tematu, znajomość przepisów - prowadzenie w ten sposób biura ma już niewiele z bezpośrednim projektowanie, to raczej biznes, kierowanie ludźmi, pieniędmi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez an.pas dnia Sob 22:46, 14 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RumAndCoke
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:26, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Klinkier napisał: | Można dywagować na temat tego "muru" w zależności od rozpoczęcia praktyki budowlanej, ale jednak zdecydowana większość kolegów projektantów przychyla się do rozpoczęcia właśnie od latania po budowie, by zobaczyć jak w rzeczywistości wygląda przenoszenie myśli z papieru w funkcjonującą budowlę. |
Tak, tak. Też się spotkałem z takim twierdzeniem. Niestety szybko się okazuje, że "pan ma doświadczenie z budowy? a to nie, nie my wolimy kogoś z doświadczeniem w projektowaniu albo jakiegoś absolwenta".
Dlatego też ja swojego zdania nie zmienię. Jeśli ktoś chce projektować to niech najpierw kroki swe kieruje do biura projektowego a dopiero później na budowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ProjektK66
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 1777
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Nie 23:10, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Na budowę potrzeba mieć łapę niech witający wiedzą że chłop się roboty nie boi, w biurze lepiej niech ma manicure już gdzieś to było.
Tak się złożyło, że pracowałem w różnych firmach, czysto fizycznie, czy
biurze, zdarzają się ludzie którzy potrafią w około siebie zrobić "dużo" szumu.
Na tyle perfidni, że cudze pomysły traktują jak swoje.
Roztacza taki jegomość aurę w około jaki to on nie jest spec.
A później okazuje się, że nie potrafi zmierzyć rury wg rys:D
tylko wzdłuż normalnej mierzy. Bierze wiertarkę i wiercić nie potrafi, ale każdego przetrąca i przesuwa, ten typ tak ma.
Raz miałem przypadek; jak to inż dostawał niezdrowej ... na temat "cieśli"
jak to on się ich nie radzi itp, ok dobrze jest słuchać ciekawostek, jeśli ktoś wie co mówi, trzeba było jakiegoś kolegę do pionu postawić i pokazać mu że taka postawa robi z niego dekorację. Piszę; Ty inż będziesz ulegał
fachowcom jednodniowcom? (jedno dniowy fach, jest tyle warty co dzień nauki).
Czarusie w biurach ? a to im taka kreska nie tak, a to sro.. powołują się na normy, których nawet numerów nie znają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ProjektK66 dnia Nie 23:28, 15 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|