Konstruktor budowlany

senmil

Mam pytanie. Kto może sporządzać projekty typowe i je później sprzedawać? Jak wygląda sprawa późniejszej adaptacji to wiadomo - musi być projektant z odpowiednimi uprawnieniami.

kamild

Jak dla mnie to każdy - i tak adaptujący bierze całą odpowiedzialność za projekt.

senmil

Czyli idąc tym tokiem to każdy inżynier budownictwa może zaprojektować sobie X typówek, a potem je adaptować na podstawie starych uprawnień (tych ograniczonych do budownictwa osób fizycznych) bez udziału architekta? Właśnie dość mocno dyskutowałem nad tym tematem i taka wyszła z tego konkluzja.

Tutaj ciekawe stanowisko IA o tym, że nie wolno inżynierom/technikom w ogóle nic adaptować:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co sądzicie?

kamild

Otwarłem i nie doczytałem kolejnych wypocin z IA. U mnie w urzędzie nie wołają pieczątki architekta. A jak jest architekta to nie chcą konstruktora. Ot, taki zwyczaj Smile

llllllukasz

Czyli tak podsumowując, nie majać uprawnień można sporządzać i sprzedawać projekty typowe bo i tak musi je zaadaptować uprawniony projektant, który bierze na siebie całą odpowowiedzialność?

senmil

No właśnie tak - chyba tutaj mamy furtkę prawną. Do każdej typówki jej autor (zawsze uprawniony w standardowo dostępnych na rynku typówkach) podłącza swoje uprawnienia - tylko po co? Nikt ich nie dołącza do projektu do pozwolenia. Jednak tak naprawdę on posiada tylko prawa autorskie, a całą odpowiedzialność bierze osoba adaptująca.

Ciekawe jak by się odniósł do tego wydział budownictwa. Typówka zrobiona przez kogoś bez uprawnień, a adaptowana przez ibo/technika. Jest możliwość uzyskania pozwolenia?

Prawo nigdzie nie definiuje projektu typowego, tylko budowlany (wykonawczego też nie ma i w zasadzie może go sporządzać osoba bez uprawnień). Mamy więc w budownictwie dużo obszarów nieuregulowanych prawnie.

adbud

Gdzieś czytałem jakiś temat (nie mogę znaleźć gdzie) i był cały opis co i jak.. i ktoś pisał iż nie można bez uprawnień robić typówki.
Z czym się też nie zgodzę bo po co do tego uprawnienia?
I tak ktoś to musi sprawdzić za małą kwotę klepnaść i przejmuje wszystkie ciężary i błędy na siebie.

senmil

Nie podstawy prawnej do takich tez Adbud. Także mamy kolejne pole do działania bez potrzeby udziału architekta (chyba że do późniejszej adaptacji jak się urząd uprze).
Sam znam przypadki, że niektórzy koledzy inżynierowie robią sobie swoje "katalogi" na podstawie sporządzanych projektów i je później wykorzystują.