Konstruktor budowlany

Mialczek

Witam,

Potrzebowałbym informację czy garaż blaszany w stosunku do którego toczy się postępowanie egzekucyjne w administracji (garaż ma zostać rozebrany, jednak właściciel się miga) powinien być brany pod uwagę przy obliczaniu powierzchni zabudowy na działce, którą obowiązuje Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

sykes

Powiem szczerze nie bardzo rozumiem o co chodzi? Skoro garaż przewidziany jest do rozbiórki to po co go ujmować w obliczaniu czegokolwiek? Albo inaczej po co wylieczenia powierzchni zabudowy są Ci potrzebne?

Rademenes

Z Twojego posta można domniemywać, że wykonujesz jakiś projekt na tej działce i pewnie potrzebujesz policzyć wskaźnik zabudowy. Czy jest orzeczony nakaz rozbiórki garażu i czy jest on ostateczny? Jeżeli tak to zanim złożysz projekt popatrz na art. 35 ust. 5 p.bud. Po wykonaniu rozbiórki Twój problem znika. Jeżeli nie jest ostateczny to według mnie powinieneś go wliczyć gdyż fizycznie on istnieje.

Bielak78

Obiekt istnieje to go zaliczasz. Jak przestanie istnieć to aktualizujesz stan, przychodzi geodeta i stwierdza że obiektu nie ma.

Do tego czasu - piszesz powierzchnię tego co na mapie i na gruncie a nie w domniemaniu w decyzji.

A co do obiektu - grzywna w celu przymuszenia i obiekt szybko zniknie jak wejdą po nią komuś na konta.

Mialczek

Bielak 78

Garaż nie widnieje na mapach ponieważ jest obiektem tymczasowym, a nakaz rozbiórki ma dlatego, że inspektorat nadzoru budowlanego dopatrzył się, że tymczasowe pozwolenie wydane w 1994 wygasło 31.12.1999. Nie wiem dlaczego nie ma go na mapach wypisu wyrysu z geodezji. Nie rozumiem tego - obiekt stoi a nie ma go na mapach. Stąd zapytanie.

Bielak78

Kiedyś - właśnie w tych latach i pewnie jeszcze za starej ustawy dopuszczano lokalizację tymczasową i nie trwała ona 3 miesięcy ale znacznie dłużej. Miałem w PINB jedną taką sprawę.

Wygaśnięcie zgody prowadzi do obowiązku rozbiórki i podobnie jak biuro kierownika budowy na placu budowy żaden myślący geodeta nie zinwentaryzuje obiektu.

Działki się nie inwentaryzuje na zawołanie więc skoro przez przypadek ktoś nie naniósł to po ptokach. Jakby garaż stał dobrze i był na mapach poszedłby do legalizacji za darmo.

A tak trzeba go usunąć bo dowalą egzekucje. Najpierw wydadzą nakaz rozbiórki a potem jak nie posłuchasz powierzchnia x jakieś 1000 zł celem przymuszenia.

Jak zapłacisz to przyjdzie z policją ekipa budowlana i na twoich oczach rozbiorą.