|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Parikon
Skokovis
Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:22, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
krzysiek.p napisał: | Parikon napisał: | Ale co to zmienia. |
No dla mnie nic, po prostu sam wspomniałeś o zgłoszeniu w poście wyżej i do tego się odniosłem
Parikon napisał: | Jeśli sytuujesz budynek mieszkalny jednorodzinny 4 metry od granicy gdy masz w ścianie okna a 3 gdy nie masz to w czym widzisz problem jeśli chodzi o oddziaływanie na sąsiednią działkę. Tam nic nie ma więc nie zacieniasz komuś pomieszczenia mieszkalnego |
No ja właśnie nie widzę problemu, ja też uważam, że wystarczyło by określenie oddziaływania przez projektanta ( tylko działka inwestycyjna ) który bierze za to odpowiedzialność.
Ale pomijając już to przesłonięcie, to " u nas " w starostwie po prostu wydrukowali sobie tą tabelkę z przykładowymi przepisami z liku z pierwszego posta i każą się do każdego odnosić. |
Powiedz, że jeśli chodzi o oświetlenie to jest to tajemna wiedza. Ja tak robię jak ktoś chce obliczenia.
Zawsze mówię, że jedynie nadzór budowlany może mnie do tego zmusić. W projekcie zamieszczam wyniki obliczeń a nie obliczenia.
Oświetlenie to nie jest zakres ani konstrukcji ani architektury obiektu. To po prostu przepis prawny. Więc to odpowiedni organ musi określić, że źle określiłeś.
Ty piszesz że:
W drodze odpowiednich analiz zgodnie z art. ustawy, stwierdzono, że obszar oddziaływania obiektu mieści się w granicach opracowania i nie ma wpływu na sąsiednią zabudowę. Projektant nie wróżbita i nie wie co tam jeszcze się pojawi w przyszłości ta tych działkach.
Zgodzisz się że usytuowanie budynku mieszkalnego jednorodzinnego 4 metry od granicy jest:
Cytat: | 9) poszanowaniem, występujących w obszarze oddziaływania obiektu, uzasadnionych interesów osób trzecich, w tym zapewnienie dostępu do drogi publicznej; |
natomiast napisanie że obszar oddziaływania nie opuszcza granic posesji jest jak najbardziej równoznaczny z :
Cytat: | 1c) określeniem obszaru oddziaływania obiektu; |
Natomiast czy zrobiłeś to dobrze czy też źle to twój problem i ten co to sprawdza jak sprawdza to się zna.
Problem jest taki. Po co chodzisz do starostwa. Robisz projekt dajesz inwestorowi on zanosi wniosek. Czekasz.
A jak przychodzisz i pytasz to sobie z Ciebie jaja robią i pytają jak dzieciaka. A tak by musieli sporządzić sami odpowiednie pismo i wykazać że coś jest nie tak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parikon dnia Czw 22:44, 30 Lip 2015, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiek.p
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Lip 2015
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:03, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
No wiesz to też nie tak do końca, inwestor płaci i wymaga i przeważnie nie ma ani czasu ani ochoty, żeby chodzić po urzędach. Problem jest taki, że co starostwo to inna interpretacja. W jednej miejscowości przyjmują bez problemu projekt z informacją o obszarze oddziaływania i nawet sami mówią, żeby się za bardzo nie "wychylać" a w innym mieście wymyślają cuda.
Ja jeszcze bym zrozumiał gdyby to była jakaś większa inwestycja, typu zakład produkcyjny, jakieś usługi ale mały domek jednorodzinny i takie cuda.
Ten przepis to chyba jedynie służy tzw. upierdliwym sąsiadom, bo zawsze coś znajdą jak będą szukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2766
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 10:10, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Problem ja widzę . Analizę nasłonecznienia i przesłanianie załączamy do projektu tak jak rysunki PZT, elewacji czy rzutów, ewentualnie wspomniane oświadczenie - nie wszędzie przejdzie, a życzę powodzenia z wykłócaniem się z urzędem . Te rysunki są wynikiem przeprowadzonym obliczeń bądź wykreśleń. To moja osobista autorska interpretacja.
Co do tabelki to nie jest to obowiązujące prawo, ale jedynie wytyczna (co zostało zresztą wyraźnie zaznaczone na wstępie).
Jest pozwolenie - jest reszta kasy (zależy co tam w umowie się ustaliło...). Nie ma pozwolenia tylko są uwagi - jest problem i przeciąganie tematu może się odbić na płynności finansowej przy dużym temacie. Przy domku niekoniecznie . W każdym razie inwestor może być niekumaty i pytanie komu zamierza wierzyć:
a) urzędowi, który twierdzi, że dokumentacja jest niekompletna i są braki, a może do tego być źle;
b) projektantowi, który twierdzi że jest ok i to urząd wymaga coś bez sensu.
Ścieranie się białej i czarnej/czerwonej strony mocy. Przy okazji inwestor ma argument - zrąbałeś gościu, kasy nie daję . Takie to tylko moje luźne dywagacje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pią 10:14, 31 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaverS
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 28 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pią 10:28, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Masz rację, no przez niedbalstwo można też utracić reputację, co może mieć długofalowe konsekwencje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiek.p
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Lip 2015
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:01, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Wszystko się zgadza, tylko że zmierza to do tego, że w projektach będą po prostu bzdury, cały czas mówię tutaj o przykładzie domku jednorodzinnego zlokalizowanego na jakimś brzydko mówiąc "zadupiu". W takim przypadku nikt się nie będzie bawił w żadne analizy tylko będzie kopiuj wklej z delikatnymi zmianami, bo Pani czy Pan w urzędzie przyjmujący taką dokumentację nie będzie potrafiła zweryfikować poprawności tego. Tak samo jak z projektowaną charakterystyką energetyczną, dla urzędnika liczy się, że jest w dokumentacji taki punkt, a co tam jest dalej to nikt w to nie wnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2766
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 13:49, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
No tak, przerost formy nad treścią i tworzenie papierologii.
Charakterystyka i świadectwa to też socjalistyczny wymysł UE.
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że socjalizm to taki ustrój, który najpierw wymyśla problemy, a potem sam z nimi walczy (przykład: deregulacja).
Z urzędniczym koniem trudno się kopać, szczególnie gdy społeczeństwo jest tak zdewastowane, że po latach indoktrynacji nie umie się sprzeciwić. Ktoś inny mądry powiedział, że najgorszą formą niewoli jest niewola, której niewolnik nie jest świadomy. Coś w tym jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|