|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1061
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:59, 26 Lut 2021 Temat postu: Odpowiedzialnosć projektanta i asystenta |
|
|
Mamy sytuację, że np ugiął się strop. Załóżmy że bład polega na tym, że zamiast #12 z dogęszczeniem poszło nie wiem, #10. Wykonawca nie miał jak tego wychwycić, bo np na jego pierwszy rzut oka było ok, czyli po jego stronie była należyta staranność.
Popekały np działówki, i jest projekt naprawy poprzez jakieś stemplowanie, kucie tynku, klejenie taśm.
Jak to rzeczywiście przekłada się na odpowiedzialność projektanta (Parikon - proszę... nie... )? I nie chodzi mi o lakonicznie "płaci" tylko jak to wygląda formalnie? Jest jakiś limit? Np ugina się nie domek a centrum handlowe, miliony idą w obrót - ile z tego pokrywa projektant (mam na myśli konstruktora)? Bankructwo i zsyłka na Sybir? Jest np odpowiedzialność pracownika na umowe o prace chyba do trzech pensji. A jednoosobowa działalność gospodarcza?
Dajmy na to umowa na wykonanie projektu konstr. jest zawierana na linii Inwestor-konstruktor. Nie ma już pośredników w postaci architekta.
Drugie pytanie - jest asystent, robi zestawienie np tarcicy czy tam stali. Wykonawca podpisuje umowe z inwestorem, okazuje się, że jest czegoś za mało, trzeba dopłacić, na umowie było że wraz ze zestawieniami materiałowymi. Wszytko się obchodzi uśmiechem, że wykonawca ma sprawdzić, czy też jest realny koszt? Rozumiem, że asystent (umowa o prace, dzieło, faktura) nie ponosi formlanie żadnego kosztu, wszystko idzie na konstrutora i znów - jak to w realu wygląda. Szukam po internecie jakiś przypadków i nic specjalnie nie znajduję.
Ostatnio było głośno o jakimś moście, za słabe połaczenia, ekspertyzy, że siezawali, że projektant nie uwzględnił mimośrodu chyba i dodatkowego zginania. Ile on za to płaci?
Czytałem taki ostatnio artykuł w IB i tam jest w sumie taka linia, że proejtkant to nie specjalnie odpowiada. Nie jasne to dla mnie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1974
Przeczytał: 48 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 12:28, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Projektant / jednostka projektowa odpowiada za błędy w projekcie, nie tylko zawodowo, ale również cywilnie, tzn. jeżeli zlecającemu (niekoniecznie inwestorowi) powstały dodatkowe koszty lub szkody, których źródło znajduje się w błędnym projekcie, to zleceniodawca ma prawo dochodzi zwrot kosztów / szkód do pełnej ich wysokości.
Czy zostaną mu one i w jakim stopniu zwrócone i jaka jest ich rzeczywista wielkość - będzie ustalone w sądzie. W przypadku wtop konstrukcyjnych są to zwykle zbyt wysokie kwoty, by się bez sądów obyło.
Inżynierowie budownictwa z uprawnieniami są oczywiście zabezpieczeni obowiązkowym OC - które w Polsce w podstawie wynosi 50.000€ - zależenie od tematów jest to kwota wystarczająca, lub żałośnie mała. Jeżeli projektant jest zatrudniony na etacie w biurze projektowym i z jego osobistego błędu wynikną koszty, to odpowiada on do wysokości 3 wypłat - te koszty pokrywane są z OC.
Jeżeli jest to jednoosobowa działalność i w jej ramach uprawniony projektant tworzy projekt, to odpowiada do pełnej wysokości szkody - wtedy ubezpieczenie szkody te pokrywa do wykupionej kwoty ubezpieczenia, powyżej tego z majątku.
W przypadku biura projektowego - odpowiada ono do pełnej wysokości szkody. Jeżeli biuro nie posiada ubezpieczenia (trudno mi sobie w dzisiejszych czasach takie biuro wyobrazić) - to odpowiedzialność jest ponoszona na zasadach zgodnych z rodzajem działalności (z o.o., S.A. etc.). Biuro może dochodzić zwrotu kosztów od pracowników (do 3 wypłat) lub inżynierów samozatrudnionych (do pełnej wysokości).
Asystenci, jako że nie posiadają uprawnień, nie ponoszą odpowiedzialności zawodowej. Jeżeli są na etacie, to mogą być ukarani do 3 wynagrodzeń, jeżeli samozatrudnieni - trudno mi ocenić. Jeżeli nie udowodni się, że błędy wynikają z niedbalstwa, to raczej trudno byłoby ich ukarać, może poza nakazem zwrotu części wynagrodzenia. A nawet w przypadku niedbalstwa, to uprawniony inżynier powinien był ich sprawdzić i to niedbalstwo natychmiast wyłapać - z pewnością bardzo indywidualna sprawa, do oceny przez sądy.
Pewnie możliwe są jeszcze dalsze kombinacje, ale to te najbardziej powszechne.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majster stefania
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 1551
Przeczytał: 29 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:51, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem nasze izbowe OC nie pokrywa kosztów wynikłych z błędów w zestawienaich materiałów. Musi powstać realna szkoda np. właśnie ugięty Strop.
Co do odpowiedzialności asystenta musiałbyś udowodnic, że nastąpiło rażące niedbalstwo, oszustwo ale i tak widzę marne szanse bo projektant ma obowiązek przecież weryfikować to co podpisuje, każdy świstek, każdy rysunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom3k
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:29, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
W zasadzie to stanislove odpowiedział już na pytanie Dywana i nie mam nic do dodania. Niemniej jednak temat obliczanie ugięć konstrukcji żelbetowych, w szczególności ugięć od obciążeń długotrwałych i uwzględnienia pełzania betonu jest kłopotliwy. Programy komputerowe (przynajmniej te, które ja używam) przyjmują domyślnie współczynnik pełzania betonu = 2,0. Wg PN-EN 1991-1-1, może on wynosić od 0 do 7. Jego wartość ma bardzo duży wpływ na wyniki obliczeń ugięć. Natomiast wartość współczynnika pełzania betonu zależy od bardzo wielu czynników na które projektant nie ma wpływu lub są trudne do ustalenia na etapie obliczeń: szybkość wiązania użytego cementu, pielęgnacja betonu, wilgotność otoczenia, wiek betonu w chwili przyłożenia pierwszego obciążenia.
Jeśli nałożą się na to błędy wykonawcze, np. z pozoru niegroźna większa otulina – czyli mniejsza wysokość efektywna przekroju (d) to rzeczywiste ugięcia mogą znacznie różnić się od obliczonych przez projektanta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom3k dnia Pią 13:38, 26 Lut 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tokkotai
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 17 Kwi 2020
Posty: 750
Przeczytał: 56 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:42, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
A ma kolega wszelkie wykresy w tym temacie?
Bo z tego wynika, że w projekcie trzeba dokładnie opisać wszelkie metody i sposoby, aby współczynnik obliczony był równy temu który musimy uzyskać na budowie.
Dotychczas nawet się nad tym za bardzo nie przejmowałem, ale w klimacie bardzo gorącym i bardzo zimnym to już może być poważny problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tom3k
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:03, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
@tokkotai
Wyznaczanie współczynnika pełzania jest w PN-EN 1991-1-1, rys. 3.1
Na to wygląda, że w projekcie trzeba by podawać wszystkie przyjęte warunki i założenia, które muszą być spełnione aby ugięcia rzeczywiste były zbliżone do obliczonych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom3k dnia Pią 14:35, 26 Lut 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manolo
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:53, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
To przy okazji dorzucę swoje pytanie które przyszło mi do głowy. Co w sytuacji gdy projekt opracował a osoba z uprawnieniami, znajduje się w tabelce ale formalnie nie pełni funkcji technicznej na obiekcie. Czy fakt posiadania uprawnień w takim przypadku otwiera jakąś dodatkową drogę do roszczeń?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1061
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:06, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Z tymi np. ugięciami to i tak ostatnie słowo należy do rzeczoznawcy, który powie czy dobrze czy źle. Miałem rozmowe z rzeczoznawca kiedyś w sprawie posadowienia hali na płycie/palach i mi wyjasnił, że on powie w sądzie, że płyta to złe rozwiazanie. I koniec. Chodziło mi o rozwój sytuacji gdy już powie, że projektant zrobił źle. Chodzi właśnie o zakres realnej odpowiedzialności. I zastanawiam się nad kwestią samej działalności gospodarczej, czy w ogóle jest sens zmianiać JDG na coś innego, nie wiem firmę z o.o. by mieć w jakimś stopniu tą odpowiedzialność ograniczoną do jakiegoś realnego stopnia (uprzedzam, że nie wiem jak dokładnie działa np. sp. z o.o). Jakby nie patrzeć to awaria jakiejś większej konstrukcji to strata całego majątku, swojego i współmałżonka + jakaś upadłość konsumencka jak nie chcemy przepisywać długów na dzieci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majster stefania
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 1551
Przeczytał: 29 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:34, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Z ciekawosci, macie ubezpieczenie nadwyzkowe czy to obowiązkowe OC z tytułu wykonywania funkcji technicznej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tokkotai
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 17 Kwi 2020
Posty: 750
Przeczytał: 56 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:57, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Om3k napisał: | @tokkotai
Wyznaczanie współczynnika pełzania jest w PN-EN 1991-1-1, rys. 3.1
Na to wygląda, że w projekcie trzeba by podawać wszystkie przyjęte warunki i założenia, które muszą być spełnione aby ugięcia rzeczywiste były zbliżone do obliczonych. |
Wiem, problem w tym, że musiałbym dla każdego projektu zrobić widełki
A to wymaga użycia wykresów które są dostępne np w BS8110 gdzie można by za pomocą górnej i dolnej granicy określić max i min parametry betonu.
Wtedy mając wykres idziesz 15% w górę i 15% w dół gdzie określenie ugięć długotrwałych byłoby dla środka tego wykresu. Reszta to problem kierownika budowy. Jak nie zapisze parametrów Betonu i nie odniesie się do widełek projektanta, to on wtedy płaci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tokkotai dnia Pią 18:59, 26 Lut 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1061
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:39, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Ja się zastanawiam nad ogólnym OC - to ubezpieczenie prowadzenia samej działalności gospodarczej. Kosztuje tysiaka na pół bańki w PZU. Nadwyżkowe kosztuje 4-5 razy tyle na pół bańki i właśnie próbuję się rozeznać w różnicy. Tu odpowiedzialność i tu odpowiedzialność, skąd ta różnica x5?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tokkotai
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 17 Kwi 2020
Posty: 750
Przeczytał: 56 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:03, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Tylko sp. zoo. Nawet się nie zastanawiaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majster stefania
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 1551
Przeczytał: 29 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:46, 26 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Dywan napisał: | Ja się zastanawiam nad ogólnym OC - to ubezpieczenie prowadzenia samej działalności gospodarczej. Kosztuje tysiaka na pół bańki w PZU. Nadwyżkowe kosztuje 4-5 razy tyle na pół bańki i właśnie próbuję się rozeznać w różnicy. Tu odpowiedzialność i tu odpowiedzialność, skąd ta różnica x5? |
Nadwyzkowe mask kosztuje rocznie ok 1200zl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1008
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:05, 27 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
Żadne ubezpieczenie nie obejmie strat z powództwa cywilnego jeżeli projektant zastosuje "nienormowe" rozwiązanie (oczywiście jeżeli do takich strat dojdzie). Nawet w "normowym" przypadku prawo zostawia furtkę, która jednak najczęściej w sprawach cywilnych (chodzi tutaj o np. błąd druku normy) tłumaczona jest na korzyść projektanta.
Takie rozwiązanie jak np. styropian w posadowieniu pod płytą to radzę projektować przez sp. z o.o.
W przypadku stropu żelbetowego - jeżeli ugięcia nie zostały uzgodnione z inwestorem - błąd projektanta stropu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1061
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:16, 27 Lut 2021 Temat postu: |
|
|
No to podraze jeszcze temat. Jest OC zawodowe i OC ogólne. Inżynier ma JDG, popełnia bład, jest strata. Kiedy odpowida z OC zawodowego, a keidy z OC ogólnego (firmowego)?
Jeżeli JDG jest do pełnej kwoty, a Sp. z o.o. tylko do wartosci tam kapitału wpłaconego, kótry wynosi min. 5.000zł, to jaki ma to w ogóle sens, jeżeli za babol w średnicy zbrojenia jest się ściganym i tak z OC zawodowego?
OC ogólne - czynności zawodowe, OC zawodowe - jakby to samo, nie widzę rozróżnienia. I dla ułatwienia nie wprowadzajmy asystentów itd.
Czy to jest też tak, że w spólce z o.o. zatrudniamy siebie, na umowę o pracę i wtedy odpowiadamy przez swoją firmą do wysokosci trzech pensji? I koniec?
Tylko, że wtedy co bardziej kumaty inwestor nie podpisze z nami umowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|