Konstruktor budowlany

adyton_

Pewnie większość z Was dostała już informację na maila z własnych izb na temat projektu "Kodeksu budowlanego", który ma zastąpić prawo budowlane i inne akty prawne dotyczące budownictwa, ale na wszelki wypadek wrzucam link do strony z wiadomością:
[link widoczny dla zalogowanych]

Warto poczytać i zgłosić własne uwagi. Niestety obawiam się, że ten bubel prawny (inaczej się chyba tego nie da nazwać) wejdzie w życie za kilka miesięcy. Na stronie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego można zapoznać się z dotychczasowymi uwagami do "tez" kodeksu zgłaszanymi przez środowiska związane z budownictwem. Niestety nieomylny zespół tworzący kodeks większość uwag pomija w obecnej formie dokumentu.

Propagandziści rządowi zaczęli już działania - znajomi niezwiązani z budownictwem usłyszeli w mediach, że niedługo nie będzie "pozwoleń na budowę" dla domków i nieświadomy lud się cieszy...

Wystarczy poczytać rozdział 3 i 4 i już wiadomo, że będzie "łatwiej", bo nie ma pozwoleń na budowę, tylko "zgoda budowlana" w formie pozwolenia na budowę. Jest jeszcze milcząca zgoda... i zgłoszenie budowlane bez projektu... albo z projektem. Jest też budowa wymagająca projektu budowlanego lub nie...Są też roboty które wymagają ustanowienia kierownika budowy lub takie, co nie wymagają zgody budowlanej a wymagają kierownika budowy.

Zamiast poprawić stare kulawe przepisy tworzy się nowe słownictwo na funkcjonujące od lat pojęcia, wszystko w duchu "byle inaczej".
Inspektor nadzoru inwestorskiego to teraz inspektor nadzoru technicznego. Pozwolenie na budowę nie ma, jest "zgoda budowlana" i jesteśmy szczęśliwi bo zlikwidowano "pozwolenia na budowę". Przecież to normalnie Orwell.

Motyla noga.

senmil

Ile to stron ma to-to więcej? Ile miało PB z 1928? To jako podsumowanie tego "stwora".

Skokovis

A w tym stworze jest takie zdanie Wink