|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majster stefania
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 1554
Przeczytał: 45 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:40, 21 Lis 2024 Temat postu: Główny projektant konstrukcji |
|
|
Hej,
jak to jest z tym głównym projektantem konstrukcji i odpowiedzialnoscią: w moim rozumieniu odpowiada on za wszystkie projekty zawarte w opracowaniu.
Konkretnie mam sytuację, że projekt hali stalowej wchodzącej w zakres większego kompleksu będzie sporządzał Wykonawca. Projekt będzie podpisany przez projektantów z uprawnieniami. Ja pewnie będę musiała zaakceptować. Jak wtedy rozkłada się odpowiedzialność? Zastanawiam się jak bardzo muszę wtedy taki projekt weryfikować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dude
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 08 Paź 2012
Posty: 203
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:02, 21 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem wtedy główny projektant odpowiada za sprawdzenie założeń, czy są zgodne z jego założeniami do opracowania ogólnego. Np. projektant wykonuje warsztatowy projekt drewniany z drewna klejonego i sprawdzasz jego założenia (czy przyjął odpowiednie obciążenia, schemat statyczne, czy reakcje są zgodne z założonymi przez Ciebie itd.). Za samo wymiarowanie odpowiada już on (oczywiście jeśli ma uprawnienia).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
josef44
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 238
Przeczytał: 55 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:02, 21 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem idei głównego projektanta, do tej pory tak dumnie mianowali się architekci w projektach pełnobranżowych. W prawie nie ma żadnego głównego projektanta, jest projektant i projektant sprawdzający stosownie do posiadanych uprawnień. A ten mityczny główny projektant to relikt poprzedniej epoki.
Natomiast co do twojego przypadku, jeśli ktoś klepnie się pod całym opracowaniem, odpowiada za wszystko. A wystarczy rozdzielić zakresy i wtedy każdy odpowiada za to co zaprojektował, np hala stalowa projektant X i sprawdzający X' a posadowienie projektant Y i sprawdzający Y'.
Wtedy na stronie tytułowej całego opracowania projektu technicznego jest dwóch projektantów konstrukcji i dwóch sprawdzających konstrukcji, każdy odpowiada za część projektu który zaprojektował/sprawdził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ynio
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 1002
Przeczytał: 32 tematy
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:00, 21 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Nie podpisuj się na żadnych rysunkach i dokumentacji.
W osobnym piśmie (za opłatą oczywiście) sprecyzuj co podlega weryfikacji ( a co nie podlega) i w jakim zakresie np. założenia obciążeniowe, schematy statyczne itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ynio dnia Czw 12:01, 21 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ojets
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 12 Mar 2017
Posty: 11
Przeczytał: 58 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:22, 21 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Najpierw odpowiedzialność masz Ty. Jeżeli przesyłaja do akceptacji maila i na niego odpowiadasz to oznacza Twoja weryfikację - takie jest stanowisko ubezpieczyciela. W razie problemów już Ty indywidualnie możesz dochodzić roszczeń od wykonawcy/projektanta hali. Można ewentualnie naciskać na wprowadzenie kolejnego autora opracowania na stronę tytułowa z wymienionym zakresem, lecz projektant konstrukcji jako osoba jest tylko 1.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2766
Przeczytał: 28 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 8:48, 22 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Główny projektant = ten koordynujący i ten, do którego będą słane pisma, roszczenia itd. W przetargach zazwyczaj ten wymieniony w umowie jako osoba kontaktowa i ta do pełnomocnictwa do załatwiania papierologii. Tutaj pełna racja, że nie musi (i nie powinien) się podpisywać pod każdym rysunkiem w dokumentacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1065
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:52, 22 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Przedmiotem Twojego opracowania jest np budynek biurowy, a hala magazynowa jest wg odrębnego opracowania. Za halę nie odpowiadasz.
Geometrię okresla architekt w swoim opracowaniu, i jest odpowiedzialny za kat kazdego z dachów. Ty jesteś odpowiedzialna, za to co liczysz.
Jeżeli Twój biurowy jest niższy od czyjejś hali, to geometrię masz od architekta i zbierasz swoje worki śniegowe w oparciu o tą architekturę. Jak Twój jest wyższy, to on sobie zbiera worki, i Ciebie to nie interere. Jak fundamenty sa blisko, to rysujesz swoje, wiesz zasadniczo po architekturze jak wyglądają sąsiednie (mniej więcej), i piszesz że głębokość Twojej ławy to -1,20 i przed wykonaniem tej ławy konieczna jest (jeśli jeszcze nie ma) koordynacja ze stopą sąsiedniej hali. Jak projektant hali powie, że jego stopa ma być szeroka, może wysoka bo balast, a może jakas tam inna, to może to wpłynąć na głebokośc i rysunki wykonawcze Twojego fundamentu.
Nad swoją tabelką na rzucie fundamentów dajesz drugą z nazwiskiem architekta i miejscem na nazwisko projektanta hali, że widzieli Twoje rysunki, popatrzyli się, i podpisują, architekt tam na pałe jak zawsze, a ten od hali już pewnie z większą kumacją. I jak Ty albo on chcecie wejść sobie w drogę to zwyczajnie się dogadujecie. Jak jeszcze nie ma wyłonionego projektanta hali, to zostawiasz adnotację, że to jest do weryfikacji, ale chodzi o szczegóły, detale, konstrukcyjne. Jak nie ma potem tej koordynacji to nie Twoja wina.
Jeżeli robisz swój biurowy i dajesz filigrany, to liczysz sobie te stropy, dajesz do wymairowania odpowiednią otulinę na jednym kierunku większą, łapiesz jako tako grubośc stropów w opraciu o np ugięcia ze zbrojenia SGN, bo tak robią filigranowcy (no część) i dajesz tabelkę z obciążeniami i piszesz, ze ta tarcza pracuje jako sztywna podpora, a to jest żebro, że dopuszczalne ugięcia stropu to 16mm, moze 10 jak ścianki itd. I w oparciu o to filigranowiec robi swoje opracowanie swojego stropu i on jest odpowiedziany za jego ugięcie. Ale Ty w dalszym ciagu za to czy słup nie strzeli. Jak dają Ci do sprawdzenia, to otwierasz jego raport, patrzysz na screeny z obciążeniami, patrzysz na wyniki ugięć i rys, piszesz, że ok, obciążenia przyjął dobrze, zgodnie z Twoimi wytycznymi, ugięcia wyszły mu w zakresach, które akceptujesz i schemat statyczny przyjął taki jaki mu napisałaś ze ma przyjąć, akceptujesz. Wg mnie to jest tylko i wyłącznie "koleżeńskie" sprawdzenie czy nie zrobił byka w w/w założeniach. Jak strzelił byka z liczeniu, gdzieś tam mu się kliknęło C60 to nie Twoja sprawa. Nie podpisujesz się pod rysunkami ze zbrojeniem, tylko odsyłasz informacje, że założenia są zgodne z Twoimi.
Jesteś projektantką budynku na którym ktoś robi wiązary drewniane. Więc on bierze od Ciebie obciazenia sniegiem, wiatrem, warstwy, z Twoich rzutów i sobie liczy dach. Podaje Ci reakcje np rozporu, Ty zapewniasz ich przeniesienie. Jeżeli on napisze, że np ma ściąg i reakcje poziome są n tylko od wiatru, czy tam minimalne przy zamocowaniu do wieńca poziome od stałych+śnieg dla nieprzesuwnej, to bierzesz je i liczysz sobie dół. Ty jesteś odpowiedzialna za strefę śniegową, on za to że krokiew się nie złamie i prawidłowe reakcje, Ty za ich późniejsze przeniesienie. Robisz swoje i za swoje jesteś odpowiedzialna. To że mu strzeliła płytka perforowana też Ciebie nie obchodzi. Jego babol. Nie akceptujesz jego płytki perforowanej, nie liczysz jego połączeń. Akceptujesz geometrię (np oniżając swój wieniec bo on ma wyższy ściąg) i przyjmujesz do wiadomości jego reakcje. Nie stajesz się projektantem tego połączenia i nie ponosisz za to połączenie odpowiedzialności.
Zakres opracowania - bez wymairowania konstrukcji dachu.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gln
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 534
Przeczytał: 32 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 8:35, 25 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
A jesteś pewna, że musisz być w tabelce? Na jakiej podstawie to robisz? Z doświadczenia wiem, że dało się zrobić w moim rejonie pozwolenie na budowę, gdzie było 4 branżystów z tej samy branży (projektowali różne zakresy). Konstruktor to praktycznie jak branzysta, niezależnie czy nam się to podoba czy nie, więc powinna być analogicznie. Osobą, która spina całość opracowania, może być architekt. Koledzy podają przykłady, gdzie wchodzi zewnętrzny podmiot na element budynku, ale u ciebie to jest cały budynek. Są przypadki, że w kompleksie hal tylko jedna hala się zawala (Szczecin rok temu). Tam było tak, że ta jedna hala miała innego wykonawcę, który pozamieniał standardowe rozwiązania z prefabrykatami na swoje oparte na stali.
Sprawdziłem to jeszcze i w sytuacji o której mówię (gdzie było wielu branżystów z jednej branży), wszyscy byli pokazani w tabeli na stronie tytułowej projektu budowlanego, natomiast w poszczególnych rysunkach był tylko jeden projektant i jeden sprawdzający (w zależności kto robił dany zakres).
Dodałbym, że PINB głównie interesuje projekt techniczny, który zostanie złożony przy wniosku o PnU i Ty w tym projekcie technicznym nie musisz w ogóle występować (nie powinnaś jeżeli tego nie projektujesz). To kierownik budowy i inwestor powinni zadbać o to aby dopilnować tego formalnie i uporządkować kwestię tak aby było wiadomo na podstawie jakiego PT zrealizowano obiekt.
Odnośnie przytoczonej powyżej interpretacji ubezpieczyciela, to chciałbym zapytać, o czym to ma świadczyć? Ubezpieczyciel to ubezpieczyciel. Ich interpretacje to nie jest wykładnia prawa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gln dnia Pon 10:41, 25 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechwzywa
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 21 Cze 2013
Posty: 2
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:10, 05 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
A kto w takiej sytuacji podpisuje oświadczenie o sporządzeniu Projektu Technicznego? Jeśli w ramach jednego pozwolenia na budowę jest kilka obiektów i każdy ma innego projektanta konstrukcji. Wzory oświadczeń nie przewidują uściślenia zakresu podpisywanego przez projektanta, tylko że dotyczy konkretnego zamierzenia budowlanego z konkretnym numerem decyzji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1065
Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:24, 05 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Sporządzasz projekt techniczny budynku A i Hali B a budynku C już nie. I tego dotyczy oświadczenie. Jak podpisujesz jakiś swój projekt, to nie ma tam mojej hali sportowej. Tylko ten Twój, ten z Twojego opracowania.
Druczek z urzędu nie przewiduje wielu rzeczy i jest pisany na kolanie przez lokalnego urzędasa. Podpisujesz to co jest prawdą, a nie zbiór liter wypluty przez nadzór taki czy inny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|