Konstruktor budowlany

b-k1

Witam.
Chciałem pytac o poradę, opinie itp.
Otóż jak każdy z nas jestem w posiadaniu różnego rodzaju oprogramowania. Każdy z nas korzysta z conajmniej kilku programów w codziennej pracy. Ale dziś dostałem wypowiedzenie umowy na ogólnodostępny program do projektowania wiązarów. Firma tłumaczy się tym , że w ramach uprawnień autoryzowałem projekt innej firmy dostarczającej wiązary na rynek polski. Ale czy posiadając licencję firmy X nie można już autoryzować projektów firmy Y ? Jeśli zna się kilka programów albo chociaż nawet sprawdzi ręcznie wyniki obliczeń w oparciu o certyfikaty i deklaracje zgodności to chyba nikt nikomu nie powinien takich rzeczy robić. Wydaje mi się to trochę naciągane i niezgodne z zapisami licencji bo w żadnym z punktów nie wykorzystałem licencji niezgodnie z jej zapisami. A to że zaopiniowałem projekt konkurencji to chyba każdy ma prawo w ramach swoich uprawnień. Czy się mylę? Co o tym sądzicie?

barmin

Ciężko bez zapisów licencji stwierdzić w sumie Smile

Też ciekawe w sumie, skąd wiedzą- chyba, że ktoś widział w PB czy w dokumentacji obliczenia wg X a wydane finalnie Y Smile

W wypowiedzeniu się pewnie na coś powołali.

GT

być moze w zapisaie umowy licencyjnej jest jakiś kruczek celowy i są pewni swego, mało kto czyta umowe licencyjną programu... tym bardziej gdy juz go kupił

senmil

Ciekawa sprawa i powoli wszystko idzie ku totalitarce korporacyjnej. Faktycznie musisz przejrzeć co tam jest zapisane w licencji.