Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zatrudnię asystenta Warszawa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Praca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stiff
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:45, 30 Sie 2013    Temat postu: Zatrudnię asystenta Warszawa

Zatrudnimy osobę na stanowisko asystenta projektanta konstrukcji. Jest to stanowisko nowotworzone - obecnie nasz zespół liczy 6 osób i zaczyna brakować rąk do pracy. Praca w biurze DMK Projekt w Warszawie.

Praca polegać będzie głównie na rysowaniu zbrojeń dlatego znajomość nakładki BW-Cad a przede wszystkim praktyczna znajomość zasad konstruowania zbrojeń będzie pożądana. Ponadto do obowiązków należeć będzie pomoc w tworzeniu modeli obliczeniowych i w innych pracach projektowych.


Od kandydatów oczekujemy dyplomu magistra inżyniera inżynierii lądowej.


Warunki pracy w tym również wynagrodzenie zostaną omówione na spotkaniu, na które mam nadzieję, że będziemy mogli zaprosić spełniające nasze oczekiwania osoby.

Zgłoszenia wraz z CV proszę przesyłać na adres [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
burczynski
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 46 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żary

PostWysłany: Sob 10:47, 31 Sie 2013    Temat postu:

Nie rozumiem dlaczego uczestnik forum nie przestrzega zasady podawania widełek płacowych w ogłoszeniu.Asystent projektanta to też człowiek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 8:46, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Nawet nich będą mocno przybliżone (w końcu pracownia wie na ile może sobie pozwolić). Czyli pewnie chodzi o najniższą krajową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stiff
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:18, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Witam,
przykre są takie negatywne domysły - jest to w pewnym sensie oczernianie mojej osoby i mojego biura. Nie pierwszy raz jest o tym temacie rozmowa - w sensie o widełkach. Osoby, które się sprawdziły pracują z nami od kilku lat a więc chyba nie jest tak źle. Owszem bywało i tak, że żegnaliśmy się z pracownikami ale nie każdy sprawdza się we współpracy.
Kwot nie podaję ponieważ wielokrotnie już przy okazji poprzednich rozmów z kandydatami przekonaliśmy się, jak duży jest rozrzut w tym co osoba sobą reprezentuje. Mógłbym podać widełki 1800-3500 netto ale rozrzut rzędu niemal 100% chyba niczego nie mówi.

Jeśli stanowi to jednak problem to proszę o usunięcie ogłoszenia i postaram się więcej nie poszukiwac pracowników za pośrednictwem forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
burczynski
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 46 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żary

PostWysłany: Pon 9:42, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Widełki 1800-3500 netto mówią zdecydowanie więcej niż brak widełek. Czytając takie ogłoszenie wiem już, że jak będę spełniać minimalne wymagania, to dostanę 1800zł, a jak jestem dobry - 3500zł. Nikt jak na razie nie snuł żadnych negatywnych domysłów na temat Ciebie i Twojego biura. Ktoś kiedyś na tym forum zaproponował by w ogłoszeniach o pracę podawać widełki. Tak jest w wielu cywilizowanych krajach. Oszczędza to czas obu stronom procesu rekrutacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 10:06, 02 Wrz 2013    Temat postu:

stiff napisał:
Witam,
przykre są takie negatywne domysły - jest to w pewnym sensie oczernianie mojej osoby i mojego biura. Nie pierwszy raz jest o tym temacie rozmowa - w sensie o widełkach. Osoby, które się sprawdziły pracują z nami od kilku lat a więc chyba nie jest tak źle. Owszem bywało i tak, że żegnaliśmy się z pracownikami ale nie każdy sprawdza się we współpracy.
Kwot nie podaję ponieważ wielokrotnie już przy okazji poprzednich rozmów z kandydatami przekonaliśmy się, jak duży jest rozrzut w tym co osoba sobą reprezentuje. Mógłbym podać widełki 1800-3500 netto ale rozrzut rzędu niemal 100% chyba niczego nie mówi.

Jeśli stanowi to jednak problem to proszę o usunięcie ogłoszenia i postaram się więcej nie poszukiwac pracowników za pośrednictwem forum.

Absolutnie nie, ale sam możesz przyznać, że taka myśl się może nasunąć (mamy wokoło dość dużo cwaniactwa). Z mojej strony mogę przeprosić, nie miałem jednak złych intencji i pochwalam podanie widełek (mam nadzieję, że dojdziemy do momentu gdzie widełki staną się normą). Podanie widełek nawet z takim rozrzutem bardzo dużo daje kandydatowi bo widać, że pracodawca szczerze podchodzi do przyszłego pracownika, a przy dużym doświadczeniu może liczyć na więcej. A przecież pracodawca przy rekrutacji można spokojnie "odsiać" kandydatów mniej kompetentnych i podchodząc rzeczowo do sprawy stawia się w pozytywnym świetle. Tak jak napisał Burczyński, za podanie kwot od razu wzrasta wiarygodność (no i kandydaci będą "walili drzwiami i oknami" Wink ).

Reprezentujemy jedno środowisko stąd szanujmy się nawzajem dlatego też podanie widełek płacowych stawia kandydata na pewniejszej pozycji i nie ma już w tej kwestii żadnych niedomówień i można się zająć sprawami marytorycznymi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Pon 10:08, 02 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natas
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:03, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Skończyć studia i zostać kreślarzem. Marzenie każdego magistra-inżyniera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
burczynski
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 46 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żary

PostWysłany: Pon 14:21, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Każdy absolwent budownictwa chcący zostać projektantem powinien na początku przejść przez kreślenie. Nikt nie powiedział, że ma to robić już zawsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thomas126
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1225
Przeczytał: 47 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. mazowieckie

PostWysłany: Pon 14:27, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Chyba, że ktoś przeszedł 5-letnie technikum budowlane i 5- letnie studia i ma już dosyć rysowania. Bo trochę już tego zrobił. Może to nie to samo co w pracy w biurze ale jednak coś było. Uczyć się rysowania wiecznie chyba nie trzeba. No chyba, że ktoś nie jest pojęty....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 14:56, 02 Wrz 2013    Temat postu:

thomas126 napisał:
Chyba, że ktoś przeszedł 5-letnie technikum budowlane i 5- letnie studia i ma już dosyć rysowania. Bo trochę już tego zrobił. Może to nie to samo co w pracy w biurze ale jednak coś było. Uczyć się rysowania wiecznie chyba nie trzeba. No chyba, że ktoś nie jest pojęty....

Rysowanie w technikum i na studiach to jednak coś innego niż w pracy zawodowej. W zasadzie w pracy też się uczymy rysować od nowa - standardy danej pracowni itd. Także ja bym nie przesadzał. A i racja, że można się zatrzymać na pewnym poziomie i pracować już zawsze jako "starszy asystent". Znam takie osoby, które nie chciały przyjmować coraz większej odpowiedzialności i mimo posiadanych uprawnień pracują jako asystenci.

natas napisał:
Skończyć studia i zostać kreślarzem. Marzenie każdego magistra-inżyniera.

O czegoś musisz zacząć. Ja zaczynałem prawdziwą pracę od wizualizacji mimo tego, ze już wcześniej praktykowałem w pracowni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
burczynski
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 46 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żary

PostWysłany: Pon 15:29, 02 Wrz 2013    Temat postu:

thomas126
Kończyłem 5-letnie technikum, startowałem z sukcesami w Olimpiadzie Wiedzy i umiejętności budowlanych, skończyłem 5-letnie studia z najlepszym wynikiem na roku, mam otwarty przewód doktorski więc chyba raczej jestem jako tako pojętny. Od kilkunastu lat zawodowo projektuję konstrukcje budowlane. Pracowałem też 8 lat jako dydaktyk na uczelni i m. in. uczyłem studentów kreślenia. Wiem więc dobrze, że nawet najlepszy absolwent uczelni najczęściej nie umie rysować tak, jak powinien. Realna praca projektowa to nie to samo co technikum i studia. Mieć dość rysowania nie oznacza umieć rysować. Oczywiście kreślenie to tylko jedna z wielu niezbędnych umiejętności, jakimi powinien się posługiwać projektant, ale jeśli ktoś myśli, że technikum i studia przygotowują, to ma do tego prawo. Ja tak nie uważam.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez burczynski dnia Pon 15:31, 02 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dead_avis
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:26, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Ja też jestem po technikum bud. i po studiach na PG. I też uważam że dobrego rysowania można nauczyć się dopiero w pracy. Opisywania i żeby ten rysunek wyglądał tak do ludzi a nie do szkoły.

Generalnie ja uważam że polski system nauczania ( tech + studia ), nie za bardzo przygotowuje do zawodu. W sumie to przez 10 lat nauki budownictwa człowiek to powinien być Alfa i Omega, a generalnie wygląda to blado.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
thomas126
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1225
Przeczytał: 47 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. mazowieckie

PostWysłany: Pon 23:23, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Macie takie prawo. Ja natomiast wypowiadam się za siebie. Może brzmi to trochę egoistycznie ale uważam, może inaczej, koledzy z pracy i szefostwo są zadowoleni z efektywności i jakości mojej pracy. Mówię w tym przypadku o samym rysowaniu. Ci, którzy dostają ode mnie rysunki do dalszej pracy nie narzekają.

Podobnie jak kolega burczynski również byłem omnibusem w szkole i na studiach. Co prawda doktoratu nie robię ponieważ nie przyda mi się w naszym kochanym kraju, ale poza nauką zawsze interesowałem się budownictwem i wszystkim co jest z tym związane. Byłem lekko nadgorliwy i kiedy niektórzy dopiero kupowali rapitografy ja już stawiałem pierwsze kroki w cadzie. Więc na swoim przypadku mogę śmiało powiedzieć iż opanowałem to dosyć dobrze. Jednak mimo wszystko uważam, że człowiek uczy się do śmierci....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez thomas126 dnia Pon 23:24, 02 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaverS
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 42 tematy

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Wto 1:41, 03 Wrz 2013    Temat postu:

Jest takie powiedzenie nawet: Człowiek uczy się całe życie , a umiera głupi.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Praca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin