Konstruktor budowlany

monika.strokol

Opis zadan:
1. Tworzenie planów szalunkowych i planów złożeniowych elementów prefabrykowanych
2.Tworzenie planów zbrojeniowych elementów prefabrykowanych (deskowanie oraz zbrojenie)
4. Po okresie wprowadzającym kierowanie zespołem projektowym
5.Uczestnictwo w spotkaniach koordynacyjnych (na budowie)
6.Współpraca z architektem oraz projektantem

Wymagania:

1.Ukończone wykształcenie wyższe budowlane
2.Min. 5-letnie doświadczenie na stanowisku Konstruktora
3. Doświadczenie w planowaniu konstrukcji żelbetowej
4. Doświadczenie w tworzeniu planów szalunkowych i zbrojeniowych
5. Bardzo dobra znajomość programu AutoCAD
6.Dobra znajomość języka niemieckiego (B1/B2)
7. Prawo jazdy kat. B

Osoby, ktore sa zainteresowane prosze o bezposredni kontaktz Monika Strokol
E-Mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Tel: 0049 2224 187 4527
Bad Honnef

KAM

Kolejny post z oferta pracy bez najwazniejszej informacji: oferowanego wynagrodzenia, ale patrzac na lokalizacje to chyba chodzi o 30-35k EUR brutto roczenie (?)

Ponad to jest to praca skierowana do kreslarza a nie inzyniera.

senmil

monika.strokol, proszę zapoznać się z regulaminem działu:
http://www.konstruktorbudowlany.fora.pl/praca,7/regulamin-dzialu-przeczytaj-przed-napisaniem-ogloszenia,2790.html

KAM

Zgodnie z regulamin ten post powinien zostac usuniety. Powinno to byc w trybie natychmiastowym aby szanowac czas innych.

thomas126

Mam nadzieję, że admin nie pojechał na urlop i się tym zajmie. W przeciwnym wypadku zaprzeczałby sam sobie i regulaminowi jaki ustanowił...

___GMBh____
BTW: To nie ja napisałem regulamin w dziale Praca. Wink

sirkris

Nie wiem czy taki wymog z widelkami cenowymi ma sens.
Jak ktos bedzie chcial go obejsc to poda 1200zl na reke do 8000 zl na reke i juz bedzie zgodnie z wymogiem.
Jesli nie chcecie czytac postow bez widelek, to moze zrobic dwa tematy: praca z widelkami i praca bez widelek- wtedy osoby, ktore nie trawia postow bez widelek beda mogly nie klikac na temat bez widelek.
Wydaje mi sie ze nie ma na rynku az tyle ofert zeby krecic nosem. Oferty bez widelek cenowych tez moga sie przydac.

senmil

Ważne, żeby widełki zostały podane w ogłoszeniu. To jest podstawą uczciwości i wzajemnego szacunku do siebie. Także nie o to chodzi żeby dzielić tematy na widełkowe/bezwidełkowe. Mamy takie zasady, więc się ich trzymajmy i zaczynajmy porządek od swojego podwórka, małymi krokami Wink

.

Brak widełek to jakby przykładowo sprzedawca ceramiki sanitarnej nie podawał ceny na produkty w swoim sklepie tylko wystawiał rachunek już po zakupie i zamontowaniu np. toalety w lokalu kupującego. Praca też jest towarem, za który należy zapłacić odpowiednią cenę. To podstawa funkcjonowania jakiegokolwiek w zasadzie rynku, a szczególnie wolnego rynku. Jest to standardem w innych państwach tylko jak zwykle u nas jest na opak.

P.S. Weźmy dyskutowane przez nas przetargi i stawki za projekty/nadzory. Kryterium: 100% cena - szukamy najtańszego. Brak widełek w ogłoszeniu: kryterium prawie 100% też cena. Bierzemy najtańszego. Stawki najniższe, płace najniższe. /Wiem, przekoloryzowałem i naciągnąłem, ale to zabieg świadomy/.

sirkris

Senmil, Zgadzam sie ze jak sa zasady to trzeba sie ich trzymac.
Tylko ze te zasada widelek nie jest dobra.
Podawanie widelek powinno byc dobra wola oglaszajacego i nie ma zwiazku z szacunkiem.
Na zachodzie firmy posredniczace w podawaniu pracy podaja widelki w ofercie nie z szacunku, tylko zeby przyciagnac klientow. A dzieje sie tak ze jest duzo ofert. Natomiast bardzo rzadko (lub wcale) zdarza sie ze firmy projektowe , ktore oglaszaja sie bezposrednio, podaja w ogloszeniu widelki.
W polsce jest inna sytuacja, oglaszajacy sie i tak znajdzie kogos przy takim rynku.
Kasujac takie ogloszenia uderzamy w uzytkownika forum, bo zabieramy mu mozliwosc podejmowania decyzji. Nie bardzo mi sie podoba ze ogol wie lepiej co jest dla mnie lepsze.
Niech kazdy decyduje sam czy zaaplikuje czy nie.

KAM

sirkris
Nie widze uzasadnienia aby wogole tracic czas na oferty, gdzie brak podanych widelek. Podajac zarobki (nawet te wysokie przy pracownikach o duzych kwalifikacjach) byc moze posrednik zostanie 'zbombardowany' przez potencjanych poszukujacych pracy (w wiekszosci nie spelniajacych stawiane warunki) ale to juz jego praca aby wyselekcjonowac wlasciwego kandydata dla pracodawcy. Szanujmy swoj czas a tego typu niekompletne oferty sa dla mnie nie wporzadku.

sirkris

czesc KAM.
Zajrzyj sobie na strony duzych firm z ogloszeniami typu ARUP, AECOM, ATKINS...

Widzisz tam gdzies widelki? rozumiem ze zadne z tych ogloszen cie nie zainteresuje? To co ? Bojkotujemy np. Arupa? Wink

senmil

Siriks, rozumiem Twoje zdanie, ale spróbuj spojrzeć z innej perspektywy. Ja jeszcze niedawno miałem dokładnie takie samo zdanie jak Ty. Jest ciężko, podaż kasy się zmniejsza, gospodarka się dławi i ciężko o robotę. Jednak dlaczego mamy tolerować jakiekolwiek dziadostwo w imię czegokolwiek zamiast dążyć do jego unicestwienia. Dlatego brak widełek traktuję jako kompletną patologię za przyzwoleniem ogółu społeczeństwa.

Na zachodzie zarobki są w pełni jawne i nikt z nich tajemnicy nie robi. Mało tego, wybierając jakąś ścieżkę zawodową doskonale wiesz jaki będziesz miał standard życia i widełki od X do Y. To pozwala spokojnie planować przyszłość, a nie kombinować, szukać fuch czy innej roboty i odwalać byle co. U nas wręcz się nakazuje zachowanie pełnej "tajemnicy". Nawet podczas rekrutacji jak już przesieją kandydatów to raczej pierwszą kwestią nie jest cena za usługi kandydata (życiorys już mają przesiany). Do niczego dobrego to nie prowadzi poza zawiścią i konfliktami między pracownikami oraz realnymi stratami w obrębie samej firmy. Czy lepiej jest mieć zadowolonych pracowników, zarabiających godnie*, utożsamiających się z firmą, którym zależy na pracy, mają wenę i chcą pracować.
To są aspekty (często niepoliczalne) przekładające się na realne korzyści dla firmy, a u nas jak zwykle coś nie gra. Zastanawiam się, dlaczego nie rozumiemy, że można inaczej, godniej, zwyczajnie po ludzku i z korzyścią tak naprawdę dla wszystkich stron.

*pojęcie oczywiście względne

P.S. W państwach zachodnich mają też taki fajny urlop "dla wypalonych". Raz na 10 lat pracy możesz wziąć płaty urlop roczny (tak, roczny) żeby odpocząć. U nas czasami ciężko dostać jakikolwiek urlop, a to tylko kolejna cegiełka w naszej patologicznej wieży babel. Także motto na dziś dla czytających "quo vadis Polsko" Wink

.

thomas126

Brawo!!!

Zgadzam się z Tobą w 100%.

KAM

ciapek

A ja dzisiaj mam dzień "na nie"i nie zgadzam się z nikim więc tutaj też będę przeciw Wam (no może poza sirkrisem).

Patrzycie na te ogłoszenia przez swój pryzmat, tj. projektantów z kilku- (może kilkunasto-, moze kilkudziesięcio-) letnim stażem. I bardzo dobrze że się cenicie. Mega pochwalam! Wiadomo, że nie zrezygnujecie z pracy lub własnej działalności dla byle czego.

Ale pracy naprawdę szuka trochę więcej osób, szukają go też ludzie niedawno po studiach i atakowanie każdej oferty za to że nie ma widełek spowoduje tylko tyle że po prostu przestaną się tutaj pojawiać jakiekolwiek ogłoszenia.
Admin tez kiedyś wstawił ogłoszenie bez widełek - wtedy nikt nie pyszczył Laughing

I zakład o dobrą flaszkę, że pomimo tego że widełek nie będzie to i tak znajdzie się osoba która zdecyduje się tam CV wysłać. I nie znaczy to wcale że się nie ceni, nie szanuje swojego czasu, tylko po prostu chciałaby z czegoś żyć bo - bądźmy szczerzy - szału na rynku nie ma.

Sorry za OT Smile

Zimno tu (taki klimat) - może by tak poszukać czegoś w Arabii Very Happy

senmil

Jak już wspomniałem, małymi kroczkami, powoli, ale konsekwentnie. W końcu w pewnym momencie zaskoczy i u nas też będzie normalne, że jak masz dany fach to wiesz ile dostajesz (widły) Wink

.