|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
łata
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 190
Przeczytał: 51 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:46, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Kolego Domestos. Na swoim to już "fuch" nie robisz. Ceny lecą, bo pracując właśnie u kogoś ludzie sobie robią "fuchy", a ty się martw i płać zus, vat, pit, kup sobie legalne oprogramowanie itd..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 39 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pią 18:25, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Domestos_WC napisał: | Parikon napisał: |
Taka rozbieżności płacowa mnie zdziwiła. Ale warunek podania czego kandydat może się spodziewać został spełniony. |
Wszyscy dobrze wiedza jak obecnie wyglada sytuacja w projektowaniu w Polsce... Biura placa smieszne grosze, wiekszosc na zasadzie "umowa-zlecenia nienormowana ilosc godzin", a jak juz sie ktos znajdzie chetny zatrudnic na stale to zazwyczaj widelki 2-2.5k netto i tyle. To doprowadza do sytuacji ze wiekszosc ludzi idzie do biura tylko po to by zdobyc uprawnienia (co pracodawca stara sie po cichu utrudnic by zatrzymac przy sobie taniego pracownika) a potem odchodzi na swoje i robi "fuchy". Rezultatem tego jest to, ze w Polsce nie ma ani jednego znaczacego consultingu ktory by zatrudnial kilkaset osob, specjalizowal sie w prestizowych projektach itd.
Jest oczywiscie ARUP czy WSP i inni "swiatowi" gracze ale te biura nijak sie maja do chociazby angielskiego ARUP gdzie zdarzalo mi sie bywac (ponad 500 osob, wlasny biurowiec, kilka lokalizacji itd).
Szkoda ze branza jest w Polsce martwa. |
To jest dobra inicjatywa i ktoś mądry może ją wykorzystać. TIP: mamy to forum, może jakaś współpraca ogólnopolska inżynierów? Tacy lekarze czy adwokaci mają stałe pikniki gdzie rozmawiają o różnych cen... rzeczach znaczy się . Może sieć współpracujących pracowni? Trzeba się wspierać. Luźne pomysły dla Kolegów...
Myślę, że dyskusja nt. widełek jest bezcelowa. Miały być i są. Kropka. Co do zaniżania cen to niech każdy sobie sam zada pytanie do czego to (do)prowadzi. Kiedyś za projekt domku żyło się kilka miesięcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domestos_WC
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:16, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Senmil, od tego powinna byc wlasnie izba. Z moich doswiadczen: izby w UK (iStructE, ICE), Kanadzie (PEO, APEGA itd, kazda rozna w zaleznosci od prowincji) oraz w USA (kazdy stan ma inna) dzialaja wlasnie w ten sposob. Ich celem jest przede wszystkim ochrona zawodu, nadawanie uprawnien, egzaminowanie ORAZ coroczne badania wynagrodzen inzynierow z roznych branz oraz ustalanie plac minimalnych. Do tego wydaja tutoriale dotyczace ofertowania, rekomendowanych cen za uslugi itd. Tam stale sie cos dzieje, do tego setki konferencji, spotkan, seminariow, szkolen (tzw CPD), konkursow dla studentow, konkursow dla inzynierow by wylonic tych najlepszych, imprez itd... To wszystko chroni zawod, izba pomaga zarowno inzynierom jak i firmom ich zatrudniajacym.
Tymczasem nasza izba zapelniona jest glownie wasatymi dziadkami zajmujacymi sie ochrona DOSTEPU do zawodu a nie samego zawodu, podkreslajacymi prestiz tego zarabiajacego juz prawie minimalna krajowa zawodu i... nic poza tym. Nie potrafia nawet wywalczyc podstawowych uprawnien architektonicznych dla IB, podczas gdy izba architektow wywalczyla sobie podstawowe uprawnienia konstrukcyjne ( teraz mamy wielkie kwiatki w budownictwie ogolnym).
Powiem dosadnie i z gory przepraszam jesli kogos uraze porownaniem: ja ich widze jako jeden wielki film porno z seksem grupowym, gdzie kazdy kazdemu w koleczku robi dobrze. Zebrala sie grupa ludzi ktorzy zainteresowani sa jedynie robieniem sobie dobrze.
Takie instytucje maja ogromny potencjal, moga robic wielkie pieniadze (bylem w siedzibach ICE, iStructE, pilem piwko na tarasie RICS z widokiem na Big Ben w samym sercu Londynu, odwiedzilem PEO w Toronto - wiekszosc wygada jak zlote komnaty) i robic cos pozytecznego dla spolecznosci wykonujacej ten zawod. Jak dla mnie - trzeba by bylo isc z widlami, siekierami, zrobic "zamach stanu", wypierdzielic 90% bezuzytecznych wasatych platfusow i wywietrzyc ich pierdy ze stolkow. Stworzyc to od NOWA.
BTW - powyzsza dyskusja nadaje sie do powstania nowego tematu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Domestos_WC dnia Pon 12:30, 23 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dead_avis
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:29, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Domestos_WC obawiam się że mamy jak mamy bo to nasza polska specjalizacja. Macie pomysł jak to rozwalić od środka ? Bo właśnie tu już nie można remontować tylko trzeba burzyć i stawiać od nowa ( tak używając naszej terminologii )[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domestos_WC
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:44, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Prosta sprawa - zaczac od wystosowania pisma do izby i do rzadu z nakresleniem tego czego sie od nich oczekuje, nastepnie poczekac na oczywisty krok z ich strony jakim jest nierobienie niczego, potem wystosowac oficjalny protest i przestac placic skladki. W ten sposob panowie i panie z izby nie beda sie rznac wiecznie jak skonczy sie im dostep do papu.
W miedzyczasie zalozyc alternatywe i postarac sie o nadanie jej oficjalnego statusu. Izba wymrze smiercia naturalna a wladze w niej obejma ludzie z wizja i poczuciem misji do wypelnienia. Mysle ze nikt nie bedzie mial nic przeciwko placeniu nawet i wyzszych skladek jesli izba bedzie wykonywala robote ktora faktycznie powinna wykonywac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 39 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pon 12:47, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Domestos_WC, tutaj w pełni się z Tobą zgodzę (tylko nie rozumiem dlaczego akurat wąsatych dziadków, ja tam wąsatych nie widziałem i do tego czy wąsaty to gorszy? ). Zobaczcie jak pięknie działa IARP. Tam dużo młodych działa, dbają o swoje interesy. Pomijam stosowanie metod rodem z PRL'u i wszelkie manipulacje pojęciami w celu dyskryminacji inżynierów, ale tutaj widać przemyślane działanie nastawione na konkretne cele w przyszłości i realizowane z żelazną konsekwencją. Nawet cennik usług tworzyli (za co UOKiK ich pogonił). A u nas? Cisza... Dużym problemem jest wg mnie fakt, że izby są obowiązkowe, nie ma między nimi konkurencji i robią co chcą (na zachodzie w większości brak obowiązku przynależności, a i ilość stowarzyszeń jest większa). Nie możesz się sprzeciwić działaniu, a struktura jest tak zorganizowana, że całością kieruje raptem kilka osób (mimo teoretycznej demokracji, delegatów itd.).
dead_avis, właśnie władza się zmieniła i idzie jak burza bez bawienia się w konwenanse. Może nowa władza gotowa by była przywrócić porządek? W TK czeka wniosek odnośnie naszych uprawnień tzw. architektonicznych. Odpowiedź masz po części w swym podpisie . Zazwyczaj ludzie dużo gadają i na tym się kończy. "Niech ktoś coś z tym w końcu zrobi" - no tak, ale kto i co? Jak się człowiek nie weźmie do roboty to nikt za niego nic nie zrobi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2765
Przeczytał: 39 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Pon 12:50, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Domestos_WC napisał: | Prosta sprawa - zaczac od wystosowania pisma do izby i do rzadu z nakresleniem tego czego sie od nich oczekuje, nastepnie poczekac na oczywisty krok z ich strony jakim jest nierobienie niczego, potem wystosowac oficjalny protest i przestac placic skladki. W ten sposob panowie i panie z izby nie beda sie rznac wiecznie jak skonczy sie im dostep do papu.
W miedzyczasie zalozyc alternatywe i postarac sie o nadanie jej oficjalnego statusu. Izba wymrze smiercia naturalna a wladze w niej obejma ludzie z wizja i poczuciem misji do wypelnienia. Mysle ze nikt nie bedzie mial nic przeciwko placeniu nawet i wyzszych skladek jesli izba bedzie wykonywala robote ktora faktycznie powinna wykonywac. |
Cóż, mają Cię w szachu. Przestajesz płacić - nie możesz pracować. Pozamiatane. Chyba, że znajdzie się ktoś w rządzie kto by chciał się za to zabrać. Jednak od razu przewiduję sprzeciw i protest wszystkich samorządów (slogan erystyczny: "zamach na samorządność")/
Druga część już by była lepsza, tylko kto by się tego podjął? Niezadowolonych jest dużo (nawet bardzo). Jak do nich dotrzeć i zorganizować? Kto to zrobi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dead_avis
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:32, 23 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ja tam szczerze mówiąc nie wierzę żeby nam jakakolwiek władza pomogła. Przecież oni są cały czas zajęci sobą i trzymaniem się koryta.
To może tu na forum, wystosujmy i ułóżmy jakiś plan co i jak robić. Co mają robić Ci co jeszcze nie mają uprawnień (np. ja) i Ci co już mają - mogą trochę więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zero0
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:28, 29 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
łata napisał: | Kolego Domestos. Na swoim to już "fuch" nie robisz. Ceny lecą, bo pracując właśnie u kogoś ludzie sobie robią "fuchy", a ty się martw i płać zus, vat, pit, kup sobie legalne oprogramowanie itd.. |
Można (z ciekawości, nie jestem złośliwy) wiedzieć ile płacisz swoim pracownikom/podwykonawcom?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|