 |
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 2043
Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 9:49, 20 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
rumcajs997 napisał: | Ale Civil Engineer zarabia w DE nędzne grosze, najgorzej opłacany ze wszystkich inżynierów. Zreszta w UK tez, ale w UK przynajmniej jest mozliwosc pracy jako B2B, co jest jedyna opcja zeby zarabiac. Znajac Niemców to pewnie B2B nie jest tam tak mile widziany. Ile taki inżynier zarobi? 45.000E rocznie? I jeszcze jaki podatek w DE mu do tego dowalą, pewnie z 40% lekko.
|
Jak inżyniera budownictwa stać na łódkę, dom, nowe auto i co roku wakacje w Austrii w zimę i Afryce latem, to jest chyba okej. Z tych 20-30 inżynierów, których znam, każdego na to stać bez wyrzeczeń.
Przeciętny Niemiec zarabia więcej niż przeciętny Brytol, również po uwzględnieniu kosztów życia, więc domyślam się, że przeciętny inżynier w Niemczech nie ma gorzej niż przeciętny Brytol.
B2B ma wady i zalety, można bardzo długo dyskutować. Na etacie można mieć 3,5k-5k€ netto na miesiąc + typowe etatowe bonusy typu auto, narzędzia pracy, pieniądze na wakacje, pieniądze na święta etc. Ja mam nawet trzynastkę. Moim zdaniem wystarcza na życie na pograniczu normalnego i dostatniego.
Ale chyba nie o tym temat - ssanie na rynku jest gigantyczne. Brakuje fachowców z praktyczną wiedzą i doświadczeniem i na razie tej dziury się nie zapcha, bo jest ich za mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rumcajs997
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 06 Lis 2017
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:28, 20 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
stanislove napisał: | rumcajs997 napisał: | Ale Civil Engineer zarabia w DE nędzne grosze, najgorzej opłacany ze wszystkich inżynierów. Zreszta w UK tez, ale w UK przynajmniej jest mozliwosc pracy jako B2B, co jest jedyna opcja zeby zarabiac. Znajac Niemców to pewnie B2B nie jest tam tak mile widziany. Ile taki inżynier zarobi? 45.000E rocznie? I jeszcze jaki podatek w DE mu do tego dowalą, pewnie z 40% lekko.
|
Jak inżyniera budownictwa stać na łódkę, dom, nowe auto i co roku wakacje w Austrii w zimę i Afryce latem, to jest chyba okej. Z tych 20-30 inżynierów, których znam, każdego na to stać bez wyrzeczeń.
Przeciętny Niemiec zarabia więcej niż przeciętny Brytol, również po uwzględnieniu kosztów życia, więc domyślam się, że przeciętny inżynier w Niemczech nie ma gorzej niż przeciętny Brytol.
B2B ma wady i zalety, można bardzo długo dyskutować. Na etacie można mieć 3,5k-5k€ netto na miesiąc + typowe etatowe bonusy typu auto, narzędzia pracy, pieniądze na wakacje, pieniądze na święta etc. Ja mam nawet trzynastkę. Moim zdaniem wystarcza na życie na pograniczu normalnego i dostatniego.
Ale chyba nie o tym temat - ssanie na rynku jest gigantyczne. Brakuje fachowców z praktyczną wiedzą i doświadczeniem i na razie tej dziury się nie zapcha, bo jest ich za mało. |
Wlasnie o tym jest ten temat
Nie znam sie na systemie niemieckim, bo jestem w UK, ale patrzac na szybko na strone - [link widoczny dla zalogowanych] - to mi wychodzi, ze "Single, not married, without children" musialby zarobic 100.000E rocznie, zeby dostac 5100E netto miesiecznie. Nie ma ch... we wsi, zeby Civil Engineer tyle zarobil w DE, chyba, ze nawali 80h w tygodniu z delegacjami itp. 100.000E rocznie to pensja dyrektora w Alianz.
Moja znajoma jest programistka w Monachium, ktore to miasto ma najwyzsze pensje w DE. Ona ma 80.000E rocznie i jest to uwazane za świetną pensję. Civil Engineer albo musialby nawalic godzin jak zły, albo miec juz 20 lat doswiadczenia i byc na na prawde konkretnej pozycji, zeby sie do tego zbliżyć.
Znowu w UK jako B2B zrobienie 80.000E dla byle Site Engineera nie jest wiekszym problemem i jeszcze podatek od takiej kwoty to by wyszedl jakies 15-18%. Na umowie podatek by wyszedl średnio ok. 30% strzelając z oka, ale znowu na umowie taka kwote to dostanie dopiero jakis Senior Project Manager, a nie byle leszcz, wiec nie da sie tego tak porownac 1:1.
Orientujesz sie jak dziala B2B w DE? Moj znajomy opowiadal mi o sytuacji w DE ilestam lat temu (chyba z 15-20), ze na rynku kompletnie nie bylo inzynierów budownictwa. Doszlo do tego, ze prosty inżynier zarabial na B2B do 70E na godzine i rząd w koncu sie wkur... i zamknal duzo rzadowych projektow, zeby nieco ostudzic sytuacje. Jesli teraz zbiera sie na cos w ten desen, to na prawde warto sie zastanowic nad B2B i kosic kase jak jest okazja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rumcajs997 dnia Sob 19:39, 20 Lip 2019, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 2043
Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 22:36, 20 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
5k€ netto to jest bardzo wysoką pensja, również jak na Niemcy. Samodzielny inżynier dostanie 5,5k€-6,5k€ brutto miesięcznie, bez bonusów, bez dodatków. Czyli około 72k€ na rok. W Niemczech informatycy nie są bardzo wysoko opłacani w porównaniu do innych inżynierów.
Podstawowa wypłata w Niemczech jest dość wysoko opodatkowana, ale są różne formy omijania tych danin. Znam przypadki, gdzie netto zarabia się więcej, niż jest brutto na umówię, i to z pominięciem auta i mieszkania, do których tez można dostać dopłatę.
By dojechać do 5k€ netto nie będąc kierownikiem projektu trzeba się namęczyć, ale da się. Na luzie 3,5k€.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X51
Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 10:49, 21 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Uzo napisał: | Najgorsze jest to, ze swiadomosc studentow jest bardzo mala. |
inspektor_b napisał: | Ciągle będą lobbować budownictwo. Przecież musi być praca dla zasiedziałych "naukowców".
(...) |
A kto ma studentom powiedzieć, czego nie robić?
Rodzice, którzy są tak samo omamieni i nie znają tematu jak oni?
Gazety / internet, gdzie ciągle wychwala się budownictwo nie wiem z jakiego powodu?
Uczelnie, w których interesie jest mieć studentów?
Dlatego ja osobiście zawsze mówię jak jest i często prowokuję dyskusje...
Do firmy IT, gdzie teraz pracuję jako programista zatrudniono 2 nowe osoby, testerów. Jedna po budownictwie z doświadczeniem w budo kilkuletnim, druga osoba po architekturze. Cud po prostu to budo, no cud.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1130
Przeczytał: 32 tematy
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:15, 21 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Kolega architekt się własne przebranżowił na IT, zarabia lepiej. Drugi po historii właśnie siedzi na kursie, coś z bazami danych.
Myślę, że nawet jak jest dużo studentów na budownictwie to oni szybko się połapią już na praktykach, że jest kicha i jeszcze młodzi, silni, zdrowi na energetykach z biedronki zrobią sobie drugie studia Wiec będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rumcajs997
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 06 Lis 2017
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:24, 21 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Dywan napisał: | Kolega architekt się własne przebranżowił na IT, zarabia lepiej. Drugi po historii właśnie siedzi na kursie, coś z bazami danych.
Myślę, że nawet jak jest dużo studentów na budownictwie to oni szybko się połapią już na praktykach, że jest kicha i jeszcze młodzi, silni, zdrowi na energetykach z biedronki zrobią sobie drugie studia Wiec będzie dobrze. |
Z tego co pamiętam to praktyki są na wakacjach po drugim roku, wiec rodzice im już odpowiednio zryja banie, że nie mogą teraz odpuścić, bo już tylko 1.5 roku zostało do inżyniera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X51
Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:16, 21 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
rumcajs997 napisał: | Z tego co pamiętam to praktyki są na wakacjach po drugim roku, wiec rodzice im już odpowiednio zryja banie, że nie mogą teraz odpuścić, bo już tylko 1.5 roku zostało do inżyniera. |
Skończyłem 5 lat myśląc "teraz szkoda zostawić", "a to niedużo zostało" i to była tylko strata czasu. Nie przez rodziców, ale jednak jak człowiek coś zacznie to i chce skończyć. Szkoda, że to tylko niepotrzebne włażenie w ruchome piaski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inspektor_b
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 10 Sty 2019
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 12:22, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Teraz, żeby zarobić w budowlance to jest kilka opcji:
- branża kolejowa,
- własna działalność projektowa,
- ścieżka w kierunku kierownika projektu.
Jeśli ktoś jest rozczarowany wyborem budownictwa, to nigdy nie jest za późno na zmiany. Biorąc pod uwagę, że będziemy pracować jeszcze kilkadziesiąt lat, to warto zmienić "destrukcyjną" branżę na inną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtusp7
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:58, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Chciałbym się odnieść jeszcze do tych nadmiarowych etatów na uczelniach. Z mojego doświadczenia na PK to zawsze był problemem z dostępnością cwiczeniowcow/ wykładowców. Studiowanie sprowadzało się do stania czasami w wielogodzinnych kolejkach. Na niektórych przedmiotach to były 2 osoby prowadzące na rok. Żeby się dostać w czasie trzeba było 2 godziny przed konsultacjami się ustawić w kolejce to nie jest atmosfera studencka, żeby porozmawiać coś dowiedzieć się. To była patologia i traktowanie studentów jak bydło. Zatem tą tezę o nadmiarze kadry chciałbym zdecydowanie obalić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1631
Przeczytał: 53 tematy
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:25, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
No w IT jest tak świetnie fajnie, że jak u znajomego robili rekrutacje to na juniora jest po 200 CV. Powodzenia w przebranżowieniu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X51
Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:41, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
kamild napisał: | No w IT jest tak świetnie fajnie, że jak u znajomego robili rekrutacje to na juniora jest po 200 CV. Powodzenia w przebranżowieniu! |
Też o tym słyszałem. Ludzie zaczęli pewnie masowo wbijać do IT i pewnie rynek się zapełnia. Za mojej kadencji przebranżawiania nie było takiej sytuacji.
IT też nie będzie trwało wiecznie: coraz prostsze w użyciu technologie i coraz więcej ludzi do pracy. Z drugiej jednak strony trzeba też powiedzieć, że wiele jest ludzi, co po prostu idzie tam i już, nie mając żadnej wiedzy. Usłyszeli, że się biorą to idą... Ludzie, których znałem i którym udało się przebranżowić jednak kodzić samodzielnie i nienajgorzej umieli. Może bez studiów, ale umieli.
Być może to już czas przestać uważać, że IT to taka ziemia obiecana. Ciężko mi z perspektywy kogoś z niezerowym doświadczeniem powiedzieć jak ma teraz junior.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez X51 dnia Pon 20:43, 22 Lip 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klinkier
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 410
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:06, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz być w PL samodzielnym specjalistą i nie żreć gruzu+mieć życie prywatne, to nie ma lepszej dziedziny niż IT (ale to worek zbiorczy na praktycznie wszystko).
Tak, 200-500 CV na stanowiska juniorskie to prawda, ale jeśli nie jesteś pajacem albo panią Grażynką z mięsnego po niedzielnym kursie i prezentujesz coś sobą to i tak duża szansa wbić się w rynek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X51
Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:11, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
No tak, Klinkier, mimo szału to i tak póki co pozostaje najlepsza branża inżynierska. I nawet jeśli trend się utrzyma to nie rąbnie wszystko z dnia na dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budowlaniec88
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 12 Lut 2018
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:26, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
kamild
W projektowaniu jest tak świetnie że 2 tys. na miesiąc!
Później z uprawnieniami można dojść do szałowych 5 tys. i ogromnej odpowiedzialności. A co będzie jak za kilka lat nadejdzie kryzys? Na uczelniach znowu ogromne nabory świeżych adeptów budownictwa...
IT ciągle się rozwija, więc warto spróbować. Początkujący programista zarabia 2x więcej niż inż. budowlany. Potem dysproporcje są większe. Nie mówiąc już o atmosferze pracy
Najlepiej zaklinać rzeczywistość i bronić patologicznej budowlanki. Większości szkoda tych kilku, kilkunastu lat zmarnowanych w budownictwie i dalej w to brną. Mało kto jest zadowolony, ale odradzają innym zmiany bo sami się jej boją. Kto odważny niech zmienia patologię na normalną branżę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uzo
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Wto 9:42, 23 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Koledzy to jest chyba troche tak, ze niezaleznie od tego co sie robi trzeba byc w tym dobrym, aby byl zysk i satysfakcja.
Bedziesz szedl w programowanie, ale nie bedziesz tego czul to nie wierze w diametralna roznice. To samo tyczy sie budownictwa, jesli przez 10 lat po skonczeniu studiow jedyne co sie robi to rysuje kreski w cadzie a jak trzeba swodbodnie podparta belke policzyc to tylko w programie komercyjnym z notatkami od kolegi w reku to jest kicha ( znam takie przypadki ).
Fakt jest taki, ze jesli czuje sie IT to bez zwatpienia branza jest przyjemniejsza, mniej stresujaca i obecnie lepiej platna. Co nie oznacza, ze kazdy bedzie wyrywal z niej kokosy od startu za sam tytul "developer".
Z tych przywolanych 500 studentow budownictwo skonczy moze z 200, polowa wykruszy sie po pierwszym zetknieciu z realiami na starcie, z reszty zostanie garstka specjalistow.
Minus jest jedynie taki, ze przed podjeciem decyzji o studiach nie ma swiadomosci czy wybor jest dobry czy zly i z czym sie wiaze pozniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|