Konstruktor budowlany

KonstruktorPLP

Oto czym kończy się odkopywanie fundamentów na całej długości. Jako KB musiałem walczyć z podobnymi pomysłami wykonawców na budowie domów jednorodzinnych, i w sumie z takich powodów już się takich rzeczy nie tykam.

[link widoczny dla zalogowanych]

pop3k

Na jednej budowie firma xxx chwaliła się jak to podbijali fundamenty budynku.
Odkopali 6m, budynek osunął się im o 30cm.

tokkotai · Gość

Nie będę więcej przeklinał na forum
A ja się boje odkopywać fundamenty na długościach odcinków większych niż 1.5 m. z 3 metrowym odstępem. Ci DEBILE odkopali na cala długość.

cajmer

ProjektK66

Odkopać, a podkopać to dwie różne sprawy, nie można zrobić wykopu głębiej niż 10cm nad spód ław. A podkop 1,2m nie dłuższy. Co 4_5 odcinek. Jak ktoś podkopuje 2 i więcej m to sam się prosi o kłopoty.

Parikon

ProjektK66

Trudno powiedzieć, nie ma szczegółowych informacji.

Majkelus

Jak byłem w technikum to wbili mi do głowy 1m na 2m odstępu. Co ciekawe nie pamiętam żeby na studiach ktoś o tym wspomniał. W technikum miałem zajęcia ze starym majstrem, ale takim technikiem z uprawnieniami, a nie byle robotnikiem. Przydałyby się takie zajęcia na studiach.

ProjektK66

Myślę? że miesza się tu pojęcie odkopu pod dren np, z pojęciem podkopu pod podbijanie fundamentu, gdzie wybieramy grunt z pod ławy.
Rozumie, że przy słabym gruncie ława może częściowo wypchać bokiem i do góry grunt - przez co osiąść o parę cm np.
Nie mniej podkop tak jak było wspominane 1,2 m - no 1,5 przy betonowym fundamencie i co 4- 5 odcinek - było na studiach przy okazji wzmacniania konstrukcji budowlanych i ich naprawy.
PS - studia bardziej są od nauki nauki - czyli jak się uczyć i jakie procedury zdobywania i badania wiedzy i weryfikacji zrobić.

Pewnie w tym roku będę wykonywał właśnie podbijanie fundamentów i pogłębianie piwnicy, tak że trochę wzbogacę się o wiedzę Smile

Na pewno pójdzie odcinkami i to od środka.

Prem · Wysłany: Nie 13:09, 22 Mar 2020 Temat postu:

kamild · Wysłany: Nie 21:46, 22 Mar 2020 Temat postu:

Po to, że na studiach technicznych muszą być przedmioty humanistyczne bądź humorystyczne Smile

Prem · Wysłany: Pon 8:38, 23 Mar 2020 Temat postu:

Tak, wiem że formalnie jest to potrzebne żebyśmy byli mgr inż. a nie tylko inż..

Chodzi mi o to, że zamiast semestru każdego z tych przedmiotów wolałbym jeden semestr "Wzmacniania konstrukcji budowlanych i ich naprawy". Przypuszczam, że obyłoby się to bez uszczerbku na humanistycznej części mojej duszy a z pewnym pożytkiem dla mojej przyszłej pracy zawodowej Laughing

stanislove

[link widoczny dla zalogowanych]

Hm... Żeby doprowadzić taką szopkę do takiego stanu, to trzeba bardzo grubo polecieć.