|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kosa72
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 74
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:44, 11 Maj 2011 Temat postu: Śnieg - worek śnieżny na dachu żelbetowym |
|
|
Witam
Sprawdzam istniejącą konstrukcję hali pod kątem rozbudowy. Nowe budynki będą wyższe niż istniejąca hala więc pojawi się worek śnieżny. Natomiast pokrycie stanowią żelbetowe płyty korytkowe. Płyty te ustawione są na dźwigarach stalowych. I tu pojawia się wątpliwość:
zgodnie z tabelą Z1-4 normy PN-80/B-02010 "dla typowych przekryć żelbetowych o ciężarze własnym powyżej 1,5kN/m2 należy przyjmować C4=0,8" czyli pomijamy worki śnieżne. Jak należy ten zapis interpretować, wystarczy że mamy płyty korytkowe na dachu więc pomijamy worki śnieżne i nie uwzględniamy że płyty są na ramach stalowych czy też właściwsza jest sytuacja, że dla samych płyt pomijamy worki śnieżne natomiast dla ramy stalowej już nie.
Koledzy projektanci, jakie jest Wasze zdanie, jest się czym martwić w sytuacji kiedy ramy są wytężone na 98% bez worków śnieżnych czy też spokojnie można worki pominąć korzystając z tego zapisu normowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yaro
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 1078
Przeczytał: 17 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:14, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
dla płyt możesz pominąć, dla pozostałej konstrukcji musisz uwzg. tym bardziej że jak piszesz masz już wytężenie na poziomie 98%. Pamiętaj że worek śnieżny jest namacalnym dociążeniem, który wystąpi w tym, przypadku i siłą rzeczy będzie w rzeczywistości dociązał konstrukcję. Zapis w normie dotyczy tylko elementów przekrycia a nie konstrukcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kosa72
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 74
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:31, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Też mam takie zdanie, natomiast problem i sytuacja jest bardziej skomplikowana - robię projekt wykonawczy na podstawie budowlanki innego autora i ten problem został tam zupełnie pominięty. Na moje sugestie odnośnie worków śnieżnych (różnica poziomów dachu do 2,5m) dostałem odpowiedź, że dla całej hali worki te zostały pominięte na podstawie właśnie zapisu w tabeli Z1-4. Nie wiem jak w takim razie wybrnąć z tej całej sytuacji, kiedy nie zgadzam się z autorem projektu budowlanego, a on twierdzi że jest wszystko ok i wszystko jest zaprojektowane bezpiecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1014
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:18, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wykorzystaj obowiązek nadzoru autorskiego, żeby zaakceptował Twoje rozwiązania na podstawie Jego założeń. Będzie to pewnie kosztowało, ale tak będzie Ok.!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1593
Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:41, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy raz sytuacje, gdy inwestor przekazał nam "obcą" dokumentacje - z naszej strony było zaprojektowanie jednej części konstrukcji, reszta miała być wg. przekazanego projektu. Jako, że naszej części nie dało się policzyć inaczej niż modelując całość konstrukcji to tak zrobiliśmy. I okazało się, że dokumentacja od inwestora zawiera *gruby* błąd i nie będzie stać. Inwestor się uparł, że jego projekt jest dobry i nie chciał słyszeć o zmianach, podsunęliśmy mu pismo w którym opisaliśmy nasze obawy, załączyliśmy wyniki obliczeń i stwierdzenie, że inwestor został poinformowany o wszystkim. Gość podpisał i sprawa ucichła.
Po pół roku facet dzwoni z pretensjami, że nasza konstrukcja jest do dupy i że sądy, że kary i tak dalej. Gdy mu przypomnieliśmy o piśmie zmienił ton i zamówił zaprojektowanie wzmocnienia.
Podstawa to mieć papier na wszystko. Jeśli my robimy wykonawczy, to zwykle nie wnikamy w obliczenia projektanta. W końcu on wziął kase za statyke, wiec to jego odpowiedzialność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1014
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:09, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
@kamid
Od bezpiecznego projektowania jest projektant, a nie inwestor. Więc, jak będzie cwany to przegrałeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1593
Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:22, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie nie. Bo nasza część była OK. Ta druga się rozłazi, a my jej w zleceniu nie mieliśmy. Ale jako, że jest to konstrukcją łączna trzeba było przeliczyć obie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|