|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
burczynski
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Śro 19:55, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Na końcach elementów przeguby, połączenie krokiew - płatew - kompatybilność typu przegub, aczkolwiek modelowanie kompatybilności często da się pominąć bez istotnego wpływu na wyniki. Obciążenia przykładam za pośrednictwem okładzin (Robot).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1007
Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:22, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Przeguby umożliwiają obroty, jakieś kierunki muszą zostać zablokowane bo powstaje mechanizm, co uniemożliwia obliczenia. Takie "blokady" muszą zostać później odwzorowane w konstrukcji.
Prosta więźba - nie będzie to miało znaczenia, ale dla dachu czterospadowego, dla krokiewek i narożnej, już chyba tak.
Wstyd się przyznać, nie znam połączenia "kompatybilność typu przegub".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
irek89
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:24, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
węzły kompatybilne również bardzo przydatne do obliczeń rusztów o połączeniach przegubowych:) w innym przypadku zginanie jednego pręta powoduje skręcanie drugiego itd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez irek89 dnia Śro 20:25, 05 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markus
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:26, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
MkJ napisał: | stanislove napisał: |
Nie powinno się i nie należy zaczynać obliczeń skomplikowanych modeli nie znając w przybliżeniu rezultatów (ot taki paradoks). |
Markus napisał: |
Poza tym tak jak napisał stanislove modelowanie prostej więźby w 3D jest dla mnie stratą czasu. |
Może się zdecydujcie czy jest to "skomplikowany model" czy "prosta więźba"
Kamil F - stworzenie 3D modelu takiej więźby powinno zająć nie więcej niż 30 minut wraz z obciążeniem modelu.
Nauczysz się prostej konstrukcji to i wielką halę czy budynek zaprojektujesz.
Nie modelowałeś nigdy ? To najwyższy czas się tego nauczyć - inaczej do końca życia będziesz robić wszystko w "2 wymiarach" i tłumaczył sobie podobnie jak powyżsi dlaczego 3D jest "BE". |
Jeden z powyższych używa 3D w obliczeniach na co dzień, więc nie jest tak źle
Ponadto zaprojektowałem (nadal to robię) dość sporo konstrukcji drewnianych - największa rozpiętość to ponad 70 m, a powierzchnia dachu ponad 6 tyś. m2 (zrealizowana) więc mam też porównanie bo takie konstrukcje modeluję osobno w 2D i 3D.
Dlatego uważam, że modelowanie takiej konstrukcji w 3D to strata czasu. Ale każdy ma inną metodologię pracy.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Markus dnia Śro 22:31, 05 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kuzni
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 23:44, 05 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
70 m w konstrukcji drewnianej? co to za konstrukcja ? drewno klejone ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Markus
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:00, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
kuzni napisał: | 70 m w konstrukcji drewnianej? co to za konstrukcja ? drewno klejone ? |
Ano klejone, ale to jednak drewno Dach hali sportowej w Bielsku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Markus dnia Czw 0:02, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamyczek
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:07, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Skoro dla osób biegle poruszającym się w 3D, modelowanie w 3D jest szybsze to nie jest stratą tylko oszczędnością czasu. Poza tym analizując całą konstrukcję jest mniejsze prawdopodobieństwo pomyłki, szczególnie, że podczas modyfikacji jednej części, automatycznie uwzględniamy wpływ tej zmiany na całą konstrukcję, zamiast zamiany wszystkich przykładanych reakcji. Dotyczy to wszystkich konstrukcji nie tylko drewnianych.
Kiedyś często słyszałem, że rysunki wykonane w CAD może i wyglądają ładnie, ale szkoda na to czasu bo szybciej można narysować ręcznie, z modelowaniem konstrukcji w 3D jest chyba podobnie.
Jeśli chodzi o kompatybilności i przeguby to oczywiście należy je odpowiednio zdefiniować, a mechanizm to można stworzyć nawet z belki wolnopodpartej - nadając jej możliwość obrotu wokół własnej osi, ale to nie znaczy nie należy modelować w 3D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1971
Przeczytał: 63 tematy
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 4:39, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
MkJ napisał: |
Nie modelowałeś nigdy ? To najwyższy czas się tego nauczyć - inaczej do końca życia będziesz robić wszystko w "2 wymiarach" i tłumaczył sobie podobnie jak powyżsi dlaczego 3D jest "BE". |
Człowieku, skończ osobiste odjazdy, bo jest to żenujące.
Chyba nie do końca rozumiesz problem. Tak się składa, że nie tylko sam projektuję, ale też uczę młodych ludzi i widzę jakie oni mają trudności i dlaczego konstruktorzy w tym kraju w dużej mierze prezentują dość niski poziom, szczególnie młodzi.
Problem polega na braku umiejętności oceny wyników, braku wiedzy na temat tego jak zachowuje się konstrukcja, jak zwolnienia czy sposoby obciążania wpływają na konstrukcję. Itp. itd.
Większość ludzi jest w stanie zamodelować dowolnie dużą konstrukcję, czy to będzie Robot czy ABC - kwestia tego, by panować nad tym, co się w niej dzieje i wiedzieć, czy rezultaty są dobre, złe, czy kompletnie nie odzwierciedlają problemu.
A takich umiejętności nabiera się poprzez rozwiązywanie wielu problemów płaskich. A przede wszystkim przez analizę konstrukcji, choćby myślową, zanim w ogóle zacznie się ją modelować. Przybliżone wyniki powinno się znać, zanim zacznie się wbijać model w program, bo inaczej to sprowadzasz się do roli narzędzia, tak samo jak narzędziem jest komputer. A to nie o to chodzi, to komputer jest narzędziem, który konstruktor kontroluje, a nie na odwrót.
Polecam trochę literatury, np. Modelling of Steel Structures For Computer Analysis - D.Brohn, Modern Structural Analysis - I.A. MacLeod, czy choćby z naszego podwórka, trochę mniej ogólne, ale za to dobre do ABC Wybrane zagadnienia komputerowego modelowania konstrukcji inżynierskich - W. Starosolski.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stanislove dnia Czw 4:41, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAM
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 920
Przeczytał: 21 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:37, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety nie tylko mlodzi inzynierowie maja klopoty ze zrozumieniem wynikow otrzymywanych z wykorzystaniem oprogramowania. Od czasu do czasu spotykam sie iz rowniez inzynierowie z wieloletnim doswiadczeniam akceptuja wyniki bez ich weryfikacji. Ponad to nie znam oprogramowania ktore nie ma ograniczen a przy tym bardzo wiele z nich ma bledy ktore nie zostaly zauwazone na wczesniejszym etapie. Nalezy zwrocic uwage ze programy najczesciej sa pisane przez informatykow a nie inzynierow ktorzy nie maja pojecia jak pracuje konstrukcja.
Niestety poziom wiedzy absolwentow oraz poziom nauki na polskich uczelniach technicznych niestety nie jest zbyt wysoki. Bedac jeszcze studentem pamietam jak walkowane byly zagadnienia z teorii az do znudzenia (calki, rozniczki, macierze itd) ktore tylko w bardzo nietypowych sytuacjach maja zastosowanie a przy tym bardzo niewiele wymagano jesli chodzi o konstrukcje drewniane, murowane z ktorymi spotykam sie nacodzien. Glowny nacisk na zaganienie z ktorych Panowie wykladowcy robili doktoraty czy habilitacje zdecydowanie odbiega od tego co powinien umiec inzynier a wymaganie od studentow drugiego roku obliczan momentow zginajacych i sil tnacych w belkach obciazonych obciazaniem parabolicznym to jakis absurd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1007
Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:37, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Projekt powinien zakładać możliwość odwzorowania schematów w rzeczywistej konstrukcji. Podam z życia przykład dokładnie taki, jaki omawiamy. Otrzymałem projekt konstrukcji dachu 4 spadowego na ściankach kolankowych w 3D (oczywiście pełno wydruków i wykresów ). Na pytanie w jaki sposób wykonać połączenie oparcia narożnych w kalenicy na krokwiach ( 4 elementy - przegub) - otrzymałem odpowiedź, ze dobry cieśla sobie z tym poradzi.
Nie jestem przeciwnikiem projektowania w przestrzeni, opowiadam się za stanowiskiem stanislove. burczynski napisał, że eliminuj to konieczność zbierania obciążeń na poszczególne elementy. Racja, ale to może mieć znaczenie tylko dla krokwi narożnej, pozostałe elementy to chyba elementarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1575
Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:18, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A propo, ale nie w temacie - opisujecie wszystkie spoiny w swoich projektach? Jeśli nie to opowiem wam historyjkę: kolega wydal połączenie przegubowe stężenia na jedną śrubę, spoiny załatwił ogólnym opisem (0,7 cieńszego elementu) a na budowie skręcili stężenie a potem zespawali ze sobą blachy.
Tyle w temacie odwzorowania schematu statycznego bez pokazania jak krowie na rowie.
ps: mikołaj był?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamild dnia Czw 10:18, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MkJ
Gość
|
Wysłany: Czw 10:22, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Markus napisał: |
Dlatego uważam, że modelowanie takiej konstrukcji w 3D to strata czasu. |
Jak na razie to stratą czasu jest większość odpowiedzi w tym wątku, nikt prócz mnie nie dał rozwiązania problemów nad którymi się głowi Kamil F. Stworzenie modelu 3D likwiduje jego "problemy" m.in. z krokwiami kalenicowymi.
Panowie, którzy wyśmiali modelowanie tej "prostej konstrukcji" w 3D zamiast krytyki podajcie rozwiązanie studentowi jak zrobić poprawnie zebranie obciążeń na krokiew kalenicową.
Od zadania pytania minęło już 2 dni a odpowiedzi na jego pytania brak
adam_47 "Na pytanie w jaki sposób wykonać połączenie oparcia narożnych w kalenicy na krokwiach ( 4 elementy - przegub) - otrzymałem odpowiedź, ze dobry cieśla sobie z tym poradzi."
Rozumiem iż ty zawsze wydajesz rysunki wszystkich połączeń ciesielskich dla "prostych konstrukcji" liczonych w 2 wymiarach.
Co do otrzymanej odpowiedzi to zgadzam się w 100% - dobry cieśla tzn taki posiadający papiery mistrza ciesielstwa i kilkanaście/dziesiąt lat praktyki (a nie chłop odciągnięty od pługa dorabiający w budowlance) sobie z takim połączeniem bez problemu poradzi.
Ostatnio zmieniony przez MkJ dnia Czw 10:23, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kontim86
Forumowicz
Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Czw 10:40, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie zgadzam się z przedmówcą. Dla dachów o rozpiętościach dla skrajnych podpór do 12-15m spokojnie można poradzić sobie w 2D i unikamy dzięki temu konieczności tworzenia trudnych do wykonania połączeń. Druga sprawa, że jeżeli nawet rozwiążemy trudne miejsca, to niestety nawet przy małych obiektach możemy zrobić sobie "kuku" i strzelić sobie w stopę, bo trafimy na "nieodpowiedzialną" ekipę, która wszystko wie lepiej. Niestety często tacy panowie wykonujący tradycyjne więźby drewniane i nie widzą różnicy między dachem jętkowym, a kleszczowym. A wszystkie połączenia robią na 2-3 qwoździe fi6. Tak więc zaprojektowanie trudnych połączeń, które będą wymagały wykonania jakiś dodatkowych usztywnień płaszczyzny dachu (np. oparcie wspomnianych wcześniej krokwii narożnych w kalenicy), może się okazać ryzykowne bo panowie na budowie i tak tego nie wykonają prawidłowo. My jako projektanci nie jesteśmy w stanie stać nad głową prostego wykonawcy i kontrolować jak wykonuję poszczególne elementy i czy robi je dobrze. Nie robi tego również (choć powinien) kierownik budowy, która zjawia się na takich budowach tak samo "często" jak projektant.
Dla przykładu przytoczę sytuację z ostatnich dni, kiedy na remontowanym obiekcie wykonywano nowy strop drewniany, a na nim drewniana więźba dachowa. Nic trudnego, bo nieduże rozpiętości. Na czym wywalił się wykonawca (dobrze, że akurat pojechałem na budowę), belkę stropową opartą na wymianie połączył na 1 (słownie: jeden) gwóźdź fi6, zamiast oparcia na blasze wspornikowej. Takich przykładów można mnożyć.
Dlatego jestem zwolennikiem maksymalnego upraszczania układów. Unikam modelowania niestandardowych połączeń lub rozwiązań dla tak naprawdę typowych konstrukcji. I świadomie robię to czasami kosztem ekonomiczności rozwiązań, aby "zabezpieczyć się przed wykonawcami o wątpliwych kwalifikacjach.
A odpowiadając na ewentualne zarzuty, że przecież są nadzory autorskie, że możemy kontrolować itd. Na wszystko się zgadzam, ale wtedy gdy mam za to odpowiednią zapłatę i gdy cała budowa prowadzona jest jak należy, czyli np. nie ma "kierownika widmo", a zalecenia konstruktora są realizowane należycie, a nie na zasadzie, że "jak wyjedzie z budowy to dalej robimy po swojemu".
Mam nadzieję, że nie namieszałem i jasno przedstawiłem swój punkt widzenia. Liczę na dalszą dyskusję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1971
Przeczytał: 63 tematy
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 10:42, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
MkJ napisał: |
Panowie, którzy wyśmiali modelowanie tej "prostej konstrukcji" w 3D zamiast krytyki podajcie rozwiązanie studentowi jak zrobić poprawnie zebranie obciążeń na krokiew kalenicową.
Od zadania pytania minęło już 2 dni a odpowiedzi na jego pytania brak
|
1. Nikt niczego nie wyśmiewał.
2. To nie jest nawet "prosta konstrukcja", to jest elementarz, rozwiązywany od dziesięcioleci na kartce papieru przez techników budownictwa.
3. Rozwiązanie problemu znajduje się w każdej książce o projektowaniu prostych obiektów budowanych metodą tradycyjną. Np. Obliczanie konstrukcji budynków wznoszonych tradycyjnie - Hoła, Pietraszek, Schabowicz.
4. O ile widzę, to choćby irek89 udzielił odpowiedzi na jedno z pytań.
5. Rozmowa skupiła się na o wiele bardziej istotnym problemie od tego, który zapoczątkował dyskusję - nic w tym złego.
6. Nie będę się czepiał krokwi kalenicowej, bo domyślam się, że to przejęzyczenie.
MkJ napisał: |
Jak na razie to stratą czasu jest większość odpowiedzi w tym wątku
|
Być może jest to dla Ciebie strata czasu. Ja się cieszę, że jest dyskusja na interesujący temat i wiele osób w niej uczestniczy - takie rzeczy rozwijają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stanislove dnia Czw 10:46, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1007
Przeczytał: 24 tematy
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:09, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
MkJ napisał: | i posiadający papiery mistrza ciesielstwa |
Możesz powiedzieć co to takiego, bo jakoś sobie nie przypominam takiej funkcji w budownictwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|