Konstruktor budowlany

chinaman

Witam!

Chciałbym zrozumieć jedną rzecz. Dlaczego dla takiej samej wysokości npm. obciążenie śniegiem wg EC w strefie 3 wychodzi znacznie większe niż w strefie 5? Zawsze myślałem że im strefa "wyższa" tym większe obciążenia śniegiem.
Dla przykładu:
- dach dwuspadowy, zabezp. przed zsunięciem śniegu
- wysokość npm 600m
- teren normalny, warunki lokalizacyjne normalne
Dla strefy 3 obc. charakt. to 2,4 kN/m2 natomiast dla 5 to 1,66 kN/m2.

focusdg

Przecież może występować lokalnie inny klimat znacznie różniący się między tymi miejscami. Przecież w tym przypadku to nie ma nic wspólnego, że te miejsca leżą na w miarę podobnych m n.p.m. Wartości obciążenia gruntu śniegiem są wynikiem długoletnich badań grubości pokrywy śniegu i dlatego w jednym miejscu wynosi ona np. 1,0m a w innym 0,5m choć znajdują się na podobnej wysokości. A dlaczego tak jest - to już prawa fizyki, geografia itd, itd. Dla skrajnego zobrazowania możemy porównać np. Polskę z np. jakiś krajem na równiku - i tu tu jakieś miejsce może leżeć na tej samej wysokości ale klimat jest diametralnie różny.

chinaman

Rozumiem, wiem skąd wzory w normach. Tylko przykład który podałem jest nie tylko teoretyczny, projektowałem konstrukcje budynku w 3 strefie ok. 600 mnpm (moje okolice) oraz w strefie 5 ok. 600mnpm (Nowy Targ w którym często bywam). Zauważyłem że jednak zawsze tego śniegu więcej jest bliżej Nowego Targu. A wartości z norm mówią całkiem co innego.

focusdg

Przypuszczam, że może chodzić o ciężar śniegu zalegającego. Tam, gdzie temperatura zewnętrzna ma mniejsze wahania to te warstwy śniegu nie ulegają takiemu zbiciu jak na terenach, na których dochodzi do lekkiego podtapiania tej warstwy, która wtedy staje się znaczna cięższa.

josef44

Już na studiach znajomy doszedł do podobnego problemu i kontaktował się z jednym z autorów normy. Uzyskał odpowiedź podobną do focusdg. Tak więc śnieg w strefie 3 niekoniecznie musi mieć mniejszą wartość obciążenia niż w strefie 5 na tej samej wysokości n.p.m.