Konstruktor budowlany

deroza

Witam
Zadanie polega na sprawdzeniu nośności płyty stropowej żelbetowej w budynku zaprojektowanym w roku 1927. Poszukuję materiałów dotyczących teorii projektowania żelbetu w tych czasach. Posiadam archiwalne obliczenia tego stropu ale nie jest tam podany rodzaj stali ani betonu jaki zastosowano.

Yaro

teoria projektowania żelbetu stali i innych raczej jest nei zmienna tak samo jak wytrzymałość budowlana i zasady fizyki. Musisz znaleźć tylko wytrzymałości, w przypadku betonu możesz wykonać badanie nieniszczące. Sprawdzenie nośności robisz jakbyś projektował teraz jakiś budynek wg obecnych norm i tyle.

ryba

Nie zgodzę się z twierdzeniem, że teoria jest niezmienna, np. było NL a jest SG.

Maciek Mamah

i jeszcze OK!

NoOne3

A co w takim razie zawarte jest w tych obliczeniach? Nawet jak nie ma gatunku, to jakieś wartości tam chyba są przyjęte?
Bo w końcu, jeśli chcesz coś z tą płytą robić w dzisiejszych czasach, to wypadałoby to oprzeć o aktualne [link widoczny dla zalogowanych], nie?

Prem

Postaram się niedługo wrzucić fragmenty notatek z żelbetu pochodzące z okresu wczesnopowojennego, o których już na tym forum wspominałem. Ogólne zasady nie zmieniły się, natomiast wzory na pewno są inne od współczesnych (jednostki naturalnie też).

Maciek Mamah

Załóżmy, że poza zmianami w układzie graficznym norm i w programach studiów od strony nazw przedmiotów jednak nastąpił w naszej branży jakiś postęp w sensie jakościowym. Przyjmijmy, że jeżeli nawet parametry materiałów użytych we wspomnianej realizacji nie pasują do dzisiejszych to ogólne założenia z dostatecznym przybliżeniem pozwalają się zastosować. Jeżeli się godzimy z powyższym to można ocenić wspomnianą konstrukcję po zebraniu danych z badań (raczej Wink

) nieniszczących używając współczesnych technik estymacji nośności konstrukcji żelbetowych (czyli PN-EN i tak samo wg tzw poprzedniej polskiej a tak naprawdę zharmonizowanej normy poprzedniej). Do oceny przydatności konstrukcji w świetle obecnych wymagań powinniśmy użyć współczesnych (czyli tak naprawdę najlepszych na świecie), opartych na eurokodach modeli obciążeń. I tyle..
Tak dodatkowo, na podstawie własnej praktyki podam to z czym się zetknąłem w przypadku nawet jeszcze starszego żelbetu: należy zwrócić szczególną uwagę na ścięcie jeżeli chodzi o SGN i w całości na SGU bo w tamtych czasach te zasady chyba nie były do końca skodyfikowane.

trzciel

Z tego co pamiętam, to używano - Metody Naprężeń Liniowych w której nośność belki żelbetowej przyjmowano zgodnie z fazą IIa, co skutkowało znacznym przekrojem. Z kolei w Metodzie Odkształceń Plastycznych pomijano analizę warunków użytkowania, co skutkowało nadmiernymi zarysowaniami czy ugięciami.

Prem

Zgodnie z obietnicą wrzuciłem zdjęcia kilku stron notatek, najprawdopodobniej powstałych zaraz po II wojnie. Z tego co tam jest napisane wynika, że obliczano w oparciu o dopuszczalne naprężenia. No i wśród jednostek królują naturalnie kg/cm^2.

Notatki do obejrzenia tutaj:

http://www.konstruktorbudowlany.fora.pl/prawo-i-przepisy,47/warunki-zabudowy-w-warszawie-z-1935-r,3469.html#17558

Samson

Potrzebne informacje można znaleźć na str 421 w książce "Poradnik budowniczego" - Konstantego Hallera z 1924r.
Książka dostępna jest w Podlaskiej Bibliotece Cyfrowej
Wystarczy wpisać w Google "poradnik budowniczego haller"
Pozdrawiam