|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blazep
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 07 Maj 2021
Posty: 1
Przeczytał: 70 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:34, 30 Lis 2024 Temat postu: Wspornik płyty HC |
|
|
Cześć,
proszę o Wasze rady lub podzielenie sie doświadczeniem na temat sprężanych płyt kanałowych HC, a dokładnie o możliwość ich przewieszania.
Projektowana płyta długości 13m: 10m przęsło + 3m wspornik, obciążenia tylko z jednej kondygnacji (stałe ~2.5kN/m2, użytkowe 3kN/m2 + ścianki działowe 1.2kN/m2).
Rozmawiałem z dwoma projektantami firm od prefabrykatów i twierdzą że są w stanie wykonać takie płyty na dwa sposoby:
- płyta HC265 z cięgnami sprężającymi górą + zbrojony nadbeton 8cm - zespolenie poprzez uszorstnienie górnej powierzchni płyty HC
- otwarcie kanałów w płycie HC265/320 i wykreowanie w nich monolitycznych żeber
Nie ukrywam pierwszy sposób budzi moje obawy. Czy ktoś z Was miał już styczność z tego typu elementami i mógłby się podzielić spostrzeżeniami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mz
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 11 Wrz 2014
Posty: 70
Przeczytał: 121 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:45, 30 Lis 2024 Temat postu: Re: Wspornik płyty HC |
|
|
blazep napisał: |
- płyta HC265 z cięgnami sprężającymi górą + zbrojony nadbeton 8cm - zespolenie poprzez uszorstnienie górnej powierzchni płyty HC
|
Cięgna górą są rozsądnym rozwiązaniem aczkolwiek weź pod uwagę, że na przewieszeniu część przekroju składająca się z płyty będzie ściskana a nadbeton to tylko dodatkowe obciążenie bo będzie rozciągany. Pytanie także czy "uszorstnienie" to dobre zespolenie. Dodatkowo z upływem czasu wartość siły sprężającej będzie spadać i płyta będzie się rozprężać co dodatkowo będzie powodowało rozciąganie nadbetonu i powstawanie rys w nim (przy założeniu solidnego zespolenia płyta - nadbeton)
blazep napisał: |
- otwarcie kanałów w płycie HC265/320 i wykreowanie w nich monolitycznych żeber
|
Nie mam pojęcia jak by miało to działać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iter
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 22 Sty 2023
Posty: 4
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:18, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Generalnie odradzam tego rozwiązania.
Gdy takie kwiatki się pojawiają to zawsze próbuje kontaktu z drugą stroną i staram się ich odwieść od takiego wynalazku.
Same problemy z tego wynikają. Płyta musi być podparta na jej końcach w fazie montażowej i na czas twardnienia betonu dolewanego, czyli w zasadzie na tej ścianie przy wsporniku musiała by być przerwa np. 1,5cm przez cały ten czas, bo inaczej może dojść do złamania. Jak już to nadbeton w tej sytuacji był by lepszy, bo można wpakować w niego więcej zbrojenia a będzie potrzeba całkiem sporo – do przeniesienia jest moment górą od ciężaru własnego, wszystkiego co na płycie i od sprężenia. Nawet jak producent dołoży cięgna górą to będą to zapewne jedynie fi9,3 i tylko trochę poprawią sytuację. Jeżeli ściana zewnętrzna stanie na końcu tego wspornika to już w ogóle lipa, jeżeli nad ścianą przy wsporniku, czyli płyty tworzą np. balkon to nośność na ścinanie powinna być zapewniona przez otwarcie kanałów i zalanie ich betonem na odcinku (w jedną i drugą stronę) zapewniającym chociaż częściowe włączenie do pracy zbrojenia, które by było tam górą np. 2fi16 a dołem 2 fi 12 i strzemiona tak gęsto by V_Rd od samych tych kanałów było wystarczające do przeniesienia całej siły tnącej. Powierzchnia płyt szorstka – ok gdy chcemy zespolić beton dolewany a jego skurcz nawet trochę pociągnie do góry część wspornikową jednak nie tyle ile się ugnie w dół pod wpływem ciężaru betonu monolitycznego. Na końcu wspornika belka ukryta / wieniec, żeby kotwić tam zbrojenie nadbetonu. Płyty trzeba będzie później podbić zaprawą na ścianie, gdzie wcześniej była przerwa lub ewentualnie bawić się w jakieś podlewki. A jakie będzie na końcu ugięcie tego spornika? Najpierw ugnie się od obciążeń zewnętrznych i cw, ale też od sprężenia, które będzie już występowało częściowo przed oparciem (ujemna strzałka ugięcia) a potem jeszcze pełzanie…
Całkiem sporo problemów a nie wszystkie które mogą wystąpić wymieniłem.
Nie warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1577
Przeczytał: 66 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:21, 01 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
Zrób na tym kawałku stropy filigrany. HC i wspornik to nigdy nie był dobry pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1061
Przeczytał: 38 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:16, 02 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
3m to trochę dużo. Trzeba by na długość conajmniej wspornika otworzyć kanały, masz wtedy miejsce na wlanie belek, w kazdy kanał. W tych belkach musi być zbrojenie górne + na ścinanie (choć tam pewnie nic nie bedzie potrzebne). Mozna też rozsunąć płyty o szerokość np 24cm i wykonac miedzy płytami żebra. Żebro długości 10m może być obciążeniem dla płyty. Poza budynkiem między żebrami wylać płyte. Czy dla 3m to wyjdzie to mam wątpliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|