Konstruktor budowlany

Damian_G

Witam,

Mam taki problem. Opracowuję projekt przebudowy poddasza domu jednorodzinnego na normalną kondygnację mieszkalną. Problem jest ze stropem, bo co prawda w projekcie sprzed 40lat jest podany Ackerman, ale mam informację, że strop jest wykonany inaczej. Zamiast pustaków są cegły kratówki i to ułożone pojedyńczo na płasko - czyli spora różnica. I to tyle danych. Nawet grubość ciężko ustalić bez skucia wylewki.

W jaki sposób podejść do oceny wytrzymałości. Wielu projektantów stosuje porównywanie obciążeń/sił wewnętrznych przed i po. Zmieni się nieco układ słupów konstrukcji dachu opartych na stropie - zmieni się na plus jeśli chodzi o wytężenie stropu i być może z dodatkowym obciążeniem użytkowym wytężenie nie wzrośnie.

A może po prostu zaproponować wzmocnienie w postaci nowej płyty nad stropem istniejącym bez jego uprzeniej rozbiórki. Ściany powinny wytrzymać, a fundamenty są (podobno) wykonane do podłoża skalnego (jakieś -2-3m p.p.t.).

Będę wdzięczny za jekieś sugestię. Najlepiej najprostsze, bo i tak wiem, że te bardziej skomplikowane i tak nie będą zrealizowane - tak to już jest na wsiach, że każdy robi po swojemu.

Yaro

Powiem szczerze że jak widze twoją wypowiedź w której piszesz że robisz projekt przebudowy i jednoczesnie piszesz że skoro ułozyli cegłe zamiast pustaków to zle (przynajmniej ja tak rozumiem twoja wypowiedź) to mam pewne obawy. Z wypowiedzi tej wynika jak dla mnie że nie wiesz co czym jest w stropach gęstożebrowych i co jest elementem nosnym. Cegły lub pustaki w tym przypadku są jedynie wypełnieniem, jesli mówimy o nosności, pełnia jeszczę pewne funkcje izolacyjne (np. akustyczne) ale nie o tym w tym temacie. W związku z powyzszym nie wazne czy dali pustaki czy cegły, mało tego jak dali cegły na leżącą zamiast pustaków to być może nawet lepiej bo grubsza płyta - to i może nosnośc większa, jeśli jest np. zbrojona - chociaz to wszystko i tak mają nieść żebra.
Moim zdaniem be zodkrywki nic optymalnego nie wymyslisz, musisz wiedziec co tam jest żeby oszacować ile to jest w stanie przenieść a co za tym idzie na jakie siły trzeba doprojektowac ewentualne wzmocnienie.
A propos zmiany rozstawu geometrii słupów to pamiętaj o tym że to jest strop gęstożebrowy i nie mozna sobie bezkarnie w każdym miejscu te słupy dawać.

piotrbu (Piotr Buśka)

Ja bym radził zrobić odkrywkę. Różne dziwne patenty stosują na wsiach. Łącznie ze zbrojeniem stropów starymi wiadrami i siatką ogrodzeniową.
W Twoim przypadku z opisu wygląda to na strop Kleina.
Porównanie obciążeń można robić, ale trzeba znać konstrukcję stropu i powinno się brać pod uwagę obciążenia realnie występujące. Czyli np. w Twoim przypadku nie możesz do porównania brać pod uwagę normowych obciążeń użytkowych stropu i np. śniegiem z dachu, bo one nie występują tam w pełnych normowych wartościach.

Damian_G

Yaro - nie jestem aż tak głupi, jak pomyslałeś Very Happy

. Jeśli chodzi o żebra to jest zasadnicza różnica między żebrem przy cegle wys. 6,5cm a pustakiem Ackermana o wys. 18cm. Do tego nie mam pojęcia o grubości nadbetonu. Stało to przez te 40lat i nie widać ani nadmiernych ugięć ani rys. Budynek ma ok. 11x12m, strop podzielony jest mniej więcej na połowy czyli ropiętości słuszne. Mniej więcej w 1/3 rozpiętości były umieszczone słupy dachu na podwalinie drewnianej. Podobny strop był wykonany nad piwnicą i też nie widać przekroczenia stanów.

Odkrywka i podobne sprawy nie wchodzą za bardzo w grę. Poza tym tak jak już mówiłem będzie to budowane na zasadzie "Tadek i Zdzisiek" i nawet jak cuda zaproponuję w projekcie, to i tak nowy dach (dwuspadowy zamiast kopertowego) będzie oparty na starym stropie, bo "Panie tam dużo drutu i cementu było dane i to będzie stało" Very Happy

. W grę wchodzi co najwyżej jakaś nadlewka z nowym zbrojeniem. Tylko to wtedy wyszedłby całkiem nowy strop, bo nosności starego i tak nie wciągnąłbym do obliczeń.

NoOne3

Yaro

Jak posiedzisz troche juz na forum i poczytasz niektóre podobne posty najczesciej inwestorów ktorzy mysla ze wybuduja wszsytko bez projektu przy pomocy neta to zrozumiesz dlaczego moj wpis byl taki a nie inny.

Wracajac do tematu moze uda ci sie przekonac inwestora ze warto zrobic odkrywke tym bardziej ze jak ma byc remont to i tak beda cos kuc rozwalac bedzie balagan. To moze zrob tak jak piszesz nowy strop nad tym i powiedz inwestoroiw ze takie cos projektujesz i juz, na to potrzebuje tyle i tyle stali i betonu i to bedzie kosztowac tyle kasy. I jednoczenie mu powiedz ze jak zacznie remont to wtedy zrobi odkrywke to mu ewentualnie przeprojektujesz na cos tanszego i latwiejszego i tyle. Bo bez odkrywki a wiec bez wiedzy co tam jest to troche wrozenie z fusow.

pajelek

Zgadzam się z kolegami. Sprawdź dwa razy i dopiero podejmij decyzje. A takie zapewnienia inwestora że jest, że wytrzyma, że on to robił to każdy już chyba zna. Inwestor ( i to nie tylko na wsi , bo ja osobiście spotkałem się z takimi nawet w stolicy) wie z góry ile to wytrzyma co da się z tym zrobić, i jak to wykonać. Do tego jeszcze jakiś wykonawca (...cytat ,,... robiłem takie rzeczy w Niemczech....") i projektant niepotrzebny. Ale jak coś się stanie, coś wydarzy to pamiętaj że przyjdą do ciebie. powodzenia

quad

Mi to również wygląda na strop Kleina.
Co zrobić Question

Skuć tynk i już będzie wiadomo jakiego typu on jest i w jakich rozstawach są żebra.
Wydłubać spoiny i będzie wiadomo jakie wkładki zastosowano.

Jak ustalisz z czego to wykonano to wystarczy sprawdzić nośność układu.

Zawsze możesz wykonać nowy strop oddylatowany od starego - tak będzie bezpieczniej dla wszystkich.

Yaro

To przeczytaj uważnie moja wypowiedź, odnosiłem się do Akermana a nie do Kleina. Pytający sugerował że mamy do czynienia z Akermanem.