Konstruktor budowlany

daniellll

cześć
czy uważacie że w garażach podziemnych gdzie są stacje ładowania samochodów elektrycznych (kilkanaście miejsc) powinno się podnieść klasę odporności ogniowej? Ogólnie budynek wielorodzinny.

może nie ma jeszcze norm do tego ale dla "spokoju ducha", bezpieczeństwa; co uważacie?

senmil

Wg mnie jest to sensowne patrząc jak to dziadostwo się pali i jakie może spowodować szkody materialne (chociaż podstawa to o czas na ewakuację ludzi i zapewnienie im bezpieczeństwa).
Podepnę się pod pytanie: jak wasi rzeczoznawcy do tego podchodzą? Jakiś czas temu jeden z moich powiedział, że nie będzie uzgadniał takich projektów bo to jest zbyt duże zagrożenie (mieli szkolenia), ale później wydano im wytyczne idące w kierunku szybkiej detekcji pożaru:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

gln

Cześć. Ja uważam, że projekty przewidujące zgrupowania samochodów elektrycznych na jednym parkingu nie powinny być uzgadniane. Pojedyncze sztuki powinny być lokowane w znacznym odstępnie od normalnych samochodów. W przypadku pożaru to jest praktycznie nie do ugaszenia. Nie wiem czy u nas w kraju tak się robi, ale słyszałem, że w niektórych krajach straż pożarna wsadza płonący samochód elektryczny do specjalnego kontenera i czeka aż się wypali. Wobec tego pytanie brzmi czy w celu umożliwienia akcji gaśniczej płonącego samochodu elektrycznego, nie powinno się zmienić skrajni w garażach wielostanowiskowych. Pewnie przepisy zacznie się omawiać po jakimś większym pożarze.

Michal_

Moim zdaniem dla stanowiska do ładowania elektryków powinny być robione specjalne boksy w tych garażach tak jak w niektórych zakładach dla wózków widłowych.