Konstruktor budowlany

majster stefania

Witam,
w ścianie zewnętrznej mam dużo i gęsto otworów okiennych i między nimi filary, a nad nimi nadproże i strop.
W obliczeniach stropu wychodzi, że co któryś z tych filarków jest rozciągany.
I tak się zastanawiam - nie chcę robić tych filarków wyciąganych jako niekonstrukcyjne aby nie komplikować pracy na budowie ale chyba powinnam wprowadzić zbrojenie tych filarów w strop, żeby nie było odrywania i pracowało to jako własciwie wieszak w tej sytuacji.
Siły rozciągające to ok np. 10 kN, ale jednak według mnie odrywanie może nastąpić.

Co sądzicie o tym?
Czy jeszcze jakieś pomysły może ?

uszki

Filarki z muru czy masz tam trzpienie żelbetowe? Jeśli to drugie to 10kN to jest 25% pełnej nośności fi12. Zakładając, że masz w trzpieniu 4#12 wpuszczając je w strop na 15cm masz załatwione przeniesienie tej siły. A jak z muru to nic nie zrobisz, strop się uniesie i po temacie, można by ewentualnie policzyć strop zakładając podpory z wyłączonym odrywaniem coby dostać bardziej rzeczywiste momenty w płycie.

majster stefania

dzięki uszki,
filary żelbetowe - murowanych bym się nie odważyła patrząc na to odrywanie - to jedno , drugie, że te filarki są po prostu dość wąskie na murowanie a po 3 przy tej ilości okien - wolę usztywnić budynek w ten sposób właśnie