 |
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Studenciaczek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Mar 2021
Posty: 238
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:13, 12 Lut 2025 Temat postu: Przerwa robocza, a przerwa dylatacyjna |
|
|
Być może pytanie z zakresu pytań głupich.
"Maksymalne odległości pomiędzy przerwami dylatacyjnymi" EC2 -> zakładam 30m.
Czy do ów tablicy można wliczyć przerwy robocze ? Czy gdzieś jest zdefiniowana "przerwa dylatacyjna" ?
Mam płytę fundamentową i strop nad garażem w kształcie litery C.
Długość ramion i "środnika" 50 m. Grubość ramion 17m, a "środnika" 22m.
W płycie fundamentowej mam zamiar określić lokalizację przerw roboczych - ile m2 betonowania z reguły przyjmujecie "na raz" ? Przerw stricte dylatacyjnych robił nie będę (tutaj uwzględnie minimalne zbrojenie wynikajace ze skurczu).
W zasadzie tak samo chciałbym zrobić ze stropem. Nie robić dylatacji (obiekty wyżej są tak ukształtowane/zlokalizowane, że ciężko znaleźć ciekawą lokalizację przerwy).
Z chęcią poczytam krytyki, opinie innych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patrycjusz08
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Lut 2022
Posty: 101
Przeczytał: 27 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Śro 22:32, 12 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Ja podchodzę do tego taka, że trzymam się wymiary dylatacji czyli tych 30m.
Robiłem podobne stropy jak opisujesz i wprowadzałem dylatacje i starałem się z architektem tak zmodyfikować obiekt aby miało to sens. Wtedy nie robię specjalnych zapisów o przerwach roboczych.
Jeśli jednak mam odległość pomiędzy dylatacjami większe np. 35m, może 40m to piszę, że strop należy betonować odcinkami i wskazuję zalecane miejsca przerw roboczych.
Chętnie posłucham innych opinii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Studenciaczek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Mar 2021
Posty: 238
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:47, 12 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Właśnie myślowo podchodzę podobnie, aczkolwiek nie wiem, czy przerwę robocza można traktować jako przerwę (jakkolwiek to brzmi). Mieszankę i tak wyleją na drugi dzień.
Spotkałem się z architektami, którzy pięknie dzielili budynek na długości max 30 metrów i robili dylatacje od góry, do dołu. Niestety coraz rzadziej się z tym spotykam. Mam wrażenie, że coś takiego jak dylatacja zostaje spychana trochę pod dywan.
PS. Jak kształtujesz przerwę robocza ? Za pomocą siatki ? Jaką maksymalnie powierzchnię betonowania zakładasz na raz ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Studenciaczek dnia Czw 0:36, 13 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1124
Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:37, 13 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Studenciaczek napisał: | (...) zostaje spychana trochę pod dywan.
|
No, czuję się wywołany. Ja sam, pisząc szczerze, próbuję skumac o co chodzi Knaufowi ze zbrojeniem na skurcz. Czytam kolejne strony i zaczyna mi się mieszać. Ścianę żelbetową liczymy na skurcz, bo ława jest sztywna, ale stropu już opartego na ścianie żelbetowej nie liczymy na skurcz? Zastanawiam się nad modelowaniem tego skurczu poprzez obciążenie temperaturą. Wcześniej tak tego nie robiłem. Na razie robie sobie liste pytań, które bym zadał Profesorowi, gdybym go spotkał
Ja mam w projekcie ciągle wpisane, że przerwy robocze co 15m i zbrojenie w tych przerwach min #10/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pop3k
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Mar 2017
Posty: 702
Przeczytał: 81 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:56, 13 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Prof. Knauff w swoim szkoleniu w Archmedia online (chyba dalej jest organizowany) przedstawiał przykłady obliczeń stropu i innych elementów żelbetowych ze względu na skurcz i długości z i bez przerw roboczych. Nie studiowałem tego ale chciałbym kiedyś do tego wrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 2041
Przeczytał: 49 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 11:01, 13 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Przerwy robocze to przerwy robocze i nie zastępują w żaden sposób dylatacji i nie mają w ogóle żadnego wpływu na analizę konstrukcji. Powinny być ewentualnie ujęte w planach wykonawczych, gdy projektujemy białą wannę.
Planuję aktualnie garaż podziemny o łącznej długości ponad 110m. Na nim 3 obiekty. Rozważamy kilka wariantów, wstępnie miały być 2 dylatacje, ale raczej pójdziemy w kierunku białej wanny bez dylatacji.
To wymaga większego nakładu pracy, jeżeli chodzi o projekt technologiczny, bo trzeba będzie zaprojektować przerwy robocze, kolejność betonowania, usunąć wszystkie pogrubienia pod słupami i inne elementy ograniczające swobodę skurczu, do tego cała technologia uszczelnień połączeń etc. Po zakończeniu prac konstrukcja garażu nie podlega tak istotnym wahaniom temperatury: grunt, auta i budynki u góry chronią przed totalnym wychłodzeniem zimą, i ten sam grunt i osłonięcie przed słońcem chronią przed nadmiernym nagrzewaniem latem. Jakieś tam odkształcenia termiczne są i tak nie do uniknięcia i trzeba je chociaż oszacować i zobaczyć jakie siły to powoduje.
W moim przypadku jest jednak jedna, długa i prosta hala garażowa, bez żadnych zakrętów. Wjazd do garażu od boku będzie oddylatowany. Gdybym miał to samo wykonać w kształcie litery L albo C, to raczej bez dylatacji bym w to nie szedł.
Miałem jakieś czas temu przykład nieco bardziej geometrycznie skomplikowanej hali garażowej. Koledzy na budowie "zapomnieli" w krytycznym miejscu zdylatować garaż i jak samo jebło, to przez cały budynek od garażu po dach (4 piętra nadziemne), a że obiekt nad morzem, to i woda zaczęła się lać przez "nową dylatację". Kołomyja nie z tej ziemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Studenciaczek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Mar 2021
Posty: 238
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:40, 13 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Kolego Dywan, w sumie sam sobie skojarzyłem Twój nick pisząc poprzedni post
W płytach fundamentowych stosuje minimalne zbrojenie na zarysowanie od skurczu, które przecież teoretycznie skurcz ten "ogarnia" - po to jest. Wpływ temperatury pomijam, jesteśmy schowani. Ja osobiście swobodę odkształceń przy przegłębieniach zapewniam (w jakimś zakresie) stosujać po bokach wełne mineralną (starosolski).
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że przerwy robocze, to przerwy robocze (dylatacja tymczasowa). Skurcz, po złączeniu, dalej będzie miał miejsce. Z kolei dopuszcza się większy rozstaw przerw dylatacyjnych z racji betonowania odcinkami. Juz widze jak na budowie czekają choćby 7 dni na betonowanie kolejnych odcinków.
W literaturze można znaleźć obliczenia jak przerwa robocza korzystnie wpływa na analizę skurczu, ale papier to wszystko przyjmie. Na studiach też się łatwo (jak prowadzący normalny człowiek) robiło opracowania i projekty, bo tam się człowiek nie martwił, czy śrubką w dziurke trafią.
Przerwy robocze, moim zdaniem, zawsze powinny być wskazane w szczególności np. dla płyty stropowej z belkami.
Stąd moje pytanie na jakie obszary (pola) maksymalnie dzielić elementy powłokowe/płytowe. Teoretycznie, przy np. 20 pompach, można lać i lać. Ciekawi mnie natomiast podejście praktyczne Choć pewnie niezależnie, czy projektant, czy wykonawca - jeden rabin powie tak, a drugi tak i nigdy nie trafi się w oczekiwania
Jak płyta fundamentowa pełni rolę "białej wanny" to bawię się w dokładniejszą analizę, rozplanowanie dylatacji i tak dalej (np. przez wymuszenie zarysowań). Akcesoriów w tym zakresie teraz sporo. No albo podejście bez dylatacji ze szczegółową analizą wpływu tego działania (choć preferowałem dylatacje - jak dylatacja przecieka to ah Ci producenci akcesoriówv ).
Bardziej "martwi" mnie ten strop i również własnie z racji kształtu litery C. Chyba pobawie się obciążając układ temperaturą i będę zbroił uwzgledniając to oddziaływanie.
Same budynki są już niewielkie, każdy na planie prostokąta 16x20 (jakoś tak).
Może pokusze się, w stropie, na zastosowanie łączników dylatacyjnych.
A jeszcze mi się przypomniało o zapisie w EC2.
Zgodnie z EC2 zbrojenie minimalne z uwagi na zarysowanie może zostać pominięte, gdy: „Żelbetowe i sprężone płyty budynków, zginane bez istotnego rozciągania siłami podłużnymi, których wysokość nie przekracza 200 mm, nie wymagają podejmowania szczególnych kroków w celu ograniczenia zarysowania, gdy zastosowano postanowienia zawarte w 9.3.”.
"bez istotnego rozciągania siłami podłużnymi" - a co to znaczy istotne, jak coś wywołują ? Czyli de facto i tak trzeba sprawdzić wpływ skurczu Moim zdaniem ten zapis za wiele nie pomaga.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Studenciaczek dnia Czw 15:57, 13 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Studenciaczek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Mar 2021
Posty: 238
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:26, 14 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
stanislove napisał: | Przerwy robocze to przerwy robocze i nie zastępują w żaden sposób dylatacji i nie mają w ogóle żadnego wpływu na analizę konstrukcji. Powinny być ewentualnie ujęte w planach wykonawczych, gdy projektujemy białą wannę.
Planuję aktualnie garaż podziemny o łącznej długości ponad 110m. Na nim 3 obiekty. Rozważamy kilka wariantów, wstępnie miały być 2 dylatacje, ale raczej pójdziemy w kierunku białej wanny bez dylatacji.
To wymaga większego nakładu pracy, jeżeli chodzi o projekt technologiczny, bo trzeba będzie zaprojektować przerwy robocze, kolejność betonowania, usunąć wszystkie pogrubienia pod słupami i inne elementy ograniczające swobodę skurczu, do tego cała technologia uszczelnień połączeń etc. Po zakończeniu prac konstrukcja garażu nie podlega tak istotnym wahaniom temperatury: grunt, auta i budynki u góry chronią przed totalnym wychłodzeniem zimą, i ten sam grunt i osłonięcie przed słońcem chronią przed nadmiernym nagrzewaniem latem. Jakieś tam odkształcenia termiczne są i tak nie do uniknięcia i trzeba je chociaż oszacować i zobaczyć jakie siły to powoduje.
W moim przypadku jest jednak jedna, długa i prosta hala garażowa, bez żadnych zakrętów. Wjazd do garażu od boku będzie oddylatowany. Gdybym miał to samo wykonać w kształcie litery L albo C, to raczej bez dylatacji bym w to nie szedł.
Miałem jakieś czas temu przykład nieco bardziej geometrycznie skomplikowanej hali garażowej. Koledzy na budowie "zapomnieli" w krytycznym miejscu zdylatować garaż i jak samo jebło, to przez cały budynek od garażu po dach (4 piętra nadziemne), a że obiekt nad morzem, to i woda zaczęła się lać przez "nową dylatację". Kołomyja nie z tej ziemii. |
Jeżeli to nie dyskrecja - jakie rozwiązania stosujecie przy tej długiej płycie, TBW, bez dylatacji trwałych ?
Wiadomo, przerwy robocze z uszczelnieniem płyty dennej, uszczelnienie połączęń płyta-ściany, wymuszanie rys w konkretnym miejscu dla ścian, w płycie dennej zbrojenie mincr dla pełnego fctm ? Korzystacie ze współpracy z jakimś producentem akcesoriów ?
Gdzieś spotkałem projekt, nie mogę znaleźć go na dysku, że opracowanie technologii (jakie elementy gdzie zastosować) było ładnie zrobione przez dostawce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Studenciaczek dnia Pią 9:33, 14 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 2041
Przeczytał: 49 tematów
Pomógł: 104 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 10:23, 14 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
Zatrudniamy osobną firmę, która projektuje i nadzoruje wyłącznie TBW, to jest jej jedyne zadanie i jedyna odpowiedzialność, że ma być szczelne.
Zbrojenie na pełne fctm to klęska i takich rzeczy nie robimy, to nie ma ekonomicznego sensu. Dla pełnego fctm wychodzą absurdalne zbrojenia, wielokrotnie większe (2 do 6) od tego, co wychodzi przy dobrym planowaniu i technologii. Można udowodnić, że przy dobrej technologii nie jest potrzebne w ogóle żadne zbrojenie skurczowe nawet i dla płyt powyżej 1m grubości. Z tym, że to jest tak czasochłonne, że nie widziałem, by ktoś to stosował w praktyce. Zwykle lepiej wrzucić trochę stali i robić szybciej.
Dostawców uszczelnień zwykle nie wypisujemy w umowach. Pracowaliśmy i z Siką i Max Franke i H-Bau. Wszystko podobnej jakości. Cudów nie robimy, to co znajdziesz w materiałach producentów, WU-Richtlinie i powszechnie dostępnych podręcznikach, to są wszystkie tajemnice. Technologia jest stara i dobrze rozpoznana, niewiele się tam dzieje nowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Studenciaczek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Mar 2021
Posty: 238
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:08, 14 Lut 2025 Temat postu: |
|
|
W takim razie bardzo dziękuje za owocną (dla mnie) dyskusje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|