|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mkprojekt
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 481
Przeczytał: 48 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodnipomorskie
|
Wysłany: Pią 10:38, 12 Mar 2010 Temat postu: Posadzka przemysłowa jako fundament |
|
|
Witam
Mam do zaprojektowania komory do suszenia w fabryce. Problem polega na tym, że inwestor na ich dachu chce składować formy. Konstrukcja samych komór stalowa i tu nie ma problemu, jednakże cała konstrukcja ma stać na posadzce przemysłowej i tu nie wiem jak to policzyć.
Posadzka jest w postaci płyty żelbetowej gr.15cm, chudy beton 10cm oraz pospółka zagęszczona ok 50cm Id=0.8.
Dodam że obiekt zlokalizowany jest wewnątrz hali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Pią 12:07, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Domyślam się, że oczekiwane jest przekroczenie obciążeń, na które oryginalnie posadzka została zaprojektowana? 15 cm to trochę cieniutko... ale może wystarczyć zależy od sposobu przekazywania obciążeń czyli styku stali z żelbetem. Przede wszystkim trzeba odciąć, oddylatować część posadzki, która stanie się fundamentem od reszty. Jak dużą część to powinno wyniknąć z obciążeń. Czy wystarczy oddylatować czy wyciąć i wypieprzyć a w tym miejscu wykonać nowy fundamencik płytowy czy tylko wykonać coś na odciętym obszarze to również wyniknie z realnych danych.
Żeby uniknąć nadmiernego zginania nowo powstałego fundamentu płytowego (i potrzeby dozbrojenia i pogrubiania) można w celu lepszej redystrybucji obciążeń zaprojektować ruszt stalowy rozkładający oddziaływania na większą powierzchnię, do którego to coś co ma tam być będzie zamocowane.
pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
burczynski
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 520
Przeczytał: 44 tematy
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żary
|
Wysłany: Pią 14:32, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A może warto najpierw przeanalizować płytę na podłożu sprężystym? Może dylatacja nie jest konieczna? To oczywiście zależy od sposobu przekazywania obciążenia na płytę, nośności samej płyty, jak i sztywności podłoża gruntowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Pią 15:14, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie że można tylko nie spodziewałbym się po tym większego pożytku. Bez tej analizy można przewidzieć, że takie (mam na myśli "duże" - tak naprawdę sobie gdybam i nie mam pojęcia jakie) lokalne jej dociążenie wywoła dodatkową pracę zgięciową i spowoduje brzydkie, niekontrolowane spękania a co za tym idzie pretensje i kasę.
Ale oczywiście jest za mało danych żeby jednoznacznie coś przyjąć. Gdyby dociążenie lokalne było naprawdę duże to może spowodować nawet po oddylatowaniu osiadania w sąsiedztwie "fundamentu" i pękanie posadzki - znowu kłopoty i kasa. W takim przypadku oprócz pełnego oddylatowania może należałoby dodać nacięcia żeby sobie pękało tak jak wymyślił projektant.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|