Konstruktor budowlany

kosman

Czy spotkał się ktoś z rozwiązaniem płyty fundamentowej w garażu podziemnym stanowiącej od razu posadzkę. Płyta wylewana od razu ze spadkiem a na niej tylko żywica. Mam do zrobienia projekt wykonawczy i pojawił się problem z odwodnieniem liniowym, które jest zagłębione pośrodku przęseł. Czy takie rozwiązanie jest poprawne, bo przecież przecinamy główne zbrojenie nośne...? Jak z tego wybrnąć ewentualnie...?

piotrbu (Piotr Buśka)

Na pewno nie możesz ot tak sobie przecinać zbrojenia głównego. Albo robisz odpowiednie przegłębienie płyty odpowiednio zazbrojone, albo odwodnienie trzeba zrobić inaczej, np. nie liniowe lecz puntowe.

KAM

Dlaczego chcesz przecinac zbrojenie? Jesli nie mozna przesunac odwodnienia to mozesz zestopniowac posadzke w miejscu odwodnienia i policzyc posadzke/zbrojenie na sily jakie w danym miejscu wystapia. Odwodnienie ma za zadanie odprowadzic ew. wode deszczowa a nie gruntowa? Z pewnoscia rozwazylbym zabezpiecznie przed woda gruntowa co mozna rozwiazac na kilka sposobow.

kosman

No właśnie pierwszy raz się spotykam,że nie ma posadzki w garażu tylko od razu płyta fundamentowa ze spadkiem i na to bezpośrednio leci żywica. Zbrojenie musiałbym przeciąć z uwagi na przyjęte odwodnienie liniowe, które wcina się w płytę około 25cm, a to jest sporo przy płycie rzędu 50cm.
Akurat w tym miejscu będzie zbrojenie nośne górą, bo mam układ płytowo-słupowy z przegłębieniami pod słupami.

m.wozniak

Projektuję podobną płytę. Odwodnienie jest płytsze do 8 cm. Przy takim jak ty zbroił bym podobnie jak przy dylatacji. Z jednej i drugiej strony kanału dałbym wkładki "U" co najmniej #16 w rozstawie jak zbrojenie górne, a wzdłuż kanału ukryta belka silnie zbrojona. Do tego ukośne wkładki zapobiegające efektowi karbu.
Nie wiem jak u Ciebie, ale ja się zastanawiam co zrobić przy słupach. Przy posadzkach należało by zrobić dylatacje "karo" albo okrągłą no i dodatkowo zdylatować powierzchnię co max chyba 6,0 m. A co przy płycie fundamentowej?? Zazbroić prętami ukośnymi? Nacinać płytę?
Do tego dochodzi sprawa hydroizolacji. Projektujemy w technologii betonu wodoszczelnego. Każde niekontrolowane zarysowanie jest miejscem potencjalnej nieszczelności.

Maciek Mamah

Stosuje się takie rozwiązania. W obliczeniach i układach zbrojenia należy przewidzieć korytka, które jako akcesoria mocuje się do zbrojenia przed zabetonowaniem. Inna sprawa to czy jest to mądre z punktu widzenia wykonawcy? Odnoszę wrażenie, że nie za bardzo. Już na etapie betonowania znacznych objętości z podziałem na działki trzeba uzyskiwać precyzyjną górną powierzchnię z dostosowaniem zaprojektowanego do układu spadków. Gdy się coś nie uda trzeba skuwać powierzchniowo tak aby warstwa naprawcza miała odpowiednią przyczepność. Dla konstruktora utrudniony jest układ zbrojenia górnego gdy zamierza uzyskać na całej powierzchni podobne otulenie. Coś mi chodzi po głowie, że kiedyś też gdzieś wszyscy byli z pomysłu zadowoleni aż nie doszło do wykonawstwa i zrobiono to jakoś bardziej "tradycyjnie".