|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uzo
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Pią 13:43, 21 Kwi 2017 Temat postu: Naprezenia w stali i betonie |
|
|
Witam,
Mam pytanie troszke teoretyczne.
Zaczynajac od poczatku. Projektujac przekroj prostokatny, przyjmujac metode uproszczona, prostokatny wykres naprezen. Otrzymuje przekroj pojedynczo zbrojony i zbrojenie wymagane dla niego ze wzgledu na jakis moment.
Teraz chcialbym policzyc jakie mam naprezenia w zbrojeniu i betonie pod dzialaniem dokladnie tej samej wartosci momentu na ktory zostal zaprojektowany. Do liczenia naprezen korzystam z trojkatnego wykresu naprezen i zalozenia, ze przekroj jest po zarysowaniu. Licze normalnie jako przekroj beton plus stal, momenty bezwladnosci i te sprawy. No i tutaj mam zagwozdke. Polczylem naprezenia i naprezenia w betonie wychodza mi wieksze nic fcd, czyli teoretycznie zle. Tak mi sie wydaje, poniewaz skoro obliczalem przekroj na wytrzymalosc dla betonu fcd przyjalalem wymagane zbrojenie to te naprezenia nie powinny byc wieksze niz fcd.
Probuje szukac co jest nie tak, moze ktos, wiec gdzie tkwi blad w rozumowaniu ? wszelkie komenatrze mile widziane. Zerknalem do ksiazki Kanuffa. W rozdziale 4.3, przykladzie 3 liczy co prawda naprezenia pod dzialaniem momentu i sily, ale tez wychodza mu wieksze niz dopuszczalne obliczeniowe dla betonu, jednak zostalo to pozostawione bez komentarza.
Moze zatem nie powienienem przyrownywac ich do wartosci obliczeniowej a charakterystycznej? ale sekcja zostala zaprojektowana na obliczeniowe, wiec tych nie powinna przekraczac... Moze blad tkwi w korzystaniu z trojkatnego wykresu naprezen dla strefy sciskanej a obliczenia sekcji byly jak to w metodzie uproszczonej dla prostokatnego...
Rozwazania natury studenckiej, lecz zglupialem i szukam rozwiazania swej zagadki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dźwigar
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 13:56, 21 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Wziąłeś pod uwagę, że porównujesz materiały zakładam po zarysowaniu, zbrojne danym polem As, o module Younga innym niż beton, więc zmienia się 'os obojętna ' przekroju - osie bezwladnosci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uzo
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Pią 15:14, 21 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dźwigar napisał: | Wziąłeś pod uwagę, że porównujesz materiały zakładam po zarysowaniu, zbrojne danym polem As, o module Younga innym niż beton, więc zmienia się 'os obojętna ' przekroju - osie bezwladnosci? |
Tak,dokladnie, zakladam sytuacje po zarysowaniu. Wyznaczam polozenie osi obojetnej dla przekroju zarysowanego, nastepnie wyznaczam moment bezwladnosci wokol tej osi biorac pod uwage beton nad osia oraz zbrojenie. Stal "sprowadzona" modulem younga do betonu.
Sprawdzilem wlasnie dla porownaniu metode moich obliczen z przykladem w Knauffie i wyniki wychodza takie same, wiec wyglada na to, ze przy ich liczeniu nie poplenilem bledu.
Wyznaczanie wymaganej stali tez wyglada ok. Wiec wciaz zastanawiam sie, czemu po zaprojektowaniu przekroju w zgodzie z metoda uproszczona. Po obliczeniu naprezen w tym przekroju pod dzialaniem tego samego momentu, po zarysowaniu moje naprezenia w betonie sciskanym sa wieksze niz fcd.
Normalnie moment rysujacy, naprezenia i ryse liczymy dla mniejszego momentu w SGU, ale zaciekawilo mnie jakie naprezenia bede mial w stali i wbetonie w SGN pod dzialaniem momentu na ktory licze przekroj i wynik w betonie mnie zaskoczyl.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Uzo dnia Pią 15:22, 21 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtusp7
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:41, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
To jest naturalne że naprężenia w betonie wyjdą większe, jak się przyjmuje wykres trójkątny zamiast prostokątnego i mniejsze ramię sił wewnętrznych ( nie uwzględniające plyniecia stali).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uzo
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob 10:42, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
To prawda, jednak wykres prostokatny do liczenia wymaganego zbrojenia jest ok ( powszechnie uzywana metoda uproszczona), wykres trojkatny do liczenia naprezen tez - wedlug literatury i tego co mi wiadomo jeszcze ze studiow. Wiec coz jest nie tak tutaj? Zalozenie w uzywaniu wykresu trojkatnego jest takie, ze zawsze liczymy go w SGU gdzie moment jest mnieszy ? Zlym podejsciem jest obliczanie naprezen dla tego samego momentu ?
Jednak jesli zalozmy chcialbym pokazac w obliczeniach projektowych obliczone zbrojenie dla zadanego momentu, po czym chcialbym pokazac obliczone naprezenia w stali i betonie dla tego samego momentu i obliczonego wczesniej zbrojenia to sytuacja wyglada tak:
Pokazuje,ze obliczylem przekroj dla fcd i jest ok, a pozniej liczac naprezenia pokazuje, ze to fcd przekraczam, troche mam wrazenie,ze zaprzeczam sam sobie
No jak to jest na jednej kartce papieru to az boli w oczy... moze troche sie zagmatwalem,ale jak do tego podejsc aby w oczy nie bolalo ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Uzo dnia Sob 10:44, 22 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtusp7
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:50, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
No ale sytuacja bardzo podobna do tej jak wymiarujemy dwuteownik na moment plastyczny. Jak potem sprawdzimy naprężenia bez uwzględnienia uplastycznienia to też naprężenia wyjdą dużo większe niż fyd. W SGU w żelbetowe się zakłada że naprężenia nie przekroczą 0,6fck i wówczas naprężenia nie wchodzą na półkę plastyczną, zatem założenie liniowego wykresu naprężeń jest w porządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uzo
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob 11:17, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Zgadza sie, czyli generalnie jest to zle podejscie pokazujac w ogole taki wynik ... (zastanawiam sie, czemu Knauff w swoim przykladzie pokazal cos takiego - przekroczyl fcd i nie opatrzyl tego zadnym komentarzem).
W porzadku zatem bedzie nastepujac sciezka pokazania naprezen dla betonu ?: utrzymanie wykresu trojkatnego, wyznaczenie wysokosci strefy sciskanej, naprezen w stali -> odksztalcen w stali, z liniowosci-> odksztalcen w betonie no i tutaj podlugiwanie sie odksztalceniami do pokazywania naprezen w betonie, w sensie od odksztalcen 0 do 0.002 liczyc jak liczylem dla trojkata a od osiagniecia odksztalcen 0.002 do 0.0035 pokazywac juz naprezenia w betonie jako fcd. Beton do 50MPa. Moze troche kombinowane, ale bardziej ok ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pilot
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:49, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Faktycznie przekrój oblicza się od momentów obliczeniowych, ale rysy i naprężenia już od charakterystycznych.
Czy nie powinno się tych naprężeń w betonie porównać do wytrzymałości charakterystycznej - która jest większa od obliczeniowej, dzieląc przez jakiś współczynnik bezpieczeństwa ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pilot dnia Nie 0:23, 30 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gln
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 529
Przeczytał: 35 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 17:40, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam to wykres prostokątny naprężeń ściskających w metodzie uproszczonej byl wyprowadzany od krzywej. Innym rodzajem uproszczenia bylo sprowadzenie tej krzywej do kształtu trapezowego, co lepiej oddawało jej kształt. Bryła naprężeń o przekroju trójkątnym nie oddaje dobrze przebiegu napr. sciskajacych w przekroju zelbetowym wiec moze stad rozbieznosci? Nie jestem pewny czy dobrze rozumiem twoje wątpliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtusp7
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:29, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Wątpię w sens podawania takich informacji. Po prostu praca przekroju żelbetowego dzieli się na kilka etapów. i w różnych etapach można dokonywać odpowiednich uproszczeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gln
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 529
Przeczytał: 35 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 20:36, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
wojtusp7 napisał: | Wątpię w sens podawania takich informacji. Po prostu praca przekroju żelbetowego dzieli się na kilka etapów. i w różnych etapach można dokonywać odpowiednich uproszczeń. |
Nie rozumiem tej wypowiedzi. W sens podawania jakich informacji wątpisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtusp7
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:34, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Korzystając z tego uroszczonego wzoru na wymiarowanie tym uproszczonym sposobem (powszechnie stosowanym) zakładamy dużą ciągliwość stali. Wraz ze zwiększaniem obciążenia maleje strefa ściskana i rosną naprężenia w betonie. I zawsze w prawidłowo zniszczonym przekroju beton jest zniszczony, a stal uplastyczniona. W przezbrojonym przekroju beton zniszczy się przy nieuplastycznionej stali.
I postępując według powyższej zasady korzystamy z wykresu który wkleiłem.
Natomiast obliczając według liniowej teorii, zakładamy że ten wykres cały czas idzie do góry. Rozumiejąc dokładnie jak ta praca wygląda, traci sens takie podejście jak miłek przedstawił.
Już w sumie się pogubiłem bo nie wiem co chciałem przekazać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wojtusp7 dnia Nie 19:37, 23 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uzo
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Nie 21:14, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
wojtusp7 napisał: |
I postępując według powyższej zasady korzystamy z wykresu który wkleiłem.
Natomiast obliczając według liniowej teorii, zakładamy że ten wykres cały czas idzie do góry. Rozumiejąc dokładnie jak ta praca wygląda, traci sens takie podejście jak miłek przedstawił.
Już w sumie się pogubiłem bo nie wiem co chciałem przekazać |
No tak, korzystajac z liniowosci , naprezenia w betonie leca liniowo w gore, jest to troszke daleko od prawdy biorac pod uwage wykres "prawdziwy", wiec pytanie pierwsze dlaczego tak liczymy naprezenia w betonie ? (to pamietam ze studiow, to odnalazlem teraz w Kanuffie). Na ten moment rozumiem iz jest to uproszczenie dla SGU tylko i wylacznie...
Poniewaz tak jak pisalem liczac przekroj w SGN a nastepnie korzystajac z tej motody do pokazania naprezen pod momentem obliczeniowym z SGN troche sobie zaprzeczamy ( pokazujemy, ze naprezenia w betonie sa wieksze niz te na ktore przekroj byl przed chwila wymairowany).
Wiec w tej chwili sobie mysle, ze korzystajac z wykresu trojkatnego licze sobie jedynie polozenia osi obojetnej przekroju sprowadzonego, nastepnie licze naprezenia w stali, z nich odksztalcenia w stali, z liniowosci w odksztalceniach licze odksztalcenia w betonie a same naprezenia w betonie licze juz ze wzorow normowych ( tych ktore wojtusp7 pokazal na obrazku powyzej).
Nie znalazlem zadnego przykladu z takim postepowaniem ...Stad moje dalsze watpliwosci, zastanawiam sie wiec na ile jest prawidlowe, jesli chce obliczyc naprezenia i odksztalcenia stali i betonu w przekroju pod dzialaniem momentu obliczeniowego z SGN.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gln
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 529
Przeczytał: 35 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 21:22, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
miłek napisał: | wojtusp7 napisał: |
I postępując według powyższej zasady korzystamy z wykresu który wkleiłem.
Natomiast obliczając według liniowej teorii, zakładamy że ten wykres cały czas idzie do góry. Rozumiejąc dokładnie jak ta praca wygląda, traci sens takie podejście jak miłek przedstawił.
Już w sumie się pogubiłem bo nie wiem co chciałem przekazać |
No tak, korzystajac z liniowosci , naprezenia w betonie leca liniowo w gore, jest to troszke daleko od prawdy biorac pod uwage wykres "prawdziwy", wiec pytanie pierwsze dlaczego tak liczymy naprezenia w betonie ? (to pamietam ze studiow, to odnalazlem teraz w Kanuffie). Na ten moment rozumiem iz jest to uproszczenie dla SGU tylko i wylacznie...
Poniewaz tak jak pisalem liczac przekroj w SGN a nastepnie korzystajac z tej motody do pokazania naprezen pod momentem obliczeniowym z SGN troche sobie zaprzeczamy ( pokazujemy, ze naprezenia w betonie sa wieksze niz te na ktore przekroj byl przed chwila wymairowany).
Wiec w tej chwili sobie mysle, ze korzystajac z wykresu trojkatnego licze sobie jedynie polozenia osi obojetnej przekroju sprowadzonego, nastepnie licze naprezenia w stali, z nich odksztalcenia w stali, z liniowosci w odksztalceniach licze odksztalcenia w betonie a same naprezenia w betonie licze juz ze wzorow normowych ( tych ktore wojtusp7 pokazal na obrazku powyzej).
Nie znalazlem zadnego przykladu z takim postepowaniem ...Stad moje dalsze watpliwosci, zastanawiam sie wiec na ile jest prawidlowe, jesli chce obliczyc naprezenia i odksztalcenia stali i betonu w przekroju pod dzialaniem momentu obliczeniowego z SGN. |
Teraz to widzę: twoje podejście jest nieprawidłowe i stąd generuje wątpliwości. Jutro lub pojutrze odniosę się bardziej szczegółowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uzo
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK
|
Wysłany: Pon 13:23, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ok, dzięki, czekam zatem spokojnie
W dużym skrócie problem jest taki, że chciałbym pokazać naprezenia w stali i betonie pod dzialaniem momentu obliczeniowego na ktory ten przekroj zostal zaprojektowany. Mówimy tutaj cały czas o czystym zginaniu.
Licząc to, zakładajac trojkatny wykres naprezen w betonie otrzymuje naprezenia w betonie wieksze niz moje fcd, wiec tak jakbym pokazywal, ze zle zaprojektowalem przekroj co jest nieprawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|