Konstruktor budowlany

majster stefania

Cześć ,
mam problem natury dylatacyjnej Wink

Mam wjazd do garażu (budynek 7 kond w tym jedna podziemna) właśnie na poziomie minus -1. Niestety znajduje się zbyt blisko granicy aby zrobić klasyczny mur oporowy wzdłuż zjazdu z odsadzką w stronę granicy.
(Wzdłuż części wykonano palisadę docelową, ale w wyniku przepychanek na linii inwestor - architekt wjazd ma zostać wydłużony, ale palisada już nie) .

Ostatnie 4-5m nad zjazdem ma się pojawić strop.
I teraz moje pytanie: czy można wydłużyć płytę fund budynku, z tej płyty zaprojektować ścianę wspornikową (wysokość ściany to około 5 m więc rozpatruję jeszcze może wspornik odciązający) ? Nie liczyłam tego jeszcze, nie wiem jak zachowa się płyta w tym miejscu. Jeśli chodzi o strop na tej końcowej części to z budynku wyciągnę jakąś półkę i oprę na podkładce ten stropik. Samą ścianę oporową oddylatuję od ściany budynku ale płyty fund już nie.
Ale męczy mnie czy płyta fundamentowa (szacuję gr 80 cm, wody nie ma) , nie zdylatuje się sama i coś nie zacznie dziać się ze ścianą oporową?

Szkic w załączniku

[link widoczny dla zalogowanych]

Studenciaczek

Ogólnie u mnie w biurze robili zawsze dylatacje płyt fundamentowych w takim przypadku, dylatacja stropu to wiadomo (czy to właśnie na wsporniku, czy trzpienie dylatacyjne).
W zasadzie jak nie chcesz dylatowac masywnej płyty fundamentowej to dlaczego chcesz dylatowac kawałek stropu, który stabilizowalby murek ? (Chyba, że ten stropik jest na innej wysokości niż strop garażu).
Wylewać płytę fundamentowa zjazdu grubości 80 cm wydaje mi się nierozsądne, nie lepiej zrobić coś chudszego, a "zapas" betonu wykorzystać do wykonania coś w rodzaju ostrogi ? Grubość płyty będzie pewnie podyktowana praca wspornika.
Jeżeli będziesz analizowała to jako wspornik (bez oparcia na płycie stropu) pamiętaj żeby uwzględnić odrywanie płyty fundamentowej od podloza w miejscu połączenia z murkiem.

majster stefania

To nie tak, ze nie chcę, podzielam, ze to byłoby najlepsze, ale... mam wtedy odsadzkę muru oporowego po drugiej stronie gdzie wiązałoby się to z dojściem go granicy - dlatego szukam rozwiązań, a tak liczylam, ze masywna płyta fund jako całość nie pozwoli ścianie oporowej na obrót.

ProjektK66

Musisz pamiętać tylko że włókna w tym miejscu zmienią stronę, tak samo jak masz trzon budynku. Górna strefa w środku będzie ulegać ściskaniu, dół płyty rozciąganiu. Ta dodatkowa podstawka w miejscu wyjścia płyty z budynku zmieni strony - tyle. Bez położenia tego na podłożu i obciążenia nie dowiesz się jak to działa. Zaparcie ściany w płycie bdb pomysł, od razu uszczelnisz, bez ostróg, bez odsadzek, bez komplikacji. jeśli dalsza część podziemia będzie też żelbetowa, raczej ten kawałek mur będzie miał zaparcie. Ściana oporowa będzie chciała robić obrót od nacisku budynku, a ściany górną częścią wbijać się w budynek- tak sobie wyobrażam rozkład sił.
Pod warunkiem że całość siedzi na izolacji/ słabym gruncie.