|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an.pas
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:47, 11 Lut 2015 Temat postu: Młotek Schmidta |
|
|
Pytanie do osób używających j/w
Chcialem kupić młotek Schmidta, przeglądam oferty, różnice cenowe spore, generalnie całkiem niezły jest chyba "Młotek Schmidta typu N, CONCRETO N"
jest jeszcze "MLO N Młotek Schmidta typ N" ale cena ponad dwukrotnie większa od Concreto.
Macie Państwo jakieś doświadczenia, sugeste. Będę wdzięczny
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany: Śro 10:24, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Zwrócę tylko uwagę, że młotek Schmidta musi być skalowany na próbkach betonu z badanej konstrukcji. Bez tego nadaje się jedynie do sprawdzania jednorodności betonu. Ci 'eksperci' którzy nie skalują (wiadomo to kosztuje dużo czasu i pieniędzy) to MZ oszuści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1574
Przeczytał: 60 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:16, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Oj tam. Ja kiedyś widziałem ekspertyzę przyczółku mostowego wykonaną przez panią prof dr hab inz gdzie ww. pani zapomniała uwzględnić w liczbie odbicia poprawki kątowej.
Co do skalowania to się zgodzę - krzywe hipotetyczne z instrukcji bez poprawki są nic nie warte. Ja używam młotka analogowego i arkusza w excelu. Co prawda badań zrobiłem niewiele ale zawsze mogłem wyciąć te 3 próbki z konstrukcji i zniszczyć na zaprzyjaźnionej politechnice.
o coś takiego mam:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamild dnia Śro 12:18, 11 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1968
Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 13:52, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Młotek Schmidta można sobie w dupę wsadzić.
Robiłem raz remont w starym poniemieckim budynku i były 3 ekspertyzy zrobione, wyniki były takie, że beton to B12, B20, B30.
Także po tych 3 ekspertyzach, zrobionych przez 3 różne firmy (politechnika, firma, której szef jest prezesem lokalnej izby inżynierów i trzecia firma komercyjna), wiedziałem tyle co przed ekspertyzami.
Szkoda czasu i pieniędzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an.pas
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:29, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli co? Pobierać próbki i badania niszczące?
Po takiej krytyce młotka, może jednak są to w miarę wiarygodne badania przy zachowaniu dbalości o ich wykonanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany: Śro 15:35, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
W celu wyskalowania trzeba pobrać i zniszczyć co najmniej trzy próbki, więc w przypadku niedużych konstrukcji, jak się ma już wyniki badań niszczących to bieganie z tym młotkiem traci sens.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
an.pas
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:17, 12 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Wiem o skalowaniu. Nie można tego robić na kowadełku do skalowania, co prawda kosztuje ono tyle co młotek, albo w jakimś laboratorium?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany: Czw 10:02, 12 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Zerknij do książki Diagnostyka konstrukcji żelbetowych Drobca i spółki.
Do skalowania jest np. instrukcja ITB 210/1977 i szereg innych norm. Te trzy odwierty to jest zupełne minimum i to w metodzie uproszczonej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fruzin
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:21, 11 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem młotek jest szybkim i dobrym narzędziem do porównywania wytrzymałości betonu w elemencie, ew. do oceny. Do określania tylko badania niszczące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wroniasty
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 30 Maj 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:56, 10 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
stanislove napisał: | Młotek Schmidta można sobie w dupę wsadzić.
Robiłem raz remont w starym poniemieckim budynku i były 3 ekspertyzy zrobione, wyniki były takie, że beton to B12, B20, B30.
Także po tych 3 ekspertyzach, zrobionych przez 3 różne firmy (politechnika, firma, której szef jest prezesem lokalnej izby inżynierów i trzecia firma komercyjna), wiedziałem tyle co przed ekspertyzami.
Szkoda czasu i pieniędzy. |
Nie wierzę, że te badania były poprawnie przeprowadzone. Przy poprawnie przeprowadzonym badaniu i doświadczeniu to raczej jest kwestia kilkunastoprocentowej odchyłki, a nie 12 do 30 Mpa. Dla dokładności jaką przytaczasz wytrzymałość betonu można by ocenić opukując go zwykłym młotkiem - spotkałem się z taką ekspertyzą.
Tyle, że aby badanie było miarodajne element należy zbadać w co najmniej kilku miejscach (a zazwyczaj robi się jak najmniej pomiarów byle jak najszybciej skasować zlecającego), poprawnie przygotować powierzchnię do badania (nie każdemu się chce), a badanie przeprowadzać poprawnie skalibrowanym (i dobrym jakościowo - mnóstwo lepszych i gorszych zamienników szwajcarskiego oryginału) młotkiem.
Sklerometr to bardzo przydatne narzędzie do oceny jednorodności betonu w elemencie i w sumie wystarczająco dokładne do oceny wytrzymałości na ściskanie. Do tego z prac naukowych wynika, że raczej ma tendencję do zaniżania wyników. Co z punktu widzenia konstruktora jest po prostu bezpieczne.
Oczywiście jeżeli jest możliwość wycięcia próbek to należy je wyciąć i skonfrontować wyniki badań. Im więcej materiału do analizy - tym dokładniejsza/lepsza analiza sytuacji zastanej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|