|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1084
Przeczytał: 26 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:27, 31 Mar 2019 Temat postu: Kształt i tonaż zbrojenia |
|
|
Byłem ostatnio na budowie i pytam kierownika czy pręty zamawiaja gięte czy proste i gną sami. Sami gną. A pytam ile poszło tego zbrojenia bo odpady itd. On mi mówi, że było w zestawieniu 8t a poszło już 13, a mają jeszcze zrobić pare żeber. Oczy mi wyszły w orbit jak to mówią.
Pytam go nastepnie, jako praktyka, jak to ze zbrojeniem płyty, czy mu łatwiej jak jest prosta siatka i zapis "przy otworach dociać", czy lepiej jak kazdy precik rozrysować, detal pokazać itd. On mi na to, że "A ch... ja się nie bede pie..., normlanie k.. siatke i ch... a potem się przytnie".
No i teraz nie wiem czy on tak dość lekkomyślnie z tym zbrojeniem walczył, czy rzeczywiście nie ma co robić z żelbetu apteki.
Podobnie sprawa się ma ze zbrojeniem górnym płyty. Czasem te pola przęsłowe "puste" są malutkie, niereguralne, w sumie szybciej, prosciej dla mnie jako projktanta narysować pełną siatkę górą i potem tylko dogęszczać. No kilka % pójdzie zbrojenia więcej, ale jest to widać nic z przykładowym 8 na 13 ton.
Jak Wy podchodzicie do tego tematu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JJftw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 13:05, 31 Mar 2019 Temat postu: Re: Kształt i tonaż zbrojenia |
|
|
Dywan napisał: | On mi na to, że "A ch... ja się nie bede pie..., normlanie k.. siatke i ch... a potem się przytnie". |
Prawie się przewróciłem siedząc bo niestety, tak znam ten dialog.
Ja w tym temacie działam tak:
Przy wycenie tematu zawsze wołam taką kwotę, która pozwoli mi poświecić tyle czasu, żeby te wszystkie wkładki wyrysować każdy z osobna i je zestawić. Jeżeli Zamawiający negocjuje te kwotę to informuje go uprzejmie, że obcinając mi płacę obcina mi roboczo godziny co pociąga za sobą konsekwencje, że muszę porobić pewne skróty w rysunkach wykonawczych, żeby zarobić na ZUS i soft:)
Daje mu konkretne przykłady takie jak Ty podajesz z tą stalą.
Niektórych to przekonuje, innych nie - i na tej bazie dostosowuje szczegółowość rysunku zbrojeniowego.
Oczywiście trzeba zdrowego rozsądku trochę bo inne podejście przy domku 100pum, a inne mieszkaniówka 3000pumu, ale zdarzało się robić super odchudzone domki i sporo przewymiarowane mieszkaniówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1084
Przeczytał: 26 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:34, 31 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
No tak, tylko że za wszelkie niedociagniecia w projekcie odpowiada projektant i ciężko się potem tłumaczyć tym, ze kasa za projekt była za mała. Ja się zastanaiwam czy czasem po prostu zbytnio nieprzekombinowuję bojąc się, że zostanę posądzony na bumelanctwo. Na tej budowie wyszło, że praca projektanta poszła trochę na marne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majster stefania
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 1558
Przeczytał: 27 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:43, 31 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
ja mam trochę podejście jak JJftw - jak mocno się targują o kasę to np. mówię, ze będą tylko przekroje belek , widok zbrojenia płyt i bez zestawień, to wtedy mogę zrobić za mniejszą kasę.
Najczęsciej "dokupują" jednak rozwinięcie tematu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JJftw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 18:49, 31 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Naddatek zbrojenia jest niedociągnieciem? Tym rozumowaniem w dzisiejszych realiach każdy projekt jest do dupy, bo zawsze się znajdzie szaleniec co coś odchudzi
Dlatego ja jestem na wstępie szczery do bólu z Zamawiającym. Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko.
Komuś musi zapłacić Inwestor - albo projektantowi za czas spędzony nad rysunkiem albo handlarzowi stali.
Wiesz dobrze, że projekty wykonawcze prywatni inwestorzy traktują często jak jakiego mitycznego potwora, który służy to wyłudzania pieniędzy od Inwestorów. A jak spojrzysz na koszty tej stali wciśniętej bezmyślnie to spokojnie byłoby na wykonawczy i jeszcze by zostało w kieszeni u Inwestora. Tylko trzeba Wykonawcę pilnować bo z własnego lenistwa/głupoty utopił kupę kasy.
Trochę schodzę z tematu, ale naświetlam ogólny problem w rozumowaniu Inwestorów. Ja otwarcie o nim mówię przed porozumieniem w sprawie tematu.
W Twoim przypadku Wykonawca pojechał po bandzie IMO. 5 ton stali dodatkowe? Kto płaci lekką ręką te 10 000 pln za tą stal? Za połowę tej kwoty znajdą się chętni dopilnować Wykonawcę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1084
Przeczytał: 26 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:50, 01 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Z Inwestorem wiem jaka jest rozmowa, ostatnio sam prowadziłem jedną i tłumaczyłem do bólu czym jest budowlany, czym jest wykonawczy, by wiedział za co płaci i upewniałem się czy ten rozumie. I to był jakiś dziwny koleś bo powiedział, że on wie, że musi dopłacić za wykonawczy i że to mu przyniesie potem oszczędności. No złoty klient.
Mi chodziło o konkretne rozwiazania. Jak mam otwór na komin w stropie cirka 50x50 to nie docinam głównej siatki do tego, daję proeste pręty przez cały strop. Dopeiro przy większych szachtach czy otworach na schody traktuję je jako geometrie płyty. Wydaje mi się, że takie rozwiazanie jest sensowne ale ciekaw jestem Waszych.
Krawędź swobodną ostatnio zbroje po prostu u-biglami, pręty główne są proste (bo łatwiej, choć na bigla schodzi stali więcej). Jak mają długie pręty z hakami na końcach przenosić to już widze jak im to wszędzie haczy. Na częściowe utwierdzenie tylko zaginam pręt (w zal czy wieniec niski czy podciąg pod ścianą) jeden raz lub dwa tak aby mieć tą długość zakotwienia.
Może macie jeszcze jakieś rozwiązanie, które mimo iż pochłania więcej stali to jest po prostu lepsze ze względów wykonawczych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|