Konstruktor budowlany

budowniczy23

Jak projektujecie budynki z przewieszeniem (podcieniem, nawisem)?
Ściany murowane; strop, belki i słupy żelbet. Brak tarcz.

[link widoczny dla zalogowanych]

Koncepcja jest taka: belkę główną piętra liczę na obciążenia: stropu nad piętrem, ściany poddasza i dachu- czyli ta belka przenosi wszystko co jest nad nią.
A belkę główną parteru liczę tylko na obciążenia: stropu nad parterem + ciężar ściany murowanej na piętrze.
Oczywiście na obu belkach są oparte belki poprzeczne (drugorzędne)

I teraz wątpliwości czy to dobre podejście? Ściana murowana na piętrze jako wypełniająca? A w rzeczywiście mimo wszystko może przenosić obciążenia z piętra na parter?
A zastosowanie takiego układu że belki parteru przenoszą wszystkie obciążenia z obu pięter plus dach wydaje się bezsensowne?

PBMW

Zawsze możesz określić w projekcie że sciana ma być oddylatowana od belki piętra, wtedy traktujesz ją jako osłonową. To Ty jesteś projektantem i Ty określasz jaki element co przenosi Wink

budowniczy23

Wiem ze sobie określę co jaki element przenosi, ale bardziej mi chodzi które podejście w takim przypadku jest lepsze? Czy konstrukcja każdego pietra przenosi wyłącznie 'swoje obciążenia' czy asekuracyjnie uwzględnić dodatkowe obciążenie na najniższej kondygnacji?

mlody15153

Ostatnio w biurze mieliśmy bardzo podobny przypadek. My robiliśmy tak, że każdy nadciąg przenosił obciążenia tylko ze swojego piętra i ściana jest oddylatowana od stropu. Dodatkowo my nie mogliśmy pozwolić sobie na wysoki nadciąg na parterze ze względu na okna z Hp=0 a taki pewnie by wyszedł gdyby zebrać wszystkie obciążenia z obu kondygnacji i dachu.

W każdym razie, budynek stoi i ma się dobrze.

budowniczy23

Czyli tak jak pierwszy pomysł, wspornik na każdej kondygnacji przenosi "swoje" siły, a ściana zewnętrzną traktowana jest jako wypełniająca niekonstrukcyjna oddylatowana od wyższego stropu.

qater

Też robiłem podobny budynek teraz niedawno i zrobiłem tak jak mówisz, że belki przejmują pojedynczo kondygnacje, a ściana jest wypełniająca. U mnie to w większości było okno.