Konstruktor budowlany

tomkiw

Witam wszystkich. Mam taki problem - aktualnie projektuję budynek który posiada dość długie ściany ok. 15m i wysokości ok. 3,30. Ściany grubości 25cm tylko zakończone wieńcem bez stropu. Żeby ściany nie przewrócił wiatr planuje wzmocnić je słupkami żelbetowymi i tu mam pytanie. Taki słupek należy umocowac w fundamencie by działał jak wspornik. Ściana murowana by nie była wilgotna posiada izolację poziomą pomieszy ściana fundamentowa a ściana z cegły - a co ze słupkami które idą aż do ław - czy one nie będą wilgotne? Robiłem już takie rzeczy nie raz ale zawsze mam jakąs niepewność. Najszęściej proponuję wykonanie ich z betonu z dodatkami uszczelniającymi ale czy to wystarcza ? Miałem też pomysł by na poziomie izolacji poziomej w murze, umieścić w słupku żelbetowym poziomą blachę najlepiej z nierdzewki z otworami przez które przechodzą prety, zabezpieczyć pręty jakimś uszczelniaczem w miejscu przejćcia przez blache a nastepnie dalej betonować. Co myslicie na ten temat?

gtx

W przypadku rdzeni żelbetowych w ścianach najprostrzym sposobem jest całkowita izolacja zewnętrzna czyli : na chudziaku papa izolacyjna, izolacja pionowa ławy obustronnie np. Dysperbit, izolacja pionowa obustronnie ściany fundamentowej j.w.Można dać izolację poziomą pomiędzy scianą fund. a ścianą nad nią przy czym będzie przerwana na odcinku rdzenia. Połączenie z blachą o którym piszesz konstruuje się ale w przypadku połączenia pala z płytą fundamentową. W Twoim przypadku jest bez sensu

tomkiw

Też o takim rozwiązaniu myślałem, ale wydawało mi sie to dość pracochłonne, bo trzeba by zaizolować praktycznie całą ławę (już widzę minę inwestora i wykonawcy Smile

) i jednocześnie trzeba to wykonać w miarę starannie. Dlatego pomysł był z tą blachą - betonuje do poziomu górnej krawędzi muru fundamentowego i kładę na świeży beton ta blachę po związaniu uszczelniam miejsce przejścia prętów np. uszczelniaczem poliuretanowym i potem dalej betonuję. W przekroju słupka siły rozciągające przenoszą pręty przechodzące przez blachę a ściskanie poprzez docisk przez blachę.

gtx

nie radzę tego stosować - dopiero się Inwestor zdziwi

ptaq79

Wydaje mi sie ze nie ma co komplikowac sprawy. Przeciez to jest podobna sytuacja do ramy zelbetowej ktorej tez przeciez nie izolujesz. Jak pisal kolega - zaizolowanie konstrukcji "od zewnatrz" bedzie wystarczajacym rozwiazaniem.

ryba

Czy nie można by, poza betonem wodoszczelnym, dodatkowo zastosować w poziomie izolacji przeciwwilgociowej zastosować jakiegoś środka mineralnego (np. Schomburg Aquafin-1K) lub akrylowego penetrującego beton (nie mam w tej chwili przykładu), które utworzą poziomą membranę a jednocześnie nie będą wpływały na przekazywanie obciążeń. Dodatkowo wykonanie takiej izolacji jest banalnie proste.
Co o tym myślicie ?

gtx

Nie to żebym marudził ale beton wodoszczelny w tej konstrukcji to już zupełna przesada. To nie płyta fundamentowa poniżej zwierciadła wody gruntowej.

tomkiw

Mi się wydaje że ryba dobrze mówi. Wykonać tylko słupki z betonu z dodatkiem uszczelniajacym - nie całych fundamentów bo wtedy rzeczywiście byłaby to przesada. Kiedyś rozmawiałem z człowiekiem co zajmował sie dodatkami do betonów i mówił mi ze betony B-25 i wyżej są na tyle szczelne, że nie potrzeba już żadych dodatków bo on nie podsiaka i tu sie potwierdzają słowa ptaq79 o tych ramach żelbetowych. Ale na takich małych budowach gdzie beton do takich słupków jest najczęściej z betoniarki to on na pewno nie ma takich parametrów.
gtx porównaj sobie koszta zabezpieczenia całego fundamentu od spodu i po bokach (w moim przypadku 100mb ławy szer. 60cm) z rozwiazaniem z betonem szczelnym tylko w słupkach (możliwe z jakąś membrana mineralna o jakiej pisał ryba co uwazam za doby trop) gdy na całym budynku jest ich tylko 10 sztuk.

ryba

A czy dokładne izolowanie fundamentów w domku jednorodzinnym to nie przesada ?

Jeżeli będą sami kręcili na budowie to nie ma szans żeby to zrobili, ale różnica między zwykłym W6 i W8 w betonie towarowym jest praktycznie żadna - może 20 zł/m3. Nie spodziewam się że w warunkach ułożenia na domku docelowo rzeczywiście będzie wodoszczelny (zagęszczenie, pielęgnacja itd.) dlatego jest dodatkowa izolacja.
Poddałem do rozważenia rozwiązanie raczej proste w wykonaniu, pytanie czy skuteczne.

ps.
Beton szczelny oczywiście tylko w gruncie.

gtx

Nie wiem w czym problem. Zwykła izolacja w domku zaczyna się od papy na ławie i ciągnie się po obu stronach ściany fundamentowej do następnej izolacji poziomej na ścianie fundamentowej. W rozwiązaniu które podałem papa z górnej pow. ławy ląduje na chudziaku i dodatkowo mamy do zalepikowania powierzchnie boczne ławy.
Sposób który podałem jest stosowany u mnie we wszystkich projektach oraz we wszystkich projektach które sprawdzałem bądź przeglądałem.
Zastosowanie karkołomnych przekładek, przewarstwień lub betonu szczelnego dla fundamentów w domu jednorodzinnych w najlepszym razie wywoła uśmiech politowania lub drwiny kumatego wykonawcy.

Yaro

Dokładnie tak jak pisze gtx, nie ma co wymyślać doktoratów. Poza tym tomkiw przyjmuje pracę trzpieni jako wspornikowe, a więc powinny być utwierdzone w fundamencie, dawanie jakich kolwiek przekładek izolacyjnych wcale tego nie ułatwia a i robienie ich z otworami na pręty powoduje że traci sens to rozwiązanie ze wzg. na szczelność izolacji.

jajacek

Przy okazji dyskusji chciałbym się zapytać. Zawsze mam wątpliwości odnośnie izolacji przeciwwilgociowej ściany fundamentowej dla budynku niepodpiwniczonego. Czy musi być izolacja pozioma na wierzchu ławy fund., druga pozioma nad ścianą fund. i pionowa po obu stronach ściany fund.?
Spotkałem się tez z rozwiązaniem, w którym wykonawca izoluje ścianę fund. tylko od strony zewnętrznej budynku.
Czy jest sens izolować pionowo ścianę fund. budynku niepodpiwniczonego i między ławą a ścianą? Nie wystarczy izolacja pozioma nad ścianą? Tym bardziej, że ławy nie izolujemy.
A jak zabezpieczać przed wilgocią ławy, gdy poziom wód gruntowych jest okresowo powyżej poziomu posadowienia. Czy w tym przypadku izolacja bitumiczna nie zaszkodzi? Wg mnie niewielkie nieszczelności izolacji pozwolą mimo wszystko dostać się wodzie, za to droga powrotna dla wody będzie utrudniona. Podobne zdanie mam o wylewaniu ław w wykopach wyłożonych folią. Co o tym sądzicie?