|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:21, 20 Gru 2016 Temat postu: Fundamentowanie do rektyfikacji (szkody górnicze) |
|
|
Panie i Panowie. Mam nietypowy temat i proszę o wspomożenie. Temat na Śląsku - nie tyle nawet same szkody górnicze w postaci pęknięć ale związane z niecką. W projektowanym terenie jest zagrożenie, że wpływ eksploatacji górniczej tak może się objawić na budynku, że teren po prostu się pochyli w kierunku miejsca wyrobiska i budynek się przechyli. Inwestor chce się na to zabezpieczyć przy czym jest jasne, że nie ma takiego zabezpieczenia ale ... żeby w przyszłości nie pruć całego domu celem prostowania budynku - jak z tego rozsądnie wybrnąć. Jednym z tematów jest wykonanie piwnic w postaci żelbetowej skrzyni na której oparty byłby strop parteru, który po przyłożeniu siłowników (kiedy budynek został by wychylony z pionu) można byłoby podnieść i wyprostować część nad piwnicami (piwnice pozostały by "skrzywione"). Czy można zaproponować inne rozwiązania - oczywiście tańsze. Z prostowaniem to już tak jest, ze to cięcie budynku w poprzek i totalna demolka pomieszczeń. Szkoda, że nie można tego zrobić jak np. w przyczepie - po prostu ją lewarować. Oczywiście odpada rada - proszę zrezygnować w tym miejscu z budowy Sugestia zaś wiąże się podobnymi historiami w pobliżu, gdzie właśnie masakruje się budynki
Pozdrawiam
KonstrMY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dźwigar
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 11:10, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Są instrukcje itb odnośnie budownictwa na terenach górniczych - wydaje mi się, że opcja "separowania i podnoszenia płyty" nie jest dobra - odcięcie płyty od współpracy spowoduje brak przekazywania sił poziomych (brak tarczy). Zależnie od gruntów łatwiej naprawić ławy połączone ściagami poprzez podbicia etc, znowu płyta połączona sztywno że ścianami i stropem będzie sztywniejsza, mniejsze osiadania. Masz wyniki geotechniki - można zrobić model i zadać większą podatność gruntu albo wprost przemieszczenie i sprawdzić co lepiej się zachowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:30, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Wiesz, mam geotechnikę i do 3 m mam piasek. Osiadania nierównomierne samego obiektu wykluczam. Jedynie to co może wystąpić to przechył budynku zgodnie z pochylenie terenu górniczego.
Budynek podpiwniczony w całości na płycie. Przewidziana jest całkowicie konstrukcja piwnic w żelbecie (wszystkie ściany żebletowe), aby uzyskać "skrzynie". Zabezpieczenia tej skrzyni na III kategorię.
Instrukcja ITB niestety nie daje takich rozwiazań o których pisałem. Generalnie chodzi o takie rozwiązanie obiektu, aby nie zdemolować go w przyszłości w trakcie ewentualnego prostowania. W sąsiedztwie budynki przechyliły się w przeszłości (3-4 lata temu) o ponad 30 mm/m. Ich prostowanie to było odcięcie od fundamentów, wyprostowanie i wypełnienie różnicy (klinów). Mnie zaś chodzi o najmniej inwazyjną operację ewentualnego prostowania na budynek. Są stosowane technologie na Ukrainie wycinania gruntu pod budynkiem, ale nie wydaje mi się, aby ta operacja była kontrolowalna na tyle aby konstruckcja nie zaczęła się "łamać", skręcać.
Pewnie, można zrobić dwie płyty fundamentowe z miejscem na siłowniki, tylko czy jest to uzasadnione ekonomicznie. Wówczas można byłoby np. zrezygnować z piwnic, co już byłoby pewną "oszczędnością". Ba,gdyby taki obiekt można było podnieść żurawiem, podkręcić podpory, ale to tylko SF. Kiedyś też spotkałem obiekt zawieszony, aby uodpornić go na trzesienie ziemi (już nie pamięta gdzie, ale oczywiście w rejonach aktywności sejsmicznej), tylko nie wiem czy to zawieszenie powodowało, że obiekt zawsze był w pionie. Rozwiązanie ponadto jest pewnie drogie.
Zastanawiałem się też o być może jakiejś konstrukcji stalowej ....
Chętnie usłyszę podpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:37, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
... jeszcze jedna informacja, która nie jest bez znaczenia, sam koszt prostowania to poziom około 250.000 zł, do tego dochodzi cała wykończeniówka po prostowaniu (dla budynku o powierzchni zabudowy 200 m2) nawet dodatkowo 200.000.
Co zatem przyjąć, żeby te przyszłe koszty obniżyć (mimo iż po procesowaniu się z KWK otrzyma się częściowy zwrot)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany: Czw 7:37, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Obie części budynku, dolna i górna musiałyby być zaprojektowane tak, by wytrzymać siły od siłowników hydraulicznych. Kwestia dobrania siłowników i ustalenia realnego układu sił w momencie podnoszenia, kombinacji układów.
Czyli obie części musiałyby mieć konstrukcję żelbetową tarczową przynajmniej częściowo, pewnie piwnica i parter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:12, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Wstępnie założyłem, że faktycznie cała część piwniczna musi być żelbetowa jak i strop nad nią, z dodatkowymi miejscami oparć siłowników. Parter już w mojej ocenie pozostałby w technologii bardziej tradycyjnej to jest ze względu na kategorię szkód górniczych z żebletowymi slupami, wewnątrz przestrzeniami wypełnionymi pustakiem, ewentualnie, do części parapetu wykonanej z żelbetu.
Pytanie jest także inne, czy można przewidzieć np inną technologię, gdyby wówczas zrezygnować z piwnic, czy to wogóle jest rozwiązywalne w taki sposób ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany: Czw 10:35, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Bez żelbetu na parterze nie da rady. Twoja ocena jest MZ błędna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tokkotai
Gość
|
Wysłany: Czw 13:33, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
A nie lepiej pójść w drewno? Lekki parterowy bungalow. W razie czego wyprostuje się ze szwagrem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dźwigar
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 14:24, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
No i dochodzą jeszcze kwestie mimosrodow, które będą się tworzyć pomiędzy częściami - 3cm/m jednak robi wynik na skrajnych polach - poza etapami, które opisał Piotrbu trzeba przeanalizować konstrukcje odksztalcona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:03, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
tokkotai napisał: | A nie lepiej pójść w drewno? Lekki parterowy bungalow. W razie czego wyprostuje się ze szwagrem |
NIe no dziękuję za szwagra, nie ta liga )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:09, 22 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Dźwigar napisał: | No i dochodzą jeszcze kwestie mimosrodow, które będą się tworzyć pomiędzy częściami - 3cm/m jednak robi wynik na skrajnych polach - poza etapami, które opisał Piotrbu trzeba przeanalizować konstrukcje odksztalcona. |
Wiesz, zabezpieczenie o którym mowa to takie działanie prewencyjne. Być może byłoby inne rozwiązanie, które można by było zastoswoać, ale mam jakąś pustkę w tym względzie. Pewnie się komuś zrodzi pomysł - na dźwigarach mostowych - wow, fajnie, tylko patrz koszty.
A wracając na ziemię .... czy jakieś inne sugestie jak dobrze sprawę rozwiązać ?
Wielką płytę się prostuje, kościoły ceglane się prostuje - generalnie to nie problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany: Pią 7:34, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Sposób postępowania jest jasny. Zaprojektować konstrukcję budynku z uwzględnieniem oddziaływań związanych ze szkodami górniczymi tj. przychylaniem, nierownomiernym osiadaniem etc. oraz oddziaływań od planowanego sposobu prostowania tj. od siłowników, wybierania podłoża etc. Przewidzieć miejsca na siłowniki itd.
Zrobić to dla kilku wybranych metod prostowania.
Porównać koszty. W tym koszt budowy i prostowania oraz kapitału, możliwości uzyskania odszkodawania.
Wybrać najkorzystniejsze rozwiązanie.
To się wiąże z podniesieniem sporych dodatkowych kosztów już na etapie projektowania a potem budowy, więc pewnie dlatego nie jest to popularny sposób podejścia do tego problemu.
Jak już ktoś zauważył im budynek będzie lżejszy tym będzie taniej go wyprostować.
Pewnie można też tak zaprojektować wykończenie, żeby szkody przy prostowaniu były minimalne.
Ściany murowane nie będą tu dobrym rozwiązaniem są zbyt kruche.
Krótko mówiąc MZ da się zaprojektować taki budynek, ale może się okazać, że będzie to nieuzasadnione ekonomicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:38, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Najbardziej przykre jest to, że u nas pracuje się schematami. Stąd inwestorzy idą w kierunku projektów gotowych. Budynków a tym bardziej rozwiązań indywidualnych ... czyżby się 99 % osób bało ?
Pewnie, może klepać jak od pieczątki rozwiązania gotowe, tylko ideą winna być, aby przy tym trochę pomyśleć.
Ja wciąż szukam rozwiązania problemu, tyle tylko, że w tym temacie rozmawiają 3 osoby a rozwiązania problemu wciąż brak. Bo ten o którym rozmawiamy jest powszechnie znany i wykorzystywany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mind08
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 119
Przeczytał: 40 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 10:16, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Taniej od prostowania całego budynku wychodzi prostowanie posadzek, okien itp. Moj jeden inwestor - dom około 15-20 lat prostował w ten sposób. Usuwasz posadzki i równasz styropianem klinowo. Okna wyciągasz i poziomujesz. Warto by elewacja miała ramkę obwodową wokół okien by nie robić od nowa całej. W pomieszczeniach sufit podwieszany ściągasz płyty i ruszt poziomujesz nowymi wieszakami. Takie prostowanie wewnętrzne co 10-15 lat można łączyć z remontem przez co koszty na samo prostowanie spadają
Podczas budowy domu od rodziców przyszedł fachowiec z kopali ocenić czy budynki w danej wsi są zabezpieczone na szkody i czy można podbierać teren. Stwierdził że jest płyta fundamentowa gr. 30 i strop gr 15 cm przez co będzie można w piwnicy siłownikami go wyprostować odcinając mury i potem murować kliny. Na logikę jest to możliwe bo strop możebyć gęsto podparty siłownikami. Myśle że trzeba jeszcze odkuć zbrojenie słupów, wstawić "przedłużenia prętów" i ponownie zalać. Koszty takie prostowania ze względu na użycie hydrauliki i uszkodzenie posadzki w piwnicy (jest styropian) nie będą małe.
Co do samych odszkodowań to kopalnie obecnie bronią sie nogami i rękami od wypłacania, nie dziwne bo im się nie przelewa.. Nie byłbym taki pewny ze inwestor dostanie pieniądze na prostowanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mind08 dnia Pią 10:19, 23 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KonstrMY
Początkujący Forumowicz
Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:44, 23 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Nie no w tym zakresie spokojnie. KWK przegrywają te sprawy i prostują. Tu nie ma, że ich nie stać.
Metodę którą opisałeś to powszechna metoda, którą stosuje się do pewnego progu o ile pamiętam 20 lub 25 mm/m. Później tylko prostowanie.
Rozprucie całych piwnic - możesz znaleźć w necie filmiki i zdjecia jak to wygląda. Ogólnie masakra. Na piętrach nic się nie dzieje w trakcie prostowania. W wielkiej płycie nawet na ten czas nie ma żadnych wysiedleń mieszkańców.
Stąd też nadal szukam rozwiązania, które zminimalizuje późniejszą naprawę, a na etapie budowy nie podniesie znacząco kosztów.
Zatem prostowanie za pomocą siłowników na poziomie piwnic, mamy już omówione, czy jakaś alternatywa ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|