 |
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciapek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod Tater
|
Wysłany: Pon 11:19, 13 Cze 2011 Temat postu: EC2 - zarysowanie |
|
|
Zaczynam chyba niepotrzebnie kombinować, więc wolę się poradzić.
Na które kombinacje SGU uwazacie powinno się liczyć zarysowanie? charakterystyczne, częste czy prawie-stałe?
dzięki i pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adbud
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 11:31, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem brać wartość quasi stałą obc. zmiennego czyli gamma2.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciapek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod Tater
|
Wysłany: Pon 11:52, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Myslałem podobnie, ale zacząłem sie bzdurnie zastanawiać czy nie traktować tego efektu kategoriami 'stan graniczny - odwracalny' (gdyby rysa miała się domknąc) - czyli komb częste, albo nawet nieodwracalny (komb. charakterystyczne) jeżeli przy obciazeniach częstych siły przekrojowe w dalszym ciagu przekraczają wartości momentu rysującego.
Nie moge nigdzie trafić na oficjalną wykładnie - gdybyście mogli podpowiedzieć, polecam się.
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Wto 14:42, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
spójrz w PN-EN 1992-1-1 p.1.3.1 pod tabelką 7.1N z zalecanymi wartościami granicznego zarysowania jest napisane, że:
"Jeśli nie występują szczególne wymagania (np. wodoszczelności) można przyjąć, że ograniczenie obliczeniowych szerokości rys do wartości w max podanych w Tablicy 7.1N, przy quasi-stałej kombinacji obciążeń dla elementów żelbetowych w budynkach, z uwagi na wygląd i trwałość jest na ogół wymaganiem dostatecznym. "
Załącznik krajowy tu nic nie zmienia więc ogólnie można to stosować. Tylko warto nie zapomnieć o przypadkach szczególnych lub sytuacjach gdzie nie trzeba stawiać w tym względzie ograniczeń.
Przy ograniczeniu naprężeń jest mowa o kombinacji charakterystycznej a jak jest z ugięciem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciapek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod Tater
|
Wysłany: Wto 16:50, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No czytaniem ze zrozumieniem się nie wykazałem, bo w sumie jest dość czytelnie - dzieki
Alternatywnie, do sprawdzenia zarysowania mozna by chyba potraktować jeszcze ograniczenia naprężeń w stali rozciąganej (7.2. (5)) zbrojenia podłużnego (rysy prostopadłe) i poprzecznego (rysy ukośne), jak myslisz?
Co do ugięć - na to kiedyś trafiłem - 7.4.1. (4).
"jeżeli strzałka ugięcia belki, płyty lub wspornika pod wpływem obc. quasi-stałych przekracza 1/250 rozpiętości, to wygląd i ogólna przydatność konstrukcji mogą być niezadowalające...." - więc wychodzi że tez quasi-stała jak dla zarysowania.
Opory mam natomiast co do warunku 1/250 dla wsporników, bo wydaje mi się to zbyt ostrym ograniczeniem (nie zauważyłem zmian w NA).
pozdr,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Śro 11:45, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jeżeli to mnie pytałeś to odpowiadam:
Masz rację norma dopuszcza takie alternatywne podejście polegające na weryfikacji czy naprężenia w zbrojeniu mieszczą się w zadanych ograniczeniach. Ja z tego konkretnego punktu nie korzystam, rysy obliczam analitycznie natomiast stosuję punkt 7.4.2 do ugięć.
A wracając do ugięć. Tu też zgodnie z 4.4.1(5) stosujemy kombinację quasi-stałą do obciążeń tak jak napisałeś.
Rzeczywiście EN daje "ciut" bardziej rygorystyczne ograniczenia dla ugięć w porównaniu z prENV znanym jako ""PB-B-03264:2002" co w zasadzie polega na pominięciu innych warunków dla rozpiętości poniżej 7.5m dla belek i płyt. Dla wsporników rzeczywiście różnica jest już bardziej znacząca czyli warunek 1/150 został zamieniony na 1/250 (tylko jedna malunia cyferka...). Wydaję mi się, że należy jednak zaufać twórcom norm EN i mieć świadomość że całe postępowanie przy wymiarowaniu jest spójne (obciążenia, kombinacje...etc., wszystkie współczynniki cząstkowe itp.) i takie ograniczenie jest celowe czyli uwzględnia rozrzut obliczeniowych estymacji wobec rzeczywistych zachowań zrealizowanych konstrukcji. Normy EN rodziły się bardzo długo, w bólach, ale ponoć oparte są nie tylko na rozważaniach teoretycznych ale na ogromnych doświadczeniach i obserwacjach z wielu krajów. Podobno jest to obecnie najlepszy zestaw norm na świecie. Ja jestem skłonny temu wierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciapek
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod Tater
|
Wysłany: Pon 7:57, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Sory że nie odpowiadałem od razu - wyłaczyłem się na jakiś czas
Dzięki za odpowiedz w sprawach SGU, natomiast kontynuując OT, być może i normy EN są obecnie jednymi z 'najlepszych', nie zmienia to jednak faktu że bardzo często czytając jakiś fragment przypomina mi to dyskusję z jakims profesorkiem z uczelni, który to na postawiony problem faktycznie wskaże multum rzeczy które należałoby w analizie konstrukcji uwzględnić i dziesiątki możliwych sytuacji awaryjnych (oczywiście słusznych i co do tego nie można mieć watpliwości) ale już niekoniecznie podzieli się konkretna wiedzą jak to praktycznie zrobić.
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Pon 9:33, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Liczę na to, że eurokody wciąż będą eweluować pod kątem większej przydatności do użycia a wzrost liczby osób ich używających i wskazujących problemy będzie temu sprzyjał. Na razie, jak przypuszczam, jest tam wiele nieodkrytych bąków. A jako przykład odkrytego i już naprawionego na który sam się nieszczęśliwie natknąłem mogę podać procedurę obliczenia parcia i odporu (zał. C do EN 1997-1) gdzie w poprzedniej wersji było bardzo odkrywcze dzielenie przez zero.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simon
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 72
Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:51, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Podłączę się do tematu. Mam wątpliwości co do sprawdzania ugięć i zarysowania płyty żelbetowej dachu. Kombinacja quasi-stała odrzuca śnieg (współczynnik kombinacyjny 0) Czy prawidłowe jest wtedy sprawdzanie ugięcia dla kombinacji quasi-stałej czy lepiej wykonać to dla kombinacji charakterystycznej. Proszę o jakieś rady bo już mam mętlik w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Czw 8:32, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Sprawdź jeszcze raz. W mojej normie 1990 stoi jak byk psi2 dla śniegu 0.2.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simon
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 72
Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:22, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Maciek Mamah masz rację. Jednak norma śniegowa 1991-1-3 ma kolejną tabelkę z współczynnikami psi2 i tam dla śniegu dla budynków położonych na wysokości < 1000 m n.p.m zalecany współczynnik psi2 wynosi 0. Program obliczeniowy wg polskiego załącznika krajowego też przyjmował mi psi2 = 0. Nie mniej jednak dla świętego spokoju lepiej przyjąć psi2 = 0,2. Dzięki za nakierowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek Mamah
znany z ciętej riposty...
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa (nie mylić z Warszawką)
|
Wysłany: Sob 10:18, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pozostaje jeszcze sprawdzenie nieodwracalnych stanów granicznych. W żelbecie przyjmuje się, że maksymalne rozwarcie rysy, dla którego może się ona zamknąć tak aby w pełni przywrócić ochronę zbrojenia wynosi 0.5mm. Tu wypada skorzystać z pełnego obciążenia śniegiem z obciążeniem jak dla kat.H i ewentualnie nawet niekorzystnym rozkładem na okoliczność gdy jakiś kretyn zechce ten śnieg ekipą zamiatać. To, ze sobie zniszczy pokrycie to jego problem, ale o to żeby konstrukcja bez uszczerbku przeszła takie zabiegi to my powinniśmy zadbać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|