Konstruktor budowlany

ProjektK66

Osobiście mogę pisać nie o SW, ale o SE a jądro jest takie samo parasolid. Ociężałość pracy programu zależy czy ktoś chce się pochylić nad jakością wyświetlania. Różnica jest bardzo duża w płynności przewijania, kiedy zaprzestanie się wyświetlania tekstur, czy innych rzeczy, np: cieni, odbić itp.
Pracę trzeba też dzielić na pozycję obliczeniowe, jeśli mam np tak jak teraz ścianę oporową - to wyświetlam tylko jej model - który wiąże resztę geometrii. Siłą takich programów - jest brak szwindli- widać gołym okiem, czy geometria gra, czy się rozchodzi. Dla takich programów - stal to jest buła z masłem. Żelbet jest mniej zgryźliwy i kwestia reprezentacji widoku pręta - z 3d modelu na 2d kreskę..
inaczej wygląda, że pręty są dwa. W innym wątku był chwilę poruszany ten temat. I to jest jedyny "ból" że program typowo żelbetowy, był by szybszy?

barmin

Jeżeli musisz zmieniać jakość wyświetlania modelu "bo powoli chodzi" to znaczy, że program jest niezoptymalizowany.

Modeler SW nie obsługuje do tej pory wielordzeniowości, także i tak super mocne stacje nie dają super wydajności- nie skaluje się to.
Prosteel jest duuuużo szybszy od SW, bo nie ma parametryzacji, co jest super przy małych/powtarzalnych modelach, ale w przypadku wielkich jest ich zgubą. Pokaż model bloku energetycznego zrobiony w SW/SE? Nie pokażesz, bo żadne biuro projektujące takie rzeczy nie korzysta z SW/SE Wink

Nie ta skala, nie te problemy i tyle- nie ma co na siłę robić "achów i ochów", gdzie ewidentnie masz ograniczenie softu przy dużych modelach.

Reasumując- SW/SE dobre, ale wg mnie do małych rzeczy/mechaniki i tyle Smile

ale modelowanie jest super wygodne. Coś za coś.

Aha- w każdym 3D masz "brak szwindli", chyba, że nie modelujesz dokladnie.

lukaszlab

A jak wygląda kompozycja takiego modelu konstrukcji stalowej - czy podział na powtarzalne elementy warsztatowe już narzucacie na początku i mają one dedykowany osobne pliki i równolegle idzie plik głównego złożenia, a może siedzi to wszystko w jednym pliku i tam te powtarzalne elementy to coś na zasadzie bloków jest realizowane? Teraz pracuje na AdvanceSteel i największa porażka to to że ten program na końcu rozpoznaje identyczność elementów warsztatowych i innej drogi nie ma.

barmin

@lukaszlab to już zależy Smile

Powinno się robić na jak największej ilości części (zgodnie z filozofią SW) ale to jest wolne i średnio praktyczne. My robimy np ramę w jednej części.

Po krótce- tworzysz klocki a z klocków składasz całość, jak nie użyjesz "takich samych" elementów (w sensie nazwy itd) to program zobaczy je jako różne.

ProjektK66

SE i SW czy INV pracują na osobnych plikach.. każda część jest innym plikiem, a robi się całość w kontekście jednego złożenia. "do małych rzeczy/mechaniki i tyle " to pojęcie względne.. komputer nie widzi małości.. a ilość.
https://www.youtube.com/watch?v=21eflrnBeJ0 mówisz - że stalowa hala składająca się z 15 powtarzalnych partów.. jest bardziej obciążająca system, niż takie coś.

barmin

Ale co ma NX, który jest na poziomie Catii i ProE wspólnego z SW i SE? Nie ta półka cenowa, także nie wiem czemu to porównujesz?

lukaszlab

Zacząłem prace z Inventor. Czy INV w stosunku do wspominanych tu SW i SE wykazuje się jakimiś istotnymi różnicami co do możliwości?

barmin

Generalnie nie, to samo podejście do pracy, różnicę są w sumie znikome.

ProjektK66

Moduł rysunkowy w inventorze jest średni, w 2015 wersji jeszcze nie było możliwości zamiany 3D na 2D. Nie mniej moduł do ram jest przyjemny i szybko można swoją bibliotekę profili wykonać.
Zresztą ma wbudowany środowisko programowania i można makra dorobić ..itp
[link widoczny dla zalogowanych] tu możesz podglądnąć co nie co Smile

BSD

lukaszlab

Popełniłem pierwszy testowy projekcik w Inventor.
Tutaj finalne rysunki
[link widoczny dla zalogowanych]

Parikon

lukaszlab

Poniżej przykładowe rysunki fundamentów zrobione w Inventorze. Zasadniczo modelowanie żelbetu wraz z elementami śrub fundamentowych i okuć robi się bardzo wygodnie. Jest to świetna alternatywa np. do Revit bo można od razu detalować stalowe elementy z dokładnością projektu warsztatowego.
[link widoczny dla zalogowanych]

barmin

My używamy SW, i o ile stal spawana, gięcie jest super to połączenia śrubowe już nie bardzo ( w dużej ilości to masakra dla obciążenia PC), o tyle z żelbetem strasznie to słabo idzie.

Jak rozwiązałeś problem np w płycie żelbetowej przedstawiania prętów "umownie" jako kreski (na rysunku)? Jak sobie inwentor radzi z całymi zazbrojonymi modelami, gdzie masz pełen model zbrojenia (np celem wykrycia kolizji)? Bo w tym aspekcie SW bardzo zwalnia, praktycznie się pracować nie da.

lukaszlab

Zbrojenia nie robię w 3d. Jest robione oddzielnym programem (DxfStructure) już na płasko na bazie szalunków uzyskanych z Inwentor. Zasadniczo nie jestem zwolennikiem zbrojenia w 3D - i wg mnie nie jest koniczne je modelować. Na pewno robienie tego w Inventor byłoby mozolne - zamodelowanie prętów to jedno a potem trzeba to jeszcze jakoś pokazać na rysunkach, czyli problemy o których napisałeś.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak możesz to wrzuć jakąś próbkę tego zbrojenia z SW.