Konstruktor budowlany

trzciel

Jak zaopatrujecie się na wymiarowanie konstrukcji za pomocą programów komputerowych ?
Z jednej strony poprzednie metody wymiarowania z tego co zasłyszałem powodowały niekiedy straszne przewymiarowanie przekroju, np. Metoda Naprężeń Liniowych w której nośność belki żelbetowej przyjmowano zgodnie z fazą IIa, co skutkowało znacznym przekrojem. Z kolei w Metodzie Odkształceń Plastycznych pomijano analizę warunków użytkowania, co skutkowało nadmiernymi zarysowaniami czy ugięciami.

Z mojego punktu widzenia wprowadzenie Metody Stanów Granicznych z uwzględnieniem Stanów Granicznych Użytkowania oraz analizą nośności (gdzie stanem granicznym nośności była faza III naprężenia) spowodowało zmiany nie tylko w zamyśle konstruktorskim, ale przede wszystkim ekonomicznym Exclamation

Doliczając do tego ciągły wzrost charakterystyk mechanicznych używanych materiałów, kontroli jakości ich wykonania, mechanizacja robót - zarówno prefabrykacja jak i na budowie, ogromny rozwój chemii budowlanej, geotechniki, itp. itd.; pozwala to zmniejszyć koszty całej inwestycji, co mogło się przełożyć na przyspieszenie gospodarki na rynku budowlanym pośród inwestorów.
Oczywiście wiąże się to z efektami ubocznymi, takimi jak wyścig szczurów "kto zrobi taniej", "kto zrobi po kosztach".

No i teraz zasadnicza kwestia. Na obniżenie kosztów, poprzez przyspieszenie samego projektowania ma wpływ rozwój oprogramowania komputerowego, które początkowo pozwalało nam tylko rysować kreski i obliczać siły wewnętrzne. Później zaczęło się wymiarowanie, a obecnie rozwija się BIM.

Jak wielu z Was tu niekiedy podkreśla (zwłaszcza Maciek Mamah), implikuje to tym, że część (zwłaszcza młodzi jak ja) ślepo wierzy w wyniki wypluwane z maszynek. I o ile siły wewnętrzne z zastosowaniem MES ciężko liczyć bez nich, to już samo wymiarowanie jest kwestią sporną. Chyba żaden program nie zawiera w sowim algorytmie wszystkich zapisów normowych oraz.......zdrowego rozsądku;)

1) Jak Wy do tego podchodzicie ? Aby przyspieszyć sobie pracę ufacie wynikom dla względnie podstawowych elementów, a dla bardziej skomplikowanych liczycie ręcznie ?

2) Jak sobie radzić na dzisiejszym rynku, gdzie wszystko musi być szybko-szybko bez pomocy maszynek przy wymiarowaniu ?

piotrbu (Piotr Buśka)

Jedyny sposób jakim można sobie poradzić to tworzenie własnych arkuszy excela/calca/etc., potem procedur MathCada, następnie skryptów, potem programów .... no i kółko się zamyka, dochodzimy do punktu wyjścia;)

Przede wszystkim:
- używanie oprogramowania sprawdzonego
- używanie oprogramowania weryfikowalnego (da się wyciągnąć cząstkowe wyniki, sumy obciążeń etc.)
- weryfikacja wyników obliczeń
-- zdrowy rozsądek i doświadczenie
-- równoczesne liczenie w oprogramowaniu innego
producenta i porównywanie wyników (w nietypowych
bardziej odpowiedzialnych konstrukcjach)

trzciel

A BIM ? Niby to to wygodne, bo klika kliknięć aktualizuje rysunki i obliczenia w całym projekcie. Jakie są słabości BIM`u ?

burczynski

Myślę, że jedną ze słabości jest jak na razie mała elastyczność w przypadku, gdy stosujemy mniej typowe rozwiązania.

adam_47

Problemem nie jest jakich narzędzi używać, tylko przez kogo.
Na "naszym" forum często jako antidotum proponowane jest "wrzuć do Robot'a". Zapominając, że MES jest metodą przybliżoną i w pewnych sytuacjach może dać błędne wyniki.
Jeżeli ktoś umie policzyć "ręcznie" to nie popełni błędu licząc "komputerowo".
Ale jak będzie odwrotnie ?

adbud

hmm co do wymiarowania.. uważam iż używanie sprawdzonego oprogramowania to nie jest wszystko!! MES sest cudownym rozwiazaniem! Jednak jego stosowanie musi być hmm trzeba mieć poprostu praktykę!! wyniki osiągniety przez to mogą się znacznie różnic!! w ABC jest ogromny wpływ na kształtowanie siatki!! i cennie bardzo te programy!! moim zdaniem są rewelacyjne ponieważ zmuszają do myślenia!! Całe obliczenia zależa od siatki! od rozmiaru! od war. brzegowych! Ja polecam.. określenie w elemencie podstawowymi wzorami sił.. potem dopiero wykonanie obliczeń MES`em i nigdy na odwrót! Co do np. robota.. jak dla mnie kombajn.. ale czy można kontrolować jego wyniki? czasami jest to dla mnie że wole postawić na staranne zammodelowanie czegoś w ABC niż potem sprawdzać nie wiadomo co.. Zresztą robota trzeba dobrze znać.. np. kształtowanie siatki w obszaże podpoby.. kiedyś Robot.. nie miał fukcji jaka ma teraz wygładzanie siatki .. wiadomo ze nad podpora mamy zaburzenie momentow.. i odczytuja sie czasami wartości zawyżone (zależy od ukształowania) robot teraz po zaznaczeniu opcji je wygladza.. wyniki czasami zmiejszaja sie o 40%!!!!! to dużo!! ale czy dla kogoś kto nie zna go w pełłni zrobi to dobrze? a pozatym znajomość MES`u to obowiazek!! i moim zdaniem dobra znajomość.. bo po łebkach nie zwróci się uwagi na wszystkie rzeczy... W ABC np. kiedyś był progblem z wyrównaniem i zapisem macierzy jeśli były belki płyty (wyrównanie górnej powierzchni w bud.) oczywiscie poprawione.. ale i tak stawiam na samodzielne tworzenie siatki z dużą dawką wiedzy po co co jest:) i osobiście jestem zwolennikiem ABC:) ale to tylko ja kazdy może mieć swoje zdanie:)) jest też buo darmowych całkiem przyjaznych silników do mesu.. niestety już z zamodelowaniem żelbetu jak sie ktoś nie zna jest ciezko..!

Podsumowujac.. wole modelować dłużej .. ale dobrze i poprawnie.. i wieżyć w swoje wyniki które zawsze najpierw na szybko są przeliczane metodami recznymi!! nigy nie sprawdzam po wykonaniu obliczeń mes! to jest zła droga! Smile