Konstruktor budowlany

wieczorrr

chciałbym zapytac pracujacych w branzy forumowiczow o rade. Koncze studia na pierwszym stopniu i zastanawiam sie co dalej... wiem ze chce zdobyc jeszcze tytul mgr tylko pytanie czy lepiej odrazu po zdobyciu inz isc do pracy a mgr robic zaocznie? jak pracodawcy patrza na absolwentow budownictwa zaocznych?... jak wiadomo na zocznych zajec jest mniej wiec raczej przygotowanie do przyszlego zawodu gorsze ale z kolei majac juz dwuletnia praktyke zawodowa konczac studia II stopnia o prace nie powinno byc gorzej

adbud

Sczerze powiedziawszy ja właśnie kończe inż. na zaocznych na Ppolibudzie w Krakowie. I jakoś jak się człowiek wykazuje wiedzą popiera ją zdobywajac doświadczenie to nie ma raczej problemów... Jeszce nie spotkałem sie ze złą opinią w moim kierunku że jestem po "zaocznych" a raczej sie ciesze bo już mam doświadczenie.
Czy pojde od razu na mgr? Pójdę.. bo inaczej to juz nie chciało by m isię;p

wieczorrr

no tak mi sie wydaje ze w tej branzy najwiecej warte jest doswiadczenie, jednak juz kilkukrotnie spotkalem sie z opinia ze studenci zaoczni sa gorsi ( nie jest to moja opinia) wiec stad moje pytanie zadane w tym temacie

mariuszk

Idź jednym ciągiem, jak nie pójdziesz teraz to możesz już nigdy nie pójść na mgr. - powodów znajdziesz lub wymyślisz wiele byle to odwlec o kolejny rok i jeszcze kolejny. A doświadczenie najlepiej zdobywa się zmieniając często firmy albo i branże.

Przemysław_W

Dwa lata temu skończyłem studia dzienne inżynierskie, a od ponad 2 lat pracuję. Magisterkę robię zaocznie. Nie jest lekko (chociaż zawsze myślałem, że studia zaoczne, to bułka z masłem), ale myślę, że warto się przemęczyć Wink

Poza tym, tak naprawdę to w praktyce zawodowej wykorzystuje się tylko fragment wiedzy zdobytej na studiach...

dead_avis

Ja też dorabiam mgr zaocznie i jeśli będziesz to robił na PG to nie polecam.
Łatwiej jest zrobić wszystko za jednym zamachem dziennie. Myślałem że zaoczne będą łatwiejsze a to nie prawda! Trudno jest godzić pracę z nauką, wykładowcy zbytnio nie odpuszczają ze względu na to że pracujemy albo generealnie ze względu na zaoczną formę studiów. Jeden z nich powiedział że niema różnicy między dyplomem zaocznym a dziennym więc różnicy w studiach nie będzie Wink

.

Jeszcze ważne jest czy masz dobrą pracę na oku bo jeśli tak to faktycznie doświadczenie jest ważnejsze ale jeśli będziesz miał siedzieć w byle biurze albo kręcić się tylko koło zawodu to lepiej zostań na dziennych.

Tom3k

wieczorrr

sam nie wiem gdzie chce pracowac - moze to dziwne na tym stadium studiow ale nie mam pojecia co chce - wykonastwo czy projektowanie....

Otello

Idź od razu jak piszą przedmówcy. Dzienne czy zaoczne to zalezy od tego ile czasu chcesz na to poświecić i jak dobrze zgłębić materiał. Nie oszukujmy się, jeżeli na pracę poświęcasz 10 godzin dziennie, to mało Ci zostaje na naukę. Wiadomo, że studia dają wiedzę szeroką. W pracy wykorzystujesz wąski jej fragment. A jak nie masz jeszcze sprecyzowanych planów zawodowych to idź na dzienne. Dwa lata studenckiego życia też piechotą nie chodzi. Smile

schl · Gość

.........___GMBh___......................

superkb

w zawodach technicznych budowlanych 80% wiedzy nabywa sie doswiadczeniem

ZbyszekM

Witam
Inzyniera zrobiłem zaocznie na Politechnice Warszawskiej, studiuję teraz na drugim stopniu również zaocznie. Studia zaoczne maja swój urok ale wymagają też poświeceń. Nie jest prawda że zajęć jest mniej ale zależy to od kierunku jaki wybierzesz. To co z tych studiów wyniesiesz zależy tylko od Ciebie. Możesz albo studiować albo być studentem.

Co do pracy to nie spotkałem się jeszcze żeby komuś robiło to różnice czy zaoczne czy dzienne. Najlepiej jednak (moim zdaniem) uruchamiać stare i może czasem zapomniane znajomości Smile

mch

ZbyszekM

Przepraszam ale chyba źle się wyraziłem.
Nie chodziło mi o znajomości ogólnie lecz w ujęciu szczególnym, tzn. moze kolega kolegi ma jakieś biuro lub potrzebuje pomocy i chce kogoś "poleconego"

Słusznie zauważyłeś że dobre znajomości nie wymagają studiów... Smile

Ale na studiach dużo się ich zdobywa Wink