Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Praca asystenta a własna działalność

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b-k1
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 424
Przeczytał: 32 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 23:23, 10 Cze 2016    Temat postu: Praca asystenta a własna działalność

Witam Wszystkich.

Dostałem propozycję pracy w małym biurze konstrukcyjnym jako asystent projektanta.Problem w tym że posiadam własną firmę w której świadcze usługi jako asystent , czasami zdarzy się jakieś małe domki zaprojektować. Mam zleceń od dwóch architektów którzy coś tam czasami dadzą i nie powiem bo całkiem idzie z tego wyżyć. Ale do sedna-nie biore się za większe rzeczy ponieważ nie mam jeszcze takiego doświadczenia i nie chce gnoju komuś narobić bo jest czasami tak że jak architekt ma coś większego to ja to licze a potem daje do sprawdzenia no i oczywiście doliczamy koszty autoryzacji. Co byście zrobili gdybyście byli na moim miejscu?? Wybrać etat, brać mniej od architektów ale się douczyć czy robić swoje rzeczy na swojej działalności i dawać kase za pieczątkę??

Moje dane Wink 28 lat, 2 lata po studiach 6 lat jako Asys.Proj , miesiąc małej budowy ( praktyka )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dźwigar
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 13:12, 11 Cze 2016    Temat postu:

6 lat jako asystent projektanta to już całkiem sporo - jak wykorzystane? Nasuwa się pytanie - czy chcesz robić coś więcej niż domki czy nie. Dla mnie to fajna opcja na dorobienie - przy 'bardziej typowych' projektach domków nie musisz poświęcać dużo czasu, bardzo skupiać uwagę. Jeżeli chcesz się rozwijać, myśleć o wielkokubaturowych/mieszkaniówkach/przemysłowych to jednak trochę trzeba posiedzieć i odświeżyć informacje, zobaczyć jakie są sposoby projektowania, bardzo ważne - rozwiązania problemów etc. Większy nacisk na stalówkę, która w domkach raczej nie występuje.

Ja wybrałem opcję większych obiektów + dodatkowo to, co dofakturuję na własne - plusem jest to, że po jakimś czasie zaczęły się ciekawsze i większe obiekty (i bardziej lukratywne faktury).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
focusdg
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 850
Przeczytał: 63 tematy

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:06, 12 Cze 2016    Temat postu:

Jeżeli to małe biuro to samo co ty to po co Ci zmiana? Chyba, że robią jakieś większe rzeczy (chociaż wątpię w to) to wtedy oki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b-k1
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 424
Przeczytał: 32 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 20:19, 12 Cze 2016    Temat postu:

Tzn to jest biuro 2-osobowe które jakby kto przypuszczał to robią większe rzeczy ( większe niż ja ). Wybrałbym to jako opcję odświeżenia wiadomości, może wyrobienia sobie szybszego schematu pracy. Poza tym w swoim dalszym życiu widze siebie przy większych rzeczach niż tylko domki. Czasowo nieopłacalne mi się wydaje. Ale to tylko moja opinia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b-k1
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 424
Przeczytał: 32 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 20:30, 12 Cze 2016    Temat postu:

Cytat:
6 lat jako asystent projektanta to już całkiem sporo - jak wykorzystane?
Zależy co kolega ma na myśli?? Lub co wg kanonów projektantów konstrukcji powinien wiedzieć asystent po 6 latach kreślenia i nie tylko?? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gerwazy
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 04 Maj 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 8:19, 13 Cze 2016    Temat postu:

Po 6 latach powinno się wiedzieć którą ścieżkę rozwoju się wybiera. Jak zostało wspomniane 6 lat to dużo.
Albo zostaje się kreślarzem/modelarzem albo projektantem.
Na zachodzie ta pierwsza profesja jest bardziej doceniana i nie ma tak dużych różnic finansowych między projektantem jak w Polsce. Może jak BIM rozwinie się w Polsce to też perspektywy modelarzy będą lepsze...

Jeśli chcesz być projektantem - to pytanie jakim. Czy domki czy kubatura/ przemysłówka (lekka czy ciężka) /obiekty użyteczności publicznej a może energetyka i telekomunikacja...

Ja raczej szukałbym czegoś większego niż biuro 2-osobowe. Dużo więcej się chyba nie nauczysz. Na robienie dużych projektów 2 osoby to za mało. A jeśli robią duże tzn że podzlecają - więc zamiast nauki projektowania/ modelowania będziesz miał koorydnacje i papierologię...strata czasu - chyba że chcesz zostać kierownikiem projektu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b-k1
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 424
Przeczytał: 32 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 10:03, 13 Cze 2016    Temat postu:

TZN CHCE MIEĆ UPRAWNIENIA PW I CHCIAŁBYM SIĘ SKUPIĆ GŁÓWNIE NA MIESZKANIÓWCE EW. MNIEJSZE HALE DLA PRZEŁAMANIA RUTYNY. TO BIURO COŚ TAKIEGO MA. ZASTANAWIAM SIĘ CZY WARTO SIĘ SPIESZYĆ I CZY JESZCZE MOŻE ROK SOBIE ODŚIEŻYĆ WIADOMOŚCI A DO UPRAWNIEŃ PODEJŚĆ PO RZETELNEJ PRAKTYCE NA BUDOWIE. WIEK 32-33 MYŚLE JEST OPTYMALNY NA PODJĘCIE ZADAŃ JAKO SAMODZIELNY PROJEKTANT ORAZ KIEROWNIK BUDOWY.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gln
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 529
Przeczytał: 38 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 10:47, 13 Cze 2016    Temat postu:

No właśnie - dobrze, że napisałeś o rzetelnej praktyce na budowie. W Polsce często spotykana jest taka naganna praktyka, że mamy projektantów, którzy nie mają doświadczenia wykonawczego. U architektów to jest norma, u konstruktorów niestety też się zdarza, czego jak dotąd sam jesteś przykładem (bez urazy ale tak wynika z tego co napisałeś). Żebyście wiedzieli jakie kuriozalne sytuacje to rodzi na budowach i ile wyzwisk leci... Uważam, że jeżeli ktoś chce projektować przemysłówkę, to powinien przejść przez jakąś budowę z dużą ilością żelbetów i montażem konstrukcji.

Typowe błędy projektantów:
1) Projektowanie styków sprężonych w miejscach, do których nie ma dostępu kluczem dynamometrycznym
2) Projektowanie konstrukcji stalowych w sposób nie uwzględniający możliwości rektyfikacji
3) Projektowanie detali w sposób nie uwzględniający tolerancji wykonania (tu przodują architekci, którzy np. dla hali żelbetowej, wydają detale architektoniczne wymagające dokładności wykonania rzędu kilku milimetrów)
4) Projektowanie detali w sposób nie uwzględniający efektów drugiego rzędu (np. stawiamy coś na dźwigarze o rozpiętości kilkunastu metrów, a nikt nie uwzględnił ugięcia dźwigara, bo na rysunku wszystkie linie są proste - wiąże się z tym też zabawna anegdota tycząca się reakcji architekta na to "niesłychane" zjawisko)
5) Projektowanie skomplikowanych figur zbrojeniowych, w miejscach, które można rozwiązać prosto
6) Projektowanie siatek przeciwskurczowych, które nie spełniają swojej roli, bo mają za duże oczka
7) Zapominanie o tzw. kobyłkach, które pozwalają bezpiecznie chodzić po górnej siatce szkieletu zbrojeniowego

i tak dalej. A odnośnie kierowania budową, to moim zdaniem bez minimum 5 lat >zapierdalania< po budowach, to można jedynie zrobić krzywdę sobie i inwestorowi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez gln dnia Pon 10:51, 13 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy

PostWysłany: Pon 11:08, 13 Cze 2016    Temat postu:

Tak, odśnieżanie wiadomości jest ważne, szczególnie zimą.
A wiek chrystusowy jest jak najbardziej odpowiedni do podjęcia takiej odpowiedzialności.

A poważnie na Twoim miejscu albo zatrudniłbym się w większej firmie projektowej a najlepiej w projektowo-wykonawczej tak by nabrać pewności siebie. Samotna praca tego nie daje. Albo poszukałbym mentora wśród starszych kolegów, doświadczonego projektanta, który będzie nie tylko sprawdzał Twoje projekty, ale również pomagał Ci w projektowaniu, przyjmowaniu prawidłowych założeń, a być może tylko upewniał Cię, że projektujesz dobrze itd.
Specjalizacja jak najbardziej jest wskazana. Nie ma w naszym zawodnie ludzi, którzy znają się dobrze na wszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy

PostWysłany: Pon 11:16, 13 Cze 2016    Temat postu:

Dodam jeszcze, że mieszkaniówka to żadna specjalizacja, bo każdy może to projektować. W tym segmencie rynku konkuruje się (a konkurencja jest ogromna) wskaźnikami zbrojenia i terminami wykonania projektów, więc utrzymują się projektanci, którzy mają szczególnie mocne nerwy, albo nie zdają sobie sprawy z tego co ryzykują. Trzeba też mieć zespół asystentów, bo sam nic nie zdziałasz.
Piszę o mieszkaniówce wielorodzinnej. Chyba, że masz na myśli jednorodzinną. Jeśli to drugie, to tutaj karierę robi się bylejakością czyli jak najwięcej projektów za marne pieniądze. Najlepiej też robić to kompleksowo, tzn. wszystkie branże w tym architekturę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
b-k1
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 424
Przeczytał: 32 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 13:49, 13 Cze 2016    Temat postu:

Cytat:
U architektów to jest norma, u konstruktorów niestety też się zdarza, czego jak dotąd sam jesteś przykładem (bez urazy ale tak wynika z tego co napisałeś)


Mam kolegę architekta który często nie rozumie mojego zdania i jak to dla architektów liczy się "ma być zrobione do tego i tego dnia" a czy dobrze to już moja głowa. a urazu nie żywię Wink wolę szczere krytykę niż fałszywe rady.

Cytat:
A odnośnie kierowania budową, to moim zdaniem bez minimum 5 lat >zapierdalania< po budowach, to można jedynie zrobić krzywdę sobie i inwestorowi.
Ten sam kolega architekt mi proponował praktykę na budowie na której "kierownik ci tam coś podpisze".
Nie rozumie tego że mam wieksze ambicje i żeby być dobrym trzeba ćwiczyć i 'praktykować'.

Cytat:
Albo poszukałbym mentora wśród starszych kolegów, doświadczonego projektanta, który będzie nie tylko sprawdzał Twoje projekty, ale również pomagał Ci w projektowaniu, przyjmowaniu prawidłowych założeń, a być może tylko upewniał Cię, że projektujesz dobrze itd.

Tutaj właśnie mam problem bo każdy kto niby chce pomóc jednocześnie chce się "dorobić" na tym zleceniu więc żeby robić byle robić wole się może jakoś doszkolić i poczekać na odpowiedni moment. świat jest za piękny żeby go w kratkę oglądać.


___GMBh___
Nie piszemy wiadomości WIELKIMI LITERAMI Regulamin forum punkt III.8

Poprawione;)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez b-k1 dnia Pon 16:18, 13 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin