Konstruktor budowlany

adbud · Wysłany: Czw 13:37, 15 Mar 2012 Temat postu:

Nadal nie rozumiem wpisów po co to wszystko jest tutaj umieszczane?
CO TO MA NA CELU!!!!

kamild · Wysłany: Czw 13:42, 15 Mar 2012 Temat postu:

Nic. Ale jest zabawnie Smile

I kolega PREF się dowiaduje, że rzeczy którego jego zaskakują nie są niczym odkrywczym.

Yaro · Wysłany: Czw 13:42, 15 Mar 2012 Temat postu:

Ja też,jak dla mnie ewidentnie nie ten dział. Myślałem, że będzie kontynuacja jakaś konstruktywna pierwszego postu a tu kolejne slajdy są umieszczane. To już trzeci podobny temat. Przenosimy. Kolejny tego typu będę wywalał nie potrzebne obciążanie forum kolejnym wizualizacjami.

adbud · Wysłany: Czw 13:49, 15 Mar 2012 Temat postu:

Nie przynajmniej się coś dzieje:D Chyba po raz pierwszy tak ciekawa dyskusja i niczym;p ten dział jest odpowiedni;p haha
A tak na poważnie: wogóle nie spotkałem sie aby kiedyś robili narożne ukosowane. Kiedyś też robiłem błedy gdyż np. krokiew wychodziła o wysokości 18cm --> krokiew narożna też taka wychodziła i takie umieszczałem w projekcie, potem to zmieniłem bo zawsze jak narożna była równa krokwi to zwykła krokiew wystawała troszkę... no ale cóż obliczeniowo ok.. tylko wykonawczo troszkę niepoprawnie. Teraz zawsze dorzucam już 2 -4 cm tylko ze względów wykonawczych. A Wy jak robicie u siebie?

kamild · Wysłany: Czw 14:10, 15 Mar 2012 Temat postu:

Ja robię z ukosowaniem - to żaden problem takie coś wykonać, jak widać na moim wcześniejszym obrazku. Narożna daje taką aby po złożeniu tworzyła jedną płaszczyznę z krokwiami i zaokrąglam w górę do 1cm.
Co do tych kulawek to ostatnie rozwiązanie jest poprawne czyli "spięcie" całości deską okapową - ale wciąż nie czaje o co chodziło koledze PREF w pierwszym poscie?

gtx · Wysłany: Czw 14:36, 15 Mar 2012 Temat postu:

PREF po wielu latach badań i pisania doktoratów "odkrył", że krokiew narożna / koszowa powinna być wyższa od pozostałych z uwagi na głębokosc podcięcia a co za tym idzie pole docisku krokwi do płatwi.
Dopiero wejście technologii 3D i XXI wiek uzmysłowił PREF'owi , że kąt krokwi narożnych jest mniejszy od krokwi normalnych a to powoduje przy tej samej wysokości mniejszy zacios kr. narożnej. Idea

cezary

Cześć,
To ja podłączę się i zadam trochę inne pytanie związane z krokwią narożną, a konkretnie z oparciem krokwii narożnej na murłacie. W zadnej literaturze nie znalazłem omówienia tematu polączenia tych elementów i radzenia sobie z przeniesieniem siły poziomej rozporu ktorą należy przenieść na murłatę - tak jakby tego rozporu nie było albo problem był nieistotny?

Jak do tego podchodzicie? Różne modele 3D więźb ktore wykonywałem pokazywały, że przy połączeniu krokwii narożnej z murłatą powstają duże siły poziome, ktore czasem trudno przenieść.(w koncu krokiew narozna jest dłuższa niż typowa krokiew).
Dzięki

Dzięki