|
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dm
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 54
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:37, 03 Cze 2019 Temat postu: Jesteście winni |
|
|
a tu potwierdzenie tezy:
[link widoczny dla zalogowanych]
dla niezalogowanych cytacik:Prof. Bolesław Stelmach (ur. 1956) – architekt
"Obecny rząd przygotował dwie oddzielne ustawy regulujące zawód architekta i inżyniera budowlanego. Rozłączenie tych dwóch zawodów jest kluczowym zadaniem legislacyjnym. W Polsce mamy na ten moment 12 700 architektów z nieograniczonymi uprawnieniami, rocznie dołącza do tej grupy 800 absolwentów. To wielkie grono wykwalifikowanych ludzi, którzy mogą zmienić polską przestrzeń na lepsze. Głęboko w to wierzę. Niestety, polscy architekci mają związane ręce. O tym, jaki budynek powstanie, jak będzie wyglądał, czy wpisze się w kontekst otoczenia, nie decydują architekci. Większość stanowisk urzędników, którzy odpowiadają za ład przestrzenny w gminach i miastach, jest obsadzona przez inżynierów budowlanych. Dochodzi do tego grupa kilkudziesięciu inżynierów i techników budowlanych z ograniczonymi uprawnieniami, która potrafi uzyskać po 300 pozwoleń na budowę rocznie; mamy na liście takich rekordzistów. Architekci od czasów Gomułki przestali być architektami w prawdziwym sensie tego słowa, zostali włączeni do szeregu branż budowlanych – jak konstruktorzy czy instalatorzy. W tamtych czasach produkowano osiedla z tzw. fabryk domów. Architekci tylko przeszkadzali inżynierom w jak najszybszej i najtańszej produkcji, ponieważ wymagali jakości. Teraz, gdy czasy się zmieniły, a mieszkańcy chcą funkcjonalnych i pięknych miast, potrzebna jest zmiana prawa"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dm dnia Pon 16:38, 03 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budkate
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:33, 03 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Szczególnie przedostatnie zdanie mnie rozpierdoliło na łopatki, bo jeszcze nie spotkałem się z projektem archi bez błędów i kretyńskich rozwiązań wymagających prostowania i naprawiania przez właśnie nas inż. bud. Gdy przychodziło do wyjaśnień architekta nie było. Nie odpowiadał na maile, albo odpowiadał po 2 tyg. Na spotkaniach trzeba go było uczyć, że tak nie może być Panie bo to, bo tamto. Jakość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1575
Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:56, 03 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Inżynier z ograniczonymi potrafi zrobić 300 pozwoleń rocznie, a pan Architekt nie umi. I kto tu jest słaby?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cajmer
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 475
Przeczytał: 76 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:18, 04 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Znajomy konstruktor z olbrzymim odswiadczeniem (~300obiektow od domków po osiedla w ciągu 25lat w zawodzie) ma powiedzenie "dobrego architekta pozna się po prostej konstrukcji".
Tyle w temacie. Ja rozumiem że bryła musi być atrakcyjna, wyszukana. Jednak to co wyprawiają niektórzy architekci wola o pomstę do nieba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thomas126
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 1225
Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Wto 8:33, 04 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Tak się garną do koryta, do władzy, do tego żeby decydować za wszystkich ale bez konstruktorów są nikim. Co po ich pięknej bryle jak będą chcieli zwiększyć rozpiętość stropu czy podciągu i nie będą wiedzieli czy mogą? Oni nie mają pojęcia o prostych obliczeniach. I jak taka osoba ma przewodniczyć całemu procesowi budowlanemu bez możliwości często odmiennego zdania inżyniera na chore zapędy tych powyżej?
Jak kolega budkate napisał powyżej w 100% się zgadzam. Takich sytuacji jest na pęczki. Często to konstruktor musi architektowi wytłumaczyć, że nie można tego zrobić bo to i to albo jeśli chce to osiągnąć to musimy pójść w tą stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JJftw
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 9:09, 04 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Cały cytat to jeden zlepek kłamstw i bzdur.
Śmierdzi z daleka mentalnością architektów (czyt. rasy panów), która ma mieć pod sobą wszystkich. Nie potrafią tego zrobić odpowiednim przygotowaniem do zawodu to zrobią to przepisami prawa.
Cytat: | Architekci od czasów Gomułki przestali być architektami w prawdziwym sensie tego słowa, zostali włączeni do szeregu branż budowlanych – jak konstruktorzy czy instalatorzy. |
Jak to czytam to mnie wściekłość ogarnia.
Tam jest ich miejsce! To zespół wykonuje projekt.
Architekci wiecznie chcą stać na sztucznym piedestale za tarczą wysokich idei (HISTORIA, ŁAD PRZESTRZENNY, SZTUKA!!)
Nie mają wiedzy i umiejętności, żeby być na czele zespołu. Tłucze się tylko młodym artystom na uczelni, że architekt jest najważniejszy i oni w to potem wierzą.
Niech wiedza, umiejętności i doświadczenie decyduje o tym kto jest najbardziej poważany, a architekt spokojnie swoje zadanie dotyczące kształtowania bryły, ładu i sztuki może pełnić z drugiego planu procesu projektowego..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JJftw dnia Wto 9:09, 04 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dywan
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 1059
Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:21, 04 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Przecież wszyscy jedziemy na tym samym wózku, każdy z nas, trzeba konsultować się z architektem i słuchać o co mu chodzi, trzeba wiedzieć gdzie instalator połozy wentylacje i dać podkonstrukcję, nawet z elektrykiem trzeba gadać by (jak w ostatniej szkieletówce) nie wyrżnął całej ściany nośnej.
Nie rozumiem takiego myślenia, że sobie przeszkadzamy, musimy się dogadywać. Mama nie tłumaczyła, że nie należy się kłócić?
Jeżeli bedzie tak, że proj. bud to tylko architektura, to potem zwyczajnie dojdzie do załamania na rynku i polecą joby na architektów że nie potrafią projektować ekonomicznie ani wykonalnie i ci wszyscy "artyści" z przerośniętym ego pójdą z torbami. Sam znam wielu architektów inzynierów, którzy kumają czacze i wiedzą, że są ograniczenia. I ci przetrwają w zawodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dm
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 54
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:37, 04 Cze 2019 Temat postu: Re: Jesteście winni |
|
|
Niestety, polscy architekci mają związane ręce. O tym, jaki budynek powstanie, jak będzie wyglądał, czy wpisze się w kontekst otoczenia, nie decydują architekci. Większość stanowisk urzędników, którzy odpowiadają za ład przestrzenny w gminach i miastach, jest obsadzona przez inżynierów budowlanych.
ta osoba ciśnie już nie tylko na inżynierów, zaczyna oskarżać za syf w architekturze (ogólnie pojętej) urzędników, którzy uwaga mają tylko sprawdzać :
Art.35
1)zgodność projektu budowlanego zustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego iinnymi aktami prawa miejscowego albo decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenuwprzypadku braku miejscowego planu, a także wymaganiami ochrony środowiska, wszczególności określonymi w decyzji ośrodowiskowych uwarunkowaniach, októrej mowa wart.71 ust.1ustawy zdnia 3października 2008r. oudostępnianiu informacji o środowisku ijego ochronie, udziale społeczeństwa wochronie środowiska oraz oocenach oddziaływania na środowisko;2)zgodność projektu zagospodarowania działki lub terenu zprzepisami, w tym techniczno-budowlanymi;
ta osoba ukierunkowuje całe zło na inzynierów budownictwa... bo oni rządzą i dzielą (do tego czasu)
przecież ten wywiad to kubeł pomyj wylany na inżynierów budownictwa, i jeszcze te zasłanianie się tzw. "dobrą zmianą"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dm dnia Wto 19:56, 04 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1575
Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:41, 04 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
A wiecie, jak niektórych trzepie gdy się powie branża architektoniczna? Przecie oni nie są branżystami!
A im młodszy tym go mocniej telepie. Polecam fejsbukowe grupy architektów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tokkotai
Gość
|
Wysłany: Śro 11:31, 05 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Ja tam sobie poczekam, aż nowe obiekty zaczną wykazywać oznaki hmm hmm zmęczenia.
Czas Panowie konstruktorzy nauczyć się trudnej sztuki wzmacniania konstrukcji budowlanych i na tym trzepać kasę. Szkolenia z tego co widzę po mojej WOIIB są co miesiąc. Czyli Izba chyba rozumie, ze wraz ze zmianami przyjdzie zapaść jak w latach 75-79 gdzie po jednej z mocniejszych zim poszło w cholerę kilkanaście obiektów budowlanych (i musieli wprowadzić ponownie egzaminy na uprawnienia ponownie).
Ostatnio zmieniony przez tokkotai dnia Śro 12:04, 05 Cze 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gln
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 531
Przeczytał: 37 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 11:58, 05 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Mnie zastanawia jaka jest odpowiedzialność architektów za rozwiązania w PZT.
Na budowie, którą prowadzę, mam zajebiste problemy z PZT, którego autorem jest architekt do spółki z drogowcem (ale nie do końca im poszła współpraca).
Kilkumetrowe skarpy, duże nachylenia i brak PW. Żadna z branż nie chciała tego ruszyć - łącznie z konstruktorem. Każdy z "branżystów" zrzuca na drugą branżę opracowanie tego. Niemniej jednak autorem PZT jest architekt.
Nawiasem mówiąc 2 mc szukałem zanim znalazłem kogoś kto miał pojęcie o co chodzi w geotechnice i podjął się opracowania stateczności skarp i rozwiązania umocnień.
Budowę już kończę, nasyp dawno zbudowany, na górze drogi itd. Teraz będę robił palisady w żywym organizmie.
Załóżmy, że trafia się mniej dociekliwy wykonawca, po prostu robi nasyp, z PZT wychodzi nachylenie 1:1, za kilka lat skarpa zjeżdża - kto odpowiada w takiej sytuacji. Czy przedstawiciel oświeconego środowiska walczącego z inżynierami o jakość opracowań?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tokkotai
Gość
|
Wysłany: Śro 12:12, 05 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
gln napisał: |
Załóżmy, że trafia się mniej dociekliwy wykonawca, po prostu robi nasyp, z PZT wychodzi nachylenie 1:1, za kilka lat skarpa zjeżdża - kto odpowiada w takiej sytuacji. Czy przedstawiciel oświeconego środowiska walczącego z inżynierami o jakość opracowań? |
Ten co się podpisał swoimi uprawnieniami. Jak Architekt nie znalazł branżysty i taka kupę wypuścił to on. Teraz będzie trzeba się spodziewać tego typu śmierdzących opracowań architektonicznych coraz częściej.
Dla wykonawców: Czasami warto zmusić inwestora, żeby wykupił pakiet u konstruktora (czy innych branżystów) w którym zostanie sprawdzona poprawność wykonania projektu budowlanego i czy taki projekt nadaje się do dalszego uszczegółowienia.
Ostatnio sprawdzałem dla wykonawcy wieże stalowe które zostały zaprojektowane dla Hiszpanii przez jakiegoś architekta w Izraelu.
2 dni obliczeń w PN i dalsze 5 dni w EC. Cena jakieś 4k PLN +VAT.
I dobrze, ze potencjalny Kierownik Budowy sobie takie sprawdzenie wykupił bo okazało się, że wiatr to może wytrzyma, ale oblodzenia (i zmiany częstości drgań własnych z tym związanych) już nie. Wieże zostały tam gdzie były bo wzmocnienia konstrukcji byłyby nieopłacalne.
Panowie kierownicy, szanujcie się i sprawdzajcie projekty przed podpisaniem... tego typu śmierdzących kup będzie teraz więcej.
Ostatnio zmieniony przez tokkotai dnia Śro 12:13, 05 Cze 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|